no co Ty - przywyczaj sie

nOcnY, gdzieś Ty się podziewał ostatnimi czasy ?

zaginalem w akcji

jaki leń ze mnie... nic się dzisiaj nie nauczyłem i zostaje jutrzejszy dzień tylko... ehh...

tyle, ze ja mam jeszcze 2 dni

Kuźwa, tydzień temu nie poszedłem sobie na egzamin bo stwierdziłem, że się nie nauczę. Jutro jest kolejny termin a mi się dalej nie chce uczyć. A na dodatek przez nockę ściągnęły się 3 filmy, które chcę obejrzeć. I chyba one nie będą mogły poczekać

Jak ja nienawidzę ustnych egzaminów

hmm matma oblana... bilans 1:2. najlepsze jest to ze nikt z roku nie zdał matmy bo znow były chore zadania...

korepetycje pojdą bo na poprawie takie same zadania tylko dane inne, powinno byc dobrze.

nowy plan... przewalony ;/

na razie tragedia.... 43 strony skryptu do wkucia a umiem na razie ledwo 5 :/

sesja to pedał.

czas to pedał

gratz Fortunado.. ja mam tylko 120 stron na poniedziałek

Żadnych zagadnień, nic! Będą 3 pytania ze 120 stronicowego skryptu

I tak macie luz, ja mam okolo 330 stron w pdfie na jutro

To tak jak ja, 300 stron z hakiem na jutro o czujnikach w systemach elektronicznych
a zabieram sie do tego od miesiąca i zostały mi juz tylko niecale 22 godziny :/ a dopiero zaczynam a do tego jeszcze dzis polfinaly w noge i ciekawy meczyk w PLSie :/

800 stron coprawda na sobotę więc jeszcze mam kupe czasu a siaty nie odpuszczę choć bym miał po nocach siedzieć

Dobra jeszcze jeden filmik obejrzę i zabieram się za naukę

Koniec sesji

nOcnY, jestem zainteresowany

wszystkie 3 egzaminy zaliczone, zostaly jeszcze nieszczesne 3 koła i odpoczynek

poki co do wtorku luz

zostały do poprawy :
rachujkowość
bankowość
matematyka

Na szczęście teraz tydzień wolnego

W tv półfinały PNA a ja muszę sie uczyć na egazm z Planowania Turystycznego .eh:/