#1277147 - 05/06/2007 06:46
Re: Piwo! czy to juz alkoholizm ?????
[Re: [T]-error]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 17/09/2005
Postów: 1976
|
Eee z tym u mnie jest znacznie inaczej. Co do wódki nie mam obrzydzenia - tzn. w początkowym stadium tzw. "kulturalnego picia" Natomiast po 2-3 piwach kompletnie nie mam już ochoty na ani kroplę więcej tego złocistego napoju...
|
Do góry
|
|
|
|
#1277184 - 05/06/2007 07:19
Re: Piwo! czy to juz alkoholizm ?????
[Re: Izajasza53]
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
i już nie może przestać się zatrzymamać...
oj, oj, oj.
|
Do góry
|
|
|
|
#1277195 - 05/06/2007 07:46
Re: Piwo! czy to juz alkoholizm ?????
[Re: Szewa]
|
Porucznik
Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp
|
Ja pod koniec liceum, czy na pierwszym roku studiów praktycznie nie przepuszczałem żadnej okazji żeby pójść na imprezę, napić się piwka albo wódeczki. Bywały czasy, że przez tydzień się piło. Takie szczeniackie zachowanie, pewnie niejeden z Was to przechodził. Oj chyba bardzo duzo osob z forum miało podobnie. Tez miałem róznego rodzaju 'mitingi' - wódeczkowe. Nie za czesto ale były. O ile dobrze pamiętam, to ostatni raz piłem na finale LM i to też ledwo trzy piwa.
Najważniejsze to znać umiar i wiedzieć kiedy przestać. O finale LM mi nie przypominaj bo sie nieźle porobiłem nastepnego dnia mnie tak meczyło ze musiałem sobie wolne w pracy wziasc. z meczu tez duzo nie pamiętam.. Z tym umiarem to jak najbardziej się zgadzam, tyle ze ja nigdy nie wiem kiedy przestać. Zawsze musze wypić za dużo
|
Do góry
|
|
|
|
#1277204 - 05/06/2007 08:16
Re: Piwo! czy to juz alkoholizm ?????
[Re: codi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/10/2002
Postów: 7474
Skąd: (L)
|
hmmm to ja sie z kolei przyznam że od paru lat nie bylem na bezalkoholowej imprezie !? wogóle może jestem pijak i łajza ale jakoś sobie takiej nawet nie wyobrażam... Jak to sie u mnie mowi "mozna bawic sie bez alkoholu... ale po ch*j sie przemeczac" Sporo pijesz tego piwka, ja tez lubie sobie wypic zimnego bronxa, zagrac w pokerka etc. Ale nie jest to tak, ze pije codziennie, bo znudziloby mi sie Im rzadziej sie pije, tym bardziej mozna sie podelektowac hehe Przystopuj, lepiej raz na jakis czas ziolko zajaraj popieram kolege, nie ma co sie zapijać ani browarem ani wódą, pwiko jak najbardziej od czasu do czasu przy okzji jakiejś lufki tudzież dżoincika, wódki nie preferuje, jak juz pije t niewiele i bardzo rzadko. Ogólnie sport to zdrowie, a browar do meczuyku, po meczyku i dla smaku z ziomkami. Pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#1277208 - 05/06/2007 08:26
Re: Piwo! czy to juz alkoholizm ?????
[Re: Szewa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
|
Podobno na 10 osób nadużywających alkohol tylko 2 się uzależniają. A to rzeczywiście może być prawda. Ja pod koniec liceum, czy na pierwszym roku studiów praktycznie nie przepuszczałem żadnej okazji żeby pójść na imprezę, napić się piwka albo wódeczki. Bywały czasy, że przez tydzień się piło. Takie szczeniackie zachowanie, pewnie niejeden z Was to przechodził. Ale te czasy minęły. Teraz w ogóle nie czuję potrzeby picia. Nawet jak pójdę na imprezę, to bardzo często kończy sie bez alkoholu, albo w ostateczności na 1-2 piwach. O ile dobrze pamiętam, to ostatni raz piłem na finale LM i to też ledwo trzy piwa. Najważniejsze to znać umiar i wiedzieć kiedy przestać. pozdr. Kwest pozwole sobie zacytowac najlepsze piwo jakie jest made in Ukraine
|
Do góry
|
|
|
|
|
|