248. Melsungen – Kronau
Typ: 2 (-2.5gola)
Kurs: 2.00
Buk: Pinnacle
Stawka: 6/10

Melsungen legitymuje się bardzo dobrym bilansem na własnym parkiecie (4-0-1). Jednak został on uzyskany w starciach ze słabszymi przeciwnikami, a jedyna i de facto weryfikująca możliwości miejscowych porażka miała miejsce z rywalem z najwyższej półki tj. Hamburgiem. Kronau po przeciętnym początku sezonu (głównie za sprawą starć z całym czubem tabeli) ostatnio systematycznie gromadzi punkty. Drużyna gości ma spore ambicje sięgające nawet mistrzostwa Niemiec w przyszłych sezonie. Jednak już teraz włodarze Rhein- Neckar postarali się o ciekawe wzmocnienia, które mają zaowocować grą w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. W związku z tym spodziewam się pewnego zwycięstwa przyjezdnych. Dla graczy nie przepadających za handicapami „Lwy” do złapania po 1.65 w Interwetten.

249. Heracles Almelo – Twente Enschede
Typ: 2
Kurs: 2.10
Buk: Sportingbet
Stawka: 6/10

Twente po dwóch porażkach z Rodą i Groningen (spowodowanych głównie zmęczeniem walką o fazę grupową Pucharu UEFA z Getafe) w ostatniej kolejce przełamało się i wygrało nie byle z kim, bo z samym Feyenoordem. Dzisiaj w starciu z Heraclesem liczę na kontynuację dobrej passy „Tukkers”. Gospodarze to jedna z najsłabszych drużyn Eredivisie. Doskonale obrazuje to fakt, że na dziewięć dotychczas rozegranych spotkań wygrali zaledwie jedno, a ponadto na swoim koncie mają tak imponujące wyniki, jak 0-9 z Heerenveen. Z kolei goście nie dość, że mają jeden z najlepszych ataków w lidze (N’Kufo-Huysegems), to w dodatku cały zespół jest na tyle solidny, że działacze nie ukrywają, że interesuje ich tylko awans do play-off z lokat 2-5.

249. Heracles Almelo – Twente Enschede 2 ---> 0:3 +6.60

izzziii

248. Melsungen – Kronau 2 (-2.5gola) ---> 42:40 -6.00

not so izzziii

XL - XLIII Tydzień

335. Zvolen - Poprad 1 ---> 3-4d -6.00
336. Philadelphia Flyers – Atlanta Trashers 1 ---> 4-0 +5.22
337. Belgia – Armenia 1 (-1.5) ---> 3:0 +7.98
338. Betis Sevilla – Racing Santander 1 ---> 1:1 -6.00
339. Marcos Baghdatis – Juan Carlos Ferrero 1 ---> 6-4 6-2 +5.88
340. Slovan – Poprad 1 ---> 4-1 +4.40
341. Kezmarok – Zvolen 2 ---> 3-5 +7.20
342. Roanne – Partizan under 159.5 pkt ---> 87-88 -7.00
343. Żalgiris – Prokom 2 (+6.5pkt) ---> 82-72 -6.00
344. Brynas – AIK Skelleftea 1 ---> 4-3d -6.00
345. ŁKS Łomża – GKS Jastrzębie 2 ---> 0:3 +9.60
346. Polonia Warszawa – Kotwica Kołobrzeg 1 ---> 88-83 +4.86
347. ŁKS Łódź – Wisła Kraków 2 ---> 0:1 +4.80
348. Melsungen – Kronau 2 (-2.5gola) ---> 42:40 -6.00
349. Heracles Almelo – Twente Enschede 2 ---> 0:3 +6.60


Bilans XL - XLIII tygodnia:
Typy trafione/oddane: 9/15 60%
Stawka: 94
Zysk/strata: +19.54
Yield: +20.78

Bilans tematu:
Typy trafione/oddane: 180/349 51%
Stawka: 2076
Zysk/strata: +68.51
Yield: +3.30%

350. Liverpool - Besiktas
Typ: 1 (-1.5)
Kurs: 1.80
Stawka: 7/10
Buk: Betfair

Pech ostatnio nie opuszcza piłkarzy "The Reds". Remisy z Arsenalem i Blackburn, w której to drużyna Rafy Beniteza zdecydowanie przeważała oraz porażka w Stambule głównie za sprawą pechowo straconej pierwszej bramki rzucają negatywne światło na zespół Liverpoolu. W mojej ocenie z Gerrardem i spółką nie jest jednak aż tak źle. Powinniśmy się o tym przekonać dzisiaj, gdyż spodziewam się, że gospodarze rozbiją Besiktas. Przed meczem z Turkami mobilizacja jest ogromna i liczę, że zwyciężając różnicą dwóch-trzech bramek miejscowi wyładują frustrację za ostatnie niepowodzenia oraz podtrzymają szanse na wyjście z grupy Ligi Mistrzów.

350. Liverpool - Besiktas
Typ: 1 (-1.5)
Kurs: 1.80
Stawka: 7/10
Buk: Betfair

Pech ostatnio nie opuszcza piłkarzy "The Reds". Remisy w spotkaniach z Arsenalem i Blackburn, w których to drużyna Rafy Beniteza zdecydowanie przeważała oraz porażka w Stambule głównie za sprawą pechowo straconej pierwszej bramki rzucają negatywne światło na formę zespołu Liverpoolu. W mojej ocenie z Gerrardem i spółką nie jest jednak aż tak źle. Powinniśmy się o tym przekonać już dzisiaj, gdyż spodziewam się, że gospodarze rozbiją Besiktas. Przed meczem z Turkami mobilizacja jest ogromna i liczę, że zwyciężając różnicą dwóch-trzech bramek miejscowi wyładują frustrację za ostatnie niepowodzenia oraz podtrzymają szanse na wyjście z grupy Ligi Mistrzów. Goście nie prezentują się jakoś nadzwyczajnie i nie widzę zbytnich szans by przetrzymali napór "The Reds.

350. Liverpool - Besiktas 1 (-1.5) ---> 8:0 +5.60

Napisać izzzi to za mało

351. Partizan – Panathinaikos
Typ: under 155.5 pkt
Kurs: 1.93
Buk: Pinnacle
Stawka: 6/10

Chyba robię się uparty na starość :p, ale kolejny raz poluję na under w meczu Partizana. W dwóch poprzedniej potyczkach głównie za sprawą Pekovica (kolejno 29 i 23 punkty) oraz doskonałej skuteczności z gry (71% i 64% za 2) Serbowie roznieśli moje typy. W dzisiejszym spotkaniu ciężko jednak się spodziewać by tak doświadczona drużyna, jak Panathinaikos pozwoliła na nadmierne harce strzelcom Partizanu. Grecy doskonale zdają sobie sprawę, że pójście na wymianę może się dla nich skończyć porażką, dlatego też z pewnością nie będą specjalnie forsować tempa, spokojnie budując swoje akcje. Inna sprawa, że bazując na statystykach z ubiegłego sezonu „Koniczynki” na obcych parkietach rzadko puszczały wodze fantazji i w meczach z ich udziałem padało średnio 147 punktów. Uważam, że również dzisiaj linia powinna zostać wystawiona na podobnym poziomie, dlatego też mój typ wydaje się oczywisty.

351. Partizan – Panathinaikos under 155.5 pkt ---> 90-94 -6.00

To żem dał popis

352.Philadelphia 76ers – Toronto Raptors
Typ: 2
Kurs: 1.85
Buk: Betfair
Stawka: 6/10

Gdy zobaczyłem kurs na spotkanie w Philadelphii wiedziałem, że muszę je zagrać. Raptors po świetnym początku zaliczyli trzy porażki z rzędu, z których dwie ostatnie były szczególnie dotkliwe. Nie zmienia to jednak faktu, że Toronto skompletowało na obecny sezon świetną ekipę, w której niemal na każdą pozycją mają po dwóch świetnych zawodników (no może poza PF, gdzie Bosh wydaje się być niezastąpiony). Podobnego komfortu nie mają w Philadelphii, gdzie ławka wygląda dużo ubożej, a i w wyjściowej piątce nie ma aż tylu klasowych graczy. Oczywiście nie lekceważę przez to potencjału 76ers i doceniam ich dotychczasowe osiągnięcia (szczególnie wyjazdowe zwycięstwo z Chicago). Tym niemniej liczę, na przełamanie „Kanadyjczyków” i powtórzenie wyniku z inauguracyjnego spotkania pomiędzy obiema ekipami (106-97 dla Raptors).

353.Miami Heat – Phoenix Suns
Typ: 2 (-3pkt)
Kurs: 1.90
Buk: Toto-Mix
Stawka: 6/10

Jeszcze przed zamknięciem punktów Toto-Mixa udało mi się złapać handi –3 pkt na Suns, które na chwilę obecną w internecie jest praktycznie nieosiągalne. Wszystko za sprawą spodziewanego powrotu do składu Amare Stoudamire’a, który jest ważnym ogniwem drużyny z Arizony. Co więcej Heat zaczęli sezon fatalnie i nic nie zapowiada rychłego końca serii kolejnych porażek. Fatalna polityka transferowa, podstarzali gwiazdorze (vide O’Neal i Mourning) oraz kontuzjowany Dwayne Wade, to nie może wróżyć dobrze. Dlatego też spodziewam się pewnego zwycięstwa gości, a handicap trzech punktów wydaje mi się spokojnie do przeskoczenia.

Valencia - Murcia
Typ: 1 (-1.5)
Kurs: 2.45
Buk: Betsson
Stawka: 6/10

Ostatni tydzień w wykonaniu Valencii pełen był niespodziewanych zwrotów akcji. „Los Ches” po kompromitującej, środowej porażce z Realem Madryt (1:5), w weekend cudownie odrodzili się i wygrali z Mallorką, w dodatku na jej terenie na Balearach, by następnie w Lidze Mistrzów skompromitować się na Mestalla z Rosenborgiem Trondhiem. Takie drastyczne wahania formy są chyba pochodną ostatnich wydarzeń jakie miały miejsce w klubie, kiedy to niespodziewanie zwolnionego Quique Floresa zastąpił Ronald Koeman. Przez to w zespole z Valencii ewidentnie brak stabilizacji i zapewne minie jeszcze sporo czasu nim mający odmienną wizję zespołu Holender zestawi wszystkie elementy, jak należy. Niemniej nie wolno zapominać o wielu wspaniałych zawodnikach, jacy reprezentują barwy gospodarzy. To właśnie bowiem ich nieprzeciętne umiejętności oraz doświadczenie powinny odgrywać kluczową rolę w starciu z beniaminkiem z Murcii. W ostatnich tygodniach podopieczni Alcaraza zdecydowanie wytracili impet z początku sezonu i nie prezentują się już tak błyskotliwie. Inna sprawa, że mało już kto lekceważy beniaminka, przez co o kolejne punkty jest coraz ciężej. Dlatego też uważam, że jeśli spragniona punktów i mająca sobie coś do udowodnienia Valencia, zamiast rozpamiętywać ostatnie wpadki przystąpi do dzisiejszego spotkania od pierwszej minuty w pełni skoncentrowana, to komplet punktów powinien zostać w domu. Nie wykluczam nawet wygranej gospodarzy bez straty bramki, dla których z kolei trafienia powinien zdobywać w końcu zdrowy duet Villa-Morientes.
Przypuszczalne składy:
Valencia: Hildebrand – Miguel, Albiol, Helguera, Moretti, Albelda, Baraja, Angulo, Vicente, Villa, Morientes.
Murcia: Notario – Pena, Arzo, Ochoja, Meija, P.Garcia, Richi, Regueiro, D. Lucas, I.Alonso, Baiano.

355. Borussia Dortmund – Eintracht Frankfurt
Typ: 1
Kurs: 1.86
Buk: Betfair
Stawka: 6/10

Eintracht choć w dwóch ostatnich spotkaniach nie strzelił ani jednej bramki, to zanotował dwa niezwykle wartościowe remisy z Bayernem i Hannoverem. Jednak w obu tych potyczkach poza solidną defensywą oraz furą szczęścia podopieczni Funkela nie zaprezentowali nic nadzwyczajnego i dlatego też w dzisiejszym meczu z Borussią Dortmund nie widzę szans na podtrzymanie tej passy. Choćby dlatego, że w zespole gości aż roi się od kontuzji w efekcie, których zabraknie dziś Meiera, Streita, Weissenbergera, Mahdavikii oraz Vasoskiego. Z kolei Borussia po chwilowym kryzysie prezentuje się naprawdę dobrze (remis z Bayernem Monachium i na gorącym terenie w Leverkusen oraz nikła porażka w Hannoverze).W szczególności imponować może gra i skuteczność Mladena Petrica, któremu wróżę wielką, międzynarodową karierę. Ponadto miejscowi mają swoisty patent na zespół z Frankfurtu, który na sześć poprzednich wizyt ogrywali aż pięciokrotnie. Co więcej w niedawno rozegranym spotkaniu w ramach Pucharu Niemiec górą również byli gospodarze dlatego też wierzę, że w niedzielnym meczu potwierdzą oni ostatnią zwyżkę formy i wygrywając z Eintrachtem oddalą się od strefy spadkowej.
Przypuszczalne składy:
Borussia: Weidenfeller - P. Degen, Brzenska, Kovac, Dede - Blaszczykowski, Tinga, Federico, Kringe - Petric, Klimowicz.
Eintracht: Pröll - P. Ochs, Russ, Kyrgiakos, Spycher - Preuß, Inamoto, Chris, Köhler - Amanatidis, Takahara.

352.Philadelphia 76ers – Toronto Raptors 2 ---> 103-105 +5.10

353.Miami Heat – Phoenix Suns 2 (-3pkt) ---> 101-106 +4.26

I love this game

354. Valencia - Murcia 1 (-1.5) ---> 3:0 +8.70

355. Borussia Dortmund – Eintracht Frankfurt 1 ---> 1:1 -6.00

356. Espanyol Barcelona – Athletic Bilbao
Typ: 1
Kurs: 1.90
Buk: Betfair
Stawka: 6/10

Espanyol po serii sensacyjnych wygranych z Realem Madryt i FC Sevillą w ostatnich grach, jakby się zaciął. Trzy remisy z rzędu potwierdziły tylko jednak, że w spotkaniach z mniej wymagającymi rywalami „Los Pericos” nie do końca potrafią sobie poradzić i należycie się zmobilizować. Tym niemniej wciąż uważam gospodarzy za zdecydowanego faworyta dzisiejszej potyczki z Athletikiem Bilbao. Baskowie co prawda po ostatnich grach wyraźnie poprawili swoją sytuację w tabeli (siedem punktów w czterech poprzednich meczach poskutkował awansem na 12 pozycję), jednak ich gra nadal pozostawia wiele do życzenia. Szczególnie poza własnym boiskiem podopieczni Joaquina Caparrosa prezentują się słabiutko, swoich szans upatrując jedynie w kontratakach. Na rządnych punktów Katalończyków może to się jednak okazać za mało. Tym bardziej, że na Lluis Companys goście nie wygrali już od dziewięciu lat, a i bilans wszystkich potyczek w Barcelonie prezentuje się nader mało korzystnie (bilans: 39-15-17; bramki: 124-89). Co prawda w ekipie gospodarzy zabraknie dzisiaj kilku zawodników (Corominas, Jonatas, Angel, Rufete), to jednak wątpię by powyższe absencje okazały się na tyle poważne, by uniemożliwiły podopiecznym Ernesto Valverde skuteczną walkę. Espanyol na chwilę obecną prezentuje o wiele dojrzalszy futbol, a w dodatku ma w swoich szeregach magiczne trio: Tamudo – Luis Garcia – De La Pena, które dzisiaj powinno poprowadzić „Los Pericos” do kolejnej wygranej.
Przypuszczalne składy:
Espanyol: Kameni - Lacruz, Torrejon, Jarque, Rodriguez, Hurtado, Lola, De La Pena, Moha, Garcia, Tamudo.
Athletic: Iraizoz - Ocio, Ustaritz, Koikili, Iraola, Orbaiz, Martinez, Susaeta, Etxeberria, Gabilondo, Aduriz.

356. Espanyol Barcelona – Athletic Bilbao 1 ---> 2:1 +5.40

XLIV Tydzień

350. Liverpool - Besiktas 1 (-1.5) ---> 8:0 +5.60
351. Partizan – Panathinaikos under 155.5 pkt ---> 90-94 -6.00
352.Philadelphia 76ers – Toronto Raptors 2 ---> 103-105 +5.10
353.Miami Heat – Phoenix Suns 2 (-3pkt) ---> 101-106 +4.26
354. Valencia - Murcia 1 (-1.5) ---> 3:0 +8.70
355. Borussia Dortmund – Eintracht Frankfurt 1 ---> 1:1 -6.00
356. Espanyol Barcelona – Athletic Bilbao 1 ---> 2:1 +5.40

Bilans XLIV tygodnia:
Typy trafione/oddane: 5/7 71%
Stawka: 43
Zysk/strata: +17.06
Yield: +39.67

Bilans tematu:
Typy trafione/oddane: 185/356 52%
Stawka: 2119
Zysk/strata: +85.57
Yield: +4.04%

357.Skyliners Frankfurt – Anwil Włocławek
Typ: 2
Kurs: 2.56
Buk: Betfair
Stawka: 5/10

Świetny kurs na Anwil, wystawiony chyba tylko i wyłącznie z racji atutu własnego parkietu Niemców. Skyliners, w porównywalnej do naszej DBE, BBL spisują się przeciętnie. Również na inaugurację UlebCup w Valencii zaprezentowali się słabiutko i nie wierzę w ich dzisiejsze cudowne odrodzenie. Skład Włocławian, w szczególności na pozycjach podkoszowych, prezentuje się lepiej i jak dla mnie to mądrze dowodzeni przez Alesa Pipana goście są faworytami.

357.Skyliners Frankfurt – Anwil Włocławek 2 ---> 65-67 +7.80

358. CSKA Moskwa – Olympiakos Pireus
Typ: under 155.5 pkt
Kurs: 1.90
Buk:
Stawka: 6/10

Jeszcze wczoraj można było złapać wyższą linię, ale i ta jest nie najgorsza. Rosjanie pod wodzą Messiny zawsze swoją grę opierali na defensywie. Potwierdza się to w obecnym sezonie, mimo iż gra CSKA daleka jest od ideału. Dlatego też liczę dzisiaj na niską zdobycz punktową obu ekip. Tym bardziej, że zarówno w drużynie z Moskwy, jak i Pireusu jest parę poważnych osłabień (Smodis, Macijauskas itd.), co również powinno odbić się na potencjale ofensywnym. Grecy co prawda w poprzednich spotkaniach rzucali sporo „oczek”, jednak grali przy tym na świetnym procencie, sięgającym 60% za 2 i 40% za 3. W dzisiejszym starciu o podobne statystyki będzie niezwykle trudno, dlatego też under 155.5 punktu wydaje mi się ciekawą propozycją.

359. Virtus Bologna – Prokom Trefl Sopot
Typ: 2 (+7,5 pkt)
Kurs: 1.90
Buk:
Stawka: 6/10

W Prokomie w ostatnich dniach nie działo się najlepiej. Zwolniono Besta i Wołkowskiego, zatrudniając na miejsce tego pierwszego Shakura, którego dyspozycja w dzisiejszym spotkaniu będzie wielką niewiadomą. Mimo to nie wolno zapominać, że ewentualna porażka może do maksimum skomplikować Sopocianom wyjście z grupy, które przed obecnym sezonem było stawiane, jako absolutne minimum. Jako więc, że mecz z Virtusem urasta do rangi być albo nie być „Puzzli” dodatni handicap na poziomie 7.5 punktu uważam za niezwykle hojną propozycję, z której muszą skorzystać. Włosi nie mają takiej ekipy, jak kilka lat temu, kiedy to Kinder niepodzielnie rządził na parkietach Europy. Co więcej w mojej opinii Bolończycy to jedna z dwóch najsłabszych drużyn w grupie A, dlatego też przy wciąż sporym potencjale polskiego zespołu nie uważam, że jest on skazany na porażkę, a wręcz przeciwnie.

360. Atlanta Hawks – Charlotte Bobcats
Typ: 2
Kurs:
Buk:
Stawka: 5/10

Atlanta w przedsezonowych grach uzyskała najlepszy bilans, ze wszystkich drużyn NBA. Jednak, jak powszechnie wiadomo nikt za oceanem nie przywiązują do tych wyników zbytniej uwagi, dlatego też nie było specjalnego zdziwienia, kiedy Hawks słabo zainaugurowali sezon. Inna sprawa, że patrząc na ich grę nie mogło być inaczej. Samolubni Joe Johnson i Marvin Williams marzący o jak największych zdobyczach punktowych sprawiają, że gra „Jastrzębi” wygląda jednostajnie i schematycznie. Z kolei Bobcats mają niezwykle obiecującą drużynę, do której jeśli dołączy zdrowy Adam Morrison może śmiało powalczyć o play-offy. Ich gra, w przeciwieństwie do typowego dla „Hawks” 1 on 1, jest o wiele bardziej zespołowa i uważam, że to właśnie ten czynnik zadecyduje w końcowym rozrachunku na korzyść gości

CSKA Moskwa – Olympiakos Pireus
Typ: under 155.5 pkt
Kurs: 1.90
Buk: GB
Stawka: 6/10

Jeszcze wczoraj można było złapać wyższą linię, ale i ta jest nie najgorsza. Rosjanie pod wodzą Messiny zawsze swoją grę opierali na defensywie. Potwierdza się to w obecnym sezonie, mimo iż gra CSKA daleka jest od ideału. Dlatego też liczę dzisiaj na niską zdobycz punktową obu ekip. Tym bardziej, że zarówno w drużynie z Moskwy, jak i Pireusu jest parę poważnych osłabień (Smodis, Macijauskas itd.), co również powinno odbić się na potencjale ofensywnym. Grecy co prawda w poprzednich spotkaniach rzucali sporo „oczek”, jednak grali przy tym na świetnym procencie, sięgającym 60% za 2 i 40% za 3. W dzisiejszym starciu o podobne statystyki będzie niezwykle trudno, dlatego też under 155.5 punktu wydaje mi się ciekawą propozycją.

Virtus Bologna – Prokom Trefl Sopot
Typ: 2 (+7,5 pkt)
Kurs: 1.90
Buk: Unibet
Stawka: 6/10

W Prokomie w ostatnich dniach nie działo się najlepiej. Zwolniono Besta i Wołkowskiego, zatrudniając na miejsce tego pierwszego Shakura, którego dyspozycja w dzisiejszym spotkaniu będzie wielką niewiadomą. Mimo to nie wolno zapominać, że ewentualna porażka może do maksimum skomplikować Sopocianom wyjście z grupy, które przed obecnym sezonem było stawiane, jako absolutne minimum. Jako więc, że mecz z Virtusem urasta do rangi być albo nie być „Puzzli” dodatni handicap na poziomie 7.5 punktu uważam za niezwykle hojną propozycję, z której muszą skorzystać. Włosi nie mają takiej ekipy, jak kilka lat temu, kiedy to Kinder niepodzielnie rządził na parkietach Europy. Co więcej w mojej opinii Bolończycy to jedna z dwóch najsłabszych drużyn w grupie A, dlatego też przy wciąż sporym potencjale polskiego zespołu nie uważam, że jest on skazany na porażkę, a wręcz przeciwnie.

Atlanta Hawks – Charlotte Bobcats
Typ: 2
Kurs: 2.92
Buk: Betfair
Stawka: 5/10

Atlanta w przedsezonowych grach uzyskała najlepszy bilans, ze wszystkich drużyn NBA. Jednak, jak powszechnie wiadomo nikt za oceanem nie przywiązują do tych wyników zbytniej uwagi, dlatego też nie było specjalnego zdziwienia, kiedy Hawks słabo zainaugurowali sezon. Inna sprawa, że patrząc na ich grę nie mogło być inaczej. Samolubni Joe Johnson i Marvin Williams marzący o jak największych zdobyczach punktowych sprawiają, że gra „Jastrzębi” wygląda jednostajnie i schematycznie. Z kolei Bobcats mają niezwykle obiecującą drużynę, do której jeśli dołączy zdrowy Adam Morrison może śmiało powalczyć o play-offy. Ich gra, w przeciwieństwie do typowego dla „Hawks” 1 on 1, jest o wiele bardziej zespołowa i uważam, że to właśnie ten czynnik zadecyduje w końcowym rozrachunku na korzyść gości