Strona 25 z 28 < 1 2 ... 23 24 25 26 27 28 >
Opcje tematu
#1574994 - 09/09/2007 20:00 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Henin J. - Kuznetsova 6-1 6-3

Wytrzymałem tylko 1. set tego meczu, gdyż poziomem nie zachwycał. Wszystko przez Belgijkę, która jest za dobra jak na WTA. Trochę winy leży także po stronie Rosjanki, gdyż siostry Williams chyba stawiły Henin większy opór niż finałowa rywalka.
Dzisiaj ostatnie spotkanie u panów. Federer kontra Djokovic. Nie wiem co wyprawiał wczoraj Szwajcar, gdyż chyba chciał pobawić się z Ruskiem w WTA. Tyle breaków w meczu na tym szczeblu i to tylko 3 setowym, to chyba dawno nie było. O dziwo przeważnie to Rusek łamał jako pierwszy, ale za każdym razem byłem jakoś dziwnie pewny, że Roger zaraz odłamie. I tak tez było. Dzisiaj wygra Federer (pewnie nie tylko ja tak uważam), ale kursy rzędu 1.1-1.19 nie zachwycają. Może w trakcie spotkania coś wzrośnie.


Unia Oświęcim - Zagłębie Sosnowiec

Aby mieć uzasadnienie tego meczu wystarczy złożyć moje 2 poprzednie posty, a więc nie będę się powtarzał.
Martwi trochę postawa Cabana odnośnie atmosfery w zespole, ale to będzie pojedynek Unii B (tej z Oświęcimia) kontra Unia A (ta z Sosnowca) i zwycięzca może być tylko jeden.
Toto-Mix: 1.75
Bet-at-home: 1.65 (wczoraj jeszcze 1.75)
Expekt: 1.55
Bwin: czekam... podczas pisania posta w końcu wystawili PLH i dali 1.7; dla mnie

Typ: 2 - nie widzę inaczej.

Rosja - Polska

Każdy kibic wie co jest grane, a więc...

Typ: 1


__________________________________________________


Do góry
Bonus: Unibet
#1582350 - 12/09/2007 08:04 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Unia Oświęcim - Stoczniowiec Gdańsk 4-3

Trochę późno, ale trzeba się rozliczyć ze swojego typu. Na lodowisko przyszedłem w połowie 2. tercji przy wyniku 2-3. Z SMSowej relacji wiedziałem, że po 1. był remis 1-1 i to było już dla mnie lekkim zaskoczeniem. Jeszcze większe przeżyłem, gdy spytałem pewnego gościa jak szedł wynik. Gdy usłyszałem, że Unia wygrywała 2-1, to zrobiłem . Jak tylko wszedłem, to co chwilę ktoś z Sosnowca lądował na ławce kar. Jedną taką sytuacje wykorzystał Bucek, a zrobił to we wspaniałym stylu. Wyprowadził krążek ze swojej tercji i wprowadził do pola ataku objeżdżając po drodze 3 zawodników przyjezdnych. gdy już szarżował na bramkę Jawy, który był przekonany, że napastnik zaraz odda strzał, Bucek zamarkował uderzenie, objechał bramkę i już bez problemów umieścił krążek w bramce, tzw. gol od kuchni. 3-3 i zaczęło być nieciekawie. Zagłębie nie robiło jakiegoś większego zagrożenia pod bramką Szałaśnego, a każda próba strzału padała jego łupem. 2. tercja skończyła się podwójną karą dla Oświęcimian, ale w tej części gry nie padły już bramki. 3. tercję Sosnowiec zaczął jeszcze z minutową przewagą 5/3, ale podobnie jak wcześniej nic z tego nie wyszło. Chwilę po wyrównaniu liczby zawodników na lodzie gumę w Sosnowieckiej bramce umieścił Kwiatek, zrobiło się 4-3 i mając na uwadze dotychczasową postawę oraz grę Zagłębie nie pozostało mi nic innego jak dołączyć do kolegów i zacząć krzyczeć: Unia!!! Unia!!! Unia !!!. W dalszej części meczu Oświęcim cofnął się do defensywy raz po raz wyprowadzając groźne kontry. Zagłębie często przebywało pod bramką Szałaśnego, ale bez większych efektów, mimo częstej gry w przewadze. Gdy w 60 min. po raz ostatni zawyła syrena, kibice zgotowali zawodnikom owację na stojąco, bo zasłużyli na to.
Mecz potwierdził, że wcześniejsza porażka Zagłębia z Toruniem 1-7 nie była jednak przypadkiem, wypadkiem przy pracy. Świadczy o tym również dzisiejsza kolejka, w której to Zagłębie poniosło drugą porażkę u siebie, tym razem z Naprzodem 2-4. Przed tym meczem w prasie i internecie ukazał się artykuł, który tłumaczy co nie co przyczyny tych porażek oraz słabej postawy Sosnowca. Jak widać w drużynie nie najlepiej się dzieje: konflikt na linii trener – zawodnicy, przetrenowanie (jakby nie było w meczu z Unią i Naprzodem prowadzili odpowiednio 3-2 i 2-1, a mecze przegrali 3-4 i 2-4, czyli coś w tym jest), widoczny brak zgrania...
Jak spisali się eks-unici? Tak jak całe Zagłębie, czyli kiepsko. Klisiak słabo; Puzio co prawda strzelił 2 bramki, ale poza tym średnio; Gabryś jak to Gabryś; a Jaros... jakbym nie wiedział, że przeszedł do Sosnowca, to pewnie bym nawet nie zauważył, że grał w tym meczu. Jak przyjęli eks-unitów kibice? Słyszałem tylko gwizdy pod adresem Klisiaka. W głównej mierze, a może wyłącznie było to spowodowane jego wypowiedzią w prasie. Osobiście jej nie widziałem. Podobno powiedział coś w ten deseń, że nie będzie grał w Oświęcimiu za chleb i smalec. Po meczu powiedział, że jest mu przykro z przyjęcia przez kibiców i że nie chce komentować swojej wypowiedzi, bo znowu ktoś ją przekręci. Nie wiem jak to tam wyglądało, ale nie od dziś, nie od wczoraj wiadomo, że tam gdzie tam się gra. Dla mnie Waldek jak na swoje umiejętności to i tak długo trzymał się 'oświęcimskiego titanica' i za to trzeba go uszanować. A to, że miałem kiedyś okazję zjeść obiad w jego towarzystwie, nie ma żadnego wpływu na moją opinię \:p .

Dzisiaj mieliśmy kolejną, już 3. kolejkę PLH. Wyniki były chyba do przewidzenia, ale i kursy marne. Jedyne zaskoczenie to pewnie porażka Zagłębia, ale o tym już pisałem. Należy odnotować jeszcze kilka faktów, czyli wysokie zwycięstwo Cracovii z mistrzem Polski Podhalem 7-2, męczarnie Tychów z beniaminkiem z Bytomia 3-2 i okazałe zwycięstwo Torunia z Unią 10-1. Ciekawie również wygląda tabela, a zwłaszcza jej lider - TKH Toruń: 3 mecze, 22 br. strzelone, 4 br. stracone, 9 punktów, jak dla mnie .


Federer - Djokovic 7-6 7-6 6-4

W weekend, a dokładniej w nd odbył się finał US Open, o którym coś tam wspominałem. Podchodzę do tego trochę bez emocji, gdyż po raz kolejny triumfował geniusz - Federer. Było to jego 12. zwycięstwo w wielkim szlemie i w klasyfikacji generalnej zajmuje już 2. miejsce, tuż za Samprasem który wygrywał 14 razy.


__________________________________________________


Do góry
#1591577 - 15/09/2007 20:13 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Unia Oświęcim - Polonia Bytom 3-5

Znowu miałem okazję oglądać 'popisy' oświęcimskiej młodzieży, ale niestety znowu od połowy 2. tercji, gdy na tablicy widniał już wynik 2-4 (2. dol dla Unii wpadł akurat jak wszedłem). Na trybunach ogólna frustracja, gdyż każdy spodziewał się chyba, że po wygraniu z Zagłębiem i delikatnie mówiąc wpadce w Toruniu Unia będzie walczyć o coś więcej niż tylko przedostatnie miejsce. Do połowy meczu ponoć przewaga Polonii była duża, o czym dobitnie świadczył wynik. Jeszcze w 2. tercji Unia doprowadziła do stanu 3-4. Ostatnia część meczu rozpoczęła się przy głośnym dopingu grupki 'gimnazjalistów'. Mimo że gospodarze nie ustrzegli się wielu błędów w obronie (brak odpowiedniego krycia, ustawienia się, problemy z wyprowadzeniem krążka itp.), w ataku mieli dwie dogodne okazje na doprowadzenie do remisu. Niestety ani Kwiatek, ani Ziaja nie potrafili pokonać bramkarza gości, a dokładniej pisząc nie potrafili oddać celnego strzału z bliskiej odległości. Za te niewykorzystane sytuacje szybko zostali skarcenie, bo gdy na ławkę kar powędrował Maj (kto się domyśla, że za głupi faul to ma rację) Polonia szybko to wykorzystała strzelając 5. gola w meczu. Wynik spotkania już do końca nie uległ zmianie. W drużynie z Oświęcimia rzuca się w oczy brak odpowiednich obrońców, bo gdy się patrzyło na Ryczkę, który został przesunięty do tej formacji, to się aż płakać chciało. W nd do małopolski zawita kolejny zespół ze Śląska, a mianowicie Naprzód Janów i tym razem po raz kolejny zagram dwójeczkę ze świadomością, że dobrze ulokował swoje .


Bayern - Schalke

FC Hollywood jak nazywa się Bayern od początku sezonu popisuje się wspaniałą grą aktorską. Brad Pitt, Angelina Jolie, Nicolas Cage... mogliby się uczyć tego kunsztu od takich grajków jak Ribery, Toni, Klose, Altintop, Ze Roberto, Schweinsteiger... Dzisiaj na Allianz-Arena zawitają goście z Galsenkirchen, którzy mimo dużych aspiracji nie spisują się najlepiej na początku sezonu. Tylko 1 zwycięstwo i 3 remisy - wodzireje klubowi chyba liczyli na więcej, a najgorsze dla nich jest to, że po tej kolejce na pewno nie będzie lepiej i nie będą sobie mogli dopisać nawet jednego małego punkciku. Gospodarze kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Oprócz punktów rozpieszczają swoją publiczność wspaniałą grą. Jeden mały przystanek zrobili sobie w Hamburgu, gdzie w końcówce meczu stracili jedynego gola w sezonie.

Typ: 1

Rosja - Serbia

'Niepokonani do tej pory mistrzowie Europy zmierzą się dzisiaj z Serbią' - jako że nie lubię kłamać, wynik może być tylko jeden.

Typ: 1


__________________________________________________


Do góry
#1595702 - 16/09/2007 21:14 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Bayern - Schalke 1-1
Rosja - Serbia 3-0 (27-25 25-22 25-15)

Bayern znowu remis, ale o tym Hollywoodzie ładnie napisałem \:p . Co do siatki to Rosjanie pewnie zmierzają po mistrzostwo, a kurs z Hiszpanią rzędu 1.1... niczym finał wielkich szlemów .


Unia Oświęcim - Naprzód Janów

O Unii jak i o tym meczu już trochę się napisałem, a więc Bwin i właśnie wystawione 2.15.
Dzisiaj w końcu obejrzę całe spotkanie.

Typ: 2

Sevilla - Huelva

...

Typ: 1


__________________________________________________


Do góry
#1597684 - 17/09/2007 03:50 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Unia Oświęcim - Naprzód Janów 3-5

Wynik oraz przebieg meczu podobny jak 2 dni temu z Polonią. Już w 48 sek. gola na 0-1 zdobył Słodczyk po ładnej solowej akcji i zwodzie, który był za szybki, żebym mógł go skomentować (ale spokojnie, bez szału, dla mnie sama jazda na łyżwach już jest niezłym wyczynem \:D ). Do remisu doprowadził Czech Bucek, który wykorzystał grę w podwójnej przewadze swojego zespołu. Warto tutaj pochwalić Czecha, który obok Valusiaka jest najlepiej prezentującym się zawodnikiem Unii (obaj rocznik 1986 - przyp. red. ;\) ). Ponownie w 40 sek. tym razem 2. tercji gola na 1-2 zdobył Wojtarowicz w przewadze 5/4. 4 minuty później ładnym strzałem w okienku popisał Elżbieciak. Swój udział przy tym golu miał również bramkarz Unii Szałaśny, gdyż odległość była duża, a kąt dość ostry. Potem było 2-3 po bramce Kwiatka w przewadze. W 3. tercji Naprzód w końcu udokumentował swoją przewagę w całym meczu golami: 2-4, 2-5 i spokojna gra do końca. Dopiero na 50 sek. przed końcową syreną gola dla Oświęcimian zdobył Ryczko, notabene jeden ze słabszych zawodników.
Naprzód Janów zaprezentował chyba najlepszy hokej z ekip, które dotychczas gościły w Oświęcimiu. Jak widać wygrana z Toruniem 5-4 OT, a także ich prowadzenie w tym meczu 4-1 nie było przypadkowe. Ich przewaga na lodzie nie podlegała dyskusji. Przemyślane akcje, bardzo dobra gra w przewagach, kiedy to stwarzali duże zagrożenie pod bramką gospodarzy. Oprócz tych 5 sytuacji zakończonych bramkami mieli także 2-3 słupki i kilka dobrych okazji którym zapobiegł Szałaśny.
Z innych wyników warto wspomnieć o tym co wydarzyło się w Sosnowcu. Zagłębie w meczu z Podhalem przegrywało w 41 min. 2-6, aby ostatecznie wygrać 7-6. Bohaterem meczu chyba Marcin J., który najpierw golem na 3-6 poderwał kolegów do walki, a na 45 sek. do końca zdobył zwycięską bramkę wykorzystując grę w przewadze. W ogóle byli Unici zaprezentowali się chyba dobrze, gdyż Puzio gol, a Waldek gol + asysty. Piszę 'chyba', gdyż wnioski wyciągam z suchego wyniku.

Trzeba się spieszyć z zarabianiem na PLH, gdyż ten larytas chyba będzie powoli uciekał z ramówek buków. Dzisiaj trzeba było czekać do godziny 14:00 na to, żeby Bwin i Expekt wystawili ofertę na PLH. Natomiast Bet-at-home, który już w tamtym sezonie regularnie wystawiał polski hokej w ofercie zwlekał z tym do ok. 16:00 i ostatecznie nie wiem czy wystawił go czy nie.

Sevilla - Huelva 4-1 (jest 83 min.)

Szybko, gładko i przyjemnie.


Osasuna - Barcelona

Kurs 1.55 trochę odstrasza, ale że Janów dał nieźle zarobić to dla zabawy...

Typ: 2


__________________________________________________


Do góry
#1603375 - 19/09/2007 20:18 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Osasuna - Barcelona 0-0


Barcelona - Lyon

Magiczny atak Barcelony coś nie potrafi zatrybić. Jak na razie w 3 meczach, tylko 3 gole i to wszystkie w jednym, u siebie w Bilbao. Dwie bramki Ronaldinho po stałych fragmentach i jedna Toure to trochę za mało jak na potencjał jakim dysponuje kataloński zespół. Dzisiaj mecz LM z Lyonem i jak każdy inny dobry na przełamanie tej strzeleckiej niemocy. Lyon, zespół który od paru lat jest stawiany w szerokim gronie faworytów do wygrania całej LM za każdym razem zawodzi w najważniejszych momentach. W tym roku również może być ciężko, bo w lidze francuskiej, gdzie zawsze dominowali, na początku sezonu nie zachwycają. Ja liczę w końcu na wspaniały występ dream team'u i mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Typ: 1


__________________________________________________


Do góry
#1608097 - 21/09/2007 06:18 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Barcelona - Lyon 3-0

Zapewne większość z Was widziała mecz więc nie będę męczył klawiatury, a jeśli nie to: 'witam Cię mój drogi czytelniku, który zagląda tu mimo braku zainteresowania ' ;\) .


KH Sanok - Unia Oświęcim

Jak widać buki nie dają za wygraną i dalej walczą z naszą uroczą PLH.
Na tapecie jak zwykle mecz oświęcimskiej Unii, ale tym razem mój typ może Was trochę zdziwić. Niebiescy zawitają dzisiaj do Sanoka, gdzie czeka ich zadanie równie trudne jak w Toruniu. O Unii nie będę już pisał, no chyba że zajdą u nich jakieś zmiany, to wtedy coś wystukam (czyt. w 2012 r. ). O Sanoku też za wiele nie wiem, ale o ich dyspozycji, formie niech świadczą dotychczasowe wyniki:
Tychy - Sanok 5-4 OT (kurs 9; grałem wtedy '2' po kursie 13, było blisko)
Sanok - Kraków 5-2 (6.35)
Sanok - Stocznia 1-6 (2.05)
Sanok - Zagłębie 1-2 (2.55)
Toruń - Sanok 1-4 (9.5)

Z kursów jakie wchodziły w meczach z udziałem Sanoka, można wyciągnąć dwa wnioski: pierwszy to że wygrywają, gdy nikt się tego nie spodziewa; drugi że są najbardziej niedocenianą drużyną w PLH. Osobiście przychylam się do wniosku nr 2.
Jak widać terminarz nie rozpieszczał SKH, gdyż ich dotychczasowi rywale to faworyci do pierwszej '6', a mimo to zgromadzili już 7 pkt. Dzisiaj dopiero spotkają się z typowym rywalem z dołu tabeli... głębokiego dołu, a wynik z 08.10.2004 kiedy to Unia wygrała w Sanoku 20-1 dalej pozostanie jedynie daleką przeszłością. Eh.. to były czasy.

Typ: 1 - mówiłem, że może Was zaskoczyć; zawsze grałem '2' \:p

Chaos...


__________________________________________________




Edited by rafal08 (21/09/2007 06:22)

Do góry
#1610863 - 22/09/2007 05:53 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
KH Sanok - Unia Oświęcim 5-3

Kolejna porażka Unii, kolejne na koncie... Wartym odnotowania jest fakt, że jedną z bramek dla zespołu z Oświęcimia zdobył Maciej Szewczyk.
'Do drużyny Unii został dołączony nasz młodziutki wychowanek Maciej Szewczyk, który poprzednie 2 sezony spędził w czeskiej Opavie grając w drużynie juniorskiej. Jeśli zagra będzie najmłodszym zawodnikiem (ur. 14.11.1989) występującym obecnie na lodowiskach PLH.' - źródło http://www.unia.hokej.pl

Już w niedzielę do Oświęcimia zawita zespół z Nowego Targu i trzeba poważnie zastanowić się nad graniem '1' w tym meczu.


__________________________________________________


Do góry
#1614833 - 23/09/2007 23:27 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Unia Oświęcim - Podhale NT

Sezon dla zespołu z Oświęcimia przebiega kiepsko, co by nie napisać słabo, a raczej fatalnie, czyli zgodnie z przewidywaniami. Porażki z takimi drużynami jak Polonia, Sanok czy Janów świadczą o tym, że przyszłość Unii w ekstralidze stoi pod dużym znakiem zapytania. Przed nimi jeszcze 3 spotkania I rundy, ale na poprawę sytuacji nie mogą liczyć,a wręcz przeciwnie. Najpierw mecz u siebie z NT, potem wycieczka do Tychów i na deser mecz z Craxą. 3 mecze i 3 porażki? Pewnie tak, chociaż jak to ktoś powiedział: dopóki krążek w grze wszystko jest możliwe.

Typ: 2 - w poprzednim poście z tym graniem '1' to taki żart sceniczny, co by zmylić ludzi z 'zewnątrz' tu zaglądających. Kiedyś napisałem Joe, że gram grubo na Stocznię i zaraz mi kurs poleciał, także uważajcie na niego ;\) .

Edit: To co powyżej pisałem w piątek. Dzisiaj BAW wystawił kursy, które jak widać nie rozpieszczają i kończą pewien etap w bukmacherce pt. 'Graj przeciwko Unii'. Kurs na Podhale 1.25 nadaje się chyba wyłącznie do jakiegoś dubla czy coś w tym stylu. Na szczęście buki późno doszły do wniosku, że Unia jest słaba i co zarobiłem to moje \:\) .

Nie mam żadnego pomysłu na . Miałem grać Wisłę z handi, ale jakoś mi uciekła, myślałem o Interze, Bayernie, ale znowu kursy marne... Po zastanowię się nad Królewskimi, ale to wieczorkiem.


Ze względu na nieunikniony koniec mojej zwycięskiej passy proszę brać poprawkę na proponowane przeze mnie typy. Większość typów grana na live, dlatego brak wzmianki o nich w temacie i kursy troszkę zaniżone. Jednak w ostatecznym rozrachunku liczy się tylko to, co przybywa na koncie .


__________________________________________________


Do góry
#1619421 - 26/09/2007 00:43 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Unia Oświęcim - Podhale NT 1-7

Z jednej strony szkoda, że buki otrząsnęły się w końcu i dają przeciwko Unii kursy rzędu ~1.2, bo trochę się można było nachapać. Z drugiej jednak te porażki powoli przestały mnie bawić, gdyż uświadomiłem sobie, że już w przyszłym roku możemy nie zobaczyć w ekstralidze najbardziej zasłużonej drużyny hokejowej w Polsce. Smutne, ale prawdziwe. Różnica między Podhalem a Unią była aż nadto widoczna. Wyglądało to jakby juniorzy Iskry Brzezinki grali z seniorami tego klubu, co będzie miało miejsce chyba już w środę. Doszło już nawet do tego, że jedyna bramka Bucka dała kibicom Unii (tym prawdziwym) więcej radości niż kibicom Podhala te siedem, zdobytych przez ich pupili. O samym meczu już chyba więcej nie trzeba pisać, bo w sumie po co.
Należy wspomnieć o tym co się działo na trybunach. Na lodowisku przy ul. Chemików zjawiła się grupka kibiców przyjezdnych. Niby nic, doping z obu stron, jakieś tam wzajemne wyzwiska, do czego się już niestety człowiek przyzwyczaił i nie robi to na nim większego wrażenia. Jednak podczas 2. tercji doszło do nieprzyjemnego incydentu, kiedy to z barierek została zerwana jedna z flag Podhala (ale po co je przywozili ze sobą?). Wtedy zaiskrzyło na lodowisku i na trybuny musiała wejść policja. Wszystko udało się zażegnać przy pomocy kapitana Podhala - Różańskiego oraz prezesa Unii - (wujek Google się kłania). Wszyscy wrócili na swoje miejsca i trwali tam do 3. tercji. Wtedy to znowu grupa kibiców Unii biegła z jednego końca hali na drugi, aby zmierzyć się z przyjezdnymi, i znowu interweniowała policja, i znowu wszystko rozeszło się po kościach (przynajmniej na lodowisku, bo nie wiem co się działo poza jego terenem). Ludzie z Nowego Targu chyba nie zdawali sobie sprawy kto siedział tuż obok nich na sektorze B. Była tam mała, skromna dziewczyna, która za niedługo będzie bronić licencjat na temat związany z ludobójstwem. Nie wiem jak oni, ale ja mając to na uwadze nie wszczynałbym żadnych awantur w jej towarzystwie, gdyż kobita zna się na rzeczy i wie co zrobili Hutu z milionem Tutsi...

Cracovia Kraków - TKH Toruń

Jako że na Unii już raczej się nie zarobi, trzeba szukać gdzieś indziej. Ja dzisiaj je ulokuję w zespole z Krakowa, który podejmuje TKH. Nie będę za wiele pisał, gdyż spotkanie rozpoczyna się już za 20 min., a w TV grają Polki. Krótko...

Typ: 1


__________________________________________________


Do góry
#1627930 - 28/09/2007 22:45 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Cracovia Kraków - TKH Toruń 3-2

Mecz oglądałem oczami wyobraźni dzięki komentarzom na stronce Cracovii. Wg nich Pasy przeważały raczej całe spotkanie, ale nie potrafiły pokonać ostatniej przeszkody w postaci Kachniarza, notabene byłego bramkarza Cracovii. Gdy gospodarze wygrywali 2-0, ja oczywiście liczyłem już . Ale jak wiemy, starożytna maksyma mówi: dopóki krążek w grze... I tak też było. Najpierw Toruń zdobył bramkę w przewadze, a potem wyrównał po rzucie karnym. Na szczęście dla mnie i mojego komputera, któremu zmieniam image w 55 minucie mój nowy kolega - Pasiut, zdobył zwycięskiego gola.


Unia Oświęcim - Cracovia Kraków

Kursy na Cracovię w granicach ~1.15 zmuszają szukać jakiegoś innego rozwiązania, typu na ten mecz. Z joesakic'em właśnie się nad tym głowimy i wymyśliliśmy rzecz na pierwszy rzut oka bardzo prostą: Craxa -2.5 (1.55). A jak będzie w praktyce? Lodowisko przy ul. Chemików godz. 18:00. Wszystkich chętnych zapraszam.

Typ: Cracovia -2.5


__________________________________________________


Do góry
#1640403 - 03/10/2007 02:59 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Niestety dzisiaj krótko, bo doba ma tylko 24h.

VFB Stuttgart - FC Barcelona

...

Typ: 2

Podsumowanie meczu w Oświęcimiu niebawem.

Do góry
#1641862 - 03/10/2007 17:43 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Unia Oświęcim - Cracovia Kraków 5-6 OT

Co prawda już 5 dni po meczu, no ale...
Mecz rozpoczął się zgodnie z przewidywaniami. Gdy na zegarze była 20 sekunda, rzuciłem w stronę kolegów: 'ostatnio często tracą gole około 40 sek...' Nie udało mi się dokończyć zdania, bo L. Laszkiewicz właśnie umieszczał krążek w bramce. Wznowienie, kara dla Unity i Pasy szybko wykorzystują grę w przewadze, a dokładniej Badzo. Kilka minut później brutalnego faulu dopuszcza się Wajda, za co zostaje ukarany karą meczu, a Craxa gra przez 5 minut w osłabieniu. Sytuację tą wykorzystuje Bucek i na lodowisku słyszy się skromne oklaski, połączone z małym zdziwieniem. Oklaski i podziw zwiększają się, gdy w 14 min. Połącarz zdobywa wyrównującego gola podczas gry w osłabieniu. W 16 min. wszyscy przecierają oczy ze zdziwienia po bramce Połącarza w podwójnej przewadze, a co się dzieje po bramce Szewczyka w 19 min. to sobie możecie sami wyobrazić. Koniec 1. tercji, a na tablicy wynik 4-2 dla gospodarzy. Przed meczem się tego nikt nie spodziewał, a co dopiero po pierwszych 2 minutach meczu, kiedy to Cracovia prowadziła już 0-2. Cztery bramki w 1. tercji, trzy gole w przewadze, jeden w osłabieniu? Kurę z grzędą temu kto mógł to przewidzieć. Początek 2. tercji, szybka kara dla Unii, ale co się dzieje? Unia po raz kolejny (tak, tak można tutaj użyć słowa 'kolejny') zdobywa gola w osłabieniu. 5-2 i na trybunach niesamowita radość, której nie oglądaliśmy przy ul. Chemików już od dawna. W 2. tercji padł jeszcze jeden gol. Na 3 min. do końca tej części gry zdobył ją L. Laszkiewicz. Gol ten okazał się złym zwiastunem dla Oświęcimia. Na ostatnią tercję Unici wyszli z wynikiem 5-3, a kibice z pełna obawą o wynik końcowy. Gra obu zespołów powróciła do tych z pierwszych dwóch minut spotkania. Craxa żądna wygranej przycisnęła gospodarzy, którzy zaczęli się gubić i do czego nas przyzwyczaili popełniać proste błędy. 51 min. i gol L. Laszkiewicza w osłabieniu na 5-4. Na 6 min. przed końcem na ławkę kar powędrował zawodnik z Oświęcimia i powoli stawało się jasne, że komplet punktów w Oświęcimiu nie pozostanie. Za sprawą Marcińczaka stało się to faktem. Gol w przewadze i na trybunach znowu konsternacji, tym razem trochę spodziewana, bo tego, że Unia będzie prowadzić 5-2 nikt się nie spodziewał, ale to że z wyniku 5-2 pozwolą dość rywalowi na 5-5... to już inna kwestia. W ostatniej minucie zawodnik Unii znowu został odesłany na ławkę kar i nawet mały punkcik, który w Oświęcimiu zostałby przyjęty z wielką radość stanął pod znakiem zapytania. Na szczęście udało się odeprzeć napór Pasów i doszło do dogrywki. W doliczonym czasie stało się chyba to co najgorsze, czyli bramka Hloucha już w 40 sek. W ogólnym rozrachunku ani 3 punktów ani hanicapu. Mimo wszystko zawodnikom Unii należą się ogromne brawa za ten mecz (jak wiemy 3 dni później w Gdańsku nie było już tak wesoło). Na szczególne wyróżnienia zasługują Ci co zawsze, czyli Bucek, Valusiak, Modrzejewski. szkoda, że wśród wymienionych nie ma żadnego obrońcy.
Ze względu na wydarzenia jakie miały miejsce podczas meczu z Podhalem został wystosowany zakaz wpuszczania na mecze w Oświęcimiu kibiców gości. Z tego też chyba powodu przed wejściem na mecz z Cracovią grupa policjantów spisywała dane bardziej lub mniej podejrzanych kibiców. Bardziej, bo spisali joesakic'a, a mniej, bo wzięli też moje dane \:p . Ja trafiłem do policjanta, który miał przy sobie psa (albo na odwrót ;\) ). Gdy podchodziłem mundurowy zaczął mówić, żebym uważał, bo pies... I podobnie jak ja na meczu nie zdążył skończyć swojej kwestii, bo nogi niezłego w rozmiarach wilczura już była na moich spodniach. I tutaj chciałbym poruszyć sprawę tego psa (w sensie wilczura ;\) ), który miał niebywałe szczęście. Po pierwsze miał czyste nogi i moje spodnie zostały nienaruszone. A po drugie co ważniejsze, wyjątkowo przed meczem nie wybraliśmy się do Turka (miejsca gdzie robią najlepsze kebapy w Polsce). Pewnie spytacie co ma Turek do psa? Wbrew pozorom ma i to dużo. Gdybyśmy się tam udali na pewno wziąłbym coś na wynos na lodowisko i zapewne trzymał to w ręce podczas spisywania danych. Teraz łatwo sobie wyobrazić mnie z kebapem w ręce i skaczącego na mnie wilczura. Wierzcie mi lub nie, ale gdyby zaczął dobierać się do mojego ulubionego posiłku doszłoby do rękoczynów, a dokładniej do szczękoczynów. Już widzę te nagłówki gazet: 'W Oświęcimiu doszło do niecodziennego zdarzenia. Człowiek w obronie kebapa zagryzł psa policyjnego...'

VFB Stuttgart - FC Barcelona 0-2

Chciałbym napisać, że zapewne każdy z Was oglądał to spotkanie i nie muszę go opisywać, ale dzięki 'ogólnej' dostępności platformy n nie mogę tego zrobić. Ja spotkanie oglądałem dzięki internetowi => SopCastowi => programowi Star Sport, a wierzcie mi było co oglądać. Naprawdę dobre, szybkie spotkanie z wieloma strzałami (17 - 13) i małą ilością fauli (tylko 1 żółta kartka). To co wyprawiała Barcelona pod '16' gospodarzy to poezja dla oczu. Gra z klepki, wymiana pozycji, dryblingi, balansy ciałem... naprawdę byłem pod wrażeniem. Zwycięstwo Katalończyków zasłużone, aczkolwiek gdyby po1. połowie przegrywali 1-0 lub 2-0 nie mogliby mieć do nikogo pretensji. Ta część gry wyglądała tak, że podopieczni Rijkaarda zakładali zamek na połowie Stuttgartu, ale brakowało im ostatniego podania, które otworzyłoby drogę do bramki. Natomiast Niemcy wyprowadzali groźne kontry, które w nieznany mi sposób nie zakończyły się golem. 2. połowa to już totalna dominacja klubu z Hiszpanii zwieńczona golami Puyola i Messi'ego. Oprócz bramek przeprowadzili oni kilka wspaniałych akcji, które zapierały dech w piersiach (hm.. ładnie to ująłem \:p ). To był prawdziwy futbol na 'tak', ale czego innego się spodziewać, gdy grają Ronaldinho, Messi, Henry, Deco, Xavi, Iniesta...


__________________________________________________


Do góry
#1643471 - 04/10/2007 03:26 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Krótko, zwięźle i na temat.

Celtic - Milan

...

Typ: 2 (X po reg. czasie gry: otrzymasz stawkę z powrotem)


__________________________________________________


Do góry
#1644516 - 04/10/2007 06:07 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Celtic - Milan 2-1

Słabszego meczu to już dawno nie widziałem. Nie znam reszty wyników z LM, ale czuję, że będę żałował, że zamiast Milanu nie zagrałem podobnej opcji z udziałej Schalke lub Valenci, o których myślałem. Niestety transmisja w TV okazała się decydująca podczas wyboru, za co będę miał nauczkę na przyszłość.
Man of the match: Oddo
Text of the match: 'Inzaghi - on nigdy nie był techniczny' \:D


Detroit - Anaheim

Na razie nie ma co myśleć o poważnym graniu NHL, gdyż to dopiero początki. Jednak człowiek nie taki, żeby czegoś nie zagrał. Skrzydła podejmują Kaczory, które dość, że już z nazwy się źle kojarzą to w dodatku... hm.. chyba ten jeden argument wystarczy ;\) .

Typ: 1


__________________________________________________


Do góry
#1671319 - 12/10/2007 21:29 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Nigdy nie sądziłem, że przeprowadzka sąsiadów wywrze tak duże piętno na moim życiu i egzystencji. W sobotę koło południa wracam sobie z inauguracji roku akademickiego w Krakowie. Przed klatką widzę jakąś furgonetkę i sąsiada, który pakuje do niej jakieś meble. Kulturalnie mówię dzień dobry i w ten sposób limit rozmów wyczerpany na najbliższe kilka miesięcy. Aż trudno uwierzyć w to co się stało później, a zwłaszcza w to, że sąsiedzi których się widzi raz na miesiąc, mogą mieć tak duży wpływ na Ciebie, Twój stan zdrowia i Twoją psychikę (w tym przypadku mnie, mój i moją). Ale wróćmy do meritum sprawy. Wchodzę do domu, witam brata który siedzi na necie, biorę torbę i zmykam na mecz. Wracam wieczorem i widzę, że danadam ogląda Bourne'a. Mówię mu, żeby na chwilę przerwał i puścił mnie na kompa. Nie czekając na jego reakcję już miałem klawiaturę w ręce, gdy powiedział mi, że nie ma neta i tym samym moja potrzeba dobrania się do komputera znikła w mgnieniu oka. Pomyślałem sobie, że nic się nie stało i za jakiś czas dopływ tlenu do komputera zostanie wznowiony. Ale ileż tak można myśleć. Sobotnią noc jakoś wytrzymałem, całą niedzielę jakoś przetrwałem, ale naprawdę ileż można. W niedzielę wieczór dzwoniłem do firmy, która powiedziała, że w tygodniu przyśle serwis. Nie ma to jak usłyszeć słowa ku pokrzepieniu serc – w tygodniu. Jakby Mickiewicz w ten sposób podtrzymywał na duchu naszych, którzy przebywali na obczyźnie, to by daleko na tym nie ujechali. Mija cały poniedziałek i cisza, internetu jak nie było, tak nie ma. We wtorek wieczorem po kilku dodatkowych telefonach sąsiadów przyjechał serwis... Pewnie sobie myślicie albo już w ogóle zapomnieliście, że główną role w tej historii miała odegrać przeprowadzka sąsiadów. Już do nich wracamy. Serwisman stwierdził, że sąsiedzi wyprowadzając się odłączyli wtyczkę od switcha (czy jakoś tak) czym pozbawili dwie klatki dostępu do świata. Telefony zaraz poszły w ruch i ktoś dodzwonił się do nich. Powiedzieli, że w czwartek rano zajrzą do mieszkania i podłączą co trzeba. Nie obeszło się oczywiście bez rozwalającego konstrukcje tekstu typu: 'Ale co się stało? Przecież to tylko internet'. Na szczęście w czwartek, oczywiście nie rano, tylko dopiero koło południa internet wrócił tam gdzie jego miejsce, czyli do mojego pokoju \:D . Mimo to straty są: finansowe - 4 dni przerwy od bukmacherki w trakcie dobrej passy, jaką się szczyci moje konto to dużo; zdrowotne - w braku internetu upatruję przyczynę przeziębienia, które mnie dotknęło; psychiczne - 4 dni bez neta... sami rozumiecie. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że podobny problem już się nie będzie miał miejsca, gdyż skrzynka switch'owska będzie teraz u mnie i to ode mnie będzie zależał los wszystkich Ziemian \:D .


Detroit - Anaheim 3-2 SO

Unia Oświęcim - Polonia Bytom 2-9

Tak słabego meczu w wykonaniu Oświęcimian to jeszcze nie było. Można powiedzieć, że zaczęło się jak zwykle, czyli od prowadzenia Unii po golu Połącarza. Piszę jak zwykle, bo ostatnimi czasy 1. tercje Unia ma naprawdę udane. Niestety tylko na tyle było stać niebieskich. Dominacja Bytomian nie podlegała dyskusji, a to co wyprawiali obrońcy gospodarzy woła o pomstę do nieba. Największe pretensje należy mieć do Maja, który tylko dzięki wygranej bójce w ostatnich minutach z Grabarczykiem zachował jako tako twarz i mógł spokojnie zjechać z lodu. Najsłabszy mecz, najmniejsza widownia... nawet najwięksi optymiści zaczynają się chwytać za głowę.


Naprzód Janów - Unia Oświęcim

Co tu dużo pisać. Nie chcę się powtarzać o sytuacji Unii, niech jej wyjazdowe wyniki przemówią same za siebie.

Typ: 1

Cracovia Kraków - Polonia Bytom

Proponuję grać na wygraną Cracovii na własnym lodzie, gdyż mają już serię jednej porażki z rzędu u siebie ;\) .

Typ: 1


__________________________________________________


Do góry
#1678342 - 14/10/2007 18:21 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Naprzód Janów - Unia Oświęcim 4-2

Było gorąco...

Cracovia Kraków - Polonia Bytom 2-3 SO

...a tutaj gorąco pozostało :/ To już drugi mecz Craxy u siebie, w którym tracą punkty. O ile we wtorek stracili je nie z byle kim, bo z GKS Tychy, o tyle dzisiejszy rywal sprawił dużą niespodziankę.

Williams Serena - Dementieva Elena

Wczoraj miałem okazje obejrzeć półfinały w wykonaniu obu pań. Co prawda wg wyniku to Elena zdemolowała swoją przeciwniczkę Safinę 6-1 6-0, ale sam mecz wyglądał już trochę inaczej. To Dinara się sama zniszczyła, grając poniżej poziomu morza. Dementieva niby nie najgorsza, ale o ile do 9 DF w meczu to już nas przyzwyczaiła, to o tyle 3 DF w jednym gemie serwisowym nie dają mi spokoju. Serena po wyrównanym 1. secie 7-6 rozniosła Kuzę w drugim 6-1. Jeśli tylko nie będzie problemów ze zdrowiem (opatrunek na udzie), to zwycięży...

Typ: 1


__________________________________________________


Do góry
#1679047 - 14/10/2007 21:44 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Williams Serena - Dementieva Elena 7-5 1-6 1-6
Kobita zmienną jest . Serena \:D .

Unia Oświęcim - KH Sanok

Lepiej zagrać i żałować, niż żałować, że się nie zagrało.

Typ: 2


Szkoda, że moje typy nie odzwierciedlają tego co mam. Niestety nie mogę pisać o wszystkich swoich typach, gdyż ostatnimi czasy większość jest grana na live. Jeśli ktoś ma taką możliwość to polecam granie w Bwin-ie 'Kto wygra 5. i 6. gema w secie'. Kursy na ten zakład oscylują w granicach 1.35 – 1.5. Mowa tutaj oczywiście o tenisie w męskim wydaniu, czyli w tym lepszym. W WTA tego typu zakładu nigdy nie zagram. Najlepszy przykład: wczoraj Dementieva – Safina. Wynik 1. seta to 6-1, a na uwagę zasługuje fakt, że Dinara nie wygrała żadnego gema serwisowego, a przy swoim serwie wygrała zaledwie 7 piłek z 25. Do tego można dodać, że pierwsze 3 gemy kończyły się breakami i odpowiedź na pytanie 'dlaczego nie należy grać tego zakładu w WTA?' mamy jak znalazł. Wspomnianą opcję najlepiej grać w spotkaniach dwóch zawodników obdarzonych dobrym/świetnym serwisem albo jednego z serwisem, ale bez returnu (czyt. Karlovic). Dobrym przykładem był wczorajszy pojedynek Ancica z Johansson, gdzie w początkowych gemach obaj wygrywali swoje serwy praktycznie do 0.
O to dowód rzeczowy na tezę, że i na małym kursach można się wzbogacić. Oczywiście nie mówię, że to jest najlepsza droga do sukcesu, ale póki co idzie dobrze, więc po co to zmieniać. Zapewne rzuca się w oczy brak jakichkolwiek dubli, tripli. O większych kombinacjach nie wspominam, gdyż nie wiem nawet, jak się nazywają ;\) .


__________________________________________________


Do góry
#1693648 - 19/10/2007 18:32 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Unia Oświęcim - KH Sanok 4-3 SH

Drużyna Sanoka wygrała konkurs pt.: 'Najsłabsza drużyna, która przyjechała do Oświęcimia'. Obiektywnie można nawet przyznać, że byli oni słabsi od gospodarzy. Grać dwa razy przez minutę w przewadze 5 na 3 i nie potrafić tego wykorzystać, to jest nie lada wyczyn. Sanok właśnie tego dokonał w tym meczu. Widowisko słabe, kibiców mało... Jedyny pozytyw tego meczu to zwycięstwo Unii. Kebap - 7 zł, bilet - 5 zł, radość w oczach garstki fanów po zwycięstwie - bezcenne. Mimo że jak napisał wcześniej, że ludzi było mało, to po ostatnim karnym obronionym przez Stańczyka na hali zapanowała ogromna radość. Czemu ogromna? Bo kto wie kiedy będzie następna okazja do świętowania .


Darcis - Kubot

Darcis to w miarę uznany gracz na nawierzchni clay, który w tym sezonie błysnął formą. Kubot jak wiemy jest Polakiem, a polski tenis kuleje i jeszcze długo kuleć będzie. Dzisiaj co prawda grają w hali, gdzie Darcisowi już tak dobrze nie idzie, ale z Kubotem wygrać winien.

Typ: 1

Moja wena twórcza oraz ochota do pisania chyba ulotniła się wraz z przeziębieniem, które mnie ostatnio naszło. To chyba przez te dziesiątki tabletek, które łykałem/łykam...


__________________________________________________


Do góry
#1701124 - 21/10/2007 22:05 Re: TREWOR [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Darcis - Kubot 6-3 4-6 4-6

Staram się nie wierzyć w różne przepowiednie, przesądy itp. i jak na razie dobrze mi to wychodzi, ale... Jak łatwo zauważyć ostatnimi czasy co podam publicznie to nie wchodzi. Przykłady na to widać powyżej/poniżej (w zależności od tego w jakiej kolejności się Wam pokazują posty). Natomiast dowody na to, że cichaczem przewidywanie wyników idzie mi całkiem nieźle też już kiedyś podawałem, a o to najświeższe z nich \:\) .

Związku z powyższym nie wiem co robić, czy podawać dalej i nie trafić, czy grać sobie skromniutko, cichutko w zakątku domowym. Wybieram tą drugą opcję, dlatego nie napiszę, że dzisiaj zagram na...

Naprzód Janów - Podhale Nowy Targ

Patrząc na skład personalny oraz na to co prezentował dotychczas, klub z NT nie zasługuje na 5. miejsce w tabeli, gdyż powinien być znacznie wyżej. W dodatku, gdy zobaczyłem, że mają oni zaledwie 4 pkt. przewagi nad dzisiejszym rywalem to się lekko zszokowałem. Jednak wierzę/wiem/mam nadzieję, że po dzisiejszym spotkaniu się to zmieni na korzyść gości. Naprzód od czterech meczy niepokonany w reg. czasie gry, w dwóch ostatnich spotkaniach notował remisy, czyli dzisiaj porażka.

Typ: 2

PS Jestem coraz bliższy największego sukcesu w mojej karierze... bukmacherskiej oczywiście, bo ta piłkarska dalej kuleje. Jednak jest szansa, że i dla tej drugiej zapali się światełko w tunelu już tej zimy albo latem.


__________________________________________________


Do góry
Strona 25 z 28 < 1 2 ... 23 24 25 26 27 28 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
5 zarejestrowanych użytkowników (11kera11, Sensei, rafal08, VVega, baracuda), 1641 gości oraz 32 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51072 Tematów
5802090 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47