W sumie powinien być chyba nowy temat, specjalny, ale kij już z tym. Przejdźmy do tego co nas czeka w weekend, czyli do MŚ w Lotach. Nie wiem czy powinienem właściwie zabierać tu głos, bo utopiłem na tych skokach w tym sezonie już tyle, że naprawdę jest to nieco przykre. Stety albo niestety inne zakłady pozwalają mi się utrzymać w biznesie, toteż z uporem maniaka będę walczył z tymi wiatrakami. Ale to ostatni kredyt zaufania dla skoków w tym sezonie.
Pograłem generalki z lotów:
Hilde 1-10 @1.35 - biorąc pod uwagę to co prezentuje Tom w tym sezonie, jak równo i jak dobrze skacze - nie widzę go poza 10 po 4 konkursach. Loty mu leżą, rok temu całkiem fajnie skakał w Planicy, mimo że był daleki od obecnej dyspozycji. W śmiesznym konkursie w Harachovie w tym roku - 2 msc.
Hilde - Małysz 1 @1.58 - na dziś Hilde jest mocniejszy, dodatkowo Adam nie przepada za lotami, gdy nie jest w absolutnie szczytowej formie.
Jacobsen 1-6 @1.4 - Jaco w końcu w optymalnej dyspozycji, wybornie prezentował się w Willingen, gdzie zepsuł jeden skok w niedzielnym konkursie. Ale to wypadek przy pracy był. Zresztą w lotach jeżeli odda 3 skoki na swoim poziomie, to odleci na tyle, że ten jeden gorszy skok(ewentualny) pozwoli mu utrzymać się w ścisłym top. Jak dla mnie: obok Romorena i Morgiego - faworyt do pudła i wygranej.
Jacobsen - Schlierenzauer 1 1.46 - ostrożnie bo Greg nigdy nie skakał lotów. To raczej atut, ale też niby nie wiadomo, co tu pokaże. Jednak nie przypuszczam by był super lotnikiem i co najważniejsze, by skakał tu równo. Forma też taka trochę średnia, aczkolwiek z bombowymi przebłyskami.
Koch 1-10 @1.40 - Martin w bardzo dobrej dyspozycji, specjalista od lotów. Niemal w każdych zawodach w lotach w ostatnich paru sezonach liczył się w walce o najwyższe lokaty, nawet gdy był w formie bardzo słabej. Ten sezon ma bardzo dobry i tu myślę poskacze też konkretnie. On sam na pewno liczy na medal. To chyba jednak za wiele, ale w 6 może być, przy dobrym układzie.
Happonen 1-15 @1.30 - kurs może nie powala, ale dla mnie to pewka. To znaczy traktuje to jako zakład na dwukrotny awans do finałowej serii. Happo w doskonałej dyspozycji, w sumie życiowej. Bo nawet wtedy gdy wygrywał pojedyncze PŚ - nie skakał tak równo. Loty to coś, co Happo uwielbia, czego dowodem jest wygrany PŚ w Planicy.
Happonen - Hajek 1 @1.20 - komentarz zbyteczny. Hajek nie dość, że słabszy, to totalnie nierówny i nieprzewidywalny.
Koudelka - Ipatov 1 @1.43 - taki mały hit. Nie za bardzo wiem czym się kierowali analitycy Fortuny. Ten sezon w wykonaniu Ipatova to istny dramat, katastrofa. Koudelka może i woli małe obiekty, ale poniżej pewnego poziomu przyzwoitości to zapewne nie zejdzie. A Dmitrij już od zeszłorocznej Planicy skacze bardzo słabo. Dramat był latem, dramat jest przez cały sezon. I pojedynczy dobry skok z kwalifikacji z Willingen tego nie zmienia , bo w konkursie było już "normalnie", czyli słabiutko.
Te rzeczy w różnych konfiguracjach, liczę na zyski. Nadzieja matką głupich