Panowie jestem zawiedzony.

Wczoraj byłem na konferencji prasowej przed Perfect boxing w Katowicach.

Miało się zacząć o 15, niestety pan King kazał na siebie czekać do 16.

A potem zamiast o boksie czytali listy gratulacyjne dla Pana Bagsika, za to że dał 50 000 usd na kościół w Bergamo.
Potem list od Benedykta XVI w którym dziękuje Panu Bagsikowi za szczodre podarunki.

Potem była długa lista osób które Pan Bagsik namówił na dotacje w wysokości od 400 000 do 1 000 000 usd.

Za mną siedzieli dziennikarze, nie będę wymieniał z nazwiska, stwierdzili w połowie:

"k*u*r*w*a, co za pierdolenie, dowidzenia państwu"

Konferencje uważam za udaną dla Pana Bagsika, wrócił do wielkiego biznesu.


W zasadzie należy mu się pewnego rodzaju szacunek, gwiazda biznesu w latach 90-tych, ucieczka do izraela, aresztowanie w szwajcari, więzienie, a teraz znowu poważny człowiek interesu.
To pokazuje że zawsze można się odbić w wielkim stylu;)

A czego się spodziewałeś?

Że King zaśpiewa po Polsku Mazurka Dąbrowskiego?

Gołota z Adamkiem wyjaśnią swoje sprawy lejąc się na tej konferencji?

Bates przyzna się, że postawił u buków na swoją porażkę w 1 rundzie?


Po to są konferencje, żeby coś ludziom przekazać. I po to by zareklamować sponsorów. Widocznie nie mieli nic do przekazania, więc tylko wzajemnie się reklamowali

A King miał powiedzieć coś nieszablonowego? No to powiedział