agenci Prokomu

Besok byl drewniany wiec nie ma co po nim plakac najbardziej zal Atkinsa nie wiem jak mozna bylo pozdbyc sie takiego gracza....no i nie rozumiem tez co robil Prokom jak Logan byl wolnym graczem, wiec bursztyk po co siegac tak daleko jak mieli jakies 40km od siebie klasowego zawodnika...ale to Prokom w koncu.

Zamiast wymyślać jakieś Szakury nie szakury, to powinni się nad nim zastanowić.

Często się nie wypowiadam na temat Euroligi, ale zawsze uważnie czytam Wasze spostrzeżenia. Jednak coś mnie natknęło abym dziś zamieścił tutaj post. Hm to coś to gra Prokomu Trefla Sopot. Miałem przyjemność (jeśli można to tak nazwać) oglądać dzisiejsze spotkanie z Olimpija Ljubljana. Pierwsza myśl jaka mi się nasuwa to...tragedia. I nie dlatego że przegraliśmy, ale raczej rozchodzi mi się o styl a raczej brak stylu w jakim drużyna "Mistrza Polski" dziś uległa. Czym sobie zasłużyliśmy My jako Polacy, ażeby patrzeć na taką grę?! Po pierwsze zacznę od składu. Kto oglądał dziś mecz wie dlaczego Polska jako reprezentacja nigdy nie zaistnieje w Europie czy na świecie. Z takimi graczami jak Filip Dylewicz czy Krzysztof Roszyk nie może to się udać. Troszkę mogę usprawiedliwić Roszyka gdyż jest to dla niego pierwszy sezon w Eurolidze, natomiast do Dylewicza brak mi słów choć kilka użyję bo muszę - tragedia , kompromitacja, wstyd. Człowiek który gra kolejny sezon w Eurolidze, chyba 4 nie umie zachować się na boisku, oddaje piłkę rywalom jak dziecko w 3 klasie podstawówki, no to z czym My do ludzi??!! Pytam się z czym!!! Musiałem napisać te przykre słowa odnoszące się do Filipa gdyż on naprawdę na nie zasługuje!! Teraz troszkę o transferach które poczynił "Mistrz Polski". Zacznę może od rozgrywającego Harissisa. Hm...słowa jakie mi przychodzą na myśl to: pomyłka, pomyłka i jeszcze raz wielka pomyłka! Przecież ten koleś nic nie może zaproponować w ataku a tym bardziej w obronie. Może 5 lat temu to byłby transfer trafiony jednak hm my się właśnie spóźniamy o te 5 lat we wszystkim. Co do Shakura widać że chłopak chce się bawić koszykówką, ale jak ma to robić skoro dostaje po 10-15 minut w meczu od "trenera". Przejdę dalej do Wagnera i Gurovica. Ten pierwszy probuje jeszcze chociaż brać cięzar gry na siebie, może aż za bardzo, ale widać że drzemią w nim ogromne możliwości. Myślę że przy lepszym kreatorze gry byłby gwiazdą ośmielę się nawet powiedzieć że Euroligi. Aha jeszcze o Gurovicu mialem napisać hm tylko co??!! Ten koleś jest gwiazdą Euroligi, ale chyba w tatuażach bo z grą jest fatalnie. Dzisiejsza statystyka to jak sie nie mylę 0 pkt i zejście 4 minuty przed końcem a powód to bóle pleców... Myślę że świetnie odczytał co się dzieje na boisku i nie chciał się już więcej kompromitować. CO do pozycji 4 i 5 to jest widać przede wszystkim brak van den Spiegla. Ten chłopak umie wnieść coś co można nazwać dobrym duchem w zespole. I chyba jako jedyny zasługuje na razie w dotychczasowych meczach Euroligi na pochwałę. Na sam koniec zostawiłem sobie wątek trenera. I napiszę bardzo króciutko. Odszedł jeden trener który powinien już dawno odejść, przynajmniej ze dwa sezony temu i przyszedł nowy, (subiektywnie mówiąc mam nadzieję że na krótko). Dlaczego tak mówię?? No bo co on ma za pojęcie w trenowaniu drużyny w Eurolidze??!! Jak widać nawet nie umią dwóch , trzech zagrywek dopracować na treningach no to o czym wogóle tu mówić!!
Tak na koniec mam nadzieję że ten sezon w Eurolidze jak najszybciej się skończy dla PTS i oby druga runda (rewanzowa) była lepszą od tej pierwszej - kompromitującej.

Pozdro dla wszystkich kibiców wielkiej Euroligowej koszykówki!!!

Piwo Ci za to bardzo trafna analiza