Białoruś dobra drużyna mają o wiele lepszego rozgrywającego od Czech. Dobra gra tego rozgrywającego pozwala na wyprowadzenie dobrych składnych akcji.
Właśnie wróciłem z Warszawy, gdzie obejrzalem w zasadzie wszystkie zespoły w akcji, niektóry po kilka razy. Wiele wnioskow i obserwacji, ktorych nie chce mi sie tu przytaczac, ale jedno jest pewne:
Na tych ME dyw. B nie ma ZADNEGO dobrego rozgrywajacego. Najlepsze wrażenie wywiera reprezentant Niemiec, Per Gunther - ale i on nie jest jakims fantastycznym grajkiem, glownie z powodu sporych ograniczen fizycznych. Gra jednak rozsadnie, rozwaznie, to glownie dzieki niemu Niemcy rozwalili Polske w IV kwarcie.
Wracajac do sedna - rozgrywajacy na tej imprezie naprawde niczym dobrym nie moga sie pochwalic. Czechow w akcji nie widzialem, widzialem natomiast Bialorus w spotkaniu ze Szwecją. Sebkos dzwonil do mnie podczas meczu BLR-SWE i wszystko co mialem do powiedzenia o Bialorusinach to totalny chaos, dezorganizacja w ataku i w obronie wynikajaca glownie z PG i SG grajacych na okrutnie niskim poziomie
Ogolnie to nie ma sie co oszukiwac - w tej kategorii wiekowej rozgrywa chaos, a nie jakikolwiek zawodnik. Zwlaszcza w zespole bialoruskim
Najbardziej podobal mi sie na tym turnieju Jonas Jerebko ze Szwecji, ktory zapewne skonczy pewnego pieknego dnia w NBA. Doskonale wyszkolony, potrafi niemal wszystko.
Dasic to juz zawodnik w pelni przygotowany do gry na poziomie seniorskim. Ma nieprawdopodobnie dobry koziol jak na gracza o wzroscie ok. 207 cm, poza tym jest bardzo bardzo szybki, co przy jego warunkach fizycznych (swietny atleta, ani grama zbednego tluszczu) czyni go typowym european nba prospect player
Olbracht z Niemiec ma sporo cech wspolnych z Nowitzkim, gra jednak na tej imprezie z kontuzją. Umie rzucic za 3, jest skoczny, szybki. Gra dosc slabo w obronie, za duzo macha łapami zamiast stac na nogach - wynika to chyba jednak z kontuzji, o ktorej wczesniej wspomnialem, ewidentnie dokucza mu ból kolana.
W zespole polskim najlepiej prezentuje sie... Kulig. Jesli zrzuci kilka kilogramow to moze byc solidnym graczem, ma naprawde spore umiejetnosci, mysli na parkiecie, jest zadziwiajaco sprawny jak na swoja nadwagę i 205 cm wzrostu.
Najgorszym zespolem turnieju zdecydowanie jest Rumunia ktorej trener waży chyba z 200 kg. Poza tym oprocz gracza z 14-tka ktory ma instynkt a la Dennis Rodman/Tomasz Frankowski do zbierania bezpanskich pilek i zdobywania zadziwiajaco latwych punktow, sadze ze ja w obecnej formie bez problemu znalazlbym miejsce w pierwszej piatce