samochody

Posted by: mateusz2201

samochody - 24/09/2006 11:07

Mój kolega właśnie zdał prawko i zamierza kupić sobie samochód za nie więcej niż 15 tys. Jakie auta polecacie?
Posted by: królik

Re: samochody - 24/09/2006 11:21

peugeot 406 honda accord do 15tys spokojnie znajdzie cos dla siebie
Posted by: Pierniczek

Re: samochody - 24/09/2006 11:22

To zależy ile lat ma Twój kolega...to zależy do czego ma mu służyć ten samochód...to zależy czy ma rodzinę, czy ma dzieci, czy chce na niego coś ewentulanie wyrwać;) a moze ma jakiś sklep i chce przywozić nim towar itp napisz coś wiecej.pzdr
Posted by: micha$

Re: samochody - 24/09/2006 11:27

Ma doświadczenie za kółkiem? Jeździł przed prawkiem? Lubi szaleć?
Ja bym na dzień dobry polecał mu cienkacza. Ja od trzech lat po odebrania prawka jeżdżę maluchem i sądzę, że to jest najlepsza szkoła jazdy. Uczy pokory i opanowania samochodu.

Ale jeżeli chce sobie kupić furę, to:
1. Honda Civic '95 V-Tec
2. Mercedes 124 (any kind)
Posted by: shane

Re: samochody - 24/09/2006 11:29

No jesli dopiero zdal prawko to chyba nie ma co szalec z kupnem zajebistego samochodu. Ja od czasu zdania prawda jezdze VW Polo z 96 roku i nie narzekam a scigac sie nie mam zamieru z nikim. Mi wystarczy.
Posted by: gnacik

Re: samochody - 24/09/2006 11:35

rover 620 swietne auto, limuzyna za 15 tys można mieć z nieżłym wyposażeniem, tak jak ojciec mojego kumpla któremu sprowadziliśmy taki w wakacje silnik oczywiście diesel, mało pali mniej wiecej 7l na sto, zalezy ejszcze jaka jazda, osiągi tez ma niekiepskie, 2zł.30gr. po autostradzie ..na prawdę piekny samochodzik
Posted by: Micz

Re: samochody - 24/09/2006 12:55

A ja mam Audi 80 B4 i też sie fajnie jeździ Przesiadłem sie niedawno z CC900 i to całkiem inna jazda Do 15 tys to juz sie naprawde fajna fure kupi .Tylko tak jak koledzy piszą ,trzeba sie zastanowic do czego to autko ma służyc .
Posted by: siwy212

Re: samochody - 24/09/2006 16:01

Quote:

No jesli dopiero zdal prawko to chyba nie ma co szalec z kupnem zajebistego samochodu. Ja od czasu zdania prawda jezdze VW Polo z 96 roku i nie narzekam a scigac sie nie mam zamieru z nikim. Mi wystarczy.




ja ma lanosa 99 rok styl jazdy ten sam jade 90 wszyscy mnie wyprzedzaja jade 100 to samo to po co jechac wiecej
Posted by: 19marcin08

Re: samochody - 24/09/2006 17:19

Quote:

rover 620 swietne auto, limuzyna za 15 tys można mieć z nieżłym wyposażeniem, tak jak ojciec mojego kumpla któremu sprowadziliśmy taki w wakacje silnik oczywiście diesel, mało pali mniej wiecej 7l na sto, zalezy ejszcze jaka jazda, osiągi tez ma niekiepskie, 2zł.30gr. po autostradzie ..na prawdę piekny samochodzik




Ojj tak też mi się podoba ten samochodzik,piekny z wygladu i nie jest drogi(skoro chłopak chce do 15tys.) chociaż jak chłopak dopiero po zdaniu prawka to chyba lepiej coś mniejszego.
No ale ... taki mały przykładzik pierwszy lepszy znaleziony na allegro:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=128466048

Tak jak kolega wyżej pisał z niezłym wyposażeniem:
ABS, Alufelgi, Autoalarm, Centralny zamek, Elektryczne lusterka, Elektryczne szyby, Immobilizer, Klimatyzacja, Lakier metallic, Poduszka powietrzna, Radio+CD, Skórzana tapicerka, Szyberdach, Wspomaganie kierownicy.
Samochód bezwypadkowy co jest chyba ważne.

P.S żeby nie było,samochód który przedstawiłem,nie jest żadnej osoby z mojej rodziny,czy znajomego,poporostu pierwszy lepszy z allegro
Posted by: mateusz2201

Re: samochody - 25/09/2006 14:14

ma 18 lat zdal za pierwszym razem nie ma jeszcze rodziny i chce autko w sportowym stylu 3 drzwiowe
Posted by: Micz

Re: samochody - 25/09/2006 14:27

19marcin08 a nie orientujesz sie jak z częsciami do tego rover`a ? Drogie ? Trudno dostepne ? Bo to też ważne jest Autko klasa za taka cene
Posted by: 19marcin08

Re: samochody - 25/09/2006 14:57

Quote:

19marcin08 a nie orientujesz sie jak z częsciami do tego rover`a ? Drogie ? Trudno dostepne ? Bo to też ważne jest Autko klasa za taka cene




Niestety na temat musi się wypowiedzieć ktoś bardziej kompetentny.Wiem,że to jest ważne,nawet bardzo,ale własnie chodziło mi bardziej o atrakcyjność auta,i tak jak wczesniej napisałem,ten samochód bardzo mi się podoba,sam dopiero zdaje na prawko i już staram się myśleć jaki samochód mógłbym sobie sprawić i troszke ostatni czasy się ogladam,a ten Rover bardzo przypadł mi do gustu.

Może kolega gnacik będzie wiedział jak to jest jesli chodzi o częsci do tego samochodu,bo wczesniej też pisał o tym aucie.

Posted by: SILVER STAR

Re: samochody - 25/09/2006 17:43



http://extrafurki.com/samochody/001/

Co się będziesz zastanawiał, atakuj odrazu z górnej półki
Posted by: gnacik

Re: samochody - 25/09/2006 19:04

Quote:

Quote:

19marcin08 a nie orientujesz sie jak z częsciami do tego rover`a ? Drogie ? Trudno dostepne ? Bo to też ważne jest Autko klasa za taka cene




Niestety na temat musi się wypowiedzieć ktoś bardziej kompetentny.Wiem,że to jest ważne,nawet bardzo,ale własnie chodziło mi bardziej o atrakcyjność auta,i tak jak wczesniej napisałem,ten samochód bardzo mi się podoba,sam dopiero zdaje na prawko i już staram się myśleć jaki samochód mógłbym sobie sprawić i troszke ostatni czasy się ogladam,a ten Rover bardzo przypadł mi do gustu.

Może kolega gnacik będzie wiedział jak to jest jesli chodzi o częsci do tego samochodu,bo wczesniej też pisał o tym aucie.






Częsci łatwo dostepne, drogie jak drogie, każda część nowa i orginalna ejst droga do tego modelu rovera pasuje dużo częśći z hondy legend które są tańsze poza tym jest wiele du.żo jeszcze tańszych zamienników
Posted by: Svart_Ulv

Re: samochody - 25/09/2006 19:10

jakby ktos byl zainteresowany to mam do sprzedania Seata Toledo 1.8 granat metalik, stan bdb przebieg 110000km , rocznik 96, szyber, welur, immo, elektr. szyby , wspoma inne takie. ojciec jezdzil wiec szanowal ale kupil nowe i to chce opchnac za jakies 9000. autko naprawde porzadne i przyspieszenie rowniez..pali gumy bez problemu
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 25/09/2006 20:47

Quote:

ma 18 lat zdal za pierwszym razem nie ma jeszcze rodziny i chce autko w sportowym stylu 3 drzwiowe




Koledze to poleciłbym na początek jakiś 'dupowóz' aby nauczył się jeździć ponieważ teraz jego doświadczenie i umiejętności są na bliskie zera.

Ale jeśli kolega odważny a że zbliża się zima więc może coś z tylnym napędem - bmw e36 325 lub wersja dla bardziej oszczędnych czyli 318iS .
Posted by: gnacik

Re: samochody - 25/09/2006 20:56

Quote:

Quote:

ma 18 lat zdal za pierwszym razem nie ma jeszcze rodziny i chce autko w sportowym stylu 3 drzwiowe




Koledze to poleciłbym na początek jakiś 'dupowóz' aby nauczył się jeździć ponieważ teraz jego doświadczenie i umiejętności są na bliskie zera.

Ale jeśli kolega odważny a że zbliża się zima więc może coś z tylnym napędem - bmw e36 325 lub wersja dla bardziej oszczędnych czyli 318iS .




a po co BMW, wystarczy polonez, moj ojciec mówi, że jak się potrafi jeździć polonezem to wszytskim się potrafi, no albo dużym fiatem ja sam posaidam poloneza caro 1.6 GLI na gaz i jazda nim w zimę to prawdziwe wyzwanie, poprzednia zimę przejeździłem na letnich oponach, bo myslałem, że mam uniwersalne, ale jakoś sie nie rozbiłem, były nie raz przypadki nawet przy 80km/h ze dupa samochodu to latała od lewej do prawej ale zawsze jakoś wyprowadziłem albo coś ..ja w ogóle nie potrafię się jakoś tym samochodem porządnie rozpierdolić póki co tylko 2 razy zbiłem tylną lampe i raz przedni halogen, a wszytsko na moim własnym podwórku hehe...no i raz kolesiowi hakiem przy cofaniu w toyote avensis hehehe ale o tym to juz pisałem
Posted by: muppet

Re: samochody - 25/09/2006 22:33

To moze ja sie wypowiem.
Mam 19 lat i prawko od... 5 dni Na razie jezdze Citroenem Saxo 1.1 mojej mamy i zamierzam conajmniej do wiosny tylko tym sie obijac, potem cos z furek w roczniku 95-97 tych modeli:
- Mazda 323
- Mitsubishi Colt
- Honda Civic

A co o Fordzie Taurus powiecie ?

Ogolnie to Peugeot 206 mi sie piekielnie podoba, ale slyszalem MNOSTWO glosow ze to awaryjne autko...
Posted by: Svart_Ulv

Re: samochody - 26/09/2006 05:14

mapet cos Ty tak sie uparł na japońca ?:> do nich ceny srubek zaczynaja się 1 z przodu i trzema cyframi :> zalezy o jakims taurusie mowisz...jesli o tym starym to wielka bryka była i porzadna, ale z czesciami juz teraz delikatny problem. peugeot 206...mieciutki jak dla mnie auto dla kobiety..powiem tak..prawo jazdy mam od 9 lat, rocznie robie ok 30-35 tys km, mialem w swojej karierze cos 6 samochodow i osobiscie polecalbym Ci takie cos

http://www.gratka.pl/moto/tresc.phtml?id...silnika_od=1.70

te silniki sa nie do zajebania..musisz tylko znalezc egzemplarz od dziadka . prosta sprawa nie ?:P
Posted by: El Camino

Re: samochody - 26/09/2006 06:39

Quote:

Quote:

ma 18 lat zdal za pierwszym razem nie ma jeszcze rodziny i chce autko w sportowym stylu 3 drzwiowe




Koledze to poleciłbym na początek jakiś 'dupowóz' aby nauczył się jeździć ponieważ teraz jego doświadczenie i umiejętności są na bliskie zera.

Ale jeśli kolega odważny a że zbliża się zima więc może coś z tylnym napędem - bmw e36 325 lub wersja dla bardziej oszczędnych czyli 318iS .




BMW E-36 to świetne auto,a z tymi silnikami to już w ogóle poezja.Wersja 2.5l to świetne osiągi (niestety nie jest specjalnie oszczędna),za to 1.8 iS to udany kompromis pomiędzy niskim spalaniem a satysfakcjonującymi osiągami.Auto jak najbardziej godne polecenia,ale raczej nie dla początkującego kierowcy-szczególnie mocna wersja 2.5 (to aż 192 KM).

Dlatego autorowi tematu poleciłbym jakiegoś niedużego,3-drzwiowego japończyka-np. Hondę Civic.
Posted by: El Camino

Re: samochody - 26/09/2006 06:53

Quote:


A co o Fordzie Taurus powiecie ?





To jeszcze zależy jaki rocznik,ale raczej bym się w to nie ładował.Po pierwsze może być kłopot z częściami.Druga sprawa to ekonomika-najczęściej montowano tam motor 3-litrowy.Szczególnie jego starsza odmiana (chyba do połowy lat 90-tych) jest dość paliwożerna.Co gorsza osiągi jak na tą pojemność przeciętne.Sytuacja uległa poprawie mniej więcej w połowie lat 90-tych (chyba w 96r.) gdy silnik przeszedł gruntowną kurację omładzającą i wprowadzono nowe,zgrabne nadwozie.Mnie w tych autach nie pasuje również dość miękkie zawieszenie.Wersje kombi są baardzo pojemne,z resztą jest to typowe rodzinne auto.W Stanach wersja kombi była swego czasu najchętniej kupowana przez rodziny i gospodynie domowe.To auto ma dwie podstawowe zalety-po pierwsze bardzo rozsądne ceny (przy cenach aut podobnej klasy Mercedes czy BMW te ceny są wręcz śmieszne).A poza tym Taurus jak przystało na amerykańskie standardy jest bogato wyposażony.
Posted by: Big

Re: samochody - 26/09/2006 08:25

Na wiosnę tego roku dokonaliśmy zakupu kontrolowanego(obowiązkowo obecny mechanik przy zakupie) dla dziewczyny mojego syna.Dziewczyna z tych ,co na motorze pomyka.W pierwszym zamiarze miał być samochód do 15 tys.i w grę wchodziła Honda civik.Obejrzeliśmy tego sporo.Zdarzyło się nawet przejchać pół polski ,bo miała byś super okazji,bezwypadkowy i wygląd jak by dopiero zjechał z taśmy.Tak piszą wszyscy..Wybraliśmy się w czwórkę i dla nas samochód wygladał poprawnie.Dopiero wprawne oko fachowca otworzyło tajeminicę poszczególnych samochodów.Potrafił określić nawet co było robione i gdzie był walnięty.Póżniej były też i komisy.,75% tych niby okazji to samochody po przejsciach,więc rada ,zabrać fachowca.
Wybraliśmy się na giełdę,wiadomo wszystko w jednym miejscu,bo już mieliśmy dość ,tych super okazji.Mechanik zaproponował zamiast Hondy ,rover rocznik 2002.No niestety koszt większy bo 19 tys.Gość sprzedajacy okazał się handlarzem i nie robił przeszkód by sprawdzić w warsztacie.Wszystko grało ,transakcja doszła do skutku.Model samochodu ,to Rover 620 z silnikiem TDI 2000.
Samochodzik nie za duży,osiągi lekko sportowe (silnik duży)
przy spokojnej jeżdzie spalanie w okolicach 5 litrów.

Propozycja :http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1645976 -mieści sie w cenie
Posted by: Big

Re: samochody - 26/09/2006 08:28

link nie działa ,może teraz : http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1645976
Posted by: gnacik

Re: samochody - 26/09/2006 08:34

Bog dobrze prawi, polać mu ja osobiście tez nie znam zadnego tak dobrego samochodu w tak małej cenie, a koledze opdradzam kupno sportowego, może na poczatku bedzie fajnie, ale jak będzie jakas impreza czy cos, że trzeba się będzie zabrac wieksza grupka ludzi to auto totalnie nieporęczne, nie ma jak to 4/5 drzwiowe
Posted by: Svart_Ulv

Re: samochody - 26/09/2006 10:45

Quote:

Bog dobrze prawi, polać mu ja osobiście tez nie znam zadnego tak dobrego samochodu w tak małej cenie, a koledze opdradzam kupno sportowego, może na poczatku bedzie fajnie, ale jak będzie jakas impreza czy cos, że trzeba się będzie zabrac wieksza grupka ludzi to auto totalnie nieporęczne, nie ma jak to 4/5 drzwiowe




moze sie usmiejecie, ale z 6 aut ktore mialem do tej pory a byly to auta z przedzialu 3000 -45000zl najmilej wspominam Daewoo Espero. zrobilem tym autem 225000 i pewnie jezdzilbym dalej jakby nie korozja..byla wszedzie..cos strasznego. auto tak wielkie ze mozna w nim spac..fotele jakby wyjete z salonu i 565 litrowy bagaznik..do tego spalanie nie przekraczalo 8 litrow po miescie i przy spokojnej jezdzie miescilem sie w 6.5 litra na trasie. z dosc duzym sentymentem go wspominam..jezdzilem nim kilka lat i naprawde sporo przezylismy najgrosze dziadostwo przejezdzal, praktycznie bezawaryjny byl.
Posted by: muppet

Re: samochody - 26/09/2006 10:58

Quote:

mapet cos Ty tak sie uparł na japońca ?:> do nich ceny srubek zaczynaja się 1 z przodu i trzema cyframi :> zalezy o jakims taurusie mowisz...jesli o tym starym to wielka bryka była i porzadna, ale z czesciami juz teraz delikatny problem. peugeot 206...mieciutki jak dla mnie auto dla kobiety..powiem tak..prawo jazdy mam od 9 lat, rocznie robie ok 30-35 tys km, mialem w swojej karierze cos 6 samochodow i osobiscie polecalbym Ci takie cos

http://www.gratka.pl/moto/tresc.phtml?id...silnika_od=1.70

te silniki sa nie do zajebania..musisz tylko znalezc egzemplarz od dziadka . prosta sprawa nie ?:P




Aż tak źle nie jest z tymi cenami, znam sporo osob z japonczykami i przede wszystkim a) nie musza ich naprawiac b) nawet jak musza to nie panikuja, a sa to w wiekszosci studenci/bezrobotni

Ogolnie to podobaja mi sie furki z niskim zawieszeniem, ale gdzie z tym na polskie drogi?

Co do Rovera, ktorego tu wkleiles - super autko, tylko podobno z czesciami zamiennymi jest b.b.b. ciezko. Widzialem tez opinie o tym, ze moga po kilku latach pojawic sie problemy ze sprzęgłem, którego to praktycznie nie ma szans wymienić w Polsce... No i bardzo twarde zawieszenie.
Ale bardzo fajna linia tego wozu. Podobne wyglądają Colty (te starsze)
Posted by: gnacik

Re: samochody - 26/09/2006 11:17

Quote:

Quote:

mapet cos Ty tak sie uparł na japońca ?:> do nich ceny srubek zaczynaja się 1 z przodu i trzema cyframi :> zalezy o jakims taurusie mowisz...jesli o tym starym to wielka bryka była i porzadna, ale z czesciami juz teraz delikatny problem. peugeot 206...mieciutki jak dla mnie auto dla kobiety..powiem tak..prawo jazdy mam od 9 lat, rocznie robie ok 30-35 tys km, mialem w swojej karierze cos 6 samochodow i osobiscie polecalbym Ci takie cos

http://www.gratka.pl/moto/tresc.phtml?id...silnika_od=1.70

te silniki sa nie do zajebania..musisz tylko znalezc egzemplarz od dziadka . prosta sprawa nie ?:P




Aż tak źle nie jest z tymi cenami, znam sporo osob z japonczykami i przede wszystkim a) nie musza ich naprawiac b) nawet jak musza to nie panikuja, a sa to w wiekszosci studenci/bezrobotni

Ogolnie to podobaja mi sie furki z niskim zawieszeniem, ale gdzie z tym na polskie drogi?

Co do Rovera, ktorego tu wkleiles - super autko, tylko podobno z czesciami zamiennymi jest b.b.b. ciezko. Widzialem tez opinie o tym, ze moga po kilku latach pojawic sie problemy ze sprzęgłem, którego to praktycznie nie ma szans wymienić w Polsce... No i bardzo twarde zawieszenie.
Ale bardzo fajna linia tego wozu. Podobne wyglądają Colty (te starsze)




jakies pól godziny temu byłem z moim poldomirem u wujka w warsztacie i sie zapytałem co mysli o roverach i racja, wprawdzie częsci od hondy legend pasuja, zamienniki tez są, ale tylko do tych częsci które nawet orginalne nie sa zbyt drogie, wszytsko prawie co dotyczy silnika trzeba orginalne i sa w huj drogie, szpilka do cylindrów kosztuje 100pln za sztuke i trzeba ich 6 czy tam 8 włożyć, jest to część jednorazowa, tłoki tak samo też po 100 za sztuke, mówił mi aby sie trzymac z ala od tego samochodu jeżeli jest straszy niż 8 lat bo po 1-2 latach jeżdzenia mozesz sie niewypłacić i za ta kase lepiej kupic starsza audi a6 chociaz uwazam ze autko jest super to to jest opinia mojego wujka mechanika
Posted by: muppet

Re: samochody - 26/09/2006 11:26

A fanow audi a3 tu nie ma? To troche wiecej niz 15 000 o ktorych mowimy, ale w okolicach 20 kafli wolalbym zdecydowanie a3 od takiego roverka
Posted by: Svart_Ulv

Re: samochody - 26/09/2006 11:27

Quote:

A fanow audi a3 tu nie ma? To troche wiecej niz 15 000 o ktorych mowimy, ale w okolicach 20 kafli wolalbym zdecydowanie a3 od takiego roverka




seicento nowe masz za 19.900. jak wyciagniesz przednie fotele to powinienes sie zmiescic :P raz tym jechala ..żenada za te pieniadze taka puszke ludziom wciskac..naciskalem po dwa pedaly na raz..co prawda w shelly's rangers ale jakie to ma znaczenie :> lusterka takie jak maja panienki w kosmetyczkach hehe
Posted by: gnacik

Re: samochody - 26/09/2006 11:41

Quote:

Quote:

A fanow audi a3 tu nie ma? To troche wiecej niz 15 000 o ktorych mowimy, ale w okolicach 20 kafli wolalbym zdecydowanie a3 od takiego roverka




seicento nowe masz za 19.900. jak wyciagniesz przednie fotele to powinienes sie zmiescic :P raz tym jechala ..żenada za te pieniadze taka puszke ludziom wciskac..naciskalem po dwa pedaly na raz..co prawda w shelly's rangers ale jakie to ma znaczenie :> lusterka takie jak maja panienki w kosmetyczkach hehe




jechałem seicento okolo 300km działały tylko 4 biegi, 1, 3 i 5 no i wsteczny ...a ta piatkę to trzeba jeszcze było "umieć" wrzucić nie kapowalem w ogole, pół trasy przejechałem na 3 jadąc ciągle około 50km/h myslałem, że jebnę dobrze, że było radio ..wprawdzie potem jakos wrzuciłem ta piątkę ale trzba było hamować w mieście i szlag trafił, potem znowu nie chciała wejść
gówno a nie samochód, chociaż fajny mały i zwinny ..mój wujek sie nim podnieca jak niczym, że jest z niego dumny itp., ze w 10 lat przejechał 250tys km i tylko raz silnik zmieniał teraz powinien skrzynie biegóe ale kupuje pandę :| na prawde nie rozumiem takich ludzi, ale niech mu będzie ..pandą se pojezdżę hehe
Posted by: qbasmuggy

Re: samochody - 26/09/2006 12:36

radziłbym kupić coś z niewielkim silnikiem, bo utrzymanie samochodu z silnikime np. 2,5-litrowym bedzie kosztowalo majatek. Wg mnie najlepsza opcja za ta cene to civic albo mazda 323, silnik 1,4-1,6. Bedzie niezbyt drogi w utrzymaniu i zapewni w miare przyzwoite osiagi (ok. 100KM)
Posted by: mateusz2201

Re: samochody - 26/09/2006 16:31

mojemu koledze podoba sie honda civic z silnikiem 1.5 vtc co o niej myslicie?
Posted by: zaper

Re: samochody - 26/09/2006 16:42

Quote:

mojemu koledze podoba sie honda civic z silnikiem 1.5 vtc co o niej myslicie?




Mała, szybka i nie droga ;] Jak sam zna sie na samochodach to mozna juz taka skrecic do 10tys złotych, rocznik 94 z przebiegiem 40 tys km

Audi A3 - piekne auto... Moje marzenie [; Niestety, ze wzgledu na kase moje marzenie sie narazie nie spełni
Posted by: LEWY

Re: samochody - 26/09/2006 17:10

Quote:

Quote:

mojemu koledze podoba sie honda civic z silnikiem 1.5 vtc co o niej myslicie?




Mała, szybka i nie droga ;] Jak sam zna sie na samochodach to mozna juz taka skrecic do 10tys złotych, rocznik 94 z przebiegiem 40 tys km

Audi A3 - piekne auto... Moje marzenie [; Niestety, ze wzgledu na kase moje marzenie sie narazie nie spełni




skręcić to można chyba licznik

Teraz już nawet nasi kochani sąsiedzi nauczyli się cofać liczniki, tylko nie pytajcie się kto ich tego nauczył

Przez 12 lat przy stanie licznika 40tyś trzeba było by przejechać miesięcznie około 285 km.
Może gdzieś można spotkać coś takiego, ale auto ma służyć do jazdy i 40 tyś km po 12 latach to chyba nierealne.
Posted by: zaper

Re: samochody - 26/09/2006 19:03

@LEWY

Zle mnie zrozumiales...
Kupujemy z niemiec Honde Civic z silnikiem typu "padaka" za niecałe 5 tys...
Do tego kupujemy silnik z Civica 1.5 V16 za 4 tys. z przebiegiem 40 tys.

I dlatego napisałem "Jak sam zna sie na samochodach to mozna juz taka skrecic" ponieważ jesli nie bedzie sam umiał przelozyc silnika to dodatkowo wyda 2 tys. w zakladzie za przelozenie.

Oczywiscie ceny sa w przyblizeniu

Pzdr.
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 26/09/2006 19:20

Quote:

Kupujemy z niemiec Honde Civic z silnikiem typu "padaka" za niecałe 5 tys...
Do tego kupujemy silnik z Civica 1.5 V16 za 4 tys. z przebiegiem 40 tys.




Jeśli ...

Jeśli kupujemy Civica z silnikiem typu 'padaka' to prawdopodobnie rezta też jest padaka i zacznie się sypać prędzej niż później.

Jeśli silnik 'padaka' jest inny niż ten na który chcecie swapować to musicie doliczyć większe koszty. W zaleności od silnika typu 'padaka' może to być np. komputer, skrzynia biegów, poduszki itd. Jeśli robić swapa to już na silnik z serii B16.

Jeśli zmieniacie na taki sam to lepiej (taniej) zrobić remont.
Posted by: jaroufo

Re: samochody - 26/09/2006 19:23

Ja raczej z dala bym sie trzymal od japoncow. Moj wujaszek ma mitsubishi colta i jak w zeszlym roku mu padl komputer to do tej pory nie moze znalezc drugiego nawet uzywanego, a nowy w salonie to wydatek rzedu 3-3,5 tys zlotych, przy wartosci auta 10 tys. Toc to przesada.

Na nasze drogi to raczej autka naszych zachodnich sasiadow. kolega moze sobie kupi mercedesa c250td. Autko i wygodne i ma sportowe osiagi(155km robi swoje), a przy takiej pojemnosci spalanie srednie wychodzi 7-7,5litra, nawet przy ciezkiej nodze.

Takie auto rocznik 96 to wydatek rzedu 20-21 tys, ale juz kilka latek ladnych pojezdzi sie.

Sam mam poczciwego mercedesa 2,5d rocznik 88 i (odpukac w niemalowane) przez 1,5 roku jakie go mam przejechalem nim 68tys km. A u mechanikow byl tylko po to, zeby klocki hamulcowe, pasek, olej i filtry wymienic. C250td to moj nastepny samochod.

NIE MA JAZDY BEZ GWIAZDY
Posted by: zaper

Re: samochody - 26/09/2006 19:29

Ooo ! Mam taka ciekawostke

Sam osobiscie jezdze Fiatem 126p którego otrzymałem juz dawno od dziadka Jezdzilem tak i jezdzilem, az w koncu mi sie urwał wachacz... Całe Auto mysle ze wyceniłbym na 300 zł.. Poszedłem do sklepu zapytac sie o ten wachacz, a w odpowiedzi usłyszalem, ze podróba kosztuje 80 zł, a oryginalny 420 zł Ladnie, co ? :P
Posted by: gnacik

Re: samochody - 26/09/2006 19:32

Quote:

Ooo ! Mam taka ciekawostke

Sam osobiscie jezdze Fiatem 126p którego otrzymałem juz dawno od dziadka Jezdzilem tak i jezdzilem, az w koncu mi sie urwał wachacz... Całe Auto mysle ze wyceniłbym na 300 zł.. Poszedłem do sklepu zapytac sie o ten wachacz, a w odpowiedzi usłyszalem, ze podróba kosztuje 80 zł, a oryginalny 420 zł Ladnie, co ? :P




moj wujek na wsi ma malucha i jeździ nim po krowy, jak jeepem po polach smiga, mowie wam, niezły widok raz jak był pijany to w krowe uderzył to było już jakies 3 lata temu
Posted by: osd

Re: samochody - 26/09/2006 19:42

Witam,

nie pchaj sie w forda .. lubia sie psuc nawet nowki, a do japoncy to czesci sa drogie, oni nie przewiduja napraw tylko zlomowanie, a ze europejczycy chca te auta naprawiac to ich problem.

Polecam BMW, oczywiscie tylny naped trzeba troche poznac ale jesli chlopak jest rozsadny to nie rozwali sie na pierwszym lepszym zakrecie, a jesli nie jest to rozwali sie czymkolwiek mimo ze bedzie mialo naped na przod a nie tyl, a jednak naped na tyl to lepszy komfory w zakretach itd... Jak by Bog chcial zebysmy mieli przedni naped to bysmy na rekach chodzili .

E36 1.8is w zupelnosci wystarczy, swietnie sie prowadzi, no i wyglada w miare sportowo :




















Pozdrawiam
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 26/09/2006 20:40

Quote:

E36 1.8is w zupelnosci wystarczy, swietnie sie prowadzi, no i wyglada w miare sportowo :




Tylko że pokazałeś wersje z pakietami M3 oraz ostatnią bestię prawdziwą M3 (nawet z oryginalnymi felgami) One rzeczywiście wyglądają sportowo (ale jeździ chyba tylko ta srebrna ).

Nie twierdzę że e36 coupe nie wygląda fajnie.
Posted by: Pierniczek

Re: samochody - 26/09/2006 20:44

http://allegro.pl/item130167296_bmw_e36_po_tiuningu_gaz.html

Zobaczcie sobie to...jest poprostu kosmiczny Tylko prosze bez komentarzy, ze niby ja chcę to sprzedać albo takie cuś...
Posted by: SZULC

Re: samochody - 26/09/2006 20:59

Ja osobiscie posiadam VW Polo 1.4 benzynka z 96r. i auto niedrogie a i bardzo fajnie sie jedzi...oczywiscie 3 drzwiowe bo moim zdaniem przy wiekszej ilosci drzwi to samochod juz niejest az taki fajny. Z mojej strony goraco polecam taka bryke
Posted by: osd

Re: samochody - 26/09/2006 21:04

JiroJiro,

pokazuje przyklady, a M pakiet konieczny nie jest, wiele sie nie rozni z zewnatrz chyba ze ma sie nie tylko M looka ale caly pakiet lacze z zawiasem itd.. ale to juz nie jest takie czeste, no i potem koszty zawieszenie, mialem w E34 jazda bajka ale koszty :/ .
Zawsze mozna sobie M looka zrobic samemu.. dokupic listwy itd.. itp... ale zwykle coupe lub cabrio tez jest ladne i jest to namiastka sportowosci, dobry uklad jezdny, tylni naped, dobra przyczepnosc.
Za takei pieniadze jest to jedna z lepszych opcji jesli ktos chce miec troche sportowe coupe.

a co do tego : http://allegro.pl/item130167296_bmw_e36_po_tiuningu_gaz.html

to jednak musze skomentowac, sory ale musze, po co mu taki przedni zderzak z siatexem i wielkim zagieciem na dole ? odsnieza autem snieg w zimie? no i ten bad look na masce.. chyba lekko krzywo zaspawane i poszpachlowane... na naszych drogach ta szpachla kiedys odpadnie i raczej predzej niz pozniej niestety.
Wydech to chyba troche koslawo wisi...
no i te lapmy tylne ...chyba bardziej stylowe by byly z wersji M, bialy pasek stanowczo wsyatrcza.

jedyny plus to dosc ladne felgi i brak spoilera wysokosci polowy auta na tylnej klapie.

O gustach oczywiscie sie nie dyskutuje, ja tylko przedstawilem swoj punkt widzenia, ale takie auta psuja wizerunek marki, albo sie cos robi delikatnie, stylowo, gustownie, z odpowiednich materialow, czesci to tak, ale bez przesady...


Pozdrawiam
Posted by: osd

Re: samochody - 26/09/2006 21:07

Aha zapomnialem dodac w poprzednim poscie.

Polecam Oplca corse B jesli to ma byc male miejskie jezdzidlo , tak z silniczkiem 1.2 chociarz, dosc udana konstrukcja, olbrzymi rynek niezbyt drogich czesci orginalnych i zamiennikow, poszanowany model zrobi duzy przebieg i nie bedzie nawalal.

Pozdrawiam
Posted by: Pierniczek

Re: samochody - 26/09/2006 21:25

Niem wiem osd o co Ci do końca chodzi...Przecież te prgi są po to żeby auto wyglądało bardziej sportowo...jakoś na normalnej drodze po której sie jeździ raczej jest odścnieżony, no chyba, że po polach śmigasz(tylko bez żadnych aluzji, ze Polskie drogi nie są poodśnieżane itp...)...co do bad look'a to chyba jeden chuj czy jeżdzisz na polskich drogach czy na niemieckich, bo to jest na masce, a nie na kołach...Ale oczywiście szanuję Twój punkt widzenia, bo możesz mieć inny pogląd na temat samochodów. Wydaje mi sie również, że możesz być ode mnie trochę starszy i dlatego wolisz bardziej standardowe modele. poazdrawiam
Posted by: SILVER STAR

Re: samochody - 26/09/2006 21:42

Quote:

Mój kolega właśnie zdał prawko i zamierza kupić sobie samochód za nie więcej niż 15 tys. Jakie auta polecacie?




Jęśli ten twój kolega dopiero co jest w posiadaniu dokumentu uprawnijącego do prowadzenia samochodów osobowych i wczesniej nie mial zbyt duzo stycznosci z praktyką za kierownicą to niech :

po pierwsze - kupi auto ktore nie jezdzi szybko(dlaczego? , a dlatego bo nie umie jezdzic i tylko autem ktore nie rozwija duzych predkosci nabedzie oglady i odruchów ktore powinien miec kazdy kierowca) .Szybki samochód bedzie go prowokował do bardziej agresywnej jazdy i w związku z tym nie wróżę mu nic dobrego.

po drugie- najbardziej sprawdzona technologia to niemiecka ewentualnie japonska i wśród tych producentow niech szuka swojego auta.

Przejezdzilem w swoim życiu naprawdę duzo kilometrów , byłem tez w posiadaniu roznych samochodów i swoją przygodę zaczynałem od takich(Warszawa,Fiat 126p,Fiat 125p,Polonez a pozniej zaczęła sie era samochodów z zupełnie innej półki.Jęśli na początku swojej kariery bedzie mial za duzy wypas w samochodzie to nigdy nie "poczuje samochodu ", a jest to , uważam jedna z istotniejszych rzeczy.

Życzę powodzenia w wyborze auta
Posted by: osd

Re: samochody - 26/09/2006 21:49

Pierniczek,

jesli przechodzimy do bardziej scislych tematow mam 20 lat, moze duzo moze nie ..

Oczywiscie ty masz swoj punkt widzenia ja swoj,

ale po co kolesiowi ten siatex w zderzaku ?? czy jesli zamontowal bym taki siatex na szybach i w nerkach i jeszcze gdzies to bym juz mial super sportowe auto ? mysle ze bez siatki bylo by bardziej sporotow.

I wielki prog na dole zderzaka ?? ile to KM dodaje ? bo sportowosc to nie tylko wyglad, a jesli o wygladzie mowa to bardziej sportowy jest zderzak z wersji M, lub wykonany przez jakas renomowana firme... rozumie ze sa ograniczenia finansowe, taki kosztuje 300 a taki orgianlny piec razy tyle, ale prawda jest brutalna, jak sie nie ma hajsu to lepiej nie ruszac niz ruszac byle jak. To tak jak bys kupil nowego Merca S klase i dorabial czesci na tokarce i wyklepywal mlotkiem bo nie bylo by Cie stac na nowe z serwisu. ( Wiem straszne porownanie ale ale to takie bardzo ogolnikowe porownanie ).

A co do tych sniegow to swoim E36 mam problem z przejechaniem wyzszych progow zwalniajacych z predkoscia wyzsza niz 10 km... poprostu ocieram podwoziem, musze zwalniac prawie do 0 bo E36 jest dosc niskim autem, wiec po polach sie smigam za wiele , ale mowiac bardziej rozsadnie, wszystki drogi i wszedzie byly tej zimy odsniezone ?? watpie.

Co do bad looka to chodzi mi o to ze poprostu takie przerobki sa fajne ale 2,3 lata potem od drgan i od wykonania, ktore przewaznie nie jest super profesjonalne ( nie mowie ze zawsze ale przewaznie ) powstaja pekniecia na szpachli... i wkoncu wiecej klopotu niz radosci. Jest to nadwozie samonosne bez ramy wiec wszystko pracuje, co prawda maska w minimalnym stopniu .. ale drga itd.

No i chyba mu znaczek ukradli z przedniej machy i widze przy okzaji tez miejsce po nim zaszpachlowal. jak szpachlowac to wszystko .


Pozatym nie wiem czy auto nie bylo bite, poniewaz widze ze przednie blotiki sa nieorginalne. jestem tego pewnien na 95 % widac to po kawalku progu na samym dole przedniego blotnika. Jest to wyprofilowanie blotnika za 99 PLN z Allegro a nie ogrinalu, orginal ma troche inne wyprofilowanie nie takie proste jak to, choc przydalo by sie lepsze zdiecie do oceny. Przy okazji dzowna mogl sobie wywalic znaczek i zrobic bad looka. To takie male dodatkowe info jesli ktos by chcial kupic akurat ten egzemplarz .


To na tyle o moich gustach, oczywsice nie krytykuje Cie Pierniczek tylko wyrazam swoja opinie o samochodach, bo kazdy ma inne zdanie i kazdy moze je wyrazic.


Pozdrawiam
Posted by: osd

Re: samochody - 26/09/2006 21:54

Jęśli ten twój kolega dopiero co jest w posiadaniu dokumentu uprawnijącego do prowadzenia samochodów osobowych i wczesniej nie mial zbyt duzo stycznosci z praktyką za kierownicą to niech :

po pierwsze - kupi auto ktore nie jezdzi szybko(dlaczego? , a dlatego bo nie umie jezdzic i tylko autem ktore nie rozwija duzych predkosci nabedzie oglady i odruchów ktore powinien miec kazdy kierowca) .Szybki samochód bedzie go prowokował do bardziej agresywnej jazdy i w związku z tym nie wróżę mu nic dobrego.

po drugie- najbardziej sprawdzona technologia to niemiecka ewentualnie japonska i wśród tych producentow niech szuka swojego auta.

Przejezdzilem w swoim życiu naprawdę duzo kilometrów , byłem tez w posiadaniu roznych samochodów i swoją przygodę zaczynałem od takich(Warszawa,Fiat 126p,Fiat 125p,Polonez a pozniej zaczęła sie era samochodów z zupełnie innej półki.Jęśli na początku swojej kariery bedzie mial za duzy wypas w samochodzie to nigdy nie "poczuje samochodu ", a jest to , uważam jedna z istotniejszych rzeczy.

Życzę powodzenia w wyborze auta






Switnie napisane SILVER STAR ,

choc duzo zalezy od czlowieka, ja 1 autem jakim jezdzilem bylo BMW E34 2,5 192 konie. I nie mialem nigdy dzona itd.. i tylni naped nauczyl mnie respektu do samochodu, jest bardziej realistyczny, nie daje takich zludzen jak przedni.

Jednak wszystko zalezy od czlowieka, zabic sie mozna wszystkim, przy czym nikomu nie zycze nawet najmniejszego dzowna, choc czasem lepszy niegrozny dzown i nabranie tzw. oleju do glowy niz dzown przy predkosci 150 w drzewo, ale faktycznie tak jak piszesz zawsze bezpieczniej bedzie jesli na poczatek pojezdzi troche slabym autem i pozna kilka trudnych sytuacji jakie moga wystapic na drodze, i w zachowaniu auta.


Pozdrawiam
Posted by: SILVER STAR

Re: samochody - 26/09/2006 22:20

Napisalem to tylko dlatego tak, bo byc może moja opinia i doswiadczenie za kierownicą(a zaczęło sie w czerwcu 1975 r)pomogą zejść na ziemie. Laudą , Kubicą czy Schumacherem w dzisiejszej postaci nie zostaje się od razu.Stare przysłowie, że praktyka czyni mistrza jest tu jak najbardziej na miejscu.Przypomijcie sobie swoje pierwsze jazdy na rowerze czy łyżwach.Umiejetnosci przychodzily stopniowo i dlatego odpowiedni dobór i zakup samochodu jest tak bardzo istotny.
Posted by: gnacik

Re: samochody - 26/09/2006 22:29

Quote:


Jęśli na początku swojej kariery bedzie mial za duzy wypas w samochodzie to nigdy nie "poczuje samochodu ", a jest to , uważam jedna z istotniejszych rzeczy.





na prawde niech sobie chłopak kupi najpierw poloneza, jezeli nie zadowalają go osiągi to niech kupi wersje z silnikiem rovera, on już ma dobre osiągi i się nauczy jeździc
Posted by: yacub

Re: samochody - 27/09/2006 08:20

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1616149
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1630104
itp
na poczatek idealny samochod, bez problemowy tylko lac rope i zmieniac olej, wiadomo nie jest to rakieta ale nie polecam poczatkujacemu kierowcy auta z 200KM pod maska, te BMW sobie odpusc fajnie wyglada ale koszty Cie zjedza. Gwiazda jest wieczna pod warunkiem ze sie nie kupi trupa. I ten komfort miodzio.
Posted by: qwerty123

Re: samochody - 27/09/2006 09:07

Fiat bravo
Posted by: LEWY

Re: samochody - 27/09/2006 10:07

Quote:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1616149
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1630104
itp
na poczatek idealny samochod, bez problemowy tylko lac rope i zmieniac olej, wiadomo nie jest to rakieta ale nie polecam poczatkujacemu kierowcy auta z 200KM pod maska, te BMW sobie odpusc fajnie wyglada ale koszty Cie zjedza. Gwiazda jest wieczna pod warunkiem ze sie nie kupi trupa. I ten komfort miodzio.




jeśli kolega nie ma zniżek itd. to życze powodzenia z taką pojemnością
Posted by: mateusz2201

Re: samochody - 27/09/2006 12:15

noi moj kolega wybral taka http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1526340 co o niej myslicie?
Posted by: micha$

Re: samochody - 27/09/2006 14:56

Żeby nie było, że nie mówiłem (4 post w tym temacie)...

Bardzo fajna furka. Ciekawe czy rzeczywiście stan jest taki dobry... Mały silniczek, niezła moc, ładnie wygląda. Czego chcieć więcej?
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 27/09/2006 15:01

Quote:

I wielki prog na dole zderzaka ?? ile to KM dodaje ? bo sportowosc to nie tylko wyglad




Siatex w tjuningu to podstawa , ale nie będę krytykował tego tjuningu ponieważ gość dla mnie jest geniuszem - strumienica, wydech i filtr powietrza dały przyrost 20 km , jestem pod wrażeniem , tym większym że taki samochód jest sfrajerzony LPG.


Quote:

co o niej myslicie?




Syf. Ciekawe czy jest bezwypadkowa, nie jest napisane więc raczej nie. Ze słabego stanu technicznego zawsze można samochód wyprowadzić, jeśli jest po dużym dzwonie nie można już przywrócić stanu poprzedniego.

W środku tjuning, który nie wskazuje na dobre użytkowanie. Samochód nie miał seryjnie 105 km a 101. Ten egzeplarz ma teoretycznie 220kkm - realnie 300kkm, więc duże stado koni już zdechło ze starości lub zostało zamordowane przez właściciela . Civic 6 generacji w dobrym stanie z silnikiem 1.4 90 km wyciągnie ją nosem.

Dlatego bardziej polecałbym Civic 6 gen, coś w tym stylu ( link ). Najlepiej seryjną z wyglądu - tuning można zrobić samemu i później wyrywać blachary pod remizą.
Posted by: dardaw

Re: samochody - 27/09/2006 15:39

Quote:

Aha zapomnialem dodac w poprzednim poscie.

Polecam Oplca corse B jesli to ma byc male miejskie jezdzidlo , tak z silniczkiem 1.2 chociarz, dosc udana konstrukcja, olbrzymi rynek niezbyt drogich czesci orginalnych i zamiennikow, poszanowany model zrobi duzy przebieg i nie bedzie nawalal.

Pozdrawiam





Jako posiadacza Opla zaproszono mnie do salonu na przedpremierowy pokaz Nowej Corsy.Z ofert skorzystałem i przedwczoraj ujrzałem to cacko.

Wrażenia z pokazu :
krótko mówiąc autko jest zajebiste,w/g mnie zostanie autem 2006 roku

Z ciekawszych rzeczy które zapamiętałem to :
-nowy ,wyjatkowy system flex-fix (albo jakos tak),jest to taka szufladka wysuwana z tyłu do przewozu rowerów
-reflektory o zakrzywionym ,dynamicznym promieniu czyli mozna powiedziec na tyle inteligentne światła ze reaguja na ruch kierownicy i prędkośc pojazdu
-progresywne wspomaganie kierownicy znane dotąd ze sportowych modeli czyli wzrost siły wspomagamnia jest tym większy im większy jest skręt
-nowy sytem jezdny ESP dzialający na wszytskie kola
-podgrzewana kierownica po raz pierwszy chyba wtej klasie samochodów
-CBC czyli uklad wspomagamnia hamowania na zakrętach
-Dualfloor czyli podwójna podloga
-o ABS,centralnym zamku,poduszkach itd nie ma co wspominac bo to sprawa oczywista,było jeszcze kilka ciekawych nowosci ale dokladnie nie pamietam .

Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne, bardzo ładna linia, autko wydłuzone w stosunku do poprzedniej Corsy o 15 cm , w srodku wygodnie i duzo miejsca.W tezsie bezpieczenstwa Corsa dostała max czyli 5 gwiazdek.

No i najwazniejze, cena - wersja trzydrzwiowa od 37 000 zł zas pięciodrzwiowa bedzie kosztowac w podstawowej wersji 1500zł wiecej.

Za 1-2 tygodnie Nowa Corsa trafi do sprzedaży i bedzie ja mozna szczegółowo obejrzec.
Polecam kazdemu automaniakowi wizyte w salonie Opla,naprawdę warto.
Posted by: mateusz2201

Re: samochody - 27/09/2006 18:03

podobno ta honda bezwypadkowa bo ojciec mojego kolegi jest mechanikiem i po prostu ten samochod igla
Posted by: micha$

Re: samochody - 27/09/2006 22:35

Tak wklejacie te Hondy a ja od zmysłów odchodzę, skąd kasę zgarnąć na taki samochód... Chyba wezmę kredyt stdencki...
Posted by: muppet

Re: samochody - 27/09/2006 23:46

Ja chcialem wygrac, a tu psikus. -1200 zl w 24 godziny i chyba po frytkach jest jesli o furę chodzi...
Posted by: Biszop

Re: samochody - 28/09/2006 07:42

Quote:

Quote:

E36 1.8is w zupelnosci wystarczy, swietnie sie prowadzi, no i wyglada w miare sportowo :




Tylko że pokazałeś wersje z pakietami M3 oraz ostatnią bestię prawdziwą M3 (nawet z oryginalnymi felgami) One rzeczywiście wyglądają sportowo (ale jeździ chyba tylko ta srebrna ).

Nie twierdzę że e36 coupe nie wygląda fajnie.




"Biemdablju" jest calkiem fajne, zwlaszcza coupe
Mniej mi sie przy tych autkach podobaj ich poprzedni wlasciciele, duza czesc kupuje myslac ze maja juz rakiete i moga smigac ile wlezie, a z moich doswiadczen wynika ze auta te wymagaja sporej dbalosci i starannosci.
Nie twierdze ze wszystkie "biemdablju" sa skatowane ale znaczna ich czesc tak, znalezienie dobrego egzemplarza nie zamordowanego przez fana tjuningu albo rzeznika z betonowa noga nie jest latwe.
O gazie nie wspominam bo o czym tu wspominac
Ogolnie E36 coupe podoba mi sie jako model, jednak przy zakupie mechanikowi kazalbym ja rozebrac do "naga"

Ktos tu cos na Fordy narzeka
Sa dwa powiedzenia,

Ford gowno wart i Nie kazda morda pasuje do Forda

Bynajmniej nie probuje porownywac Forda z BMW ale Fordy to nie sa zle autka, kwestia kto czego oczekuje i ile chce wydac.
Uzywany samochod jest tyle wart ile jego poprzedni wlasciciel,
sprzedawalismy ostatnio samochod zony, chetnych z naszej okolicy bylo tylu ze nie moglem uwiezyc ze niby ciezko sprzedac samochod,
teraz sprzedajemy jedno auto firmowe lepiej wyposazone w podobnym roczniku i juz wiem jak ciezko sprzedac samochod

Za 15 tysiecy szedlbym w kierunku jakiejs nieduzej pojemnosci i jak najwyzszego rocznika, Civic bylby niezlym autkiem:)
Posted by: Adolf 88

Re: samochody - 28/09/2006 07:48

A ja mam pytanie, czy ktos wie co to jest zaznaczonew czerwonym kwadracie? Silnik Opel Astra 1,8i 8 zaworów
I co to jest ta rurka odchodząca od tego,zaznaczona strzałką

Silnik Opel Astra 1,8
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 28/09/2006 14:21

W zaznaczonym czerownym kwadracie znajduje się wejśie gumowego przewodu pod pokrywę zaworów od chwytu powietrza (odma).

Nie znam tego silnika więc trudno mi powiedzieć z tego zdjęcia co to jest ta mała rurka.
Posted by: SZULC

Re: samochody - 29/09/2006 13:09

Mam problem z autem moim a niebede zakladal specialnie nowego tematu dla jednego pytania. Posiadam VW Polo z 96 r. i problem w tym , że podczas jazdy albo mi gaśnie ( co jest super niebezpieczne zwlaszcza jak ma sie na liczniku ponad 100 i wspomaganie wysiada w tym moemncie) albo krztusi sie, dławi sie, szarpie do przodu. Taka sama rekacja jest kadego auta jak niema benzyny w aucie. A paliwko oczywiscie jest. Jak narazie to zostal wymieniony filtr paliwa, była takze taka opcja ze paliwo w jakim nim bylo jak kupilem go z Niemiec bylo poprostu stare i ze mogly sie dostac jakies paprochy do srodka. I kupilem taki plyn który wlalem do baku i on ponoc ma rozcienczyc te niby brudy. Ale to bylo jakis cza stemu. Na chwile obecna mam ciagle ten sam problem. I zwracam sie z pytaniem czy ktos moze mial taki problemz uatem i wie jak temu zapobiec.
Posted by: Mar

Re: samochody - 29/09/2006 13:40

Quote:

Mam problem z autem moim a niebede zakladal specialnie nowego tematu dla jednego pytania. Posiadam VW Polo z 96 r. i problem w tym , że podczas jazdy albo mi gaśnie ( co jest super niebezpieczne zwlaszcza jak ma sie na liczniku ponad 100 i wspomaganie wysiada w tym moemncie) albo krztusi sie, dławi sie, szarpie do przodu. Taka sama rekacja jest kadego auta jak niema benzyny w aucie. A paliwko oczywiscie jest. Jak narazie to zostal wymieniony filtr paliwa, była takze taka opcja ze paliwo w jakim nim bylo jak kupilem go z Niemiec bylo poprostu stare i ze mogly sie dostac jakies paprochy do srodka. I kupilem taki plyn który wlalem do baku i on ponoc ma rozcienczyc te niby brudy. Ale to bylo jakis cza stemu. Na chwile obecna mam ciagle ten sam problem. I zwracam sie z pytaniem czy ktos moze mial taki problemz uatem i wie jak temu zapobiec.




nie znam sie na autach ale przy motorze mialem coś podobnego i byla to chlodnica, więc moze tutaj tez ?
Posted by: qbasmuggy

Re: samochody - 29/09/2006 13:40

moze pompa paliwa?
Posted by: Biszop

Re: samochody - 29/09/2006 14:30

Przyczyn moze byc cala masa, innej rady jak podjechac do fachowca nie ma.
Moze byc problem z przewodem paliwowym albo z ukladem elektrycznym albo z samym sterowaniem...
Najmniej prawdopodobna ta chlodnica wspomniana wyzej
Posted by: Mar

Re: samochody - 29/09/2006 14:31

Quote:

Przyczyn moze byc cala masa, innej rady jak podjechac do fachowca nie ma.
Moze byc problem z przewodem paliwowym albo z ukladem elektrycznym albo z samym sterowaniem...
Najmniej prawdopodobna ta chlodnica wspomniana wyzej




ale chodziło mi głównie o brak przepływu w samochodzie do chłodnicy, np. zapowietrzone rurki itp.
Posted by: gnacik

Re: samochody - 29/09/2006 15:08

Quote:

Mam problem z autem moim a niebede zakladal specialnie nowego tematu dla jednego pytania. Posiadam VW Polo z 96 r. i problem w tym , że podczas jazdy albo mi gaśnie ( co jest super niebezpieczne zwlaszcza jak ma sie na liczniku ponad 100 i wspomaganie wysiada w tym moemncie) albo krztusi sie, dławi sie, szarpie do przodu. Taka sama rekacja jest kadego auta jak niema benzyny w aucie. A paliwko oczywiscie jest. Jak narazie to zostal wymieniony filtr paliwa, była takze taka opcja ze paliwo w jakim nim bylo jak kupilem go z Niemiec bylo poprostu stare i ze mogly sie dostac jakies paprochy do srodka. I kupilem taki plyn który wlalem do baku i on ponoc ma rozcienczyc te niby brudy. Ale to bylo jakis cza stemu. Na chwile obecna mam ciagle ten sam problem. I zwracam sie z pytaniem czy ktos moze mial taki problemz uatem i wie jak temu zapobiec.




bardziej niz filtra paliwa mogła CI się spieprzyć pompka paliwowa, aha... i nigdy nie jeździj na rezerwie zbyt długo, bo przez to się własnie pompka paliwowa psuje i sa takie jaja
Posted by: Szewa

Re: samochody - 29/09/2006 16:11

A co szanowni forumowicze - eksperci polecają z samochodów tej klasy ?

Wymagania:

Cena: 25 tyś - 35 tyś
Spalanie: do 10 l w mieście ( o ile to możliwe )
Silnik: diesel
Posted by: yacub

Re: samochody - 29/09/2006 16:44

Quote:

A co szanowni forumowicze - eksperci polecają z samochodów tej klasy ?

Wymagania:

Cena: 25 tyś - 35 tyś
Spalanie: do 10 l w mieście ( o ile to możliwe )
Silnik: diesel




audi a6 2,5 diesel super fura
moze cos ze stajni MB E np
ogolnie z tych lat to najlepsze diesle, nie baw sie w francuzy bo to shit
Jak dla mnie bral bym a6
Posted by: Szewa

Re: samochody - 29/09/2006 17:24

Quote:

Quote:

A co szanowni forumowicze - eksperci polecają z samochodów tej klasy ?

Wymagania:

Cena: 25 tyś - 35 tyś
Spalanie: do 10 l w mieście ( o ile to możliwe )
Silnik: diesel




audi a6 2,5 diesel super fura
moze cos ze stajni MB E np
ogolnie z tych lat to najlepsze diesle, nie baw sie w francuzy bo to shit
Jak dla mnie bral bym a6




Dopiero zorientowałem się, że podany przeze mnie w pierwszym poście link jest nieprawidłowy.

Chodzi mi o samochody terenowe. Pajero lub coś podobnego. Ma być solidny i dobrze sprawować się poza szosą.

pozdr.
Posted by: Biszop

Re: samochody - 29/09/2006 17:27

Co dla Ciebie jest autem terenowym??
Od tego trzeba zaczac dyskusje:)
Bo jest roznica pomiedzy Toyota Rav4, a wymienionym przez Ciebie Pajero:)
Posted by: Szewa

Re: samochody - 29/09/2006 17:31

Autem terenowym jest dla mnie samochód, którego przeznaczeniem jest jazda po polnych drogach, a nie po autostradach
Posted by: Biszop

Re: samochody - 29/09/2006 17:35

Quote:

Autem terenowym jest dla mnie samochód, którego przeznaczeniem jest jazda po polnych drogach, a nie po autostradach



heh
zle zapytalem,
do czego ma sluzyc i jak mocno i czesto chcesz jezdzic w teren i jaki teren??
To dosc istotne bo samochodow w tej gamie jest sporo, trzeba tez uswiadomic sobie ze koszty utrzymania takiego auta sa spore, im wiecej bedziesz zbaczal z ubitych drog tym wieksze:) o spalaniu 10 litrow mozna zapomniec.
Cos na ten temat wiem:] jeszcze w liceum mialem pierwszy samochod terenowy, w pol roku zzarl wszystkie moje oszczednosci, a dopiero sie tego wszystkiego uczylem
Posted by: Szewa

Re: samochody - 29/09/2006 17:43

OK, dokładniej.

Proporcje: jazda po ulicy/ jazda w terenie będą wynosić około 50/50. Generalnie jeżeli chodzi o jazdę w terenie, to przeważać będą tutaj polne drogi, czasem jednak będzie trzeba pokonać głębsze przeszkody. Najlepiej jak samochód miałby też sporą ładowność (przewożenie sadzonek drzew, beczek z paliwem itp. itd.) Najlepiej gdyby był to diesel. Wiem, że koszty utrzymania takiego samochodu będą wyższe niż "zwykłych" osobówek ale niestety kupno takiego auta jest niezbędne.

Mam nadzieję, że po tym opisie będzie łatwiej coś wybrać
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 29/09/2006 17:47

Biszop Rav4 to nie jest samochód terenowy pod żadnym względem. To coś zawisłoby w Warszawie na wielu krawężnikach .

Obecnie prawdziwe samochody terenowe to ginący gatunek, a większość produkowanych to i tak stare konstrukcje (wręcz archaiczne) jak np Mercedes G czy Defender.

Przy takim budżecie jest bardzo małe pole manewru. Jeśli ma być to również samochód do jazdy 'zwykłej' to można się ograniczyć tylko do dwóch : Pajero albo Discovery (odpadają takie rodzynki jak stary Land Cruiser, HiLux, Defender, G klasa czy Patrol). No może wchodzić jeszcze w grę G klasa.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1644518

Discovery nie powinień być bardzo paliwożerny, w terenie sprawdzi się nieźle.
Posted by: Biszop

Re: samochody - 29/09/2006 18:14

Jiro:)
Zrobil ze mnie lame:p
O ile w osobowkach jestem lama to tutaj juz wiem ciut wiecej:)
Nie mowie ze licencja ma tu cos do tego ale kilka rajdow mam za soba, poligon tuz pod nosem choc teraz przesiadlem sie na motor bo to mniej klopotliwe urzadzenie do jazdy terenowej

O Rav4 pytalem celowo zeby okreslic co kolega potrzebuje, Toyotka to typowa bulwarowka, mozna nia "postraszyc" nad morzem na promenadzie,a w terenie zdezelowany UAZ pokaze jej miejsce w szeregu na pierwszym podjezdzie

Co Galendy to jest to najdluzej produkowane auto bez znaczacych zmian konstrukcyjnych w tej klasie, niedoscigniony wzor i niestety bardzo trzyma cene co przecientnemu zjadaczowi chleba wyklucza jego zakup, do tego czesto ich stan jest wielce niezadowalajacy.

Jiro podal land Rovera i z tego co pisze Szewczenko to chyba bedzie dla niego dobrym rozwiazaniem, dosc wytrzymaly, niezle parametry, nie pamietam tylko jakiej produkcji jest ten silnik bo na to zwrocilbym uwage.
Jesli polwe czasu na szosie, a polowe na dojazdy na lesnych niezbyt wymagajacych duktach to Rover sie nada.
Choc osobiscie wybralbym to:
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1616553
to bydle bardzo ciezko zajezdzic i jest zdecydowanie trwalszy od Land Rovera, jedynie spalanie bedzie ciut wyzsze, innych wad wobec konkurenta nie widze:)

lub drugie "twarde" bydle:
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1664976
Mialem okazje jezdzic takim i nie jestem w stanie porwnac ewentualnej awaryjnosci w stosunku do Pajero ale ten samochod ma jedna wazna zalete, spora czesc usterek usunie kowal z okolicznej wsi

Co do autora pytania to sadze ze w jego przypadku warto pomyslec nad zakupem Nissana Terrano, a to ze wzgledu ze w tej cenie dostanie przyzwoity rocznik, a jego potrzeby terenowe nie sa zbyt wygorowane i zakladajac dobre uniwersalne opony dojedzie spokojnie tam gdzie chce:)
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1180104
tu jest akurat benzynka, diesel bedzie ciut drozszy ale spalanie w okolicach 10 podczas normalnej jazdy jest osiagalne:)
Posted by: Szewa

Re: samochody - 29/09/2006 18:20

Dziękuję bardzo panom "zielonym" za wartościowe uwagi, na pewno się przydadzą przy zakupie auta

pozdr.
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 29/09/2006 18:40

Quote:

Co do autora pytania to sadze ze w jego przypadku warto pomyslec nad zakupem Nissana Terrano, a to ze wzgledu ze w tej cenie dostanie przyzwoity rocznik, a jego potrzeby terenowe nie sa zbyt wygorowane i zakladajac dobre uniwersalne opony dojedzie spokojnie tam gdzie chce:)




I to będzie chyba najlepsze wyjście, jeśli teren to nie dżungla to założyć dobre opony do niezłego samochodu (jak np Terrano) i to wystarczy.

Ciekawy link, proszę jak przerobił gada : http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=129105610
Posted by: Biszop

Re: samochody - 29/09/2006 19:19

Heh, ktos wlozyl troszke pracy:)
Najbardziej podobaja mi sie fotele, najmniej przebieg.
Mysle ze mamy tu do czynienia z jakims spryciarzem
Posted by: Szewa

Re: samochody - 29/09/2006 19:23

Autko niczego sobie ale z tym przebiegiem to jakaś lipa. Powinno być około 4 x tyle
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 29/09/2006 19:38

Autko niczego sobie to mało powiedziane, Mercedes klasy G to najlepszy samochód terenowy świata, konkurować mogłyby z nim tylko Hummer H1 i Land Rover Defender - w końcu projektowany był dla wojska i pod koniec lat 70 wszedł do sprzedaży również dla ludu (ciemnego ).

Prawdopodobnie był po 'dzwonie' i został odnowiony z części z nowego samochodu (ale napewno nie były kupowane w ASO ). Ciekawe czy działa elektryka foteli z wbudowanego pilota ( ).
Posted by: SZULC

Re: samochody - 29/09/2006 20:39

Quote:

Przyczyn moze byc cala masa, innej rady jak podjechac do fachowca nie ma.
Moze byc problem z przewodem paliwowym albo z ukladem elektrycznym albo z samym sterowaniem...
Najmniej prawdopodobna ta chlodnica wspomniana wyzej




Z tymi fachowcami to powiem ci Biszop , że róznie. Kazdy mówi co innego a przeciez niebede wymienial poł silnika . Cjhodzilo mi o jakas konkretna rzecz . A kazdy mechanik powie to na czym sie zna a i tak problem pozostanie .
Posted by: mateusz2201

Re: samochody - 30/09/2006 16:21

według mnie za taka kase mozna sprowadzic z niemiec Toyote land cruser rocznik 95 jest to bardzo dober auto a silniki ma swietne moj wujek ostatnio sprowadzil takie auto z przebiegem 150tys i jest wprost wniebowziety (silnik 4.0 td|) Pali 9-10 l ropy w miescie na trasie nie wiecej niz 7,5 a buta tez ma sporego
Posted by: LEWY

Re: samochody z GB - 03/10/2006 09:12

PAnowie jak to wygląda z samochodami z Angli , ile kosztuje przełożenie całego układu? Czy póżniej nie ma zadnych problemów z tym właśnie przełożeniem ? Czy po takiej przekładce auto można bezproblemowo zarejestrować w Kaczogrodzie?
Posted by: Cholo

Re: samochody z GB - 03/10/2006 17:07

Quote:

PAnowie jak to wygląda z samochodami z Angli , ile kosztuje przełożenie całego układu? Czy póżniej nie ma zadnych problemów z tym właśnie przełożeniem ? Czy po takiej przekładce auto można bezproblemowo zarejestrować w Kaczogrodzie?




Daj sobie spokoj z takimi cudami
Posted by: twist

Re: samochody - 03/10/2006 21:47

Quote:

Mam problem z autem moim a niebede zakladal specialnie nowego tematu dla jednego pytania. Posiadam VW Polo z 96 r. i problem w tym , że podczas jazdy albo mi gaśnie ( co jest super niebezpieczne zwlaszcza jak ma sie na liczniku ponad 100 i wspomaganie wysiada w tym moemncie) albo krztusi sie, dławi sie, szarpie do przodu.



Miałem coś podobnego z swoją mazdzianką 626 w wieku przedemerytalnym. Na gazie paliła i brykała po krajowych zapchajdziurach ślicznie, ale jak naszła mnie ochota na mazdę w wersji pierwotnej, czyli benzynowej, to zaczynały się schody. Powiem ze takie zajebiste schody, bo nie szło z parkingu odjechać. Palić zapaliła na benzynie, ale natychmiast gasła, mogłem kręcić kluczykiem do rozładowania akumulatora. Wpadłem do jednego serwisu, diagnoza " prawdopodobnie padł przekaźnik pompy paliwa" koszt cos ok. 300zł i trzeba za nia jechać do samej japonii. ale w jakim sensie prawdopodobnie? bede czekal tydzien, wyloze 300zł plus montaz i co jak nie? dalej sobie bedziemy zgadywac?
Pojechalem do drugiego serwisu, pan rzucil okiem, wypial jakas wtyczke , poprawil na wtyczce metalowy zacisk wsadzil, gotowe
wtyczka sie obluzowala przy przeplywomierzu powietrza
ile place
gratis
tak chcce zawsze i pojechalem usmiechniety o tak
Posted by: th0mas

Re: samochody - 03/11/2006 10:17

Ooo znalazłem temat

Potrzebuje się dowiedzieć czy w polskich komisach można kupić jakieś auto w przedziale 8000 - 10000 PLN. Chodzi o samochód praktyczny - wytrzymały i który mało pali.

Co możecie polecić? Czym się kierować. Jaki powinien być rocznik takiego pojazdu w tym przedziale cenowym.

Nie chodzi mi o to, że za takie pieniądze można fajne autko sprowadzić z zagranicy.

Proszę o pomoc.
Posted by: Jakubosiu

Re: samochody - 03/11/2006 10:23

Ogolnie zeby cos kupic teraz w komisie polecam jechac z jakims dobrym fachowce bo jest tyle tego "gowna" ze w glowie sie nie miesci tak przynajmniej u mnie w okolicy

Osobiscie polecilbym ci jechac na jakas gielde samochodowa mozesz kupic jakis samochodzic sprowadzony ale który juz jezdzil na naszych drogach i wedlug mnie jest troszke pewniejszy

A co do kupna samochodu w tych granicach to moze jakis Fiat Punto ? bardzo czesto jest juz z gazem a wedlug mnie bardzo fajny samochodzik jezeli ma nie byc do szpanerstwa
Posted by: LEWY

Re: samochody - 03/11/2006 10:26

Thomas potrzebujesz auto rodzinne, czy raczej coś do jazdy dla siebie i ewentualnie kogoś?
Poszukujesz diesla czy beznzyny czy czegoś na gaz ?
Posted by: th0mas

Re: samochody - 03/11/2006 10:34

LEWY auto rodzinne nie musi to być. Przeznaczenie to wyjazdy w troche dalsze trasy i dużo jeżdżenia po mieście.
Chodzi tutaj raczej o benzyne. Samochód ten ma być dla siostry i jej męża którzy obecnie przebywają za granicą. Prosili mnie abym się dowiedział co i jak.

Pozdro.
Posted by: host

Re: samochody - 03/11/2006 10:44

Quote:

Ooo znalazłem temat

Potrzebuje się dowiedzieć czy w polskich komisach można kupić jakieś auto w przedziale 8000 - 10000 PLN. Chodzi o samochód praktyczny - wytrzymały i który mało pali.

Co możecie polecić? Czym się kierować. Jaki powinien być rocznik takiego pojazdu w tym przedziale cenowym.

Nie chodzi mi o to, że za takie pieniądze można fajne autko sprowadzić z zagranicy.

Proszę o pomoc.




Ja Ci radzę zgłosić się do programu "Zakup Kontrolowany" na TVN Turbo i Ci tam furki wybiorą jakie będziesz chciał
Posted by: LEWY

Re: samochody - 03/11/2006 10:49

Jeśli dużo jeżdzenia to musi być niezawodny silnik a tu polecałbym marke VW.
Jeśli piszesz , że interesuje Cie silnik benzynowy i auto ma jeżdzić po miescie to silnik 1.4 VW wystarczy, napewno w miejskich korkach, zatorach jazda samochodem z silnikiem przykładowo 1.8 bedzie się odnosiła z wielkim spalaniem.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1620819

- auto z silnikiem Vw, rocznik idealny jak za tą cene.

Jeśli to mają być dalsze trasy moze warto się zastanowic nad dieslem?

Pozdro
Posted by: El Camino

Re: samochody - 03/11/2006 11:51

A co myślicie o Mercedesie W126?Może ktoś jeździ takowym?
Posted by: gnacik

Re: samochody - 03/11/2006 12:08

Opel Astra ...taki tam rodzinne autko, ani to dobre ani to gówno ..a spala mało i jakos się jeździ, całkiem przyjemnie
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 03/11/2006 13:51

Quote:

A co myślicie o Mercedesie W126?Może ktoś jeździ takowym?




W126 jest dziwnym wyborem - tylko dla fanów marki. Tani w zakupie ale drogi w eksploatacji.

Z racji wielkości kompletnie niepraktyczny do jazdy po mieście a silniki 3,4 czy 5 litrowe będą dużo palić. Przerobienie takiego samochodu na gaz to mówiąc wprost sfrajerzenie go.

Dobrze sprawdzi się w długich trasach, będzie wygodny ale z drugiej strony będzie miał już 15-20 lat i mimo że to prawdziwy Mercedes, na który nie oszczędzano w fazie produkcji (ostatnim takimi modelami były W124 i 190), obawiałbym się awarii.

Ja natomiast bardzo chiałbym kupić w przeciągu roku jak będę miał trochę więcej czasu - W123 jako samochód weekendowy, ale oczywiście nie sedana bo nie jest ani oryginalny ani 'fajny,' w wersji coupe.

Tu przykład z Allegro - fajny link. Jest nawet na Allegro jeden z Warszawy za 9k zł, ciekawe w jakim stanie. Najbardziej nie podoba mi się w tych samochodach automatyczna skrzynia biegów. Automaty z tego okresu są bardzo słabe, dodatkowo jeśli coś padnie koszty naprawy będą bardzo wysokie. Ciekawe czy coupe wychodziły z manualem
Posted by: Biszop

Re: samochody - 03/11/2006 14:01

W Zielonej Gorze jest gosc ktory przywozi tylko takie;-)
Najrozniejsze, od wypasionych i super zadbanych po takie w ktore trzeba zainwestowac ale nigdy nie sa padaczkami/przeszczepami.
Jakis czas temu mialem sam ochote na takiego, troche sie plany zmienily ale wroce do tego pomyslu bo jako jak to nazwales "auto weekendowe" ten samochod jest idealny:)

edit:
coupe wychodzily z manualna skrzynia, glownie slabsze motory ale da sie upolowac wersje 3 litrowa ze zwykla skrzynia.
Hitem jaki widzialem u tego goscia to coupe z sielnikiem diesla:)
Z tego co wiem takie nie wychodzily oficjalnie lecz mozna bylo je zamowic za spora doplata,
taki egzemplarz mial gosc z Zielonej i zarzekal sie ze to oryginal z papierami od 1 wlasciciela.

Ciekawostka w tych samochodach jest to ze wiekszosc z nich byla praktycznie na zamowienie i wyszukanie dwoch identycznych jest w praktyce niemozliwe,
do tego trzeba dodac pomyslowosc wlascicieli tak jak ten z Twojego linku, te biale migacze na bank nie sa oryginalne tylko Polak dokonal "tjunigu"
Choc najbardziej zalezaloby mi na orygianlnym wnetrzu, niekoniecznie skora ale wlasnie jasna tapicerka z grubego weluru
Posted by: nowy WK

Re: samochody - 03/11/2006 15:01

Widze, ze w temacie pojawily sie Mercedesy Wobec tego pytanie. Chcialbym kupic duze kombi z duzym dieslem. Co lepsze? W 124 powiedzmy:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1770883

czy "okularnik" 2,9 TD za podobna cene (moze troche wiecej)

Czy w ogole warto szukac tak drogich W124 czy lepiej kupic tanszy a reszte pieniedzy trzymac na ewentualne naprawy?

Wojtek
Posted by: gnacik

Re: samochody - 03/11/2006 15:23

jak chcesz cos taniego to moj wujek ma w dobrym stanie opla astre własnie kombiaka, ale bezyna
...a poleciłbym zamiast merola, kupic pierwsze audi a6, sa dośc tanie, maja abrdzo dobre i wydajne silniki 2,5tdi oraz sa dosc tanie w serwisowaniu... ich cena tez nie jest odstraszajaca, wujek ma takiego kombiaka, bardzo dobrze idzie, jest zadowolony, bardzo duzo miejsca no i malutko pali 8/100 zalezy jeszcze jak jeździsz, wujek lubi troche przycisnąć w gaz bardzo polecam, na pewno lepszy wybór od okularnika mercedesa
Posted by: nowy WK

Re: samochody - 03/11/2006 15:38

Audi tez rozwazam ale wydaje mi sie, ze duzo trudniej znalezc dobry egzemparz niz w wypadku Mercedesa. Opla raczej nie chce. Jezdzilem kilka lat Omega i byla OK ale to nie to co Merc czy Audi.
I jesli Audi to rzeczywiscie pierwsza A6 sa wg mnie najlepsze. Potem zmiany w zawieszeniu (i pewnie inne tez) podrazaja znacznie eksploatacje szczegolnie przy takich drogach jak u nas :-((

Wojtek
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 03/11/2006 16:17

Silniki TDI z grupy VAG o pojemności 2.5 są gorsze od 1.9. Znacznie mniej trwałe, dużo bardziej awaryjne, więcej palą nie mówiąc już o możliwościach tuningu.

Moc i spalanie ? Po lekkim programie taki 130km AVF (jak mnie pamięć nie myli) będzie dysponował mocą jak 2.5 (150,163) a spalanie zmniejszy się w stosunku do serii 1.9.

Zamiast Mercedesów czy Audi nie myślałeś o VW Passacie ? Kupisz znacznie nowszy (i zarazem w lepszym stanie) z wyraźnie lepszym silnikiem niż konkurencja - przykładowy link
Posted by: nowy WK

Re: samochody - 03/11/2006 16:26

O Passacie tez myslalem ale to juz nie sa takie samochody jak W124 czy stare Audi. Oczywiscie jak jezdzi to jest bardzo dobrze ale koszty serwisu i trwalosc (chocby zawieszenia z wieloma wachaczykami z przodu) niezbyt mnie przekonuja. Poza tym jednak jest sporo mniejszy niz Mercedes.

O Mercedesie mysle dlatego, ze takiego W124 '92 ma moj ojciec i od 7 lat jest bardzo zadowolony. Tylko z tego co czytalem / slyszalem nastepne modele po W124 to juz nie jest to samo (znowu mniejsza trwalosc i wyzsze koszty napraw) a kupowac samochod z 1995 roku to jednak trudna decyzja. Tym bardziej jak ma kosztowac 28 tys.
Z mlodszych samochodow rozwazam przede wszestkim Omege B / C z benzynowym silnikiem 2,0 (to akurat wg mnie dobry wybor w Oplu, diesle chyba nie sa tak udane).

Wojtek
Posted by: Biszop

Re: samochody - 03/11/2006 18:13

Jesli nie chcesz przesadzac z kosztami to 124 bedzie lepszym rozwiazaniem niz okularnik, mam tu na mysli silnik,
w okularach silnik 2,9 zpierwszych modeli nie nastreczal az tylu problemow jednak juz te nastepne wersje byly ponoc bardzo wrazliwe i ewentualne naprawy kosztowaly sporo.
Jiro jest chyba bardziej biegly w silnikach ale mysle ze potwierdzi moje slowa.
Znajomy stara 124 przejechal ponad pol miliona kilometrow, silnik benzyna 3 litry, auto mieli od nowosci najpierw ojciec przejchal niecale 300 i zostawil synowi, jako ze wtedy bylismy na studiach to samochod nie byl oszczedzany, a przejechal kolejne 200 tysiecy
Jak go sprzedawal to pierwszy klient gdyby nie zobaczyl ksiazki serwisowej ze wszystkimi wpisami to nie chcial uwierzyc;-)
Warto dodac ze auto bylo serwisowane od poczatku do konca w Niemczech nie liczac drobnych popierdulek typu wymiana oleju czy filtrow.
Okularnik duzo bardziej prestizowy ale skoro wybierasz kombi to sadze ze zalezy Ci na trwalosci i wytrzymalosci:)
Kwestia ceny, tu rynek wywindowal troche sztucznie ceny tych samochodow bo mozna sie pokusic oposzukanie Volvo V70 w podobnej cenie ktore rowniez sporo pojezdzi jest relatywnie bezproblemowe i bedzie mlodsze:)
Posted by: Biszop

Re: samochody - 03/11/2006 18:16

Jeszcze jedno, do 124 nalejesz opalu i silnik znosi to bez wiekszegotrudu;-)
Silniki w W210 juz nie sa takie tolerancyjne:]
Jakosc paliwa w nowych dieslach jest bardzo wazna, mam teraz diesla ktorego jak kupowalem to moj mechanik powiedzial wprost, nigdy nie tankuj na badziewnych stacjach, tylko sprawdzone bo pozniej koszty naprawy beda znaczace.
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 03/11/2006 21:35

Naprawdę ciężko jest powiedzieć co jest najlepszym wyborem. W124 jeden z ostatnich prawdziwych Mercedesów bez oszczędności. Okularnik nie jest już tak trwały. 300D będzie trwalszy i odporniejszy ale 290TD też nie jest złym silnikiem. Osobiście wziąłbym z tych dwóch W210.

Jednak wg mnie najlepszym rozwiązaniem byłby zakup Passata TDI. Czy jest bardziej awaryjny niż wspomniane Mercedesy - raczej nie. Wszystkie samochody psują się, W124 też jak każdy inny. Wspomniałeś że jest za mały ? 5 osób i bagaż wejdzie tak samo jak w MB. Przewozisz jakieś większe rzeczy ? To może np VW Trasporter lub MB Vito ?
Posted by: nowy WK

Re: samochody - 04/11/2006 06:56

Podchodzac do sprawy bez emocji rzeczywiscie Passat bylby najlepszy. Ale do samochodow ciezko podchodzic bez emocji a ja zawsze chcialem Mercedesa ;-) Ojciec i brat jezdza 124 i 190, kumple organizuja "Mercedesem po Wisle" itd.
http://www.w114-115.org.pl/forum/viewtop...vote=viewresult

Teraz jezdze Focesem '99 i tez da rade wsadzic 5 osob i bagaz (szczegolnie jak sie zalozy box na dach) i pojechac 500 km na narty.

Co do Vito i VW to spoto takimi jezdzilem i na wakacje rzeczywiscie bardzo wygodne ale po miescie juz niekoniecznie. Do teo Vito (nie wiem czy wszystkie) z ktorymi mialem stycznosc byly bardzo awaryjne i psuly sie rzeczy drogie w naprawie.

Tak naprawde mysle o zakupie W210 kombi 2,9TD ale kilka osob przekonuje mnie, ze lepszy bedzie 124 diesel 3,0 i stad watpliwosci. Zakup nie jest pilny - na razie mam inne wydatki i mam czym jezdzic ale pogadac zawsze warto.

Wojtek
Posted by: nowy WK

Re: samochody - 04/11/2006 07:43

Jeszcze taki link do ebay dla wielbicieli mocnych Mesiow:
http://cgi.ebay.de/BRABUS-E-V12T-7-3-48V...1QQcmdZViewItem

Wojtek
Posted by: th0mas

Re: samochody - 06/11/2006 16:26

Witam ponownie. Co do mojej prośby dowiedziałem się kilku nowych drobiazgów. A mianowicie:

-auto z województwa podkarpackiego,
-przedział cenowy 8000 - 12000 PLN,
-gaz lub benzyna - nie ma znaczenia,
-auto nie starsze niż 10-letnie,
-mile widziane modele: Seat Ibiza, Opel Astra, Opel Vectra itp.

Ja nie znam się na samochodach i prosiłbym o wyszukanie jakichś ciekawych ofert.

Komisy z Rzeszowa i okolic także wchodzą w rachubę.

Dla pomocnych
Posted by: LEWY

Re: samochody - 06/11/2006 17:12

Skoro Twoja siostra z męzem są zagranicą to może tam coś znajdą odpowiedniego dla siebie i ich potrzeb.?
Zdecydowanie polecam auto sprowadzone, najlepiej aby było już zarejestrowane w kraju- spokój z urzedami itd.
Musiałbyś się zorientować gdzie w Twoim miejscu zamieszkania są komisu z takimi autami , a zapewniam Cie że są
Pytałeś się jakim im silnik najlepiej by odpowiadał?
CZy nie ma zanczenia między przykładowo 1.4 a 1.8 oczywiście benzynowe.
A może jedank by się skusili na dieselka np. Ibize TDI 110KM , tym autkiem można szybko pojechać, a spalanie w granicach 7 -8 l w mieście to dobre osiągnięcie.
Posted by: th0mas

Re: samochody - 06/11/2006 17:17

LEWY to jest tak. Oboje są teraz za granicą, przyjeżdżają na 6 tygodni na święta po czym wracają ponownie na obczyzne. Zostawią auto pewnie mi. Nie ma większego znaczenia między 1.4 a 1.8. Być może diesel jest dobrym wyborem. Komisy samochodowe są. Ze względu na pogode nie chce mi się ich teraz odwiedzać.

Tylko jeden dealer ma strone internetową na której nie ma zbyt ciekaych ofert. Pewnie po ich poworcie wybiore się z nimi do Rzeszowa, gdzie jest sporo komisów samochodowych i będzie dało się coś wybrać.

Teraz jedynie muszę się mniej więcej zorientować w czym można wybierać.

Taki Seat Ibiza bardzo by odpowiadał im, jak i moim późniejszym oczekiwaniom.

Pozdrawiam
Posted by: LEWY

Re: samochody - 06/11/2006 17:23

Rozumiem ,rozumiem

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1775946

cena do negocjacji, więc za 13,5 pewnie by poszedł a myśle , że takie auto spełniło by ich oczekiwania jak i Twoje
Ma klime , CD i inne bajery no i te alusy które zawsze mi się podobały.
Myśle , że warto dołozyc te 1500zł i zastanowić się nad takim modelem.
Posted by: th0mas

Re: samochody - 06/11/2006 17:59

@LEWY ta Ibiza naprawde bardzo ładna. Podsunę tą ofertę siostrze. Mam nadzieje, że im się też będzie podobać

Można zawsze zadzwonić wcześniej i dowiedzieć się więcej na temat samochodu i maksymalnej linii do negocjacji

Pozdrawiam
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 07/11/2006 00:25

Ibiza z tego ogłoszenia nie jest bezwypadkowa jak było napisane, natomiast nie jest w najgorszym stanie. Ciężko jest kupić w Polsce używany samochód w dobrym stanie, a jeśli szuka się jakiegoś fajnego, szybkiego samochodu to ... szkoda gadać .... masakra

Zabawa z cyklu - znajdź 5 różnic :

Posted by: Łukaszek

Re: samochody - 07/11/2006 13:34

za ile sciagne Golfa 3 z niemiec?
z gory dzieki za odpowiedz
Posted by: czepek

Re: samochody - 07/11/2006 15:19

Quote:

Ibiza z tego ogłoszenia nie jest bezwypadkowa jak było napisane, natomiast nie jest w najgorszym stanie. Ciężko jest kupić w Polsce używany samochód w dobrym stanie, a jeśli szuka się jakiegoś fajnego, szybkiego samochodu to ... szkoda gadać .... masakra

Zabawa z cyklu - znajdź 5 różnic :






ladne walki kreca, tylko licznik cofnac i mozna sprzedac 6k e drozej
Posted by: LEWY

Re: samochody - 07/11/2006 15:25

Quote:

za ile sciagne Golfa 3 z niemiec?
z gory dzieki za odpowiedz




Golfiki te były produkowane w latach 92-97(hatchback), więc zależy jaki rocznik no i oczywiście czy benzyna czy diesel?

Posted by: LEWY

Re: samochody - 07/11/2006 15:37

Quote:

Quote:

za ile sciagne Golfa 3 z niemiec?
z gory dzieki za odpowiedz




Golfiki te były produkowane w latach 92-97(hatchback), więc zależy jaki rocznik no i oczywiście czy benzyna czy diesel?






jednak sprzedaż zaczeła się rok wcześniej --> 1991

www.mobile.de tu możesz sprawdzić ceny
Posted by: Łukaszek

Re: samochody - 07/11/2006 19:06

mi chodzi o dizla 1.4 - 1.6 bez opłat bo opłaty z ponad tysiac ale h..j z tym
Posted by: LEWY

Re: samochody - 07/11/2006 19:12

Quote:

mi chodzi o dizla 1.4 - 1.6 bez opłat bo opłaty z ponad tysiac ale h..j z tym




to stary masz wielki problem gdyż diesle są z silnikiem 1.9 tylko i wyłącznie, Golfa II możesz szukać w dieslu z silnikiem 1.6

1.4 i 1,6 z trójeczek tylko benzyna

pozdrawiam
Posted by: Łukaszek

Re: samochody - 07/11/2006 19:20

no spox bo ze starym i z takim mechanikiem chce jechac za miesiąc do niemiec po golfa
a szczerze mowiąc co mnie wysmialem ze nie ma takich golfow 3 z takim silnikiem to spox bo ja jestem lekko ciemny
ale dzieki i pozdrawiam
Posted by: Łukaszek

Re: samochody - 07/11/2006 19:23

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1789523
bo ja sie na tego napaliłem ale silnik 2.0 rocznik 92 to troche "niekoniecznie" hehehe fajnie tylko wygląda :jak kobieta"
Posted by: lupus

Re: samochody - 07/11/2006 19:27

Ja mam takie pytanie:

Zastanawial sie ktos z was nad sprowadzeniem samochodu z USA?

Generalnie mam fioła na punikcie amerykanskich samochodow, glownie tych pieknych krazownikow szos jak i olbrzymich pick upow

Samochody, te sa tam dosc tanie(zreszta jak i inne) porownujac je z cenami w Polsce.
Ciekaw jestem jaki bylby koszt trasportu statkiem i jakies oplaty?
Posted by: LEWY

Re: samochody - 07/11/2006 19:53

Quote:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1789523
bo ja sie na tego napaliłem ale silnik 2.0 rocznik 92 to troche "niekoniecznie" hehehe fajnie tylko wygląda :jak kobieta"




zerknij na te:
http://www.motoallegro.pl/item138882081_golf_iii_tuning.html
http://www.motoallegro.pl/item139805153_golf_iii_20_jahre_gti.html
http://www.motoallegro.pl/item138421052_golf_iii_po_niemieckim_tuningu.html
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1585015

nie wszystkim zapewne się spodobają, dla mnie najładniej się prezentuje Golf z 2 aukcji
Posted by: th0mas

Re: samochody - 07/11/2006 19:56

Quote:

Ja mam takie pytanie:

Zastanawial sie ktos z was nad sprowadzeniem samochodu z USA?

Generalnie mam fioła na punikcie amerykanskich samochodow, glownie tych pieknych krazownikow szos jak i olbrzymich pick upow

Samochody, te sa tam dosc tanie(zreszta jak i inne) porownujac je z cenami w Polsce.
Ciekaw jestem jaki bylby koszt trasportu statkiem i jakies oplaty?




Hmmm... co do samochodu to niestety nie moge powiedzieć dokładnie. Mój kolega 2 lata temu sprowadził sobie z USA Kawasaki Ninja w kontenerze na statku. koszt transportu łącznie z cłem kosztował go 2500PLN. Z samochodem pewnie będzie troche drożej.

Jak złapie jednego kumpla na gadu-gadu to się zapytam - powinien się orientować w takich sprawach.

Pozdrawiam
Posted by: micha$

Re: samochody - 07/11/2006 20:22

Koszt transportu samochodu z Kanady do Hamburga: 1800 zł (z doświadczenia). Podejrzewam, że ze stanów do polski niewiele więcej.
Do tego opłaty typowo importowe (cło, jakieś vat'y, niby-akcyza).
Jest jeszcze opcja z podwójnym obywatelstwem albo członkiem rodziny (wtedy nie ma dodatkowych opłat) ale szczgółów nie znam.
Posted by: lupus

Re: samochody - 07/11/2006 20:28

Spoko nie spieszy sie, jeszcze go nie kupuje
A rodzine mam w stanach, dobrze wiedziec

patrz na to
Posted by: micha$

Re: samochody - 07/11/2006 20:44

Quote:


patrz na to




Niezłe cacko... Kingcab? Kiedyś miałem bzika na punkcie Dodge'a Ram Kingcab... Dopóki nie zobaczyłem ceny... :P

A na to zbieram:
Dodge Charger '68 albo Chevrolet Camaro '68
Trochę mi się zejdzie tego oszczędzania...
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 07/11/2006 20:54

Ten Ford 150 jest beznadziejny w porównaniu np do Dodge Rama SRT10. Beznadziejne hamulce, układ kierownicy nie istnieje, między szczeliny w desce można wkładać palce. Kiedyś nawet Clarkson testował w Top Gear i posiadaczom tego Forda nie było do śmiechu

Jeśli pozostajemy przy samochodach z USA to jest jeden świetny , warty uwagi. Corvette Z06 - pod względem cena/osiągi jest to chyba najbardziej optymalny wybór jakiego można dokonać wśród samochodów sportowych. Na prostej jak i na torze z takich samochodów jak nowe M5, M6, Ferrari F430, Lambo Gallardo czy najnowsze Porsche 911 Turbo robi wiatraki a kosztuje duuuuużoo mniej.

Dodatkowo łatwość 'dłubnięcia' tego samochodu w porównaniu do wymienionych jest zatrważająca a wtedy ...
Posted by: micha$

Re: samochody - 07/11/2006 21:16

W sobotę w Top Gear było o tej Corvecie. Fajnie się jej karoseria odkształcała pod ręką Ale rację trzeba przyznać, jest to dość atrakcyjna alternatywa dla "znanych"...
Posted by: lupus

Re: samochody - 08/11/2006 09:52

Ten Ford jest dosc drogi, wzialem tego z najwyzsza cena
Oczywiscie nowe tyle nie kosztuja, ale ten jak widac poddany zostal tunnigowi, obnizony, nowe felgi opony, ladnie sie prezentuje.

Tego Forda z Topgear pamietam, Clarkson nim smigal po jakims malym miasteczku
Kilka miesiecy temu w Wysokich Obrotach testowali takze Fordzika za nicale 35k

U mnie w miescinie tez koles sobie przywiozl takiego(Polak, ktory mieszkal w USA), tylko on smiga czerwonym Dedgem Ramem.
I nic w nim nie zmienial, nie obnizal, jezdzi taki potezny, kto widzial amerykanskiego pick upa na zywo, wie co to za przezycie dla oczu

Oczywiscie najwieksza wada ichm jest wysokie spalanie, ale moze Amerykanow przycisnie, i sie doczekam czasow, gdy beda zlopac mniej

A jak nie, to chetnie bym przygarnal Mustanga(oczywiscie starego )
Posted by: mateusz2201

Re: samochody - 08/11/2006 13:26

fajna jest nowa Maxima z silnikiem 3.5 V6 280 km a chodzi jak ścigacz
Posted by: rivex

Re: samochody - 08/11/2006 14:26

No fajniutka. Ale taki silniczekw USA to nawet do Altimy (jedna klasa nizej) wrzucaja.
Mi sie bardzo podobaja Lexusy. szczegolnie IS. Po prostu miodzio a juz najlepiej to IS350 hehe
Posted by: mateusz2201

Re: samochody - 08/11/2006 18:53

Quote:

No fajniutka. Ale taki silniczekw USA to nawet do Altimy (jedna klasa nizej) wrzucaja.
Mi sie bardzo podobaja Lexusy. szczegolnie IS. Po prostu miodzio a juz najlepiej to IS350 hehe




ja jechalem tym lexusem, o ktorym mowisz to bajka na swiatlach odstawilismy audi s8 co jechalo za nami a wszystko dzieki swietnej skrzyni jak wcisniesz gaz do spodu to ani sie ogladniesz juz masz okolice 160 taki mielismy przypal na to auto, ze jezdzilismy tyle jak wariaty za i po miescie dopiero potem sie opamietalismy i sasaiad sprzedal za 150 tys. rok oczywiscie 2006 marzec
Posted by: Biszop

Re: samochody - 08/11/2006 19:49

Quote:

Quote:

No fajniutka. Ale taki silniczekw USA to nawet do Altimy (jedna klasa nizej) wrzucaja.
Mi sie bardzo podobaja Lexusy. szczegolnie IS. Po prostu miodzio a juz najlepiej to IS350 hehe




ja jechalem tym lexusem, o ktorym mowisz to bajka na swiatlach odstawilismy audi s8 co jechalo za nami a wszystko dzieki swietnej skrzyni jak wcisniesz gaz do spodu to ani sie ogladniesz juz masz okolice 160 taki mielismy przypal na to auto, ze jezdzilismy tyle jak wariaty za i po miescie dopiero potem sie opamietalismy i sasaiad sprzedal za 150 tys. rok oczywiscie 2006 marzec




S8 powiadasz...
Za kierownica siedzial 100letni pryk ktory ani myslal sie scigac, a Wam sie wydawalo ze sie sciga, a on tylko niechcacy gaz nacisnal rozmawiajac z kochanka przez telefon
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 08/11/2006 21:06

Lexus IS350 jest fajnym samochodem i nawet szybkim ale jeśli doszłoby do wyścigu z S8 to na starcie dostałby 2-3 długości - łapy łapy cztery łapy... a na łapach pies kudłaty - Quattro.

Z rolowanego byłoby lepiej, Audi - większe straty przez napęd.

Ale ciekawe jakie było to S8, z nowym S8 to nawet nie ma o czym gadać. Jeśli D2 czyli starsze, będzie wyrównana walka, chociaż Lexus nie jest akurat samochodem robionym pod sport.

Ale pewnie był to jakiś zdechlak 2.8 wannabe S8, tak jak każde BMW w Polsce chce być w wersji M.

-

Ja chcę BMW 335 , które jest generalnie tak samo szybkie jak stara M3 a na torze wręcz szybsze. W USA kosztuje 35k sedan i 40k coupe - dobijają mnie te ceny samochódów w Stanach w porównaniu do naszych ... trzeba chyba będzie jechać od USA
Posted by: nowy WK

Re: samochody - 08/11/2006 21:44

Ceny w USA mnie tez czesto wkurzaja. Na przyklad:
IMPREZA WRX TR SEDAN
Starting at $23,995* czy
FORESTER 2.5 X
Starting from $21,195*

Nie mogloby tak u nas kosztowac :-((

Wojtek
Posted by: lupus

Re: samochody - 09/11/2006 09:31

@nowy WK

U nas czyli w Polsce i masz odpowiedz

Czasami w niektorych gazetach oprcz testow aut bla bla mozna zobaczyc, ceny modelu w innych krajach i zdarza, iz w Niemczech jest taniej niz u nas

Auto to tylko z USA.
Nowy pick up Forda auto olbrzym lekko ponad 30k $
Nie do pomyslenia
Posted by: mateusz2201

Re: samochody - 09/11/2006 13:12

Quote:

Quote:

Quote:

No fajniutka. Ale taki silniczekw USA to nawet do Altimy (jedna klasa nizej) wrzucaja.
Mi sie bardzo podobaja Lexusy. szczegolnie IS. Po prostu miodzio a juz najlepiej to IS350 hehe




ja jechalem tym lexusem, o ktorym mowisz to bajka na swiatlach odstawilismy audi s8 co jechalo za nami a wszystko dzieki swietnej skrzyni jak wcisniesz gaz do spodu to ani sie ogladniesz juz masz okolice 160 taki mielismy przypal na to auto, ze jezdzilismy tyle jak wariaty za i po miescie dopiero potem sie opamietalismy i sasaiad sprzedal za 150 tys. rok oczywiscie 2006 marzec




S8 powiadasz...
Za kierownica siedzial 100letni pryk ktory ani myslal sie scigac, a Wam sie wydawalo ze sie sciga, a on tylko niechcacy gaz nacisnal rozmawiajac z kochanka przez telefon




moze tylko byl tylko znaczek s8, niektorzy to to zwyklych bmw przyklejaja znaczek M
Posted by: Ezquerro

Re: samochody - 09/11/2006 13:12

Quote:

Ceny w USA mnie tez czesto wkurzaja. Na przyklad:
IMPREZA WRX TR SEDAN
Starting at $23,995* czy
FORESTER 2.5 X
Starting from $21,195*

Nie mogloby tak u nas kosztowac :-((

Wojtek



idzie się jeszcze bardziej wku**** jeśli się pomyśli że przeciętny amerykanin, bez wykształcenia zarabia min. 30-40k $ rocznie
Posted by: mateusz2201

Re: samochody - 09/11/2006 13:37

oferta:

Toyota Avalon 3.5 280 km 2005 rok 110 tys. pln przebieg 8 tys. mil

Honda Odyssey 3.5 240 km 2001 rok 55 tys. pln. przebieg 40 tys. mil

Chrysler Grand Voyager 3.8 218km 2005 rok 92 tys.pln przebieg 25 tys. mil

Lexus GS 300 250 km 2006r 195tys.pln przebieg 2 tys mil

Nissan Maxima 3.5 280km. rok 2005 95 tys pln przebieg 5 tys. mil

wybierajcie
Posted by: G-Dave

Re: samochody - 11/11/2006 16:31

Co myślicie o tym Accordzie?

http://www.mobile.de/SIDUYnSaX7Au5u846vG...1220280680&

Swoją drogą ile on gdzieś spali? 10-12 ?? czy więcej?? (mowa o mieście)
Posted by: superges

Re: samochody - 11/11/2006 16:58

Quote:

Co myślicie o tym Accordzie?

http://www.mobile.de/SIDUYnSaX7Au5u846vG...1220280680&

Swoją drogą ile on gdzieś spali? 10-12 ?? czy więcej?? (mowa o mieście)





Hmm
Wizualnie ok.
Ale mi sie nie podoba przebieg i rocznik.
Weźmie 11 litrów, zależy tez od stylu jazdy.
Posted by: LEWY

Re: samochody - 11/11/2006 17:16

)





Hmm
Wizualnie ok.
Ale mi sie nie podoba przebieg i rocznik.
Weźmie 11 litrów, zależy tez od stylu jazdy.




przebieg przynajmniej jest oryginalny a nie redukowany jak to bywa w 1/2 samochodów które są sprzedawane na giełdach itd.

Jeśli wierzysz w małe przebiegi typu 80 tyś w 12 letnim aucie to powodzenia zycze
Posted by: citizen

Re: samochody - 11/11/2006 17:17

witam. mam pytanie bardziej do mechanikow.. o ile tacy tu są..
mam forda escorta z 94 roku i wszystko by bylo pieknie gdyby nie ranne zapalanie auta.. strasznie dusi rozrusznik ale jak juz zapali i rozgrzeje sie, wszystko chodzi idealnie.
Wiem napewno ze niechodzi tu o akumulator bo sprawdzałem ładownie i wszystko jest wporzadku i tu moje pytanie.. co moze byc przyczyną takiego działania? sa tez małe problemy z elektryka moze to zalezec od tego ??
Posted by: JiroJiro

Re: samochody - 11/11/2006 17:22

To samo miałem napisać, chyba nikt nie oczekuje po samochodzie który ma prawie 13 lat przebiegu poniżej 100 tyś ponieważ takie przypadki nie zdarzają się za często.

Nie można stwierdzić czy samochód jest wizualnie ok ponieważ z tych ikon nie widać za dobrze

Najważniejsze jest aby samochód nie był po poważnym wypadku. W przypadku złego stanu technicznego zawsze można samochód doprowadzić do stanu używalności, jeśli natomiast jest już 'składany' powrót do stanu pierwotnego jest w wielu przypadkach niemożliwy.

Po mieście będzie paliła w granicach 10-12, mam nadzieję że nie chcesz jej zagazować ...
Posted by: LEWY

Re: samochody - 11/11/2006 17:26

citzen może mechanikiem samochodowym nie jestem , ale myśle iż warto sprawdzić rozrusznik bo zapewne w tym tkwi problem.
Posted by: G-Dave

Re: samochody - 11/11/2006 17:37

Quote:

mam nadzieję że nie chcesz jej zagazować ...


żartujesz chyba? to byłoby istne bluźnierstwo
Posted by: citizen

Re: samochody - 11/11/2006 19:02

własnie wymieniałem cały srodek rozrusznika.. bendix szczotki itd na sucho chodzi jak nowy. niewiem w czym tkwi problem, w poniedzialek jade sprawdzic alternator
Posted by: Biszop

Re: samochody - 11/11/2006 19:19

Quote:

witam. mam pytanie bardziej do mechanikow.. o ile tacy tu są..
mam forda escorta z 94 roku i wszystko by bylo pieknie gdyby nie ranne zapalanie auta.. strasznie dusi rozrusznik ale jak juz zapali i rozgrzeje sie, wszystko chodzi idealnie.
Wiem napewno ze niechodzi tu o akumulator bo sprawdzałem ładownie i wszystko jest wporzadku i tu moje pytanie.. co moze byc przyczyną takiego działania? sa tez małe problemy z elektryka moze to zalezec od tego ??




Przyczyn moze byc kilka,
mozesz miec wode w ukladzie paliwowym,
mozesz miec problem z przewodami wysokiego napiecia,
ew cos z pompa paliwa, tzn paliwo cofa sie zbyt daleko i ponowne naciagniecie przez pompe wymaga czasu...
ale tak na sucho to mozemy wymienic jeszcze kilka przyczyn...
musisz podjechac do mechanika;-)
Posted by: superges

Re: samochody - 11/11/2006 20:46

Quote:

)





Hmm
Wizualnie ok.
Ale mi sie nie podoba przebieg i rocznik.
Weźmie 11 litrów, zależy tez od stylu jazdy.




przebieg przynajmniej jest oryginalny a nie redukowany jak to bywa w 1/2 samochodów które są sprzedawane na giełdach itd.

Jeśli wierzysz w małe przebiegi typu 80 tyś w 12 letnim aucie to powodzenia zycze




Nikt nie mówi o 80 tys.
Ale 150 czemu nie. Trafiają sie takie auta.
Posted by: nOcnY

Re: samochody - 11/11/2006 20:56

Quote:

Quote:

)





Hmm
Wizualnie ok.
Ale mi sie nie podoba przebieg i rocznik.
Weźmie 11 litrów, zależy tez od stylu jazdy.




przebieg przynajmniej jest oryginalny a nie redukowany jak to bywa w 1/2 samochodów które są sprzedawane na giełdach itd.

Jeśli wierzysz w małe przebiegi typu 80 tyś w 12 letnim aucie to powodzenia zycze




Nikt nie mówi o 80 tys.
Ale 150 czemu nie. Trafiają sie takie auta.



ale jezeli ma przejechane tyle km po niemieckim stole to jeszcze chyba nie tragedia - taka droga przejechana w polsce to na pewno daje w kosc autku, ale na zachodzie gdzie stan drog jest o wiele lepszy?