ta dziewczyna z tatuażem to jest to samo co to: http://www.filmweb.pl/film/Millennium%3A+M%C4%99%C5%BCczy%C5%BAni,+kt%C3%B3rzy+nienawidz%C4%85+kobiet-2009-465857
ta dziewczyna z tatuażem to jest to samo co to: http://www.filmweb.pl/film/Millennium%3A+M%C4%99%C5%BCczy%C5%BAni,+kt%C3%B3rzy+nienawidz%C4%85+kobiet-2009-465857
Powrót - 2003 8,5/10 Na plus: Matka Rosja. Cudowne krajobrazy ukazujące bezkres wszech rusi. Fantastyczne zdjęcia. Bardzo dobre aktorstwo (szczególnie dzieciaki). Wciągająca intryga (zagadka). Jest to jeden z tych filmów - obrazów, tworem samym w sobie, który powstał chyba tylko po to, aby człowiek mógł się pozachwycać sztuką filmową. Dla kinomaniaków do smakowania. Pospólstwo się wynudzi.
Lars and the real girl - 2007, 7/10 Polecam tę niebanalną produkcję, w której Gosling nawiązuje znajomość/romans ze...sztuczną lalą interesujący film normalny inaczej. BTW. po przetrzepaniu filmografii Goslinga, stwierdzam, że gość jest konkretnie pokurwiony
We need to talk about Kevin - 2011 6,5/10 Produkcja, która mnie osobiście wybitnie wkurwiała. Nie wczułem się w ten cały burdel. Film z cyklu: co się może rodzić pod kopułą pozornie normalnego typa. Porwana chronologia, ciekawe zdjęcia no i kontrowersyjność jakoś ten film ratują.
All good things - 2010 7/10 kolejny film z Goslingiem, tym razem na faktach a.... Dobrze skrojony kryminał-dramat-obyczaj czy jak to zwą, w klimacie przełomu lat 70-80.
i na koniec, podzielę się pewnym osobistym wstrząsem. trzeba Wam wiedzieć, że nie znam się na zachodniej popkulturze i nie wiedziałem, że te cwaniaki z pierwszych stron gazet w dzieciństwie popełniały takie gwałty na kulturze masowej jak poniżej (od 30 sek)...:
Spadkobiercy (The Descendants) - film co najwyżej średni. Ładne krajobrazy hawajskie, ale co poza tym? Ani specjalnie ciekawej fabuły, gra aktorska przeciętna, do tego denerwujące brzdękolenie gitary w tle "umila" nam 2h spędzone z tym dziełem. Z kategorii "filmów o życiu", ale scenariusz nie jest specjalnie realistyczny, co w sumie nie jest jakąś wadą, ale nadaje jednak określony klimat. Clooney za to coś jest faworytem do Oscara (1.42 w unibecie). Normalnie bym pomyślał że to z uwagi na całokształt twórczości, jak to się czasem dzieje że Akademia się orientuje że dobry/bardzo dobry aktor u schyłku kariery nie ma jeszcze tej nagrody (w ten sposób zostanie uhonorowany w tym roku Christopher Plummer za przeciętną rolę w Beginners), ale Cluni już statuetkę ma. Tym bardziej jest to dla mnie niezrozumiałe, już ta 20-letnia laska co gra jego córkę zaliczyła moim zdaniem lepszy występ w tym filmie.
Spodobal mi sie, wiadomo ze dosc duza czesc filmu zrobiona jest w kanalach wiec sa to specyficzne sceny, ale na moje dobrze zmontowane, ogolnie polecam
Spadkobiercy (The Descendants) - film co najwyżej średni. Ładne krajobrazy hawajskie, ale co poza tym? Ani specjalnie ciekawej fabuły, gra aktorska przeciętna, do tego denerwujące brzdękolenie gitary w tle "umila" nam 2h spędzone z tym dziełem. Z kategorii "filmów o życiu", ale scenariusz nie jest specjalnie realistyczny, co w sumie nie jest jakąś wadą, ale nadaje jednak określony klimat. Clooney za to coś jest faworytem do Oscara (1.42 w unibecie). Normalnie bym pomyślał że to z uwagi na całokształt twórczości, jak to się czasem dzieje że Akademia się orientuje że dobry/bardzo dobry aktor u schyłku kariery nie ma jeszcze tej nagrody (w ten sposób zostanie uhonorowany w tym roku Christopher Plummer za przeciętną rolę w Beginners), ale Cluni już statuetkę ma. Tym bardziej jest to dla mnie niezrozumiałe, już ta 20-letnia laska co gra jego córkę zaliczyła moim zdaniem lepszy występ w tym filmie.
Moja ocena 4/10, na fw w tej chwili 7.0/10
moja ocena 3/10 w sumie to nie wiem za co. Może za ładne widoczki. Serdecznie odradzam.
Spadkobiercy (The Descendants) - film co najwyżej średni. Ładne krajobrazy hawajskie, ale co poza tym? Ani specjalnie ciekawej fabuły, gra aktorska przeciętna, do tego denerwujące brzdękolenie gitary w tle "umila" nam 2h spędzone z tym dziełem. Z kategorii "filmów o życiu", ale scenariusz nie jest specjalnie realistyczny, co w sumie nie jest jakąś wadą, ale nadaje jednak określony klimat. Clooney za to coś jest faworytem do Oscara (1.42 w unibecie). Normalnie bym pomyślał że to z uwagi na całokształt twórczości, jak to się czasem dzieje że Akademia się orientuje że dobry/bardzo dobry aktor u schyłku kariery nie ma jeszcze tej nagrody (w ten sposób zostanie uhonorowany w tym roku Christopher Plummer za przeciętną rolę w Beginners), ale Cluni już statuetkę ma. Tym bardziej jest to dla mnie niezrozumiałe, już ta 20-letnia laska co gra jego córkę zaliczyła moim zdaniem lepszy występ w tym filmie.
Moja ocena 4/10, na fw w tej chwili 7.0/10
moja ocena 3/10 w sumie to nie wiem za co. Może za ładne widoczki. Serdecznie odradzam.
Już nie przesadzajcie. Też to już widziałem. Mam wrażenie, że ludzie włączając film który zbiera bardzo dobre recenzje krytyków zamiast cieszyć się seansem skupiają się, na szukaniu rzeczy do których mogliby się dosrać. A jeżeli nie jest to przeładowane patosem kostiumowa szmira, ckliwa opowiastaka o chorych ludzich czy biednych dzieciach, albo skomplikowany fabularnie/wizualnie obraz którego oglądanie ich męczy lub niewiele z niego rozumieją, to taki dobrze oceniany film można wyłączyć po 20 minutach bo 4/10 i tak nie przeskoczy o przyjemność z takiego oglądania żadna. Gdyby nie te nominacje, to po obejrzeniu tego filmu zamiast 2,3,4/10 dalibyście mu spokojnie 6
Nie lubie Clooneya, ale tutaj zagrał dobrze. Nie wybitnie, ale bardzo solidnie. Poradził sobie zarówno komediowo jak i dramatycznie. Nie był to na pewno Clooney jakiego znamy. Dzieciaki i dziadek też na plus.
Zdjęcia bardzo dobre, ale trzeba mieć duży talent żeby w tym względzie spierdolić film kręcony na Hawajach.
UWAGA DALEJ SPOJLERY.
Nie podobała mi się taka koncepcja 'tragedii w raju'. Czy może bardziej pokazanie w mało przekonujacy, że tam też toczy się normalne życie. Nie brakuje też holiłudyzmu, wiadomo na przykład od początku, że tych działek nie sprzeda, zbliży się do córek, czy, że kobieta umrze. Poza tym scenariusz jest dobry, po nudnawym wstępie potem mi się nie dłużyło.
Muzyka, choć przyjemna dla ucha, nie bardzo pasowała moim zdaniem do tego co widziałem.
Warto obejrzeć trylogię filmów zaczynającą się tytułem "The Girl with the Dragon Tatoo"?
Pytanie czy całą trylogię
Bo o ile szwedzka "Dziewczyna" jest bardzo solidnym filmem (czy lepsza czy gorsza od amerykanskiej to już kwestia gustu) to niestety części 2 i 3 w wydaniu szwedzkim są baaardzo przeciętne.
Natomiast sama "Dziewczyna" zdecydowanie warta obejrzenia, w obydwu wersjach
Warto obejrzeć trylogię filmów zaczynającą się tytułem "The Girl with the Dragon Tatoo"?
Pytanie czy całą trylogię
Bo o ile szwedzka "Dziewczyna" jest bardzo solidnym filmem (czy lepsza czy gorsza od amerykanskiej to już kwestia gustu) to niestety części 2 i 3 w wydaniu szwedzkim są baaardzo przeciętne.
Natomiast sama "Dziewczyna" zdecydowanie warta obejrzenia, w obydwu wersjach
Filmweb podpowiada nam, że to skrzyżowanie horroru z dramatem. Mamy lekarza która ma bzika na punkcie stworzenia stonogi z kilku żywych stworzeń. Zaczął od swoich piesków (Lieber 3 Hund, hyhy ), my widzimy jak wziął się za ludzi. Stworzenie stonogi polega na przetrąceniu kolan oraz przyszyciu ust do dupy przodownika tak, by jedną stroną pokarm wszedł, przeszedł przez 3 ludzi (2 z tyłu raczy się gównem pierwszego) i wyszedł. Jak twierdzi nasz lekarz, najbardziej przerąbane ma ten w środku. No cóż, takie patenty niecodziennie się widuje, więc film zasługuje na trochę więcej niż marne 3.5 na filmwebie. Nie pierwsze i nie ostatnie chore gówno jakie widziałem Smacznego, hyhy
Gdzie jest Fred? / Wo ist Fred? - Zwiastun - nr 1 Zwiastun: nr 1 [materiał wideo] 1:54
opisy filmu (1) Gdzie jest Fred?
Fred jest sympatycznym gościem. Pracuje, zarabia, ma fajną dziewczynę Marę wobec, której ma dalsze plany. Mara ma syna, Linusa. Nieznośny mały człowiek i wielki fan koszykarskiej drużyny Alba Berlin. Marzy o piłce z podpisami zawodników, którą tradycyjne po meczu koszykarze rzucają w trybuny. Jak się wkupić w łaski Linusa? Spełnić jego marzenie. Jest tylko mały kłopot. Piłka zawsze trafia do sektora dla osób niepełnosprawnych. Jak ją zdobyć? Z pomocą przyjaciela, Fred postanawia wprowadzić w życie chytry plan. Tylko na jeden mecz. Co z tego wyniknie?
Jak dla mnie świetna, luźna komedia, przyjemnie się oglada, nie nudzi się, można się pośmiać, bardzo dobry film
Krucze, nie wiem czy zamawiać ten szwedzki "3-pak" czy tylko pierwszą część, a może tylko tę amerykańską wersję obejrzeć?
Wersja amerykańska podzieliła trochę widownie, problem jest to, że jeśli ktoś obejrzał najpierw wersję szwedzką, to ma już pewne schematy, wizje scen/bohaterów w głowie i teraz oglądając amerykańską porównuje ze szwedzką, a nie z książką. Moim zdaniem amerykańska, mimo pewnych zmian w scenariuszu jest wierniejsza, zwłaszcza jeśli chodzi o bohaterów i ich wzajemne relacje. Zwłaszcza amerykańska Lisbeth jest dużo wierniejsza książkowemu pierwowzorowi niż szwedzka (gdzie ją trochę odczłowieczyli i spłaszczyli).
Także nie odpowiem, którą lepiej, bo ta którą obejrzysz pierwszą będzie Ci się zapewne bardziej podobała.
Moim zdaniem obydwie są dobre.
No i przez szwedzkie 2 i 3 część ledwo przebrnąłem. Dużo gorsze niż "Dziewczyna"
Poszukuje jakichś filmów s-f nawiązujących tematyką do podróży kosmicznych, astronautyki, itp. Póki co przerobiłem Armagedona, Apollo13 i Misje na Marsa. Tylko nie wyskakiwać ze startrekami i starwarsami
BTW. Polecam mini-serial Lost Room (2006). Trzy odcinki, nieszablonowy pomysł i zaskakujące zwroty akcji - trzyma w napięciu. Czy jest tu panna na wydaniu (1976) - tematyka damsko-męska osadzona w PRL-u + Jan Himilsbach. Na pewno nie jest to kino zbyt ambitne, ale dialogi po prostu miażdżą
Krucze, nie wiem czy zamawiać ten szwedzki "3-pak" czy tylko pierwszą część, a może tylko tę amerykańską wersję obejrzeć?
Wersja amerykańska podzieliła trochę widownie, problem jest to, że jeśli ktoś obejrzał najpierw wersję szwedzką, to ma już pewne schematy, wizje scen/bohaterów w głowie i teraz oglądając amerykańską porównuje ze szwedzką, a nie z książką. Moim zdaniem amerykańska, mimo pewnych zmian w scenariuszu jest wierniejsza, zwłaszcza jeśli chodzi o bohaterów i ich wzajemne relacje. Zwłaszcza amerykańska Lisbeth jest dużo wierniejsza książkowemu pierwowzorowi niż szwedzka (gdzie ją trochę odczłowieczyli i spłaszczyli).
Także nie odpowiem, którą lepiej, bo ta którą obejrzysz pierwszą będzie Ci się zapewne bardziej podobała.
Moim zdaniem obydwie są dobre.
No i przez szwedzkie 2 i 3 część ledwo przebrnąłem. Dużo gorsze niż "Dziewczyna"
Krucze, nie wiem czy zamawiać ten szwedzki "3-pak" czy tylko pierwszą część, a może tylko tę amerykańską wersję obejrzeć?
Wersja amerykańska podzieliła trochę widownie, problem jest to, że jeśli ktoś obejrzał najpierw wersję szwedzką, to ma już pewne schematy, wizje scen/bohaterów w głowie i teraz oglądając amerykańską porównuje ze szwedzką, a nie z książką. Moim zdaniem amerykańska, mimo pewnych zmian w scenariuszu jest wierniejsza, zwłaszcza jeśli chodzi o bohaterów i ich wzajemne relacje. Zwłaszcza amerykańska Lisbeth jest dużo wierniejsza książkowemu pierwowzorowi niż szwedzka (gdzie ją trochę odczłowieczyli i spłaszczyli).
Także nie odpowiem, którą lepiej, bo ta którą obejrzysz pierwszą będzie Ci się zapewne bardziej podobała.
Moim zdaniem obydwie są dobre.
No i przez szwedzkie 2 i 3 część ledwo przebrnąłem. Dużo gorsze niż "Dziewczyna"
Polecę Ci dwa genialne filmy, kino azjatyckie, więc nie wszystkim pasujący klimat, ale obydwa to mistrzostwo świata:
1. I Saw the Devil
Korea Południowa
Min-Sik w thrillerze Kim Ji-Woona gra psychopatycznego seryjnego mordercę wchodzącego w konflikt z postacią Byung-Huna, detektywem, którego dziewczyna staje się jedną z jego ofiar. Ich role powoli się zamieniają, w miarę jak bohater upodabnia się do potwora, którego ściga
2. Confessions
Japonia
oko Moriguchi, nauczycielkę szkoły średniej dotyka bolesna tragedia, gdy jej czteroletnia córka zostaje zamordowana. Winą obarcza swoich uczniów i opracowuje plan zemsty obejmujący m.in. zmuszanie nastolatków do picia mleka skażonego wirusem HIV...
Jeśli ktoś jeszcze nie widział, to naprawdę obydwa filmy absolutny top, po prostu pozycje obowiązkowe do obejrzenia
Przed chwilą się zaczęło o 20:05 na polsacie Skazani na Shawshank
Mój ulubiony film
1. Skazani na Shawshank 2. Forrest Gump 3. Pi 4. Głowa do wycierania 5. Podziemny krąg 6. Siedem 7. Bękarty wojny 8. Pulp Fiction 9. Zielona mila 10. Trylogia Ojciec Chrzestny
Tak to oceny filmów moje: http://www.filmweb.pl/user/Sphinxbet To co 10/10 - Arcydzieło! i 9/10 - rewelacyjny szczególnie polecam 8/10 to że nie żałuje że obejrzałem film po prostu ocena Bardzo dobry 7/10 to już filmy dobre, ale już takie mnie nie interesują zbytnio. Ze obycia czasu oglądania filmów to nie ruszam jak jest poniżej 7/10 średnia ocena na filmweb. I takie głównie są większość przeze mnie ocenione filmy. Tak to oglądam po ostatnich 2pierwszych sezonach "Dextera" , "Notatnik Śmierci" : http://www.filmweb.pl/serial/Notatnik+%C5%9Bmierci-2006-349326 ciekawie się ogląda, właśnie przed spaniem sobie puszczam. W rankingu też wysoko, zresztą anime to fajnie się ogląda.
A ja polecam film kryminalny prod.amer.-fr.pt. Dla niej wszystko Mąż jako wierzący w niewinność swojej żony,organizuje jej uczieczkę z więzienia. Albo ciekawy film przygodowy produkcji chińskiej,pt.Hua Mulan - opowiada o nastolatce ćwiczonej przez swego ojca w sztukach walki,czytaniu,pisaniu i strategii wojennej.A kiedy dochodzi do wojny,przebrana za człopca wstępuje do armii.
Więc tak , miałem chwilke czasu i obejrzałem 4 pierwsze odcinki , które do tej pory wyszły. Pomysł ciekawy , ale wymieszanie pomysłów z innych seriali [The Event się kłania chociażby]. Nie będe spojlerował o co dokładnie chodzi. Ciekawe widoki SF to plus , ale mam wrażenie Amerykany będą ciągneli serial trochę długo , a potencjał jest na 3-4 sezony maksymalnie o ile cos z tego będzie. Minusy : serial trwa 45 minut około , a pewnie w TV leci godzinę , bo sporo wyciętych przerw jest. Jakoś mało rozwiązana sprawa głównej boahterki i policji , bardziej skupiają się na postaci granej przez Sama Neilla i tego czego on dowodzi.
Jak narazie takie 7/10
Minie parę odcinków jeszcze , to coś więcej będzie można powiedzieć.
Przy okazji : podajcie jak najwięcej ciekawych filmów , gdzie akcja dzieję się w latach 40. - 50. - wczesne 60. w USA [taki ciekawy klimat tego okresu].
Byłem ostatnio na Sztos 2 , szmira totalna, na siłę zrobiony bez akcji i śmiesznych gagów, ktorych można byłoby się spodziewać po Pazurze. Dno
Dziewczyna z tatuażem oceniam trochę lepiej, długo się rozkręcał, choć jak zobaczylem Martian to wiedzialem, już wiedziałem Może się podobać... teraz czekam na ten pierwowzór szwedzki kiedy się sciągnie i ocenię
Przy okazji : podajcie jak najwięcej ciekawych filmów , gdzie akcja dzieję się w latach 40. - 50. - wczesne 60. w USA [taki ciekawy klimat tego okresu].
Psychoza, Zawrót głowy, Na nabrzeżach, Noc Łowcy, Zabić drozda, 12 gniewnych ludzi, Ocean's Eleven, Buntownik bez powodu, Na wschód od Edenu, Olbrzym, Touch of Evil, Narrow Margin, Bad Day at Black Rock, Okno na podwórze, Północ-Północny Zachód, Sweet Smell of Succes, Listonosz zawsze dzwoni dwa razy, Marty
Przy okazji : podajcie jak najwięcej ciekawych filmów , gdzie akcja dzieję się w latach 40. - 50. - wczesne 60. w USA [taki ciekawy klimat tego okresu].
Cześć. Już kiedyś ten film szedł w TV,ale obejrzałem go z ciekawością,jest to film USA pt. Zabójca jest w domu.18-latek posądzony o zabójstwo byłej zamężnej starszej od niego modelki.Matka tego chłopca na własną rękę szuka dowodów jego niewinności.Trzyma w napięciu,a i wyjasnienie tej sprawy jest zaskakujące.
Róża - ostatnie dzielo Smarzowskiego, film bardzo ciezki, oglada sie w skupieniu, zdecydowanie bez zadnych smichow chichow, bardzo fajna gra aktorska Kuleszy i Dorocinskiego, zdecydowanie warto, ja bylem zachwycony (jesli mozna tak powiedziec o dolujacym i depresyjnym filmie)
Róża - ostatnie dzielo Smarzowskiego, film bardzo ciezki, oglada sie w skupieniu, zdecydowanie bez zadnych smichow chichow, bardzo fajna gra aktorska Kuleszy i Dorocinskiego, zdecydowanie warto, ja bylem zachwycony (jesli mozna tak powiedziec o dolujacym i depresyjnym filmie)
tez bylem wczoraj i film faktycznie b. ciezki
ostatnio na co sie nie wybiore to same sceny gwaltow doslownie caly czas - W ciemnosci i Roza
Jeśli ktoś jakimś cudem jeszcze tego nie obejrzał to polecam serial Hustle produkcji BBC. Przyjemnie się ogląda, niektóre odcinki są świetne, inne tylko dobre, ale serial zdecydowanie można polecić.
Jeszcze mini-serial Identity (także brytyjski) warto obejrzeć, mało znany ale wciąga.
Róża - ostatnie dzielo Smarzowskiego, film bardzo ciezki, oglada sie w skupieniu, zdecydowanie bez zadnych smichow chichow, bardzo fajna gra aktorska Kuleszy i Dorocinskiego, zdecydowanie warto, ja bylem zachwycony (jesli mozna tak powiedziec o dolujacym i depresyjnym filmie)
tez bylem wczoraj i film faktycznie b. ciezki
ostatnio na co sie nie wybiore to same sceny gwaltow doslownie caly czas - W ciemnosci i Roza
"W ciemności" była scena gwałtu ? Bo chyba mi coś umknęło
Wielkim fanem baseballu nie jestem ale zorientowwany w temacie jestem, nawet kilka meczów na żywo zaliczyłem, film mnie totalnie nie zachwycił, lub rozczarował, jak kto woli.
Wiem film biograficzny/sportowy, znaczy się specyficzny i w pewnym sensie hermetyczny ale ja oglądając po prostu nic nie poczułem... w tej kategorii to już film Rudy który kiedyś w TV widziałem większe wrażenie na mnie zrobił. Mimo mojej wiedzy, jakiegoś tam zainteresowania baseballem, dla mnie to po prostu słaby film, nie dlatego, że pałkarzy nie lubię, ale dlatego, że nad dobrym filmem zawsze się pochylę.
Co do Pitta, poprawnie, ale nominacja do oskara... ?? Miał dużo lepsze role.
Wydaje mi się, że nawet dla fanów/miłośników baseballa, jako film to raczej ciężkostrawne danie (może książka była lepsza)
filmowi totalnie brakuje jakichś emocji, a skoro zdecydowali się na film fabularny, a nie dokument, to jednak spory minus.
Także generalnie film można obejrzeć, ale bardziej jako ciekawostkę niż dobre kino.
Co prawda obejrzałem tylko pierwsze odcinki, ale serial po prostu świetny, komediowy, dość proste i dosłowne poczucie humoru. Naprawdę kupa śmiechu i dobrej zabawy.
swego czasu wyszla seria filmow pt. Mistrzowski organizm, m.in. z Michalem Phelpsem i innymi znanymi sportowcami, ma ktos liste odcinkow jakie wyszly? albo jakiegos torrenta do nich??
swego czasu wyszla seria filmow pt. Mistrzowski organizm, m.in. z Michalem Phelpsem i innymi znanymi sportowcami, ma ktos liste odcinkow jakie wyszly? albo jakiegos torrenta do nich??
znalazlem liste odcinkow, wyszly 4, posiada ktos linki do ich sciagniecia?
1.Biegi: najszybszy człowiek świata - Asafa Powell 2.Pływanie: pokonując fale - Michael Phelps 3.Skoki: mierz wysoko - Stefan Holm, Donald Thomas 4.Reakcja: cud ciała i umysłu
a tak serio to chyba ostatni film na jaki poszedłbym z mało znaną dziewczyną na randkę,,,oczywiście świetny,ale nie nastraja do późniejszych figlów.
a może ,,Szamanka"? Polski, dobrzy aktorzy /Linda/, do figlów nastraja już w trakcie trwania ...a tak poważnie to miałem taką przygodę z tym filmem - jeszcze w trakcie trwania swej edukacji i mieszkając w internacie mieliśmy kierownika, który jednocześnie pełnił funkcję operatora w miejskim kinie i podsyłał nam temat nowości, które będą grane. Nawet nie zagłębialiśmy się w czytanie recenzji tylko braliśmy to co nowe. I tak było z ów ,,Szamanką". Tytuł ciekawy, do tego info że z Lindą /który w tamtych latach brylował na naszych ekranach/ sprawiło, że poszliśmy. Sala do połowy wypełniona w głównej mierze parami bo to taka pora już była...po 10 minutach wyszło kilkanaście par, a do końca filmu co najmniej jeszcze pare..wdrodze powrotnej do internatu zaczeliśmy się zastanawiać dlaczego ...
Aż taka mega-bryndza? Akurat szukałem coś co można podczepić pod sci-fi, do tego produkcja BBC...
serial dobry, ale ma otwarte zakonczenie na nastepna serie, tyle, ze dostal "canceled", wiec ogladac nie ma sensu, bo po tych 8 odcinkach i tak nic nie wiadomo
Dokładnie jak pisze kolega wyżej. Te filmy różnią się tytułami.
Po przeczytaniu książki, która była bardzo dobra liczyłem na więcej. Może napiszę co mi się nie podobało.
Za dużo epizodów przez co akcja jest rwana i nie jest spójna. Spłycona, beznamiętna dwójka głównych bohaterów. Już nawet nie chodzi o to, że nie można wpaśc na to co czują albo myślą. U mnie nie wzbudzili żadnych emocji, aż do sceny która kończy film. Do mordercy też jakiejś odrazy czy strachu nie czułem. Craig ma jedną minę przez cały film i ani ona jest groźna ani przenikliwa. W ogóle bohaterów jest za dużo. Pierwszego kuratora Lisbeth, Cecilie, czy Aramanskiego powinno się albo wywalić albo przedstawić bliżej widzowi. Ze Szwedzkiej prowincji też można było wyciągnąć więcej. Ciemność czy mgła niemal przez 80% czasu- ani to dla mnie ładne, ani w tym przypadku nastrojowe. Rozwiazanie zagadki inne niż w książce też dla mnie in minus. Poza zagadkami nic nie przyciąga uwagi widza.
Ja bylem z moja dziewczyna w walentynki na " I ze Cie nie opuszcze " i zeby nie kupiony popcorn to pewnie bym zasnal ale mojej kobiecie sie spodobal, wiec i pewnie i Twojej sie spodoba
jakie macie opinie na temat idy marcowe .kobieta meczy mnie zeby to obejzec ale jakos nie pale sie do tego . seans ma sie zaczac o 21 w domciu tak wiec moze wyrazicie opinie
jakie macie opinie na temat idy marcowe .kobieta meczy mnie zeby to obejzec ale jakos nie pale sie do tego . seans ma sie zaczac o 21 w domciu tak wiec moze wyrazicie opinie
jak na polityczny film całkiem w porządku
chociaż gdyby nie grali w nim Clooney i Gosling byłby jeszcze lepszey
Wczoraj zachęcony pozytywnym komentarzem zassałem, ale mam problem z napisami. Ściągnąłem je z napi projekt i napisy.info ale nie wiedzieć czemu bestplayer nie chce ich przyjmować i krzyczy, że nieprawidłowy format. Skąd macie swoje ??
calkiem fajnie sie ogladalo tylko nie za bardzo lubie jak przyszlosc z przeszloscia jest tak przeplatana w filmie
a co powiesz na ,,12 małp" z Willisem? Tam dopiero przyszłość z przeszłością się przeplata. wyszedłem na chwilę do toalety podczas seansu i po powrocie już nie wiedziałem co, jak i dlaczego. A, że film mnie zaciekawił mósiałem iść do wypożyczalni by odzyskać stracony wątek..
i nawet nie chodzi o to ze fabula jest jakos bardzo skomplikowana ale po prostu wg mnie lepiej jakby akcja toczyla sie normalnie chronologicznie a nie takie wstawki
Mnie się ten film dobrze oglądało tylko ze względu na ten Kraków. Tak jak pisze podstawek film ma za dużo błędów. Krytycy sie nim zachwycają, ale to chyba z braku laku.
Mnie się ten film dobrze oglądało tylko ze względu na ten Kraków. Tak jak pisze podstawek film ma za dużo błędów. Krytycy sie nim zachwycają, ale to chyba z braku laku.
Akhu, według mojej wiedzy, oglądałeś ostatnio "Fear of s Black Hat", tak więc dopóki nie przejdziesz kwarantanny, wstrzymaj się z oceną filmów nieco ambitniejszych.
Właśnie obejrzałem "Artystę" http://www.filmweb.pl/film/Artysta-2011-589952 Za odniesienie do tamtych czasów, czasów kina niemego, gry aktorskiej, wzruszającej, trochę przesadnych min typu och ! ach ! Daje 9/10 tak samo jak Artur 'Kinomaniak' Pietras
ostatnio obejrzałem Drzewo Życia dla mnie masakryczny film, generalnie staram się filmy oglądać do końca, a tutaj już po 20 minutach miałem dość, ale wytrwałem film zrozumiałem, ale w ogóle nie przypadł mi do gustu
Mnie się ten film dobrze oglądało tylko ze względu na ten Kraków. Tak jak pisze podstawek film ma za dużo błędów. Krytycy sie nim zachwycają, ale to chyba z braku laku.
Akhu, według mojej wiedzy, oglądałeś ostatnio "Fear of s Black Hat", tak więc dopóki nie przejdziesz kwarantanny, wstrzymaj się z oceną filmów nieco ambitniejszych.
Zresztą nikt nie zrozumiał, że to Twój komentarz do niego, nawet wywiązała się dyskusja o filmie w dzisiejszych fajnych czasach musisz czytelniej formułować myśli
Zresztą nikt nie zrozumiał, że to Twój komentarz do niego, nawet wywiązała się dyskusja o filmie w dzisiejszych fajnych czasach musisz czytelniej formułować myśli
zrozumiał, po prostu film jest ciekawszy niż poczucie humoru Llamy wasze laptopy już dawno was do matrixa wciągnęły
gdzie obejrze film online bez rejestracji i z limitem dziennym chociaz na 1 film?
Rejestracja jest dla większości pozycji wymagana, ale nie jest uciążliwa, szczególnie, że można wykorzystać www.10minutemail.com , bo później to już istotnie tylko spam przychodzi od nich. www.kinomaniak.tv
Co do Human Planet- nawiazuje on do tej serii Planeta Ziemia od BBC ?
Czyli innymi slowy- koniecznie FullHD ?
Tak, jest robiony przez BBC. Tylko i wyłącznie Full HD (blueray). Nie wiedziałem że się da zrobić coś lepszego niż Planeta Ziemia, a tu proszę 10/10 100/100
Swietnie ze tak porownujesz do Planety Ziemii, seria naprawde byla niesamowita i ciezko wg jest wykrzesac cos lepszego Ale przekonam sie wkrotce Musze jeszcze z tej tematyki sprawdzic "LIFE" i "Nature's Great Event"
Właśnie się zastanawiam nad kupnem Human Planet. Wierzę w produkcje BBC bo te właściwie zawsze są na najwyższym poziomie. Tylko mam pytanie, jaki to rodzaj dokumentu?
Czy coś o ludziach i ich życiu? (jakieś społeczności, tradycje, sposób życia, obrzędy itp.) Czy bardziej o naturze? Gdzie ludzie są tylko tłem i pretekstem do przedstawienia niezwykłej natury?
Czy jest tam więcej uczty wizualnej, czy raczej to przegadany dokument w stylu tych robionych przez Planete?
jest to dokument pokazujacy jak ludzie przystosowywuja sie do zycia w roznych zakatkach ziemi, naprawde super serial, jeden z lepszych tego typu jaki ogladalem.
jest to dokument pokazujacy jak ludzie przystosowywuja sie do zycia w roznych zakatkach ziemi, naprawde super serial, jeden z lepszych tego typu jaki ogladalem.
Dzięki. Taką właśnie miałem nadzieję. Film już zamówiony
Sensacyjne kino w nieskomplikowanej formule, które miło się ogląda. Solidna rozrywka na wolny wieczór. Poza tym całkiem fajna obsada, bo jest i Alan Rickman, i Til Schweiger, i Emma Thompson oraz Simon Baker, a także Carla Gugino.
"La Nuit Américaine" (1973)
Film Francois Truffauta to trochę bardziej ambitne dzieło, niemniej ogląda się je całkiem przyjemnie. To bodaj jeden z pierwszych filmów o tym jak się film robi. W jego trakcie przeplatają się sceny z pracy na planie z tym, co dzieje się poza zakończeniu zdjęć, czyli romanse gwiazd i ekipy technicznej, rozstania, problemy z produkcji itd.
Rewelacyjny, choc nie arcydzielo jak wiekszosc uwaza. Widac, ze rezyser jest w pelni swiadomy konwencji kina niemego, bylo wiele smaczkow rezyserko-operatorkich, które skladaly się na film świetny. Scenografia, kostiumy i muzyka idelanie oddawaly klimat tamtych lat. Byl jeden bradzo ciekawy zabieg, który rezyser powinien pociągnąc do konca, dzieki czemu film bylby zdecydowanie bardziej zaskakujacy. Jesli chodzi o role aktorskie to kazdy sie spisal. Jednak Jean Dujardin jak najbardziej zasłużył na Oskara - zdecydowanie podołał wyzwaniu.
Artysta zgodnie z przewidywaniami dostał wczoraj dwa Oscary w najważniejszych kategoriach : Najfajniejszy film i najfajniejsza reżyseria. Dla mnie pewniakiem do statuetki najfajniejszego aktora był Dujardin, ale wczoraj sprawdzam na Betfair, a tam aż 1,6 za niego płacili. Podobny kurs był na Violę Davis, ale tu akurat najfajniejszą aktorką została Maryl Streep.
jest to dokument pokazujacy jak ludzie przystosowywuja sie do zycia w roznych zakatkach ziemi, naprawde super serial, jeden z lepszych tego typu jaki ogladalem.
Oglądałem 4 odcinek, odjechałem, kapitalnie nakręcone, świetne ujęcia, ciekawa perspektywa, muzyka i głos narratora idealne, polecam.
'Człowiek na krawędzi', 'Kontrabanda', 'Safe Hause' - zdaje się że wszystkie w podobnym gatunku a nie wiedziałem żadnego z nich. Chciałbym wyskoczyć do kina na luźną 'męską' rozrywkę (mocną ale nie głupawą) ,któryś z tych trzech zapewne jest wart obejrzenia,,,tylko który?
Dziś oglądałem Sobowtór Diabła, powiem wam że dobry i dobrze się go ogląda.
bardziej znany jako Devil's Double faktycznie dobry film, fajnie pokazuje jakimi popierdolencami ludzie potrafia sie stac majac wladze niemalze absolutną, trochę przekolorozywane moim zdaniem, niemniej jednak luźno oparte na faktach i warto obejrzeć.
A ja polecam super film musicalowy pt. Mamma mia!. Z Meryl Streep i Pierce Brosnanem w rolach głównych.Idzie właśnie dzisiaj na programie I-ym o godzi 20,25.
A ja polecam super film musicalowy pt. Mamma mia!. Z Meryl Streep i Pierce Brosnanem w rolach głównych.Idzie właśnie dzisiaj na programie I-ym o godzi 20,25.
A ja polecam super film musicalowy pt. Mamma mia!. Z Meryl Streep i Pierce Brosnanem w rolach głównych.Idzie właśnie dzisiaj na programie I-ym o godzi 20,25.
Jak już dobrze się wyrzygasz to doczekasz do Babel, a to akurat jest godne polecenia.
Mamma mia - to super muzyczny film.A Meryl Streep w nim jest jak zwykle bezkonkurencyjna.Właśnie leci on w TV .Warto go obejrzeć. Powtórka jest w niedzielę.
Powiedzcie mi o co chodzi z tymi zmianami w formatach wypuszczanych seriali? Niby scena ustaliła że teraz jest x264 zamiast HDTV, czy jakoś tak...
poza zmianą formatu ma to jakiś wpływ na jakość? bo widzę, że można w sumie ściągać obie wersje, z tym że x264 są sporo mniejsze. Odczuje się różnicę w jakości?
Mamma mia - to super muzyczny film.A Meryl Streep w nim jest jak zwykle bezkonkurencyjna.Właśnie leci on w TV .Warto go obejrzeć. Powtórka jest w niedzielę.
wyjątkowy kał jak lubię Abbę, to tego syfu nie da się oglądać na trzeźwo...
Dziś oglądałem Sobowtór Diabła, powiem wam że dobry i dobrze się go ogląda.
bardziej znany jako Devil's Double faktycznie dobry film, fajnie pokazuje jakimi popierdolencami ludzie potrafia sie stac majac wladze niemalze absolutną, trochę przekolorozywane moim zdaniem, niemniej jednak luźno oparte na faktach i warto obejrzeć.
zgadzam sie z opiniami powyzej - bardzo dobry film i warto obejrzec
Mitul a pytanko - co w tym filmie jest przekoloryzowanego wg Ciebie?
widzialem jeszcze wczoraj "Bog zemsty" - film mniej wiecej do polowy trzymal dobrze poziom, cos na wzor 'Uprowadzonej' czyli bardzo dobrze, ale potem starej sie za bardzo typowym filmem akcji i psuje to zabawe wg mnie
troche granie pod publiczkę sceny gwałtów, zwlaszcza na slubie, czy z tymi dziewczynkami ze szkoły. Nie znam dobrze historii, wiem, ze takowe były, ale chyba chcieli trochę pojechać na emocjach - co się udało. Chociaz z drugiej strony, znając tych pojebów to może nawet było jeszcze gorzej i nie mam racji. Tak to jest w przypadku, dyktatury, wladzy absolutnej, dobrze, ze zrobili porzadek z tymi debilami. Tylko podobnych do Saddama w obecnym swiecie niestety jest jeszcze wielu, a niby zyjemy w cywilizowanym swiecie...
"Dream House" - strata czasu, pościągane wątki z innych filmów i zmiksowane tak, żeby stworzyć jeden film. W ogóle to to "dzieło" powstało, aby nowa para show-biznesu, czyli Daniel Craig i Rachel Weisz, miało okazję zagrać razem, coś jak Jolie i Pitt w "Pan i Pani Smith".
"Dream House" - strata czasu, pościągane wątki z innych filmów i zmiksowane tak, żeby stworzyć jeden film. W ogóle to to "dzieło" powstało, aby nowa para show-biznesu, czyli Daniel Craig i Rachel Weisz, miało okazję zagrać razem, coś jak Jolie i Pitt w "Pan i Pani Smith".
Young adult - rola Charlize Theron solidne 8/10, a reszta kicha. Ani fabuły, ani fajnych krajobrazów, żadnych ciekawych innych postaci. Dialogi na poziomie szkoły średniej. Generalnie ciężko wyczuć o co chodziło reżyserowi/scenarzyście w tym filmie. Da się obejrzeć, ale tylko ze względu na główną aktorkę
midnight express Tytułowy "Midnight Express" w więziennym slangu oznacza ucieczkę. O wydostaniu się z piekła marzy właśnie Billy Hayes, amerykański student, który trafił do tureckiego więzienia za przemyt narkotyków. Został aresztowany na lotnisku w Stambule, gdy wracał z wakacji. Dziewczynie, która z nim podróżowała, udało się bezpiecznie opuścić kraj. On trafił za kratki.