profesjonalizm ligi angielskiej
"Herbiemu” odwołano lot do Anglii. Problemy z samolotem miał też Zagar. Jego lotu nie odwołano, ale opóźnił się w efekcie czego Słoweniec dotarł na stadion godzinę po rozpoczęciu spotkania. Zdenek Simota nie mógł pojawić się na Wyspach Brytyjskich, gdyż zatrzymały go obowiązki w swojej rodzimej, czeskiej federacji. Na tor w czwartek miał powrócić Travis McGowan. Australijczyk stwierdził jednak, że nie jest jeszcze w pełni sił, aby rywalizować w meczu ligowym.
Reading pojawiło się zatem w Ipswich w czwórkę! Za Simotę gościnnie pojechał młody Australijczyk - Cory Gathercole, który na co dzień ściga się w Premier League w barwach Isle of Wight Islanders. Włodarze Ipswich widząc problemy kadrowe swoich rywali wyszli do nich z pewną inicjatywą.
W ekipie „Wiedźm” z powodu kontuzji jeździć nie może Mark Loram. Promotor miejscowych, John Louis w miejsce Anglika ściągnął gościnnie Roryego Schleina. Ostatecznie jednak Australijczyk wystartował jako gość za Grega Hancocka. Co więcej Ipswich zezwoliło również na start w Reading Bulldogs miejscowemu młodzieżowcowi - Scottowi Camposowi. Kibice na stadionie Foxhall początkowo nie mogli połapać się, o co w tym wszystkim chodzi, ale rozgromienie „Buldogów” pozwoliło zapomnieć o całym tym galimatiasie"