#1370034 - 06/07/2007 06:57
Re: Nawyki waszych domowników które doprowadzają was do furii :)
[Re: _Way_]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/03/2003
Postów: 4759
Skąd: Kurdestan
|
- że siostra gada, że się lepiej zna na komputerach ode mnie, a sama nie potrafi założyć sobie konta GG, a w swoim CV wpisała "obsługa e-mail" Skąd ja to znam. Komputer się zjebie - moja wina. Chodzą barany po nie wiadomo jakich stronkach, jeszcze pod IE. Każdy u mnie ma swój profil na kompie założony (oczywiście wszyscy mają status admina, bo jak oni mieliby nie mieć! - posiadanie na kompie wszystkich profili jako admin jest idiotyzmem, ale cóż, muszę się dostosować). U nich przy starcie wyskakują jakieś błędy okienka i inne takie - moja wina. Napęd przestał czytać i nagrywać DVD (informowałem o tym starych wielokrotnie) - ja zepsułem i dlaczego dopiero teraz mówię, gdy jest potrzebny! Studiuję informatykę i oczywiście każdy z nich zna się lepiej na kompie Zmieniłem rozdzielczość - ZEPSUŁEŚ KOMPUTER! NAPRAWIAJ! Nikt z nich nie umie zainstalować jakiegokolwiek programu, ale i tak ja się nie znam i umiem tylko zepsuć. Takie coś mnie doprowadza do stanu rozpaczy. W lutym poluzował się kabel przy wejściu do modemu i tym samym nie było neta. Od razu rzucili się do mnie, że znowu zjebałem. I tu postanowiłem wszystko olać ciepłym moczem. Wystarczyło dotknąć kabel. Jako że jestem uzależniony od kompa i spędzam przy nim najwięcej czasu to byli przekonani, że zaraz naprawię, bo będzie mi potrzebny Uśmieszki zaczęły znikać około 3 dnia. Nic się nie odzywałem, gdy ktoś mnie pytał, czy wiem jak naprawić. Zawozili nawet modem na gwarancję, czy aby nie zepsuty Nie pamiętam ile czasu nie było neta, ale chyba 2 tygodnie. Jakoś przypadkowo po setkach prób któryś prawidłowo ustawił kabel i "naprawił" Oczywiście tekst: "Nie znasz się, nie umiałeś naprawić. Ja umiałem. Znam się lepiej niż ty". Trochę odbiegłem od tematu, ale musiałem się wyżalić.
|
Do góry
|
|
|
|
#1371323 - 06/07/2007 22:42
Re: Nawyki waszych domowników które doprowadzają was do furii :)
[Re: SenDPL]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Większa część nawyków, które zostały wyżej opisane ma tez zastosowanie u mnie. Ale dodam pare innych. Otóż jako, że sporo czasu spedzam przed komputerem wychodzi na to, że marnuje prąd. Ale jak czasem siedze do późna w nocy (np teraz przy Copa America) i tak się czasami przejde po domu to widze. Ojciec zamiast się przenieść już do sypialni to usnął w gościnnym a TV włączony i to nie jest marnotrastwo prądu. Patrze w sypialni matka też już śpi i co? Drugi TV chodzi, bo przecież ciężko jest ustawić tak, żeby się sam wyłączył. Ale to ja prąd marnuje. Potem tylko chodze i wszytsko wyłączam. Teraz jak już wspomniałem sporo czasu spedzam przy meczach Copa America. I ostatniej nocy oglądałem mecz, matka wchodzi mi do pokoju (pomijam pukanie bo to nigdy nie nastapi) i akurat przerwa była a że z jakiejś arabskiej stacji była transmisja to jakiś Arab się wypowiadał. Zaraz oczywiście usłyszałem, że jakąś Al Kaide oglądam po nocach, normalnie prawie z nimi wspołpracuje. ***... najbardziej. Przychodze do domu albo wstaje rano. Ide do kuchni, żeby się czegoś napić. I tak soku jakiegoś brak, mineralnej brak, odkręcam termos z herbatą i co? Pusto! Oczywiście temu, co wylał ostatnią szklanke ciężko było zrobić nowej. No i teraz albo musze sam robić i czekać albo wybrać się do sklepu bo tak to niczego się nigdy nie napije. I tak dzień w dzień szlak mnie już z tym trafia a jak śmiem zwrócić uwage to oczywiście ja marudze i problemów szukam.
|
Do góry
|
|
|
|
#1371344 - 06/07/2007 22:52
Re: Nawyki waszych domowników które doprowadzają was do furii :)
[Re: Maxi]
|
journeyman
Meldunek: 22/06/2007
Postów: 69
|
mnie drazni strasznie jak moi wspolokatorzy wstawaija naczyna do zlewu z zawartoscia, np saszetki po herbacie, i podczas zmywania musze to wyrzucac, i jak zwykle sie caly pozalewam pzdr
|
Do góry
|
|
|
|
#1371478 - 06/07/2007 23:33
Re: Nawyki waszych domowników które doprowadzają was do furii :)
[Re: Makaveli]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
|
U mnie nikt nie moze zniesc zanawet zamknietych drzwi od pokoju... Poprostu ni emoga byc zamkniete i juz. Jak sa zamkniete, to mama otworzy i wroci do tego co robila wczesniej. Problem z piciem sam se rozwiazalem. Nigdy nic nie bylo, to se kupuje zgrzewke mineralnej, chowam za lozko i zawsze mam cos do picia a reszta domownikow niech zyje powietrzem a juz cholernie drazni mnie to ze nie moge zrobic czegos pozniej jak mam czas, tylko akurat wtedy jak jestem najbardziej zajety...! czyli jak siedze przed kompem i analizuje mecze jakbym lezal, to bym lezal pol dnia pewnie i nic by sie nie odzywali... ale ze siedze przed kompem to co chwile jakies zajecia mi znajduja zebym tylko se nie posiedzial. bo wg nich siedzenie przed kompem to nalog... juz do bukmacherki by sie przyczepili bo to dopiero nalog ale ze se siedze przed kompem bo czasem nic ciekawego do roboty nie ma...?! a tak ogolenie to wszystko mnie doprowadza do furii
|
Do góry
|
|
|
|
#1377019 - 08/07/2007 19:39
Re: Nawyki waszych domowników które doprowadzają was do furii :)
[Re: Mr.Eco]
|
Wodzirej
Meldunek: 02/07/2004
Postów: 10395
|
U mnie podobnie jak wyzej w wiekszosci postów plus: - brat codziennie rano zostawia szklankę z niedopitą herbatą na stole i nigdy jej nie wstawi do zlewu, a o umyciu to juz nie wspomnę - mama zawsze zostawia w lodówce mleko w kartonie, choćby było tam 10 ml to i tak nadal stoi, i zawsze ja musze wyrzucić kartonik jak robie sobie płatki -ojciec jak myje zęby to jest tak głośno w domu że niekiedy się budzę -siostra wszystko po sobie zostawia, nic nigdy nie sprzątnie, nawet nie umie zamoczyć talerza po sobie, niedoje ziemniaków to nie wyrzuci ich dokosza tylko wstawi tak talerz do zlewu, koszmar No to tylko kilka, a mogłbym pisać i pisać A ktoś tutaj pomyślał o swoich nawykach, któr mogłyby denerwować innych ?
|
Do góry
|
|
|
|
#1379964 - 09/07/2007 16:47
Re: Nawyki waszych domowników które doprowadzają was do furii :)
[Re: Mr.Eco]
|
newbie
Meldunek: 01/07/2007
Postów: 31
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
|