#2141809 - 08/03/2008 21:49
Re: ...( Zegnajcie...:(
[Re: lupus]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Nie mozna tu wyprowadzić jednoznacznego związku, ale jak tak sie rozgladne wokół siebie to wydaje mi sie,ze najdłużej żyjawłasnie ludzie ,którzy są aktywni ,otwarci na świat i problemy innych. Mozna więc powiedzieć ,ze introwertycy nie należą do długowiecznych A z wolontariatem masz rację ,wiekszość robi to ,bo....ma w tym jakis interes. Ludzi naprawdę oddanych innym bezinteresownie szuka sie ze świecą. Inna sprawa. Po cholerę zaliczać wolontariat po to ,by wpisać go do CV ? Jak się ma odpowiednio dobre wykształcenie i zawód,to chyba nie trzeba sobie "ozdabiać" curriculum jakimś pseudo-wolontariatem. I ostatnia sprawa. Szczęście....być szczęśliwym. Nikt nie wspomniał o tym ,ze aby czuć sie szczęśliwym to trzeba jeszcze do tego dorosnąć Miłego weekendu ! Zamiast iść do knajpy idę usmażyc sobie schabowe,naszło mnie dziśna polską kuchnie,hehe
|
Do góry
|
|
|
|
#2141880 - 08/03/2008 22:19
Re: ...( Zegnajcie...:(
[Re: Amkwish]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
Widze ze wiekszosc sie nie zgadza z moja teoria 'milosci'. Ok nie musicie.
Ale pisanie ze jestem egoista bo tak uwazam jest troche bez sensu. Za egoiste sie nie uwazam i raczej mysle o sobie ze jestem pomocny ludziom. Jak ktos potrzebuje pomocy to zawsze pomoge nawet jesli o nia nie prosi. Sam proponuje... i ostatnia cecha mojego charakteru jest egoizm. Ludzie ktorzych znam sami mi to mowia, wiec cos w tym musi byc.
Co ma egoizm do tego ze wysuwam taki wniosek z moich obserwacji i widze ze jak ktos ma kase i jest ladny to NIGDY nie ma jednej kobiety cale zycie. Nawet jak sie z nia ozeni to po latach zmienia na lepszy model. Ja w sumie sie nie dziwie. Twoja zonka sie zestarzeje a np 'kochales' w niej jej zajebiste cialo. Po 20 latach nie ma juz tego ciala wiec zmieniasz na inna ktora ma. Tylko ze na taki manewr decyduja sie tylko ludzie ktorzy sa pewni ze znajda bez problemu inna kobiete. Czlowiek ktory robi w fabryce nie ma kasy, nie jest zbyt piekny nie zrobi takiego ruchu bo wie ze i tak nie bedzie mial lepiej niz ma teraz. Wiec siedzi z jedna baba caly czas bo przynajmniej ma ugotowane i jest jakas stablilizacja, wiadomo - woli siedziac z kim niz samemu. I wkreca sobie ze jest mega sczesliwy... Ale zaloze sie ze jak by mial mozliwosc to by zmienil na lepszy model.
To nie jest moje zdanie - ja jestem jeszcze za mlody i nie wiem czy milosc istnieje czy nie. Ja np jestem od 2 lat z jedna kobitka lubie ja jest fajna, jak nie przychodzi 2 dni to czegos mi brakuje. Ale czy ja kocham? Gdyby nagle przestala przychodzic czy bym rozpaczal? Mysle ze nie, poprostu znalazl bym inna. Wiec raczej miloscia tego nazwac nie mozna. Wydaje mi sie ze ludzie sa ze soba nie z milosci tylko ze najpierw cos do siebie czuja, jakas miete. Po paru latach przychodzi przyzwyczajenie i juz sa ze soba bo im tak wygodnie.
Jak mowie to nie jest moje zdanie ze jak ktos jest bogaty i ladny to nigdy nie jest z jedna zona cale zycie, albo z jedym mezem. To wynika z obserwacji juz nie tylko jakis tam gwiazd i gwiazdeczek ale rowniez ludzi biznesu. Facet ma 50 lat i odchodzi od zony do mlodszej. Zaloze sie ze jak by nie mial kasy to by dalej byl ze swoja zona i by mu sie nawet podobalo bo nie znal by lepszego modelu. Nie mial by mozliwosci nawet go poznac... Zobaczcie w swoim otoczeniu czy nie mam racji. Ja tak zaobserwowalem. Nie mowie ze to jest dobre czy nie dobre - wg mnie tak to poprostu dziala i tyle.
|
Do góry
|
|
|
|
#2141962 - 08/03/2008 22:49
Re: ...( Zegnajcie...:(
[Re: Eska]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/02/2008
Postów: 3444
Skąd: Bytom
|
Widze ze wiekszosc sie nie zgadza z moja teoria 'milosci'. Ok nie musicie.
Ale pisanie ze jestem egoista bo tak uwazam jest troche bez sensu. Za egoiste sie nie uwazam i raczej mysle o sobie ze jestem pomocny ludziom. Jak ktos potrzebuje pomocy to zawsze pomoge nawet jesli o nia nie prosi. Sam proponuje... i ostatnia cecha mojego charakteru jest egoizm. Ludzie ktorzych znam sami mi to mowia, wiec cos w tym musi byc.
Co ma egoizm do tego ze wysuwam taki wniosek z moich obserwacji i widze ze jak ktos ma kase i jest ladny to NIGDY nie ma jednej kobiety cale zycie. Nawet jak sie z nia ozeni to po latach zmienia na lepszy model. Ja w sumie sie nie dziwie. Twoja zonka sie zestarzeje a np 'kochales' w niej jej zajebiste cialo. Po 20 latach nie ma juz tego ciala wiec zmieniasz na inna ktora ma. Tylko ze na taki manewr decyduja sie tylko ludzie ktorzy sa pewni ze znajda bez problemu inna kobiete. Czlowiek ktory robi w fabryce nie ma kasy, nie jest zbyt piekny nie zrobi takiego ruchu bo wie ze i tak nie bedzie mial lepiej niz ma teraz. Wiec siedzi z jedna baba caly czas bo przynajmniej ma ugotowane i jest jakas stablilizacja, wiadomo - woli siedziac z kim niz samemu. I wkreca sobie ze jest mega sczesliwy... Ale zaloze sie ze jak by mial mozliwosc to by zmienil na lepszy model.
To nie jest moje zdanie - ja jestem jeszcze za mlody i nie wiem czy milosc istnieje czy nie. Ja np jestem od 2 lat z jedna kobitka lubie ja jest fajna, jak nie przychodzi 2 dni to czegos mi brakuje. Ale czy ja kocham? Gdyby nagle przestala przychodzic czy bym rozpaczal? Mysle ze nie, poprostu znalazl bym inna. Wiec raczej miloscia tego nazwac nie mozna. Wydaje mi sie ze ludzie sa ze soba nie z milosci tylko ze najpierw cos do siebie czuja, jakas miete. Po paru latach przychodzi przyzwyczajenie i juz sa ze soba bo im tak wygodnie.
Jak mowie to nie jest moje zdanie ze jak ktos jest bogaty i ladny to nigdy nie jest z jedna zona cale zycie, albo z jedym mezem. To wynika z obserwacji juz nie tylko jakis tam gwiazd i gwiazdeczek ale rowniez ludzi biznesu. Facet ma 50 lat i odchodzi od zony do mlodszej. Zaloze sie ze jak by nie mial kasy to by dalej byl ze swoja zona i by mu sie nawet podobalo bo nie znal by lepszego modelu. Nie mial by mozliwosci nawet go poznac... Zobaczcie w swoim otoczeniu czy nie mam racji. Ja tak zaobserwowalem. Nie mowie ze to jest dobre czy nie dobre - wg mnie tak to poprostu dziala i tyle. 1.twoja teoria jest chora i bzdurna. podam ci przyklad, czlowieka bogatego, ktory ma wszystko czego chce i jedna kobiete przez cale zycie (a ty piszesz ze nie ma tak nigdy, kurde, gdzie ty zyejsz?!!) Andrzej Grabowski, bardzo dobry aktor, od 30 lat z jedna kobieta.. Kamil Durczok.. Miroslaw Opania.. Bill Gates 2.jesli kochasz w kobiecie (nazwanej jak tam chcesz) tylko cialo (nogi, usta, piersi) i cechy zewnetrzne to jestes czlowiekiem pustym Eska. 3.naprawde nie chce cie oceniac, nie znam cie, ale jesli piszesz ze jestes 2 lata z dziewczyna bo jest fajna, a gdyby jej nie bylo to wcale nie byloby to dla ciebie wielka strata, to wyjasnij po co z nia jestes? widzisz jakikolwiek sens w tym? byc moze ja ranisz, bawisz sie nia? 4.jesli uwazasz ze milosc nie istnieje, ze jest tylko chemia, mieta, szybki zwiazek i przyzwyczajenie badz zmaiana na lepszy model - to jest dla mnie jednoznaczny dowod ze nie zaznales w zyciu milosci, a to jest sprawa smutna. 5.Miłość - uczucie, które przejawia się w relacji do drugiej osoby (lub obiektu) połączone z silnym pragnieniem stałego obcowania z nią, czemu może towarzyszyć pociąg fizyczny do osoby będącej obiektem uczucia, a także relacja między osobami oparta na uczuciu miłości. Miłość jest przedmiotem fascynacji i źródłem inspiracji dla twórców sztuki, literatury, psychologii i religii. Przez niektórych ludzi bywa uważana za sens życia ludzkiego – czyniąca je prawdziwym i w pełni szczęśliwym.
|
Do góry
|
|
|
|
#2141985 - 08/03/2008 22:55
Re: ...( Zegnajcie...:(
[Re: Eska]
|
addict
Meldunek: 23/12/2007
Postów: 675
|
Widze ze wiekszosc sie nie zgadza z moja teoria 'milosci'.
To nie jest moje zdanie - ja jestem jeszcze za mlody i nie wiem czy milosc istnieje czy nie. Więc uwierz na słowo praktykom na tym polu,że miłość istnieje
i swoją teorię możesz podsunąc Giertychowi-seniorowi bo on lubi takie przegięte i oderwane od rzeczywistości teorie... Pzdr.
|
Do góry
|
|
|
|
#2142025 - 08/03/2008 23:12
Re: ...( Zegnajcie...:(
[Re: bukma]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/03/2004
Postów: 16479
Skąd: z samego dna
|
Olal te baby i tyle jak mowi pryslowie ..z kobieta zle a bez niej jeszce gorzej... ale bez przesady. Zadna kobieta nie jest warta tego zeby sobie preznia zycie odbierac. A do autora czlowieku piszesz ze masz 23 lata i chcesz sie zenic a ja CI napisze tak .... ze jestes gowniarz ,na malzenstow masz czas ,na dzieci takze .Do 30 sie wyszalej pozniej sprawy rodznne .Teraz sa wazniejsze sprawy ,trzeba sie wyszalec ,zbudowac jakeis podstawy do zalozenia rodziny ,praca ,dom ...a nie ty ju w wieku 23 lata o malzenstwie myslisz.To jeden z najwiekszych zyciowych bledow ozenic sie w takim wieku :). Na wsystko przyjdzie czas nie ma sie co spieszyc i tyle ,byla j edna to bedzie i druga ktora zostanie twoim calym swiatem uwiez mi
|
Do góry
|
|
|
|
#2142039 - 08/03/2008 23:17
Re: ...( Zegnajcie...:(
[Re: bukma]
|
addict
Meldunek: 23/12/2007
Postów: 675
|
Ostro sie w topiku zrobilo. POPIERAM WSZYSTKICH Ja mam tyle milosci ze chce nia obdarzac wiele kobiet aby nie byc egoista.
Wobec powyższegoo to Ci pozostaje jeszcze potencji
(twórczej) życzyć abyś się obrobił ze wszystkimi kobietami... Pzdr.
|
Do góry
|
|
|
|
#2142195 - 08/03/2008 23:44
Re: ...( Zegnajcie...:(
[Re: HenkSiracius]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
1.twoja teoria jest chora i bzdurna. podam ci przyklad, czlowieka bogatego, ktory ma wszystko czego chce i jedna kobiete przez cale zycie (a ty piszesz ze nie ma tak nigdy, kurde, gdzie ty zyejsz?!!) Andrzej Grabowski, bardzo dobry aktor, od 30 lat z jedna kobieta.. Kamil Durczok.. Miroslaw Opania.. Bill Gates
Andrzej Grabowski No dobra ale on nie ma kasy a jak ma to dopiero od kilku lat. Zreszta nie jest ladny a ja mowie jak ktos ma kase i jest ladny. Bill spoko ma kase ale wyglada jak ci.pka za przeproszeniem. Durczok - spoko tylko on jest jeszcze mlody... wszystko przed nim. Oczywiscie mozna znalezc na sile jakies przyklady jak ty podales ale to i tak jest maly promil... wiekszosc robi tak ja pisze i to sa fakty. Mozesz zaprzeczac ale pomysl tak trzezwo czy nie mam racji akurat w tym przypadku. 2.jesli kochasz w kobiecie (nazwanej jak tam chcesz) tylko cialo (nogi, usta, piersi) i cechy zewnetrzne to jestes czlowiekiem pustym Eska. Hehe no dobre. Moze ty potrafisz byc z brzydka kobieta ja nie potrafie. Mam trudnosci byc z ladnymi bo zawsze cos mi przeszkadza a co dopiero jak by mial mi przeszkadzac i wyglad i charakter. Pomysl czy chcial byc byc z brzydka kobieta ktora juz cie nie pociaga fizycznie? Przeciez to niszczy 'milosc' moze nie? Ja sobie nie wyobrazam tego i nigdy bym nie byl z kobieta ktora mi sie niepodoba fizycznie.Przynajkmniej jestem szczery I prosze odrzucic oblude ze wyglad nie jest wazny bo jest na 1wszym miejscu. I na to tez sa dowody ze ladni maja pelno lasek a brzydcy moze jedna znajda w zyciu co bedzie chciala z nim byc i sie jej trzymaja i sa tzw pantoflami... 3.naprawde nie chce cie oceniac, nie znam cie, ale jesli piszesz ze jestes 2 lata z dziewczyna bo jest fajna, a gdyby jej nie bylo to wcale nie byloby to dla ciebie wielka strata, to wyjasnij po co z nia jestes? widzisz jakikolwiek sens w tym? byc moze ja ranisz, bawisz sie nia?
Prosta odpowiedz. Bo jest mi z nia dobrze na chwile obecna nie potrafie powiedziec czy bedzie mi z nia dobrze za 10 lat. tego nie jest nikt w stanie przewidziec. Glupie gadanie tylko ze sie kocha na zawsze, gowno prawda. I te przysiegi - ze cie nie opuszcze az do smierci, dla mnie smieszna sprawa. W jeden dzien przysiega a za 5 lat a sory jednak nam sie nie uklada. Narka. Czy to jest normalne? To jest wlasnie obluda i egoizm. Zenie sie bo mi tak wygodnie w danej chwili nie mysle co bedzie za 5 lat bo teraz jest ok i moge powiedziec ze zostane z kims do smierci. Przeciez to jest bez sensu nie mozna przewidziec takich spraw a jak nie mozna przewidziec to nie powinno sie przyzekac...
|
Do góry
|
|
|
|
#2142249 - 08/03/2008 23:53
Re: ...( Zegnajcie...:(
[Re: Eska]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/02/2008
Postów: 3444
Skąd: Bytom
|
kazdym swoim kolejnym wywodem potwierdzasz, ze nie zaznales w swoim dotychczasowym zyciu zadnego pozytywnego prawdziwego uczucia. co do pkt 1 to chyba musisz byc idealem piekosci, budowy, fizycznosci, w dodatku jestes mega bogaty, szczesliwy, madry i w ogole. Eska, rozejrzyj sie, nie ma idealow.. prosze cie, nie mow mi takich rzeczy ze ktos zmienia kobiete bo ma pieniadze, zmienia kobiete bo chce miec lepsza, zmienia kobiete bo tamta mu sie znudzila, zmienia kobiete bo jego sie zestarzala. Eska, kurde, milosc istnieje, a jesli twoje nastawienie nie ulegnie zmiania to naprawde za pare lat bedziesz zgorzknialym, gburowatym, nieszczesliwym starcem duchowym. moze bedziesz ciagle przystojny i bogaty, ale bedziesz mial wstret do zycia.. jest takie przyslowie: milosc jest slepa. nie ma zasady ze ladni wiaza sie z ladnymi, a brzydcy z brzydkimi. na moim przykladzie mozna to doskonale zaobserwowac: mam niezwykle piekna dziewczyne, a sam jestem, hmm, krotko mowiac brzydki. nie mam rowniez olbrzymiej kasy, szczerze to ona jest bogatsza ode mnie. czy to oznacza ze nie mozemy byc razem? dlaczego ona ze mna jest a ja z nia? milosc, Eska, milosc. na zakonczenie: mimo wszystko wierze, ze za pare lat uczucie ktorego wg ciebie nie ma "dosiegnie cie", a wtedy bedziesz szczesliwy, i zapomnisz o tym co mowiles. pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#2142255 - 08/03/2008 23:54
Re: ...( Zegnajcie...:(
[Re: Eska]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
|
Glupie gadanie tylko ze sie kocha na zawsze, gowno prawda. I te przysiegi - ze cie nie opuszcze az do smierci, dla mnie smieszna sprawa. W jeden dzien przysiega a za 5 lat a sory jednak nam sie nie uklada. Narka. Czy to jest normalne? To jest wlasnie obluda i egoizm. Zenie sie bo mi tak wygodnie w danej chwili nie mysle co bedzie za 5 lat bo teraz jest ok i moge powiedziec ze zostane z kims do smierci. Przeciez to jest bez sensu nie mozna przewidziec takich spraw a jak nie mozna przewidziec to nie powinno sie przyzekac... Dorośniesz, zmądrzejesz Eska. Twoja wypowiedź tylko potwierdza bardzo mocną, ale to bardzo mocną niedojrzałość. Po co jesteś z kobietą ? Tylko dla seksu ? Dla lansu prze kolegami - bo masz fajną laskę ? Aż żal to komentować, bo zwykle to świadczy o totalnym egoizmie. Nie ma nic piękniejszego jak poświęcić się dla dobra drugiego człowieka - jakikolwiek on by nie był - to jest miłość, no ale cóż - mozesz tego nierozumieć ... jeszcze ...
|
Do góry
|
|
|
|
#2142301 - 09/03/2008 00:01
Re: ...( Zegnajcie...:(
[Re: moonlight]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/02/2008
Postów: 3444
Skąd: Bytom
|
Glupie gadanie tylko ze sie kocha na zawsze, gowno prawda. I te przysiegi - ze cie nie opuszcze az do smierci, dla mnie smieszna sprawa. W jeden dzien przysiega a za 5 lat a sory jednak nam sie nie uklada. Narka. Czy to jest normalne? To jest wlasnie obluda i egoizm. Zenie sie bo mi tak wygodnie w danej chwili nie mysle co bedzie za 5 lat bo teraz jest ok i moge powiedziec ze zostane z kims do smierci. Przeciez to jest bez sensu nie mozna przewidziec takich spraw a jak nie mozna przewidziec to nie powinno sie przyzekac... Dorośniesz, zmądrzejesz Eska. Twoja wypowiedź tylko potwierdza bardzo mocną, ale to bardzo mocną niedojrzałość. Po co jesteś z kobietą ? Tylko dla seksu ? Dla lansu prze kolegami - bo masz fajną laskę ? Aż żal to komentować, bo zwykle to świadczy o totalnym egoizmie. Nie ma nic piękniejszego jak poświęcić się dla dobra drugiego człowieka - jakikolwiek on by nie był - to jest miłość, no ale cóż - mozesz tego nierozumieć ... jeszcze ... zgadzam sie calkowicie, do wszystkiego trzeba dorosnac, dojrzec, ale milosc to jest chyba rzecz ktora dopelnia egzystencje czlowieka, tak wiec jest wartoscia najwyzsza, najwazniejsza. byc moze dlatego najtrudniej jest dorosnac do milosci, do kochania i bycia kochanym..
|
Do góry
|
|
|
|
#2142314 - 09/03/2008 00:03
Re: ...( Zegnajcie...:(
[Re: [b]tv[/b]]
|
addict
Meldunek: 23/12/2007
Postów: 675
|
"HenkSiracius",
zapominasz,że pomiędzy nami w całej różnorodności ludzkiego
gatunku są także i ludzie ułomni (jak tu kilku kolegów)- w tym
także Ci w sposob wizualnie niedostrzegalny dopóki czegoś o
sobie szczerze nie napiszą,czyli ułomni emocjonalnie...
Kilku z w/w ludzi kalekich właśnie się do tej ułomności na
polu wyższej emocjonalności swymi wpisami przyznało...
Jak nad każdym ludzkim nieszczęściem wobec którego jesteśmy
bezsilni i nie możemy pomóc-spuśćmy nad nimi zasłonę milczenia!
Pzdr. Podtrzymuję to co dziś w topicu napisałem!
|
Do góry
|
|
|
|
#2142409 - 09/03/2008 00:19
Re: ...( Zegnajcie...:(
[Re: [b]tv[/b]]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
Ja wiem ze mozna ladnie pisac na internecie. Ze jest sie tak wspanialomyslnym ze nie mysli sie o sobie tylko o innych. Ja to wiem. Tylko po co to pisac jak wiadomo ze to nie prawda. Tak samo po co pisac ze mozna byc z brzydka kobieta jak samemu by sie nie chcialo z nia byc. Owszem mozna z nia byc ale jak juz sie nie ma nic innego. Henk piszesz ze masz ladna dziewczyne no i bardzo fajnie. Czy gdybys mial brzydka tez bys pisal sluchajcie mam brzydka dziewczyne ale podoba mi sie jej charakter... Watpie w to. Chyba ze juz bys nie mial naprawde szans na nic ladnego. To wtedy dla uspokojenia siebie i oszukania w jakims stopniu pisalbys ze ona wcale nie jest brzydka tylko nikomu innemu sie nie podoba tylko mi. zreszta i tak liczy sie charakter... Sciema i fotomontaz. Jak by wyglad sie nie liczy to po co jestes z ladna dziewczyna do tego bogata? Wolalbys byc z brzydka i biedna? Nie sadze. To jest wlasnie ta obluda. To nie ma nic do dojrzalosci czy nie bo pewnie mam wiecej lat niz wy (chociaz nie wiem) ale tutaj chodzi tylko o mowienie prawdy i nie wkrecanie sobie rzeczy ktorych nie ma. Lepiej byc z ladnym i bogatym niz z biednym i brzydkim. Chyba ze w to takze zaprzeczycie no ale nie bedziecie mieli racji bo fakty mowia same za siebie. To ze kobiety wybieraja swojego partnera nie tylko dla wygladu to sie jeszcze zgodze bo dla nich sie licza inne chechy. I ladna kobieta moze wyjsc za brzydkiego i jej sie to bedzie podobac bo nie wychodzi za niego dlatego ze jest brzydki tylko dlatego ze ma cos innego co jej sie podoba. Tylko ze nie wierze w to ze facet wyjdzie za brzydka kobiete bo tak wybral. To za niego wybrali. To Mu tylko zostalo i zeby nie byc samemu wkreca sobie ze ona ma fajny charakter. Pozniej sie do niej przyzwyczaja i jest juz ok. Pozniej nawet zachce mu sie dziecka i zrobi je ze swoja kobieta. 2och brzydali wezmie sie za robienie dziecka to napewno nic ladnego nie wyjdzie. Wiec to jest wlasnie egoizm bo taki dzieciak juz ma na starcie bardziej pod gorke niz dzieciak ktorego rodzice sa ladni i bogaci. Ale czy ktos pomysli o losie dziecka? Nie. Kazdy mysli tylko o sobie i robi jak jemu jest wygodnie doklejajac do tego wielkie slowa. Zaklamanie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2142425 - 09/03/2008 00:21
Re: ...( Zegnajcie...:(
[Re: Eska]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/02/2008
Postów: 3444
Skąd: Bytom
|
Ja wiem ze mozna ladnie pisac na internecie. Ze jest sie tak wspanialomyslnym ze nie mysli sie o sobie tylko o innych. Ja to wiem. Tylko po co to pisac jak wiadomo ze to nie prawda. Tak samo po co pisac ze mozna byc z brzydka kobieta jak samemu by sie nie chcialo z nia byc. Owszem mozna z nia byc ale jak juz sie nie ma nic innego. Henk piszesz ze masz ladna dziewczyne no i bardzo fajnie. Czy gdybys mial brzydka tez bys pisal sluchajcie mam brzydka dziewczyne ale podoba mi sie jej charakter... Watpie w to. Chyba ze juz bys nie mial naprawde szans na nic ladnego. To wtedy dla uspokojenia siebie i oszukania w jakims stopniu pisalbys ze ona wcale nie jest brzydka tylko nikomu innemu sie nie podoba tylko mi. zreszta i tak liczy sie charakter... Sciema i fotomontaz. Jak by wyglad sie nie liczy to po co jestes z ladna dziewczyna do tego bogata? Wolalbys byc z brzydka i biedna? Nie sadze. To jest wlasnie ta obluda. To nie ma nic do dojrzalosci czy nie bo pewnie mam wiecej lat niz wy (chociaz nie wiem) ale tutaj chodzi tylko o mowienie prawdy i nie wkrecanie sobie rzeczy ktorych nie ma. Lepiej byc z ladnym i bogatym niz z biednym i brzydkim. Chyba ze w to takze zaprzeczycie no ale nie bedziecie mieli racji bo fakty mowia same za siebie. To ze kobiety wybieraja swojego partnera nie tylko dla wygladu to sie jeszcze zgodze bo dla nich sie licza inne chechy. I ladna kobieta moze wyjsc za brzydkiego i jej sie to bedzie podobac bo nie wychodzi za niego dlatego ze jest brzydki tylko dlatego ze ma cos innego co jej sie podoba. Tylko ze nie wierze w to ze facet wyjdzie za brzydka kobiete bo tak wybral. To za niego wybrali. To Mu tylko zostalo i zeby nie byc samemu wkreca sobie ze ona ma fajny charakter. Pozniej sie do niej przyzwyczaja i jest juz ok. Pozniej nawet zachce mu sie dziecka i zrobi je ze swoja kobieta. 2och brzydali wezmie sie za robienie dziecka to napewno nic ladnego nie wyjdzie. Wiec to jest wlasnie egoizm bo taki dzieciak juz ma na starcie bardziej pod gorke niz dzieciak ktorego rodzice sa ladni i bogaci. Ale czy ktos pomysli o losie dziecka? Nie. Kazdy mysli tylko o sobie i robi jak jemu jest wygodnie doklejajac do tego wielkie slowa. Zaklamanie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2142447 - 09/03/2008 00:25
Re: ...( Zegnajcie...:(
[Re: HenkSiracius]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
Dzieki za dyskusje Przemyslcie sobie tak na spokojnie czy nie mam przypadkiem racji w niektorych kwestiach. Nie musicie mi przyznawac racji wystarczy ze sobie pomyslicie jak to naprawde jest. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
|
|