#2018201 - 02/02/2008 05:07
Re: Siły pozaziemskie ;)
[Re: Szewa]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
Odpowiedź jest prosta: Człowiek stworzył Boga A konkretnie Chuck Norris Nie - moim zdaniem Bóg jest czymś(kimś) co powstało tysiące lat temu na skutek nie zrozumienia wielu zjawisk przez ludzi. Kiedyś ludzie nie pojmowali bardzo wielu zjawisk - jak było zaćmienie słońca, to nie rozumieli co to jest i skąd się bierze. Jak była burza z piorunami to nie rozumieli co to jest. Jak gdzieś wybuchł wulkan to nie rozumieli dlaczego. Stąd moim zdaniem wziął się Bóg - jest po prostu najłatwiejszym wytłumaczeniem tego, czego człowiek nie rozumiał i nie mógł pojąć. Najłatwiej było "zrzucić to" na jakąś siłę wyższą i ją czcić, żeby się przypadkiem na nas nie obraziła. W czasach współczesnych też są gdzieś na Borneo czy w najdzikszych ostępach Afryki jakieś prymitywne plemiona, które gdy zobaczą np. samolot uciekają w popłochu. Bo nie rozumieją co to za ryczący potwór, jakim sposobem może latać itd. A potem sobie wmawiają że to Bóg daje im jakieś znaki, albo coś w tym stylu. Tak Cortez wytępił Azteków, bo ci uważali go za Boga nie rozumiejąc dlaczego jego działa strzelają i co to jest. Nie widzieli nigdy białych ludzi z brodami i się ich bali. Może taka jest natura człowieka, żeby rzeczy dla nas nie pojęte przypisywać jakiejś istocie wyższej? I oczywiście nie ma tu znaczenia czy to Bóg w rozumieniu chrześcijan, muzułmanów, żydów, kacyków z plemienia Wonga-Bonga itd. To w zasadzie i tak jedno i to samo - tylko inaczej się nazywa. Tak moim zdaniem powstała wiara w Boga, tak się rozprzestrzeniała po całym świecie i tak się umacniała. A sam Bóg? Dla mnie to trochę jak UFO - wszyscy o nim mówią, wierzą, że jest, niektórzy mówią że go widzieli, a nie ma żadnego namacalnego dowodu na jego istnienie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2018317 - 02/02/2008 05:52
Re: Siły pozaziemskie ;)
[Re: Rysio Ochudzki]
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Gadka szmatka, ani jedni ani drudzy nie potrafia udowodnic ze Bog jest albo go nie ma. Wyobrazcie sobie ze czlowiek jest na samym szczycie tego wszystkiego, czlowiek na szczcie drabinki w calej galaktyce Jak to zabawnie brzmi. Ludzie moga sobie wierzyc w cos lub tez nie, po prostu nie sa w stanie tego udowodnic, ludzkosc jest tak ograniczona a tutaj pewek szukaja zamiast odkrywac nieodkryte
|
Do góry
|
|
|
|
#2018490 - 02/02/2008 07:16
Re: Siły pozaziemskie ;)
[Re: Maldini$$]
|
addict
Meldunek: 23/12/2007
Postów: 675
|
Główną rolą człowieka w swoim życiu jest sex. Czy pisząc o roli miałeś na myśli dobrze zaoraną bruzdę oraz o głęboko w te bruzdę wprowadzonym rydlu?
|
Do góry
|
|
|
|
#2018508 - 02/02/2008 07:23
Re: Siły pozaziemskie ;)
[Re: [b]tv[/b]]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/09/2006
Postów: 4447
Skąd: Las Vegas
|
Główną rolą człowieka w swoim życiu jest sex. Czy pisząc o roli miałeś na myśli dobrze zaoraną bruzdę oraz o głęboko w te bruzdę wprowadzonym rydlu? Pisząc o roli miałem na myśli czysty związek kobiety z mężczyzna. Wszystko co tworzymy, o czym myślimy w 90 % jest podszyta przetrwaniem naszych genów.
|
Do góry
|
|
|
|
#2018692 - 02/02/2008 09:47
Re: Siły pozaziemskie ;)
[Re: [b]tv[/b]]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
Trochę czasu było potrzeba ludzkości aby zrozumiała,że to jednak - choć byłoby miło-Ziemia nie jest centrum Wszechświata a jedynie prowincjonalną planetą na jego obrzeżach... Dlatego tak wolno dochodzą do publicznej świadomości i inne "oczywiste oczywistości" jak choćby ta,że nie jesteśmy sami w tym Wszechświecie a mamy sporo galaktycznych sąsiadów choć tak zapewne dalece różnych od nas z tej właśnie przyczyny,że my ziemianie nie jesteśmy ani wzorcem doskonałości ani nasza planeta nie jest jedyną spośród miliardów innych posiadających warunki do powstania życia-niekoniecznie w tej naszej znanej nam formie... Podobno naukowcy nawet już się nie zastanawiają CZY istnieje życie, lecz GDZIE ono istnieje. Bo jest to tzw. kosmiczna "peffka" - szansa na to, że to życie istnieje to galaktyczny kurs 1.00 Zresztą - tylko w naszym układzie słonecznym może to życie istnieć. Jest przecież Mars, na którym ciągle się podejrzewa, że to życie istniało. Jest Europa na której prawdopodobnym jest istnienie oceanu wody, a gdzie woda tam duża szansa na życie. Dwa całkiem realne miejsca tylko w naszym układzie słonecznym. I kto wie, czy w końcu gdzieś nie odkryją dowodu na istnienie życia pozaziemskiego (oczywiście były by to jakieś bakterie). A z inteligencją to już zdecydowanie trudniej. W zasadzie pewne wydaje się na razie jedno. W odległości kilkudziesięciu lat świetlnych od Ziemi NIE MA inteligencji - przynajmniej takiej, która znała by fale radiowe Ale to przecież tylko kilkadziesiąt lat świetlnych, to pikuś.
|
Do góry
|
|
|
|
#2018808 - 02/02/2008 16:59
Re: Siły pozaziemskie ;)
[Re: [b]tv[/b]]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/10/2002
Postów: 3303
Skąd: Tarnów
|
Nigdy nie moge zrozumiec, jak ludzie moga twierdzic, ze nie ma innej cywilizacji niz nasza - ludzka. Jest to bardzo egoistyczne i w sumie nielogiczne. Moim zdaniem w roznych czesciach kosmosu byly, sa i beda zywe i inteligentne isoty. Niektore z nich moga byc o wiele za nami pod wzgledem rozwoju technologicznego, inne sa na tym samym poziomie, a jeszcze inne sa od nas 100 razy inteligentniejsze i 100 razy dalej w rozwoju. I to by sie wwszystko trzymalo kupy... Skoro istnieje miliardy, a w sumie nieskonczona ilosc galaktyk, to kazdej z nich mozna przypisac chocby jedna planete, na ktorej istnieje zycie, na niektorych dopiero zalazki zycia, a na innych cos o czym ludziom sie nawet nie snilo i czego nie wymyslili nawet mistrzowie SF. To byloby moim zdaniem najbardziej sprawiedliwe - jedna galaktyka, jedno zycie. Ale uwazam, ze w kazdej galaktyce moze istniec tego wiecej.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|