W uzupełnieniu wypowiedzi zwierza dorzucam statystykę z 4 sezonów.

30.03.2007 Jastrzębski Węgiel Mostostal-Azoty 3:0 (25:12, 25:17, 25:21)
31.03.2007 Jastrzębski Węgiel Mostostal-Azoty 1:3 (22:25, 25:19, 22:25, 27:29)
24.03.2007 Jastrzębski Węgiel Mostostal-Azoty 3:1 (23:25, 25:20, 25:16, 26:24)
07.02.2007 Mostostal-Azoty Jastrzębski Węgiel 0:3 (20:25, 19:25, 20:25)
11.03.2006 Jastrzębski Węgiel Mostostal-Azoty 3:0 (25:14, 25:19, 25:15)
12.03.2006 Jastrzębski Węgiel Mostostal-Azoty 3:0 (25:21, 25:19, 25:18)
17.03.2006 Mostostal-Azoty Jastrzębski Węgiel 0:3 (20:25, 16:25, 25:27)
25.02.2006 Mostostal-Azoty Jastrzębski Węgiel 0:3 (28:30, 23:25, 16:25)
03.12.2005 Jastrzębski Węgiel Mostostal-Azoty 3:0 (25:16, 25:21, 25:19)
19.03.2005 Jastrzębski Węgiel Mostostal Azoty 3:1 (20:25, 25:18, 25:13, 25:23 )
20.03.2005 Jastrzębski Węgiel Mostostal Azoty 3:0 (31:29, 25:15, 25:23)
01.04.2005 Mostostal Azoty Jastrzębski Węgiel 1:3 (14:25, 25:23, 28:30, 20:25)
19.02.2005 Mostostal Azoty Jastrzębski Węgiel 3:1 (26:24, 26:28, 25:21, 28:26)
20.11.2004 Jastrzębski Węgiel Mostostal Azoty 3:0 (25:19, 25:17, 25:18)
08.10.2004 Mostostal Azoty KS Jastrzębski Węgiel 3:2 (20:25, 25:16, 20:25, 25:18, 15:12) (PP)
02.10.2004 KS Jastrzębski Węgiel Mostostal Azoty 0:3 (16:25, 19:25. 20:25) (PP)
24.01.2004 Mostostal Azoty Ivett Jastrzębie 1:3 (14:25, 20:25, 26:24, 21:25)
18.10.2003 Ivett Jastrzębie Mostostal Azoty 3:0 (25:21, 25:22, 25:22)

18 spotkań
4 wygrane Mostostalu
14 wygranych Jastrzębia
11 razy wynik 3:0
6 razy wynik 3:1
1 raz wynik 3:2

Jak widać Jastrzębie jest zdecydowanym faworytem. Nie zgodzę się ze zwierzem w jednym ja dałbym Jastrzebie 10/10

Szczególnie ostatni mecz na to wskazuje 10/10 popieram.

Czyli panowie full stake dziś wszyscy na Jastrzębie, oj będzie się działo wieczorem...:)

Czy Mostostal stać na sprawienie sensacji? – Mostostal – Azoty- Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel – zapowiedź

***

Siatkarze kędzierzyńskiego Mostostalu jako jedyni pokonali w fazie play off wyżej sklasyfikowanego rywala. Na dodatek stało się to na gorącym i trudnym terenie Jastrzębia, w Szerokiej. Czy kędzierzynianie są w stanie powtórzyć ten wynik u siebie? O ile zwycięstwo nad Jastrzębiem w minionym tygodniu nie było li tylko młodzieńczym wybrykiem a osiągnięte zostało poprzez zwyżkę formy budowaną na tę część rozgrywek, to odpowiedź może brzmieć – tak! Bo w normalnych warunkach, naszpikowany gwiazdami zespół Tomasa Totolo, nie powinien mieć żadnych kłopotów z pokonaniem swojego rywala. Ale w sporcie wszystko jest możliwe. I na tym polega jego urok.




Z obozu kędzierzyńskiego nie dochodzą żadne wieści. Zespół pewnie ładuje akumulatory, zawodnicy w ciszy i spokoju przygotowują się do najcięższej próby w tych rozgrywkach. Podopieczni Andrzeja Kubackiego pewnie zdają sobie sprawę z tego, że mogą być sprawcami nielada niespodzianki a może i sensacji. Pod kilkoma jednak warunkami. Po pierwsze, że zagrają tak mądrze i konsekwentnie jak przed tygodniem w Jastrzębiu. Po drugie, że kędzierzyńska młodzież (bo to ona poprowadziła Mostostal do zwycięstwa) w osobach Bartka Kurka i Kuby Jarosza wytrzyma presję tego spotkania. I po trzecie, że młodzież uzyska odpowiednie wsparcie zarówno u swoich starszych kolegów (Nowak, Zapletal, Małecki) jak i u kędzierzyńskiej publiczności. Z tym ostatnim warunkiem nie powinno być chyba problemu, bo zainteresowanie piątkowym meczem (6.04. godz. 18.00) jest ogromne.

Kibice w Kędzierzynie zastanawiają się jaki manewr taktyczny zastosuje trener Andrzej Kubacki. Mowa o pozycji atakującego. Czy trener Mostostalu od początku spotkania postawi na zwycięski skład tj. z Jaroszem w ataku, z Kurkiem i Małeckim na przyjęciu, czy też raz jeszcze zaufa chimerycznemu w tym sezonie Gromadowskiemu? Zharmonizowanie tych wszystkich warunków może spowodować, że będziemy świadkami o ile nie sensacji to niespodzianki.

Ale, jest jeszcze jeden warunek. Być może najistotniejszy w tej sprawie. Co na to wszystko zawodnicy Jastrzębia? Zespół, który przed rozgrywkami stawiany był jako jeden z pewniaków do medali w PLS, do zdobycia Pucharu Polski a także odegrania znaczącej roli w europejskich pucharach, jak na razie zawodzi. Przed rozgrywkami o zespole Jastrzębia mówiono, że wygląda imponująco. Wysoki budżet, klasowi zawodnicy, nowy Prezes oraz bardzo dobry sztab szkoleniowy – wszystko to miało zapewnić aby górnicy z Jastrzębia walczyli o najwyższe laury nie tylko w lidze polskiej. Chociaż nadal jeszcze mają szansę na podwójną koronę (mistrzostwo i puchar), to prezentowana aktualnie forma raczej nie pozwala na takie stwierdzenia.

Mimo słabszej dyspozycji przed tygodniem, to zespół Jastrzębskiego Węgla pozostaje faworytem dwumeczu w Kędzierzynie. Podrażnieni w swoich ambicjach sportowych podopieczni T. Totolo będą chcieli udowodnić Mostostalowi, że porażka była wypadkiem przy pracy. Nie należy zapominać, że w pierwszym meczu jastrzębianie wręcz zdemolowali kędzierzynian. W ekipie z Szerokiej mamy trzech wicemistrzów świata (Kadziewicz, Pliński, Szymański), a ponadto bardzo doświadczonych, do niedawna filarów swojej reprezentacji : Dawida Murka i Nikołaja Iwanowa, o którym mówiono że jest graczem kompletnym. Zawodnicy Jastrzębia nie ukrywają, że jadą do Kędzierzyna po dwa zwycięstwa.

- Jedziemy po dwa zwycięstwa. Przeanalizowaliśmy tamto spotkanie. Brawa należą się przede wszystkim naszym rywalom, my zaś zagraliśmy słabiej w przyjęciu i to było przyczyną porażki- mówi „Gazecie Wyborczej” Paweł Rusek, libero wicemistrzów kraju. W Jastrzębiu nikt nie dopuszcza myśli o odpadnięciu z rozgrywek na tym etapie, a porażkę traktuje się, jak wypadek przy pracy. - Przed rozpoczęciem rywalizacji byłem pewien, że poradzimy sobie w trzech meczach. Teraz trzeba się sprężyć i wygrać oba spotkania w Kędzierzynie – zapewnia w „Gazecie Wyborczej” Leszek Dejewski, drugi trener jastrzębian.

O tym, że jastrzębianie nie zamierzają walczyć o miejsca 5-8, ale o coś więcej świadczyć może m.in. fakt, że do Jastrzębia ściągnięto Davida Grigoletto, włoskiego specjalistę od przygotowania fizycznego. Szkoleniowiec, który na co dzień pracuje w słynnym Sisleyu Treviso, będzie w Jastrzębiu przebywał przez kilka dni i w tym czasie zawodnicy odbędą testy wydolnościowe. Tak więc, jeszcze przed świętami kibice w Kędzierzynie będą świadkami emocjonujących, miejmy nadzieję że stojących na wysokim poziomie sportowym, spotkań. Zespół, który zwycięży dwukrotnie zapewni sobie awans do walki o medale (pokonany zagra o miejsca 5-8). W przypadku podziału punktów, zawodnicy wrócą jeszcze do Jastrzębia.

Mecze rozegrane zostaną w piątek (godz. 18) i sobotę (godz. 15). Ewentualne piąte spotkanie jest zaplanowane dopiero na 18 kwietnia, czyli już po finałowym turnieju Pucharu Polski.

Przewidywane składy:

Mostostal: Zapletal, Gromadowski (Jarosz), Nowak, Domonik, Kurek, Małecki, Mierzejewski

Jastrzębie: Iwanow, Szymański, Pliński, Kadziewicz, Murek, Yudin, Rusek

Olsztyn bez libero Lambourne'a. Zastapi go ktos z trojki Bakiewicz, Ruciak, Kucinski.

Mostostal

A wiec tak...Stoje w kolejce po bilet i wysiadaja gwiazdy Kadziewicz najwiekszy cwaniak, kaptur ubral, reszta skupiona...Tylko Yudin pomachal do dzieci Wychodza na rogrzewke...Trener Jastrzebia kopie pilke z kolesiem co podaje pilki i robil jakies sztuczki (probowal :] ) Wszyscy usmiechnieci, rozmawiaja ze soba tylko Murek i Szymanski odlaczeni od wszystkich i rozgrzewaja sie intensywnie. Wychodzi na boisko "szostka"...Szymanski wybiega na boisko i juz pierwsze gesty do kibicow. Rozpoczynamy spotkanie...Wszystko idealnie idzie do stanu 21-20...pozniej Domonik robi 2 bledy 21-22, cos nagle stanelo i zrobilo sie 21-24. Przegrywamy wygranego seta. W drugiej partii nie dobrze zaczynamy ale szybko odrabiamy i remis. Pozniej mamy 24-21 i jestem spokojny, jeszcze mamy pilke w gorze a nagle nie konczymy atakow i remis po 24. Pozniej Jastrzebie ma pilke setowa ale ostatecznie wychodzimy zwyciesko 29-27 (Malecki zaserwowal asa ). W 3 partii...przy remisie 11-11 jak dobrze pamietam Szymanski zaserwowal w siatke i kibice "uuu" unoszac rece do gory a Szymanski do nas srodkowego palca wszyscy "łajza". Domonik serwuje w aut, Szymanski obraca sie do nas unoszac rece pokazujac aut i usmiecha sie...Mosto schodzi na przerwe z 3 pkt przewaga. W koncowce wspaniala gra naszych zawodnikow i wygrywamy do 18. W czwartej partii to juz koncert gry Mostostalu. Wszystko im wychodzilo 8-2...13-4 a pozniej nagle sie zrobilo 16-13. Ale niesiony dopingiem 4000 publicznosci wygral spotkanie 3-1.

Najslabszy punkt Jastrzebia to zdecydowanie Kadziewicz, nie wiem co z tym zawodnikiem sie stalo. Chyba tylko jeden pkt zdobyl, caly czas serwowal w siatke lub w aut, pozniej musial zmienic na stacjonarna. Nastepnie Murek przechodzil linie 3 metra, atakowal po autach. Szymanski gral do polowy 3 seta, pozniej nie konczyl atakow i byl blokowany. W 4 secie wogole na niego nie grali. Mostostal caly czas zagrywal na libero, dopiero w 3 secie zmienili kierunek na Yudina i Ivanov musial grac tylko skrzydlami. Tyle pkt zdobylo Jastrzebie przez zagrywki Mostostalu. Co zagrywali to w aut albo w siatke. To mnie najbardziej martwilo...jeszcze w 4 secie Bartosza Kurka zlapaly skurcze ale godnie zastapil go Bakumovski. Kuba Jarosz tez musial zejsc bo byl zmeczony...niestety Gromadowski juz nie nadaje sie. Oby do jutra wyzdrowieli i wytrzymali kondycyjnie to o wynik jestem spokojny

Fajne byly tez widoki w hali...pelno pieknych kobiet tylko nie bylo cheeliderek nie wiem czemu...jeszcze doping mi sie nie podobal, byl slaby a klub kibica to juz mala grupka. Na trybunach zasiadaja same dziadki i faceci w krawatach ktorzy nic nie spiewaja ani nie klaszcza. Najbardziej gwizdalismy na Łajze (czyt. Szymanskiego) i to mi sie najbardziej podobalo Jutro awans...a Olsztyn juz czeka

Zapomnialem napisac ze Robert Szczerbaniuk byl tez, ktory nie byl zainteresowany meczem tylko swoim malym synem i rozmowa z Michalem Chadala

Krotko o sedziach...Dobre sedziowianie tylko na boku byla sedzina i caly czas dzwigala choragiewke do gory, miala pare pomylek niestety to bylo przy atakach Mostostalu. Najbardziej mnie denerwowal glowny sedzia, ktory bal sie pokazal Szymanskiemu zolta kartke. Szymanski caly sie lapal za siatke, uderzal w nia jak zle zaatakowal a w jednym momencie to szedl do sedziny jak pokazala ze byl aut Nawet nie bylo ostrzezenia. Chodzil po tym boisku jak jakis gwiazdor...Gwiazdeczki juz sie wypalily Pozdrawiam i powodzenia

troche szacunku dla wicemistrza swiata... i pokory :/

Juvek mialby szacunek jakby sobie na to zasluzyl !! Mamy najwieksza kose z nim od paru lat, kiedys powiedzial ze: "wychodzi nam sloma z butow" nigdy mu tego nie zapomnimy. Caly czas prowokuje kibicow i to jest zachowanie v-ce mistrza swiata ? Nikt tak nie robil tylko on

Dzisiaj Jastrzębski wygra - gorzej zagrać się już chyb nie - dziś będzie 2-2 w PO i mecz o wszystko w Jastrzębiu, tak to w skrócie widzę.

a ja sobie siądę przed telewizorkiem i bez nerwów zwiazanych z postawiona na kogokolwiek kasą bede trzymał kciuki za mostostal, a jak juz wyeliminuja jastrzębie to wtedy grubo na PZU w 1 meczu... GO GO MOSTOSTAL... mam nadzieje ze rozkapryszone gwiazdorki dostaną lekcje pokory...
a tak wogole to WESOŁYCH ŚWIĄT dla całego forum...

Radosnych Świąt Wielkanocnych fanom siatkówki życzy Giertyszek.

Mostostal Azoty Kędzierzyn-Kożle vs KS Jastrzębski Węgiel


=================================================================


Chyba większość typerów ma dzisiaj dylemat na kogo w tym meczu postawić i czy w ogole na to spotkanie postawić chociażby najmniejszą sume pieniędzy. Skra Bełchatów, AZS Częstochowa i AZS Olsztyn są już w półfinale, wielka czwórka "prawie w komplecie", jednak prawie robi wielką różnicę, brakuje Jastrzębskiego Węgla, zeszłorocznego V-ce MIstrze Polski, naszpikowanego doświadczonymi graczami. Na ich drodze do gry o medale stanał nie kto inny jak Mostostal, druzyna zbudowana z młodych zawodników(nie chodzi mi o Marcina Nowaka), mało doswiadczonych. lecz bardzo ambitnych i walecznych, i co najwazniejsze obdazonych talentem. Grupą tych młodych ludzi świetnie kieruja na boisku Marcin Nowak a z ławki trenerskiej Kubacki bodajże ale nie pamietam czy to to nazwisko(prosze nie poprawić gdyby coś). Mostostal sprawia właśnie najwiekszą sensację w tegorocznym PLS-ie. Czy to az tak wielka niespodzianka, ja pamietam jeszcze wielkie tryumfy Kędzierzynian, pamietam tylu mistrzów Polski ile oni mieli, pamiętam 3 miejsce w Lidze Mistrzów, ale wtedy to posiadali wspaniałych zawodników - Świderski, Papke, Szczerbaniuk, Musielak(w formie) Kubica, Kardas - i wielu innych, wtedy stanowili siłę, byli zgrani i gra wyglądała wspaniale, teraz po kilku chudych latach Mostostal znów ma szanse na walkę o medale, w zupełnie innym skłądzie nie przypominającym tamtego, z młodymi wilkami. Czy im się uda ? Na drodze do ich odrodzenia stoi nie byle kto, Jastrzębski Węgiel, naszpikowany gwiazdami, doswiadczonymi graczami, jednak będącymi ostatnio bez formy - ich gra wygląda żenująco, nie wiem co się z nimi stało. Murka mogę jescze zrozumieć, problemy z kolanem, ale środkowi ? czy Szymanski - przeciez tego nie da się wybaczyć, co oni wyprawiają, kłócą się tylko, zgrania brak, bułgarski rozgrywający denerwował mnie od początku sezonu no ale teraz to juz mnie "wku***" to co on gra to jest smieszne, nie podoba mi się wcale jego gra, zaraz po Lewisie ze Skry i Sooniasie z Jadaru trzeci najgorszy transfer w PLSie. Jednak dosiwadczenie to doswiadczenie, starzy wyjadacze, stoją pod ścianą, dziś mecz o wszystko, jesli przgrają mogą pozegnać się z marzeniami o pokonaniu Skry i zrewanzowaniu im się za tamten sezon, w tamym sezonie Jastrżebie grało świetnie, pamietam finałowe mecze ze Skrą - coś pieknego, widowisko o jakim kazdy kibic marzy, 5 setowe boje i walka , widać było walkę w ich oczach ze chcą wygrać, a teraz stoją na boisku i chyba myślą ze mecz się sam wygra, spoczeli na laurach, woda sodowa troszke uderzyła do głowki chyba. Coś im się poprzestawiało, nowy trenr, lekarz z Sisleya - nioc niepomogło, no ale co to miało pomóc jeśli w druzynie wewnątrz ejst konflikt, nie ma zrozumienia, brak zgrania i coś brak formy, no i te kontrowersyjne zachowani zawodników, tydzien temu Kadziewicz chaił wyjsc na solówe z jednym z kibiców po meczu bo ten coś do niego krzyknął podczas meczu, teraz Szymanski swoimi gestami prowokujący kibiców, krzyczący na sędzinę, coś nieprawdopodobnego, to zaczyna nie przypominać sportowej walki fair-play.


================================================================

Argumenty za Mostostalem:

1) prowadzą 2-1 w PO
2) wygrali dwa poprzednie mecze tracąc tylko 2 sety
3) chęc odrodzenia klubu i nawiązanie do dawnych sukcesów
4) swieża krew
5) zawodnicy są wyraznie w formie i na fali wznoszącej
6) skłocenie zawodników z Jastrzębia, ich kontrowersyjne zachowania
7) dłuzszy dołek Jastrzębia od jakeigoś czasu
8) brak formy u filarów Jastrzębia i "uboga ławka" - bo czy włoski trener wpusci 20 letnich graczy w tak waznym meczu? Michalczyk kontuzjowany
9) to Mostostal gra u siebie z 4000 kibiców
10) sędziowie przy tak kontrowersyjnym zachowaniu Jastrzebia moze pomóc Mostostalowi
11) jesli przegrają dziś to muszą liczyć się na najciezszy mecz w sezonie w Jastrzębskij hali
12) nie mają nic do stracenia to Węgiel ma o wiele więcej do stracenia



================================================================

Argumenty za Jastrzębskim Węglem:

1) większe doświadczenie
2) mecz ostatniej szansy
3) postanowienia z początku sezonu- chęc walki o medale
4) więcej zawodników światowej klasy(jednak nazwiska nie grają, ale zawsze mogą zacząc grać swoje Ci gracze,m a wtedy Mostostal moze być w niezłych opałach)
5) wczorajsze skurcze Kurka i Jarosza
6) muszą wygrać
7) muszą wygrać,bo odpadną i będą mieli lipe w klubie, wszyscy trafią na dywanik i nie wiem czy nie skończy się to rozpadnięciem klubu


================================================================

A więc jak widać więcej argumentów po stornie Mostostalu, lecz większa determinacja i presja po stornie Jastrzębia. Zapowiada się bardzo zacięty pojedynek. Żadne ze stron nie odpusci, za duza stawka meczu, Jastrzębie bęzie musiało wrzucić 10 bieg zeby to spotkanie wygrać, będą musieli naprawdę walczyć o kazdą piłkę a nie tylko stać na boisku i patrzeć się tak ajkby z boku, musą pokazać że nalezy im się gra o medale i że wciąz się liczą, Mostostal zeby tylko wytzymał presje ciązącą teraz na nich i zagrał równie dobry emcz jak wczoraj i jeszcze wczesniej w Jastrzębiu. Ja życze sobie śiwetnego widowiska , oby tylko na boisku, i wielkich emocji oraz gry fair-play. Niech wygra lepszy.



================================================================

Z punktu widzenia bukmacherki dziś wygra JAstrzębie @ 1,6--1,70 (kurs niby niski w takiej sytuacji, wczoraj liczyłem ze będzie ze @ 2,00)

Z punktu widzenia kibica dziś wygra Mostostal, ja nie kibicuje zadnej z tych druzyn, moim cichym faworytem jest AZS Częstochowa, ktorą czeka trudny połfinał - ale powalczymy !!

Mosto wygra i traifa na Olsztyn - ciezka przeprawa będzie, ale ajk proadzą sobie dziś to czemu mieli by nie poradzić sobie z Olsztynem.


Dobra to tyle nie będe dłuzej zanudzał, CI którzy mysleli ze znajdą tutaj jakies klarowne typy są pewnie rozczarowani, ale dla mnie to mecz "no bet" dziś. Do zobaczenia przed telewizorami o 15:00.


Pozdrawiam



PS> Giertyszek zrób tak jak ja

Aj zapomniałbym :



"Wesołych Świąt, smacznego jajka i mokrego dyngusa "




Pozdrawiam

Może gwiazdorki, ale dziś zobaczycie kto będzie górą! Oby tak samo jak GKS w meczu z Rozwojem Katowice:) Easy 3:0

Jastrzebski Węgiel!

Jasztrzębie ciągle w grze!!! Było cięzko ale dali radę: 2:3 (26:24, 24:26, 20:25, 25:23, 13:15). Zanosiło się na największą w tym sezonie niespodziankę. Macie jakieś info co z Mostostalem w przyszłym sezonie, bo mecze z Jastrzębami w play off były imponujące!!! Wracają na szczyt? Czy jeszcze za wcześnie na takie sądy?
Pozdrawiam i RADOSNYCH, SPOKOJNYCH ŚWIĄT ŻYCZĘ

Musze wyraziec swoje zdanie.. na ten temat..

Jak miec szacunek dla tego zawodnika jak po meczu podchodzi w strone kibicow Mostostalu i pokozuje to i owo..
Nie wiem rowniez po co "On" sciagnal koszulke.. ?? [chyba ze by pochwalic sie owlosieniem na klacie , bo umiesnieniem to chyba nie]

Zreszta zawodnik takiej klasy jak Szymanski powienien dawac przyklad a nie sam prowokowac..
Wedlug mnie powinna byc nalozona jakas kara na tego zawodnika.. Takie zachowanie pozostawione bez reakcjii moze w przyszloscie spowodowac dalsze takie sytuacje

PS: Stracilem szacunek dla tego zawodnika..
Mam nadzieje ze Mostostal wygra rywalizacje z Jastrzebiem i bedzie gral w polfinale z Olsztynem...

Yhm... Skleroza..

Zapomnial bym najwazniejszego ...

"Wesolych Swiat, smacznego jajka i mokrego dyngusa "

Pozdro ..

A ja straciłem szacunek dla kibiców Mostostalu.

Pokazał im palec a oni poczuli sie strasznie obrażeni,a tą szmatę którą wywiesili dzisiaj to żenada.

Kuzwa mac...to juz jest od paru lat ze Szymanski prowokuje !!!!! Pigmey nie wiesz o co chodzi a piszesz ze nie masz szacunku

Iwosz: Ja mysle ze w nastepnym sezonie juz bedziemy sie liczyc w walce o Mistrzostwo Polski...Pewnie przyjdzie jakis 1/2 zawodnikow i wzmocnia sklad. Bartosz Kurek bedzie jeszcze lepszy bo teraz ma mature i trenuje tylko raz dziennie, nie trenuje rano. Mlodzi zawodnicy zostana...Zobaczymy co zrobi prezes. Pozdrawiam

P.S. Szkoda bo mielismy juz pilke meczowa, mlodzi chlopcy nie wytrzymali