07.03.2008 19:00
Widzew Łódź - Lech Poznań
07.03.2008 20:00
Zagłębie Sosnowiec - Legia Warszawa

08.03.2008 16:00
Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok
Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - Polonia Bytom
ŁKS Łódź - Cracovia Kraków
08.03.2008 18:00
KGHM Zagłębie Lubin - Odra Wodzisław Śląski
08.03.2008 20:15
Kolporter Korona Kielce - Ruch Chorzów

09.03.2008 17:00
Wisła Kraków - PGE GKS Bełchatów

Życzę wszystkim powodzenia w nadchodzącej kolejce Orange Ekstraklasy

08/03 godzina 16:00
Górnik Zabrze VS Jagiellonia Białystok
Typ: Górnik Zabrze

W sobotni wieczór w Zabrzu dojdzie do bardzo ważnego spotkania pomiędzy miejscowym Górnikiem a gośćmi z Białegostoku. Stawka meczu będzie bardzo wysoka zarówno dla Górnika jak i Jagiellonii.

Aktualnie w ligowej tabeli obydwie drużyny mają dokładnie tyle samo oczek na koncie - po 24 pkt, zajmują ósme i dziewiąte miejsce. Po tym spotkaniu jednak sytuacja powinna się zdecydowanie odmienić dla jednej z drużyn, która w przypadku wygranej ucieknie na trzy punkty od ligowego rywala.

Bardzo na ta optymistyczny scenariusz liczą w Zabrzu. Górnik nie wygrał, aż trzech spotkań w tej rundzie. Najpierw w pierwszej kolejce Zabrzanie musieli uznać wyższość poznańskiego Lecha (0:1). Potem przegrali w Pucharze Ekstraklasy z Cracovią (0:1), a w ostatniej kolejce ulegli (2:3) chorzowskiemu Ruchowi. Postronny obserwator powiedziałby, że Górnik jest bez formy. Jednak wcale nie tutaj leżał problem podopiecznych trenera Ryszarda Wieczorka. Otóż w tych trzech meczach Górnik Zabrze nie mógł zagrać w optymalny składzie.

W pierwszym meczu z Lechem Poznań zabrakło głównego rozgrywającego - Jerzego Brzęczka. Każdy kibic, który miał przyjemność oglądać "Wielkie Derby Śląskie" mógł zauważyć jak ważnym zawodnikiem dla Zabrzan jest właśnie Brzęczek. W meczu z Ruchem Chorzów strzelił bramkę i asystował przy golu Tomasza Zahorskiego. W drugim starciu z Cracovią zabrakło, aż pięciu reprezentantów tego klubu. Trener Ryszard Wieczorek nie mógł skorzystać z usług: Mariusza Pawelca, Michała Pazdana, Konrada Gołosia i Tomasza Zahorskiego. Także z problemami zdrowotnymi walczył Jurek Brzęczek. Z kolei w ostatnim ligowym starciu z Ruchem Chorzów trener Górnika Zabrze nie mógł wystawić pauzującego za nadmiar żółtych kartek - Tomasza Hajty. Niestety po 90 minutach spotkaniach mogliśmy się przekonać, że brak Tomka osłabił dość mocno defensywę Górnika. W spotkaniu z Lechem Poznań, w którym wystąpił Hajto gra obronna wyglądała o niebo lepiej niż z niżej notowanym Ruchem Chorzów.

Po tych wszystkich informacjach widać gołym okiem, że nareszcie drużyna Górnika Zabrze zagra w optymalny składzie. W pierwszej jedenastce powinniśmy zobaczyć: Tomka Hajtę i Jurka Brzęczka. Ta dwójka doświadczonych zawodników ma bardzo duży i pozytywny wpływ na grę całej drużyny. Tomek Hajto jest profesorem, jeśli chodzi o grę defensywną. Potrafi krzyknąć na kolegów z tyłów, aby lepiej się ustawiali i skuteczniej bronili dostępu do bramki Borisa Peskovicia. Z kolei Jurek Brzęczek jest "mózgiem drużyny" to on kreuje grę w drugiej linii. Potrafi także skutecznie wykorzystywać stałe fragmenty gry. Bardzo dobrze pokazała nam to druga bramka dla Górnika Zabrze w "Wielkich Derbach Śląska". Piękna "wrzutka" Jurka Brzęczka w pole karne została zamieniona na gola przez Tomka Zahorskiego. Te elementy gry są wielkim atutem tego piłkarza.

Mecz z Jagiellonią Białystok dla Górnika Zabrze będzie wyjątkową okazją na poprawienie sytuacji w tabeli. Właściciele tego klubu postawili przed sztabem szkoleniowym i piłkarzami jasny cel w tym sezonie - ósme miejsce. Aby zrealizować ten plan trzeba ograć beniaminka, który w tej rundzie jest o wiele słabszy niż to miało miejsce na jesieni.

W poprzedniej półroczu mieliśmy przyjemność oglądać bardzo dobrze grającą Jagiellonię, ,która zaskoczyła swoją grą wszystkich obserwatorów naszej piłki. Niestety sytuacja finansowa nie pozwoliła trenerowi Arturowi Płatkowi na konkretne wzmocnienia. Sam szkoleniowiec mówił, że jego "lista marzeń" totalnie rozminęła się z tym, czym aktualnie dysponuje. Niestety mało, że zabrakło konkretnych wzmocnień to przyszły dość spore osłabienia. Po udanej rundzie dla popularnej "Jagi" odeszli: Everton, Rondei i Wahan Geworgian. Oczywiście to nie wszyscy gracze, którzy opuścili Białystok, ale ta trójka była bardzo istotna dla gry beniaminka. Rodnei razem z dobrze dysponowanym Radosławem Kałużnym, potrafili zatrzymać choćby Legię Warszawa. Z kolei Everton bardzo dobrze radzi sobie w drugiej linii z Wahanem Geworgianem. Oczywiście Brazylijczyk częściej cofał się pod własne pole karne. Natomiast Geworgian był najczęściej najdalej wysuniętym pomocnikiem i wspierał w akcjach ofensywnych Remigiusza Sobocińskiego.

Naprawdę ta trójka piłkarzy wiele wniosła do gry beniaminka. Przecież Jagiellonia Białystok nie przegrała, aż sześciu ligowych gier z rzędu. Jak na beniaminka jest to wynik znakomity. Do tego warto zauważyć, że popularna "Jaga" powstrzymała takie potęgi jak Lech Poznań (4:2) czy Legia Warszawa (0:0).

Niestety tamte dobre czasy przeminęły z orkanem Emma. Dzisiaj mamy już zupełnie inny zespół, który najprawdopodobniej będzie musiał walczyć od końca o pozostanie w ekstraklasie. Już początek po przerwie zimowej pokazał, że drużyna jest słaba. W pierwszym meczu otwierającym nową rundę Jagiellonia zremisowała (0:0) na wyjeździe w Łodzi z ŁKS-em. W drugiej kolejce niestety podopieczni trenera Artura Płatka doznali "blamażu" od Cracovii (0:2). Po tym meczu nerwowo nie wytrzymał Radosław Kałużny, który w dosadnych słowach powiedział, co myśli o grze całej drużyny. Niestety słowa te poszły w las, bo we wtorkowym spotkaniu Pucharu Ekstraklasy na Reymonta "Jaga" dostała kolejne lanie (0:5) od Wisły Kraków. Co ciekawe aktualnie lider naszej tabeli nie zagrał w najsilniejszym składzie.

Kiedy dokładnie przyjrzymy się grze beniaminka to widać gołym okiem, że w tej rundzie ten zespół ma dwie bolączki. Oczywiście mam tutaj na myśli grę w obronie i ataku. Błędy w tyłach obnażyła Cracovia, która zagrała bardzo mizerne spotkanie w Białymstoku. Pomimo tego potrafiła strzelić Jagiellonii, aż dwie bramki. Wszystko przez obrońców, którzy zamiast blokować dostęp do własnej bramki grali na radar. Nie wiem może wzięli przykład od Dicksona Choto, który czasem zaskakuje właśnie kibiców Legii tym elementem gry?. Wcale nie lepiej wygląda sytuacja z przodu. Choć trener Artur Płatek ustawił, aż dwóch nominalnych napastników: Remigiusza Sobocińskiego i Vuka Sotirovicia to akcji było jak na lekarstwo. Widać naprawdę brak w tej formacji Wahana Geworgiana, który aktualnie gra w drugoligowej Wiśle Płock.

Faworytem zbliżającej się wielkimi krokami rywalizacji będzie Górnik Zabrze, którzy mierzy w czołowa ósemkę naszej ligi. Choć początek tej rundy nie był najlepszy dla Zabrzan to jednak powrót Tomasza Hajty i Jerzego Brzęczka powinien odmienić grę Górnika. Ci dwaj zawodnicy są na boisku prawdziwymi profesorami i to w każdym calu. Jeśli chodzi o Jagiellonię Białystok to ten mecz nie jest w stanie nic odmienić w ich grze. Po stracie czołowych zawodników zespół jest słabszy i widać, że runda jesienna była tylko "wyskokiem". Z kolejki na kolejkę powinniśmy obserwować systematyczny spadek tego zespołu. Oby niezakończony całkowitym pożegnaniem się z ekstraklasą.

.::Think Twice::. Ignorator.

Legia w Sosnowcu @1.8? Ja biore.

W dwóch meczac Zagłębie zdobyło jeden punkt, trener oczywiście oczekiwał sześciu No ale co można wycisnąć z drużyny, która po pierwsze i tak spadniena koniec sezonu, a po drugie ten skład miałby problemy z walką na drugoligowym froncie. Patrząc na skróty ze spotkania z Bytomską Polonią odniosłem wrażenie, że starali się tylko Małecki oraz Chwaligobowski. W meczu z Ruchem mieli dużo szczęścia, że bramki nie stracili, a sami nie stwarzali okazji.

W grze Legii czegoś brakuje, ale na słabiutkie Zagłebie powinno wystarczyć. Oczekuje wyniku w okolicach 2:0, 3:0 na korzyść gości.

8/10 Unibet

Jaga z taką formą,to hcp-1 dla Zabrza kurs 3.05,Fortuna.

Czytam to co napisal Ignorator o meczu w Zabrzu i nic dodac nic ujac. Gornik przegral kolejne spotkanie. Wielke Derby Slaska okazaly sie zwycieskie dla Ruchu. "Niebieski," nalezala sie wygrana. Lepiej konstruowali akcje, szybciej dochodzili do sytuacji podbramkowych, byli ogolnie lepsi. Mecz mogl sie podobac. Wiele bramek, wspanialy doping, tylko pogoda nie dopisala - tak w skrocie mozna okreslic niedzielny mecz w Chorzowie.
Wielu z nas stawialo wtedy na under. Trzeba racjonalnie przyznac ze ta propozycja byla bardzo dobra. Jednakze derby to derby...

W dzien kobiet Gornik podejmnie Jagiellonie. Z ekipy gosci dochodza coraz lepsze wiadomosci. Jednak 'Trojkolorowi' podobnie jak i Jaga nie umia wejsc w ta runde.
Zabrze powinno to wygrac. No bo jesli nie teraz to kiedy...
Jednakze gdyby cos nie poszlo po mojej mysli moznaby sie dopatrywac jakiegos kryzysu w slaskiej druzynie.
Ale o tym ewentualnie w sobote wieczorem...

Wczoraj Jagiellonia zostala rozbita przez Wisle w Pucharze Ligi 5:0. Dzisiaj w tych samych rozgrywkach odbedzie sie mecz Cracovii z Gornikiem.

W ubieglej rundzie pojedynek Bialystok - Zabrze zakonczyl sie remisem 1:1. Trzeba dodac jednak ze Gornik strzelil bramke w dosyc kontrowersyjnych okolicznosciach.

Gornik Zabrze - Jagiellonia Bialystok 1
kurs: ~ 1.6

Oba zespóły - Jaga i Górnik weszły w rundę wiosenną słabo. Można powiedzieć, że poniżej oczekiwań. Różnica pomiędzy Górnikiem a Jagą jest taka, że Zabrzanie tracą bramki ale i strzelają. Jaga nie dość, że niepewna w obronie to na dodatek nieskuteczna w ataku. Dlatego faworyt najblizszego meczu jest tylko jeden - Górnik.
Poszukam jakiegoś "neutralnego" typu. Może overek wkońcu?

Ignorator - w pierwszej kolejce bogata analiza meczu Cracovii nie przełożyła się na $$$ więc może teraz uda się z Górnikiem? Oby! Życze ci tego.

Jeśli o mnie chodzi to byłem an meczach Korona - Wisła (1-1) i w ostatni piątek Lech - Zagłębie (0-0) i po tym co zobaczyłem tam postanowiłem że NIE będę obstawiał w Lidze Polskiej za więcej niż 3/10 max. 4/10. Poziom naszej ligi jest żenujący i w tej sytuacji wszelkie analizy formy, składów, taktyki, osłabień nie mają większego znaczenia. Na tak niskim poziomie wygrywa ten kto ma akurat trochę szczęścia. Taka jest gorzka prawda o naszej OE.

Tak mnie nakrecil Ignorator swoja analiza

Mysle mianowicie o Gorniku. Tworza go w sumie dwa "trzony":

I trzon:
Hajto, Brzeczek.

I tutaj jest cos "nadzwyczajnego". Obaj pilkarze przyjechali do Polski aby spokojnie dobic do swojej pilkarskiej emerytury. Nie ma co ukrywac ze lata swietnosci maja juz za soba.
Przyjechali do naszego kraju i sa bardzo dobrymi graczami. Tak mi sie teraz przypomnialo, ze Tomasz Hajto w okresie przygotowawczym wykazal sie najlepszym przyspieszeniem z pilkarzy zabrzan.
O czym to swiadczy? O slabym poziomie naszej ligi czy moze o dobrym przygotowaniu "weteranow", a moze o tym i o tym.

II trzon:
Zahorski, Jarka, Golos, Pawelec, Pazdan, Peskovic.

Cieszy mnie ze w bramce znajduje sie solidny zawodnik. Pozostali gracze moga jeszcze w pilkarskim zyciu wiele osiagnac, a majac za nauczyciela pana Jurka moze im sie cos uda.


Co sie dzieje jak nie ma jednego z nich?
Hajto - hmm....tu trudno jednoznacznie stwierdzic. Jesli przeciwnik nie jest wymagajacy, Boris dobrze lapie, obroncy maja dobry dzien to wtedy jest dobrze.
Jesli jednak tak nie jest mecz nie przebiega po mysli Gornika (patrz ostatnie spotkanie z Ruchem Chorzow).

Brzeczek - tu problem jest bardziej zlozony. To wlasnie na tym zawodniku spoczywa ciezar rozgrywania pilek. Ile bramek strzelilby Zahorski czy Jarka gdyby nie Jurek.
Jednakze gdy Brzeczek ma slabszy dzien (albo nie gra) stara sie go zastepowac Konrad Golos (i trzeba przyznac ze mu sie to czasem udaje).


W sobote Gornik zagra z tymi dwoma zawodnikami w skladzie. Pilka jest nieprzywidywalna, ale faworytem jest oczywiscie ekipa Gornika.

Nie pisze tego zeby wychwalac Hajte i Brzeczka. Im rowniez zdarzaja sie bledy. Sami nie pociagna zespolu gdy inni graja zle. Pilka nozna to gra zespolowa, jesli gra dobrze caly zespol to jest ok.
W Gorniku jest szereg mlodych, perspektywicznych zawodnikow (patrz II trzon). Cieszy mnie to, bo wiadomo ze przyjdzie czas ze to oni beda musieli wziasc na siebie ciezar gry.
Pisze to, bo chce pokazac jak wiele znacza dla Gornika Tomasz Hajto i Jurek Brzeczek.
Zastanawiam sie ze moze dobrze byloby sprobowac ustawic Zahorskiego w linii pomocy (tak jak robi czasem Leo). Jednakze ciezko znalezc na lawce rezerwowych zabrzan dobrego napastnika. Przydalby sie jakis zakup...

Pozdrawiam

O meczu Górnik - Jaga wiele napisał już Ignorator. Górnik wlaśnie (80minuta) aplikuje 2 bramki Cracovi. Myślę, że w najbliższym spotkaniu nie będzie miał problemu z zaaplikowaniem przynajmniej 1 Jagiellonii. Obrona w Jadze wolna i do tego niepewna. Na żywo widziałem niestety tylko mecz z Wisłą w Białymstoku ale nawet 2 skład Krakowian w paru momentach ładnie rozklepał naszą obronę. Kilku graczy aspirujących do kadry plus Hajto i Brzęczek to jak dla mnie argumenty za graniem na Górnik.

Typ: Górnik i over 2,5
Kurs: 1.72 i 2.24
Stawka: 8/10 i 6/10
Buk: Bet365

WIDZEW ŁÓDŹ - LECH POZNAŃ 07.03 19:00

Typ: powyżej 2,5 goli
Kurs: 2.15
Buk: GB

Kolejorz w dwóch pierwszych meczach 4 punkty, co wydawać mogłoby się wynikiem nienajgorszym. W Zabrzu gdzie karnego podarował Lechowi karnego Poznaniacy byli zespołem lepszym, to tydzień temu obraz gry wyglądał dość dramatycznie - nowa taktyka Smudy, zero pomysłu na gre, praktycznie zerowe zagrożenie bramki Lubinian. (w 1 połowie zero celnych/niecelnych strzałów na bramkę, oraz większa ilość kontaktów z piłką Kotorowskiego niż Murawskiego - te fakty mówią wszystko). Warto jednak zauważyć, iż dość mocną poprawę gry obronnej - 0 z tyłu (choć powinien być karny dla Zagłębia).
Czemu zatem OVER?
- bo dawno go nie było i zakładam, że Lech coś dzisiaj już straci i przerwie serie ponad 400 minut Kotorowskiego, a zaraz też ukąsi.
- bo kurs jest fajny
- bo w konfrontacji z Widzewem często padało dużo goli, a ostatni mecz między tymi ekipami w P-niu był underowy (1:0) - więc też pora na przełamanie.
- bo treneiro Smuda zapowiada zmiany w składzie (może znowu zagrają z 2 bocznymi pomocnikami, a Quinteros odpocznie na ławie).

http://www.lechpoznan.pl/art,8797,widzew_lodz_lech_pozna_piatek_godz._19_00.htm

Prawdopodobny skład Lecha:
Kotorowski - Henriquez, Bosacki, Kucharski, Kikut - Wilk, Bandrowski, Murawski, Zając - Reiss, Rengifo

Rezerwa: Djurdjevic, Wojtkowiak (wracają po kontuzjach), Dolha, Cueto, Quinteros, Kononowicz, Pitry, Injac. Lech ma "szeroką" ławkę.

Widzew w Krakowie pokazał się nawet fajnie, u siebie na remis grać nie będą. Myślę że chłopaki dziś dla odmiany trochę postrzelają i conajmniej 3 brameczki padną.

A teraz mały trening i do Łodzi
Powodzenia

O meczu Gornik - Jaga napisano juz wszystko co mozna bylo. Warto przeczytac 'analki' Ignoratora i [/b]Staloina[/b] [jego post zawiera bardzo ciekawe spostrzezenie i mozna wykorzystac na przyszlosc, patrz trzon I: Hajto, Brzeczek].
Nie wyobrazam sobie aby jeden z nich nie zagralby w sobote. Licze na Brzeczka i jego podania. Dodatkowo w koncu odblokowal sie Jarka [2 gole z Cracovia], ale on potrzebuje kilku okazji zeby strzelic bramke. Rowniez wazne bedzie postawa Zahora, to taki Zurawski w Gorniku.
Co tu pisac , chyba nie ma takiego pilkarza w Gorniku, ktory nie mowil o rehabilitacji za Ruch - chyba w koncu dotarlo do nich jak wazne dla kibicow Gornika sa Slaskie Derby.
TRudno cos powiedziec o Jagiellonii - licze na wypowiedzi innych uzytkownikow. Jezeli Gornik podejdzie z takim samym zaangazowaniem i wola walki jaka pokazal w meczu srodowym to niestety nie widze jakichkolwiek szans gosci.
Mialem podac typ z Pinnacle Gornik [-0.75] @ 1,97 ale kurs dzisiaj wynosi TYLKO 1,7 'z kawalkiem'. Sporo zlecial. Wiec moze jakis asian handi. Oby tylko ten mecz nie zakonczyl sie jak mecz pierwszej kolejki Cracovia - Polonia

Co do innych, Groclin - Polonia, w ostatnich meczach dawalem sznase Polonii, w tym widze tylko i wylacznie 2bramkowe zwyciestwo Groclinu. Jedym z glownych powodow jest fakt iz jesli zajmie 2 miejsce to w nastepnym sezonie bedziemy widziec Slask w PUEFA. Pewnie Drzymala da jakies dodatkowe premie za wygrana mecze a na koncu za miejsce.

Zaglebie - Legia, mysle ze mimo wszystko Legia, moze tak 1-2 lub 0-2. Zaglebie praktycznie bez szans na uratowanie sie. Nie wydaje mi sie zeby mieli slaby sklad, ale chyba juz motywacja nie ta co przed sezonem.

Widzew - Lech, under 2,5. Trudno mi napisac jakies konkretne powody.

Jak typowałem ostatnią kolejkę?

Mój typ Rezultat
Lech 1 – 1 Zagłębie Lech 0 – 0 Zagłębie
Polonia B. 1 – 0 Zagłębie S. Polonia B. 1 – 0 Zagłębie S.
Wisła K. 2 – 0 Widzew Wisła K. 1 – 0 Widzew
Legia W. 2 – 0 ŁKS Legia W. 2 – 1 ŁKS
Jagiellonia 3 – 1 Cracovia Jagiellonia 0 – 2 Cracovia
Bełchatów 2 – 1 Grodzisk Bełchatów 0 – 4 Grodzisk
Odra W. 2 – 1 Korona K. Odra W. 1 – 0 Korona K.
Ruch Ch. 1 – 0 Górnik Z. Ruch Ch. 3 – 2 Górnik Z.

Ostatnim razem trafiłem 6 wyników , w tym 1 dokładny

Piątek

Widzew – Lech Poznań ( Pt. godz. 20:00)

Tak jak przewidywałem Lech miał ogromne problemy z Zagłębiem. To świadczy o dużej przewidywalności gry podopiecznych Franciszka Smudy. Każdy trener, który ogromną wagę przykłada do taktyki ma duże szanse ograć Kolejorza. Trener Ulatowski zablokował środek oraz podwoił krycie na skrzydłach i Lech nie istniał. W moim przekonaniu Zagłębie powinno wygrać to spotkanie. Po raz kolejny nie popisał się sędzia, który nie podyktował ewidentnego karnego dla lublinian. Już dawno nie pamiętam tak słabego występu Lecha przed swoją publicznością. No bo zastanówmy się ile Lech stworzył sobie sytuacji podbramkowych, ile wogóle oddał strzałów na bramkę. Ktoś powie, że Lechowi sprzyjają sędziowie, bo w meczu z Górnikiem podyktowano dla nich karnego z kapelusza, a w meczu z Zagłębiem w końcówce spotkania nie podyktowano karnego dla gości. Tyle tylko, że Lech na Górniku zagrał całkiem nieźle i nie ulega wątpliwości, że był drużyną lepszą . Po raz kolejny Smuda wraca na stare śmieci. Do miejsca gdzie zostawił wiele pięknych wspomnień. Niektórzy zastanawiają się czy jeszcze kiedykolwiek poprowadzi dumę łódzki Widzew.
Łodzianie zagrali dobrze na Wiśle. Naprawdę byłem bardzo mile zaskoczony. Szkoda tylko, że w pierwszej połowie nie zdobyli bramki, a mieli ku temu szanse. To jest nasza polska rzeczywistość ! Pomimo zwycięstwa Bełchatowa rok temu w Krakowie dalej panuje strach polskich piłkarzy, gdy przychodzi im na myśl Wisła Kraków. A przecież Wisła była jak najbardziej do ogrania. Naprawdę zagrało słabo. Co warte podkreślenia Widzew spisuje się bardzo dobrze pod względem fizycznym?. Widać efekty współpracy z piłkarzami doktora Wielkoszyńskiego. Widzewiacy dominowali w tym meczu właśnie w tym elemencie piłkarskiego rzemiosła. Ponadto byli doskonale zorganizowani w defensywie. O czym świadczy choćby wynik. Trener Zub opamiętał się i w końcu przywrócił do składu Ukaha, Napoleoniego oraz Kuklisa.
Problem polega na tym, że trener system trenera Zuba polega na wyprowadzaniu szybkich kontr. Dlatego w moim przekonaniu Widzew będzie groźniejszy na wyjazdach. Trener Smuda zweryfikował swój system na bardziej defensywny ( polega na tym, że na lewej strony pomocy gra defensywny pomocnik). W moim przekonaniu był to dobry ruch. Trudno przypomnieć sobie jakieś sytuacje stworzone przez Górnik, zaś Zagłębie tą stroną wogóle nie próbowali atakować. Ciekawe jak to będzie dalej funkcjonować, lecz wiadomo, że Lech zbyt często tracił bramki po głupich błędach. W zeszłym sezonie popularna była anegdota, że Lech dopiero zaczyna grać, kiedy traci bramkę. Dlatego należy ocenić pozytywnie ten ruch. W tym spotkaniu Widzew musi zaatakować i w moim przekonaniu nie ustrzeże się błędów w defensywie. Ponadto widzewiacy reagują bardzo nerwowo na drużyny, które dyktują warunki gry. Już nie chcę wracać do spotkania z Odrą . Jednak prawdą jest,że do momentu podjęcia fatalnej decyzji sędziego Odra nie schodziła z połowy Widzewa. W tym przypadku mamy do czynienia z drużyną, której głównym atutem jest atak.
Dlatego myślę, że Lech zdobędzie w Łodzi trzy punkty.

Wynik : 1 – 2

Zagłębie Sosnowiec – Legia Warszawa (Pt. godz. 20:00)

Kiedy przychodzi tobie grać z Legią na własnym boisku to zawsze jest to olbrzymia motywacja. Legia to najbardziej znienawidzony klub przez kibiców . Bez względu na twoją całą sytuacji. Jeżeli jest ona nawet beznadziejna to przeciwko Legii grasz na maxa. Podobny scenariusz możemy zobaczyć w tym spotkaniu. Sosnowiec jest w fatalnej sytuacji, lecz to nie zmienia faktu, że w tym spotkaniu nie zdobędzie żadnych punktów. W tamtej rundzie Lech stracił tutaj punkty, zaś Wisła po bardzo trudnym spotkaniu roztrzygneła spotkanie w końcówce spotkania .Może was zdziwię,
Ale w moim przekonaniu Zagłębie prezentuje się lepiej niż w poprzedniej rundzie. Podopieczni Orzeszka tworzą bardziej składne akcje niż było to za Kowalika. Potwierdzeniem moi słów było spotkanie z Polonią Bytom. Z pewnością Zagłębie zasłużyło na remis ,a przy dużym szczęściu mogło nawet zgarnąć 3 punkty. Patrząc na kadrę zespołu to nie jest najgorzej. W ataku świetnie zapowiadający się Patryk Małecki oraz Olszar. Jak na polskie warunki są to nieźli piłkarze. Mając jeszcze w obwodzie dobrze prezentującego t poprzedniej rundzie Folca, ( którym ponoć interesowała się sama Legia) sądzę, że bramki dla Sosnowca są kwestią czasu. Zagłębie musi punktować, bo jeżeli nie to spadnie, aż do III ligi.
Legia prezentuje się bardzo słabo. I gdyby nie Chinyama to ....Szkoda gadać. Myślę, że Tomasz Kłos powiedział sporo mocnych słów Robertowi Szczotowi na temat jego idiotycznego zachowania, po którym dostał czerwoną kartkę.
Nie ulega wątpliwości, że to był przełomowy moment tego spotkania. Rzeczywiście chyba trener Urban źle zaplanował przygotowania bo Legia prezentuje się znacznie gorzej niż w tamtej rundzie. Dziwię się, że nie chce dać szansy Marcinowi Burkhardowi, które jak mało, kto w lidze potrafi umiejętnie dyktować tempo gry.
Trener Orzeszek po porażce w Bytomiu powiedział : Walczymy do końca. W dzisiejszej dyspozycji Legia będzie miała ogromne problemy z wygraniem tego spotkania !!!

Wynik : 1 – 1

Sobota

Grodzisk Wielkopolski - Polonia Bytom( Godz. 16:00)

Byłem zaskoczony zwycięstwem Groclinu w Bełchatowie. To była największa porażka Bełchatowa na własnym obiekcie w historii występów pierwszoligowych, ale całkowicie zasłużona. Faktycznie Grodzisk dominował. A ta akcja Majewskiego na 4:0 to majstersztyk. Należy zgodzić się z Andrzejem Twarowskim, który twierdzi, że Groclin będzie tak grał jak Odra rok temu. Przypomnijmy Odrę wówczas prowadził Jacek Zieliński (obecny trener, Groclinu). A jego drużyna potrafiła wygrać 8 spotkań z rzędu !!!.
Dużo juz pisałem na temat Poloni. W tygodniu w bardzo głupi sposób przegrali z Legią jednak uważam,ze zaprezentowali się całkiem nieźle. Z czasem Polonia B. będzie wymagającym przeciwnikiem. Na razie popełnia wiele głupich błędów. Trener Probierz jako ambitny człowiek chce zbudować silną drużynę. Problem polega na tym , że porównując potencjał piłkarski do Odry czy Cracovii wygląda to bardzo słabo. Ale może zbudować kolektyw. Zespół , który nie będzie miał indywidualności , ale będzie wygrywał dzięki grze zespołowej i świetnej pracy trnera. Taki scenariusz też trzeba wziąć pod uwagę.
Nie ma, co rozpisywać się. Groclin to drużyna, która prezentuje się najlepiej z całej ligi. Mając w składzie Majewskiego , Sikorę czy Świerczewskiego naprawdę możesz wiele.

Wynik : 2 – 0

ŁKS - Cracovia ( Godz. 16:00)
Obawiam się, że piłkarze ŁKS- u będą długo przeżywali porażkę z Legią. W pierwszej połowie Legia wogóle nie istniała. Skolei ŁKS stwarzał sobie kolejne okazje do strzelenia bramki. W sytuacji ŁKS –u taka porażka musi boleć podwójnie . Takich spotkań nie można przegrywać w tak głupi sposób. A o zachowaniu Roberta Szczota nie ma, co dyskutować. W moim przekonaniu powinien zostać ukarany przez klub. W tamtym spotkaniu Legia wogóle nie miała pomysłu na grę. A wygrała tak od niechcenia, jakby wiedziała, że i tak po 90 minutach 3 punkty zostaną w Warszawie.
ŁKS pozyskał kilku ciekawych piłkarzy: Hayer, Adamski czy Mila. Problem polega na tym , że ci piłkarze przyszli do klubu przed samym rozpoczęciem rundy. W taki sposób nie można budować drużyny, tym bardziej, jeżeli walczy o utrzymanie.
Gra Cracovii w Białymstoku robiła wrażenie. Przynajmniej na mnie. W zeszłej rundzie Cracovia miał fantastyczna wiosnę. Jestem ciekawy może drużyny trenera Majewskiego lepiej grają w rundzie wiosennej aniżeli w jesiennej. Fizycznie drużyna prezentuje się dobrze. Nie przypadkiem Majewski jest często porównywany do Magatha. Piłkarze na pewno okresu przygotowań nie wspominają dobrze. Jednak wyjdzie im to na dobre. Trener Majewski to jeden z tych trenerów , którego efekty pracy prędzej czy później przyjdą .
System, jaki preferuje Jabłoński, czyli 4 – 5 – 1 lepiej sprawdza się na wyjazdach. Przeciwko Cracovii trzeba zagrać inaczej, bowiem to drużyna z Krakowa nastawi się na nieustający pressing oraz wyprowadzanie szybkich kontr. Jeżeli chodzi o defensywę to Cracovia prezentuje się solidnie. Jeżeli weźmiemy pod uwagę olbrzymią nieskuteczność napastników to naprawdę będąc kibicem ŁKS- u trudno być entuzjastą przed tym spotkaniem.

Wynik : 0 - 1

Górnik – Jagiellonia ( Godz. 16:00)

Współczuje Jaggieloni, bowiem trafia na Górnik w bardzo złym momencie. Trafia na Górnik, który jest głodny zwycięstwa. A ostatni mecz z Cracovią w Pucharze Ligi pokazuje, że podopieczni Wieczorka wracają do wysokiej dyspozycji. Z drugiej strony nie można się sugerować występami w Pucharze Ligi. Pokazało to dobitnie spotkanie Jagielloni z Wisłą w Białymstoku. Jagiellonia zagrała wówczas naprawdę nieźle. Grała do końca. I w doliczonym czasie gry po bramce Sotirovicia zdobyła jeden punkt. Wtedy to Wisła przez większość czasu musiała odpierać ataki przeciwników. Lecz w kolejnym swoim spotkaniu „Jaga” przeszła metamorfozę, bowiem zagrała najgorszy mecz sezonu ( o ile nie zagrają gorzej). Pierwszy raz chyba się zdarzyło, iż goście zagrali w Białymstoku jak u siebie.
Mowa o Cracovii. W zasadzie grała jedna drużyna. To naprawdę zastanawiające, że Jaga przed swoją publicznością zagrała bez woli walki, ambicji bez jakiejkolwiek chęci. Przegrała 0:2. I to był najniższy wymiar kary. W tygodniu Jagiellonia rozegrała rewanż Pucharu Ligi z Wisłą i gładko przegrała 5:0 z drugim składem Wisły. Te wydarzenie są głęboko niepokojące dla fanatyków popularnej Jagi. Przed rozpoczęciem rundy piłkarze mówili, że muszą zdobyć tylko
7 punktów. Często taki minimalizm przynosi odwrotne skutki od zamierzonych.
Co do Górnika co mają powiedzieć wszyscy ci co się wyśmiewali z emerytów Hajty oraz Brzęczka. Kto był najlepszym piłkarzem i jednocześnie ciągnął drużynę w Derbach Śląskich. Dlatego twierdzę, iż powrót Hajty będzie sporym wzmocnieniem. Pokazał to już mecz w Pucharze Ligi, z Cracovią. Naprawdę po porażce w Zabrzu nie sądziłem, aby Górnik miał jakieś szanse na wyjście z tej konfrontacji obronną ręką. Pomyliłem się. Górnik wygrał na trudnym terenie 2:0 i awansował do kolejnej rundy. Naprawdę proponuje obserwować poczynania Górnika. Maja tam naprawdę wielu młodych , zdolnych chłopców , którzy za jakiś czas mogą stanowić o sile naszej ligi. Sama polityka transferowa przypomina mi nieco funkcjonowanie Korony. Oba kluby bardzo dogłębnie analizują polski rynek i ściągaj najbardziej uzdolnionych polskich piłkarzy. No można jeszcze do tego dorzucić Legię, choć nie wiem czy taka politykę będzie kontynuował Mirosław Trzeciak.
Przechodząc do rzeczy oczekuje spotkania podobnego do tego MU – Arsenal, kiedy podopieczni Wengera przegrali 4: 0. Czyli ataku od 1 do 90 minuty Górnika oraz niesamowitego pressingu . Po tym spotkaniu kibice Górnika śmiało będą mogli powiedzieć: „Panowie jesteśmy z was zadowoleni !!!”

Wynik : 3 – 0

Korona - Ruch ( Godz. 18:00)

Myślę, że nie tylko ja byłem pod wrażeniem gry Ruchu w ostatnim spotkaniu. W klubie z Chorzowa zmierza wszystko ku lepszemu. Powoli odbudowywana jest potęga zasłużonego klubu dla polskiej piłki. Jest dobry trener , jest bardzo ciekawa kadra. Kto wątpił to przekonał się tydzień temu w niedzielę. Weźmy sam atak w którym wystąpił Fabus, który był wspomagany przez Nowackiego. Jest przecież w obwodzie Łukasz Janoszka nie wspominając o Remigiuszu Jezierskim. Boki obrony to dzisiaj czołówka polskiej ligi Nykiel oraz Brzyski to piłkarze , którzy byli kluczem do zwycięstwa w ostatnim spotkania. No i jest Piotr Ćwielong. Należy się cieszyć, że ten chłopak wrócił do Chorzowa.
To,że ma papiery na dobrego piłkarza już udowodnił.
W Koronie nic się nie zmieniło. Ich główną siłą jest gra na swoim stadionie. Na wyjazdach już nie jest tak różowo. I nie sądzę, iż za czasów Zielińskiego to się poprawi. Choć osoba Kowalewskiego może spowodować, iż sytuacja ta się zmieni.
Myślę, że Ruch jeszcze żyje tym sukcesem z derbów Śląska. To ,że duży sukces nie zawsze pozytywnie wpływa na postawę drużyna potwierdza przykład drużyna Tottenhamu, która najpierw ograła Chelsea w Carling Cup by tydzień później dostać bęcki od przeciętnego Birmingham. Andrzej Twarowski powiedział, że Ruch dzisiaj jest w stanie urywać punkty najlepszym. Zgadzam się z nim , ale ten czas jeszcze nie nadszedł.

Wynik : 2 - 0

Zagłębie – Odra ( Godz. 18:00)

Dziwię się, że nie jest głośno w mediach o trenerze Ulatowskim. Niebawem może przyćmić takie postacie jak Skorża
Lenczyk czy jeszcze innych. Radzę zobaczyć, jaki ten chłopak ma bilans po przejęciu drużyny. A warto pamiętać, w jakiej sytuacji jest jego klub. Cały czas dochodzą do nas informacje, które nie pozwalają na chwilę normalności. Najpierw informacji o degradacji, zaś ostatnio o finansowej kontroli. Sam prezes Pietryszyn stwierdził, iż jest możliwa bankrutacji spółki. Jednak drużyna jest odporna na takie ciosy i potwierdziła to tydzień temu.
Odra to drużyna, której nie wolno lekceważyć tym bardziej teraz, kiedy jest w niezłej formie. Ostatnie zwycięstwo nad Koroną potwierdza ten fakt. Zespół wydaje się być dobrze przygotowany do tej rundy.
Rok temu obie drużyny się spotkały w Lublinie i spotkanie zakończyło się remisem. I to Zagłębie powinno cieszyć się z remisu, bo Odra dominowała w tamtym spotkaniu. I aż dziw bierze, że nie wykorzystała choćby jednej z wielu świetnych sytuacji. Myślę, że tym razem będzie inaczej.

Wynik : 2 - 1

Wisła - Bełchatów

Pamiętam doskonale mecz sprzed roku. Pierwsza porażka Wisły bodaj od 5 lat. Koniec tej wspaniałej serii. Bełchatów grający prześlicznie. Po 20 minutach 0 – 3. Szok. Matusiak w głównej roli. Kibicom Bełchatowa mogą tylko wspominać, bo nadeszły złe czasy dla klubu . Ogniwem zapalnym okazały się negocjacje z Matusiakiem. Teraz juz wiadomo,że na górze trwa walka o władzę. Do dymisji podał się prezes Ożog największy zwolennik w tym klubie. Sam Lenczyk publicznie mówi o tym ,że z Bełchatowa na pewno odejdzie . Nie wiadomo czy same władze nie podziękują mu za pracę. Sytuacja w Bełchatowie jest doskonałym na ułomność i śmieszność naszej ligi. Przypomnijmy sobie jak po sezonie wręcz błagano Lenczyka,żeby został. Teraz jak jest troszkę gorzej, choć nie ma katastrofy to podejmuje się działania idiotyczne. Najśmieszniejsze jest to ,że problem Bełchatowa nie lezy u progu sportowej formy tylko głupich, nieodpowiedzialnych działań we władzach. Bełchatów jest dobrze przygotowany do rundy. Jest w dobrej formie. Udowodnił to w meczu z Zagłębiem. Również w spotkaniu z Groclinem miał swoje sytuacje. Ciężko się jednak skupić
Piłkarz jezeli trener otwarcie mówi, że odchodzi z Bełchatowa a na górze trwa rzeź niewiniątek.Mam tylko nadzieje, że trener Lenczyk poprowadzi jeszcze jakiś polski klub.
Wisła to jest najlepszy polski klub. Cóż za banał. Wisła to taka nasza Chelsea London. Skoro na rezerwie są tacy piłkarze jak Dudu czy Kmiecik, Paulista Do tego w ataku mamy Brożka, Matusiaka, Niedzielan, Boguckiego. Ćwielong wrócił do Chorzowa, bo większość czasu siedział na ławie. Nie wspominając juz o innych formacjach. Fascynująco zapowiada się walk pomiędzy reprezentantami kraju Baszczyńskim a Kokoszką. Nie zapominajmy jeszcze , że kontuzjowany jest Dariusz Dudka.
Po słabym początku rundy okazałe zwycięstwo z Jagiellonią jest znakiem dla wszystkich: Uwaga Biała gwiazda wraca do formy. Bójcie się!! Ten mecz pokaże jak wiele zmieniło się z przyjściem trenera Skorży.

Wynik : 3 - 1

Zagłębie Sosnowiec (+1,5) - Legia Warszawa 1 @1,50

Legia póki co na wiosnę nie przekonuje. W Grodzisku przegrana i niech niebiosą dziękują, że skończyło się tylko 0-1. W Warszawie z ŁKS-em wymęczone i to w dosłownym słowa tego znaczeniu 2-1. ŁKS ma problemy ze strzelaniem bramek, a tu niewiele brakowało, by urwali Legii punkty na ich terenie Kto wie jakby się skończyło, gdyby ŁKS nie dostał czerwonej kartki. Do tego gdyby nie Chinyama, to Legia byłaby na wiosnę bez punktu i strzelonej bramki po dwóch meczach. Dlatego dzisiaj wybieram ten typ. Może Legia dzisiaj wygra, ale jeśli tak się stanie, to znowu po mękach

Radzio wspominasz o meczach Wisly z Widzewem i z Sosnowcem i o trudnosiach jakie napotkaly Biala Gwiazde ze strony wspomnianych rywali ,ale zwroc uwage jakie warunki atmosferyczne panowaly podczas tych spotkan, co automatycznie przelozylo sie na jakosc gry i co uniemozliwilo Wisle pelne rozwiniecie skrzydel

X juz byl, +1.5 na Zaglebie tez. Ja proponuje value, ktorym jest wg mnie kurs na Legie -1.0 w expekcie. Kurs wynosi 3.3 i jest jak dla mnie zbyt wysoki, w zwiazku z czym jak najbardziej do grania. Forma Legii niby slaba, ale jak Legia zatrybi, albo strzeli szybko bramke - chocby przypadkowa, to HC powinno wejsc i to po jakim kursie... No i fajniej (mam nadzieje) sie bedzie ogladac

Tak jak juz wspomnial Ojro Gornik wygral w Pucharze Ekstraklasy 2:0 na wyjezdzie z Cracovia. Obie bramki dla zabrzan strzelil Jarka. Trzeba przyznac, ze ten napastnik ostatnio nie mial wielu powodow do zadowolenia. Mini-konflikt z klubem, strzelecka niemoc, wypadek samochodowy - jak widac nic radosnego. Jednak ostatni mecz poprawil mu humor. Miejmy nadzieje ze Dawid wreszcie ustrzeli cos w lidze.
Ryszard Wieczorek w wywiadzie powiedzial, ze jesli jego zawodnicy zagraja na luzie (tak jak w meczu w Krakowie) bedzie dobrze. Stwierdzil takze, ze jego pilkarze ostatnio za bardzo chcieli i dlatego im nie wychodzilo (cos podobnego jak w skokach narciarskich).

Z innych meczow widzialbym zwyciestwo Korony. Kurs ok.1.5 nie jest jakos zabojczy, jednakze biorac pod uwage dobra gre gospodarzy na wlasnym boisku i ich obecna forme 3 punkty powinny zostac w Kielcach.

Dzisiaj Zaglebie gra z Legia. Zaprzyjaznione kluby ktore dzieli odleglosc kilkuset km spotkaja sie w Sosnowcu aby walczyc o 3 punkty. Mysle, ze blizej zwyciestwa sa goscie. Zaglebie pogodzone ze spadkiem vs druzyna caly czas majaca wielkie aspiracje. W druzynie gosci nie zagra Astiz i Grzelak (jak dobrze pamietam). Moze nadeszla pora aby Warszawa rozegrala dobry mecz i osiagnela "ambitny" wynik...

Zagłębie Sosnowiec - Legia Warszawa g. 20.00


W piątkowy wieczór dojdzie to 'meczu przyjaźni' między drużynami Sosnowca oraz stołecznej drużyny. Legia nie w formie, Legia niemrawa, Legia mało skuteczna... Ale co powiedzieć o drużynie Zagłębia? Sosnowiczanie nie wygrali meczu w Orange Ekstraklasie od 31 sierpnia ubiegłego roku i z 9 punktami na koncie zamykają ligową tabelę... Na boisku na pewno nie zobaczymy Inakiego Astiza, który będzie pauzować za żółte kartki. Do składu powróci za to Sebastian Szałachowski, który nie znalazł się w kadrze na mecze z ŁKSem i Polonią Bytom ze względu na lekki uraz. (za legialive.pl). Mój typ:



Zagłębie Sosnowiec - Legia Warszawa (2) @1.80 (teraz już spadło do 1.70) 7/10 Unibet

Proszę cię Hakn Rzeczywiście w Sosnowcu był mecz na wodzie.Ale w Krakowie piłka nie zatrzymywała się w kałuży. Domyślam się że jesteś fanem Wisły. Lecz chcem ci przypomnieć wystep Wisły w Kielcach. Stary sam Skorża mówił, że to jego druzyna nie jest jeszcze w formie. I sam wiesz,że gdyby była w normalnej dyspozycji byłoby 3 - 0. A tak przypadkowa bramka Brożka. I wygrany mecz. Bądź obiektywny !!! Wisła nic nie pokazała bo była w słabej formie. Tak to jest jak przerwa trwa 3 miesiace.

ja króciutko popre kfjatka tylko dodam, że kursy na over 2,5 są w bet365 i 10bet 2.39 na powyzej 2,5 bramek. Fakt po ostatnich meczach Lecha, mimo że zdobył 4 punkty była o wiele większa fala krytyki niż jak przegrywał 3:4. Do tego historia potyczek z Widzewem przewiduje dużą ilość goli, a Kotor to też nie jest jakiś mistrz w klatce.

Do tego jeszcze ugryze powyżej 3,5 gola po kursie 4.60 w Bet365
Podsumowując.

Widzew - Lech
powyżej 2,5 gola kurs 2.39 Bet365 6/10
powyżej 3,5 gola kurs 4.60 Bet365 2/10

Zagłębie Sosnowiec – Legia Warszawa
typ: 2 kurs: 1,70 (Unibet)
typ: over 2.5 kurs: 2,15 (Unibet)

W dzisiejszym meczu w Sosnowcu spotkają się outsiderzy ligi czyli piłkarze Zagłębia oraz przyjaciele kibiców z Sosnowca – wiceliderzy OE, Legioniści z Warszawy. Słowem wstępu warto opisać grę obu zespołów w rundzie wiosennej która z obu stron wygląda blado. Legia w bardzo słabym żeby nie powiedzieć żenującym stylu przegrała w Grodzisku 1:0 oraz poprzez niemiłosierne męczarnie wygrała na Łazienkowskiej z Łódzkim Klubem Sportowym. Zagłębie zaś którego prezes życzył sobie zdobyć minimum 4 punkty w tegorocznych meczach zdobyło ich zaledwie jeden, w bezbramkowym meczu z Ruchem Chorzów, po czym następnie przyszła porażka w kiepskim stylu z Polonią Bytom która zasłużenie wygrała mecz i oddaliła na pewien czas widmo spadku. Nie oszukujmy się, piłkarze Zagłębia musieliby dokonać cudu aby wydostać się ze strefy spadkowej zatem spodziewajmy się od zespołu Zagłębia przynajmniej ambicji i woli walki w każdym meczu, kto wie może komuś zbyt pewnemu siebie urwą punkt? Dziś zbyt pewna siebie na pewno nie będzie Legia która według mnie z meczu na mecz będzie się rozkręcać aby apogeum swojej formy osiągnąć na tzw. „hity na Łazienkowskiej” czyli na spotkania z Lechem i Wisłą które są niezwykle ważne dla kibiców Legii. Obecnie w zespole Legii panuje szpital, do grona kontuzjowanego Choto, Korzyma i Ekwueme dołączył słabiutki Grzelak oraz … Szałachowski któremu chyba odnowiła się kontuzja którą leczy już ponad rok, dodatkowo w dzisiejszym meczu Legii nie wystąpi filar obrony Inaki Astiz który nazbierał za dużo żółtych karteczek. W dzisiejszym meczu przewiduję że Astiza zastąpi obecny kadrowicz Jakub Wawrzyniak który na pewno będzie chciał się pokazać z możliwie jak najlepszej strony aby pokazać Urbanowi że to jemu należy się miejsce w pierwszej jedenastce. Zamiana Astiza na „Wawrzyna” to prawdopodobnie jedyna zmiana personalna w składzie Legii w porównaniu do poprzedniego meczu. Ze strony Zagłębia ciężko a jakąkolwiek pewną informację gdyż w mediach uraz podstawowego pomocnika Pacha a to jest zbyt poważny aby grać, a to jest na tyle „lekki” aby móc wystąpić w meczu. Podsumowując, Legia powinna wygrać ten mecz, od samego początku zacznie atakować z rozwagą w obronie której ostatnio brakuje, zaś sam Jan Urban już odpowiednio zadba aby piłkarze byli odpowiednio skoncentrowani. Warto wspomnieć że na dzisiejszym meczu będzie komplet widzów, będzie panować atmosfera święta bo niby jak można inaczej nazwać przybycie zaprzyjaźnionej Legii Warszawa do Sosnowca po wielu latach przerwy? Kibice Legii, których będzie około tysiąca będą razem przebywać i śpiewać z kibicami Zagłębia zatem stołeczni piłkarze na brak dopingu tym razem nie będą narzekać …