do pezeta:
przegralem w sumie na wlasne zyczenie. gosc gral pasywnie. podbijalem kazde rozdanie nie majac doslownie nic a on pasowal wiekszosc moich podbic. w pewnym momencie stacki wygladaly tak, ja:1,1 mln on ok. 0,6 mln az przyszlo rozdanie ze dostalem 99 oczywiscie raise spory a on call i flop J22.bylem prawie pewny ze nie ma J wiec dalej raisowalem a on sprawdzal, turn 4 river 5. myslalem ze ma wysokie typu AK,AQ i w koncu poszedelm all in a on sprawdzil i pokazal T2
zostalo mi niestety tylko 300k nast rozdanie mialem draw do koloru wiec dalem juz all in (spac mi sie chcialo bo byla 3.30am ) kolor nie doszedl. pytalem sie jego o deal jak mialem prawie 2 razy wiecej niz on ale typ albo byl niesmialy albo nie kumal angielskiego bo nic mi nie odpisywal
podobno ongame ma deal ale trzeba do operatora sie zglaszac. turdno wyszlo jak wyszlo.