#2303213 - 30/04/2008 03:51
Re: Pytania o Anglie....
[Re: Haz$]
|
veteran
Meldunek: 13/02/2006
Postów: 1379
|
:D eh teraz mnie wpienili ostro w UK :/ 3 tygodnie temu ide do salonu .3. biore na abonament nokie za 150f na 18 miesiecy co sie okazuje ze musze depozyt wplacic za koma 150f i za rok oddadza, no mowie ok narazie mi nie potrzebny lepszy kom to poczekam... teraz w piatek ide do salonu orange po neta, wiem ze orange to syf tutaj ale akurat zasieg maja dobry co do neta i najszybciej by chodzilo... co sie okazalo po pol godzinie odpowiedz ze nawet depozytu 70f za modem nie moge dac :/ wina jest taka ze jestem tu dopiero 2 miesiace i konto bankowe mam od 2 miesiecy :/ a nawet nie chca sprawdzic ile zarabiam, eh w 1 tydzien 2 razy wiecej zarabiam niz warty ten modem i rok u nich abonamentu :/ i teraz jestem skazany czekac jak ten z ktorym mieszkam kupi sobie laptopa i zalozymy wtedy z telefonu net, tylko ze to tez mi nie na reke bo we wrzesniu chce zmienic dom i nie chce mi sie skladac na koszty okablowania itd. ktos cos doradzi ? moze nie wiem pojde do innego salonu i powiem ze jestem tu od roku i konto bankowe mam od roku Sprobuj przepisac na siebie jakis rachunek prad, woda czy cokolwiek. Mozesz taki rachunek wykorzystac jako proof adress zamiast karty.
|
Do góry
|
|
|
|
#2303831 - 30/04/2008 07:54
Re: Pytania o Anglie....
[Re: Haz$]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/12/2005
Postów: 29736
|
:D eh teraz mnie wpienili ostro w UK :/ 3 tygodnie temu ide do salonu .3. biore na abonament nokie za 150f na 18 miesiecy co sie okazuje ze musze depozyt wplacic za koma 150f i za rok oddadza, no mowie ok narazie mi nie potrzebny lepszy kom to poczekam... teraz w piatek ide do salonu orange po neta, wiem ze orange to syf tutaj ale akurat zasieg maja dobry co do neta i najszybciej by chodzilo... co sie okazalo po pol godzinie odpowiedz ze nawet depozytu 70f za modem nie moge dac :/ wina jest taka ze jestem tu dopiero 2 miesiace i konto bankowe mam od 2 miesiecy :/ a nawet nie chca sprawdzic ile zarabiam, eh w 1 tydzien 2 razy wiecej zarabiam niz warty ten modem i rok u nich abonamentu :/ i teraz jestem skazany czekac jak ten z ktorym mieszkam kupi sobie laptopa i zalozymy wtedy z telefonu net, tylko ze to tez mi nie na reke bo we wrzesniu chce zmienic dom i nie chce mi sie skladac na koszty okablowania itd. ktos cos doradzi ? moze nie wiem pojde do innego salonu i powiem ze jestem tu od roku i konto bankowe mam od roku z tym kitem, ze jestes rok to nie przejdzie bo sam mowilem ze jestem 3 jak tyle bylo wymagane a jestem rok :/ i nie dalo rady... prawda ciezko tutaj cokolwiek zalatwic... kiedys chcialem sobie zalozyc overdraw na konto w lloydsie na kwote 250f to powiedzieli, ze nie.... ale moga mi dac karte kredytowa na 3tys.... lol
|
Do góry
|
|
|
|
#2304910 - 30/04/2008 22:12
Re: Pytania o Anglie....
[Re: barciu]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
|
Teraz ja mam pytanko do posiadaczy samochodu w UK. Chce kupic Renie Lagune 99 rok. Cena za takie autko to 600-900 funtow w zaleznosci od stanu i wyposazenia. Wiedzialem ze zabule duzo za insurance ale nie sadzilem ze az tyle. Najtansze na rok znalazlem za 1300 funtow, przecietne to 1700, najdrozsze 6000 szok! Problem jest taki ze prawko mam 6 pelnych lat ale nie mam zadnych znizek w Polsce - zawsze jezdzilem ojca autem, tylko przez pol roku mialem auto na siebie. Postanowilem ciac koszty ubezpieczenia poprzez wymiane prawka na angielskie. I tutaj pytanko. Jesli wymiene prawko to jak beda interpretowac lata: ze dopiero co zdobylem Full Uk license czy ze mam od 6 lat Full UK license. Robi to niebagatelna roznice i nie jest jasne dla mnie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2305299 - 01/05/2008 00:13
Re: Pytania o Anglie....
[Re: barciu]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/04/2005
Postów: 3022
Skąd: skąd nadchodzą Litwini?
|
to się pewnie nikomu nie przyda, ale, no właśnie... 16 sierpnia, po ponad półtora roku wyjeżdżamy z moją przyszłą żoną do polski. mając 20 lat zaczęliśmy żyć jak stare pierniki, nic tylko praca, praca, pieniądze, praca i pieniądze. cały świat zaczął kręcić się właśnie wokół nich. zdecydowaliśmy, że marzenia możemy spełniać nie tylko przy ich pomocy, wracamy. oboje rozpoczynamy od października studia w Krakowie, nie podejmując dalszej edukacji w Londynie (ja w grudniu skończyłbym collage kucharski, moja dziewczyna byłaby na 3 semestrze University of London). Nauczyliśmy się naprawde wiele, przede wszystkim, jak żyć, co jest w życiu najważniejsze, poznaliśmy mnóstwo ludzi, różnych ludzi, pracowaliśmy w kilkunastu miejscach, mieszkaliśmy w Blackpool, 3 miejscach w Londynie już wspomnianym, zwiedziliśmy pół Europy, w wakacje wybieramy sie na Kube. dość. a teraz małe ogłoszenie matrymonialne Jeżeli znalazłaby się chętna para, która chciałaby podjąć prace w b. sympatycznym pubie, w centrum Richmond (koniec district line), proszona jest o kontakt na priv. dziewczyna - barmanka/kelnerka chłopak - kucharz wymagane doświadczenie i b. dobra znajomość języka. oferowane - stawka 5.52 p/h (dziewczyna) ; 6.50 p/h (chłopak) darmowe mieszkanie (tj. pokój, wspólna łazienka - dzielona na 2 pokoje i staff kitchen, darmowe posiłki - lunch i sandwitche wieczorem, darmowy alkohol w czw/pt/sob) jeżeli ktoś ma dość płacenia za rent meiszkania, travelcard, jedzenie, chce zamieszkać w jednej z najlepszych okolic londynu, pracowac z niezwykle sympatycznymi ludzmi, to prosze o kontakt na priv.
|
Do góry
|
|
|
|
#2313206 - 04/05/2008 19:30
Re: Pytania o Anglie....
[Re: barciu]
|
addict
Meldunek: 11/01/2005
Postów: 448
Skąd: MK
|
Teraz ja mam pytanko do posiadaczy samochodu w UK. Chce kupic Renie Lagune 99 rok. Cena za takie autko to 600-900 funtow w zaleznosci od stanu i wyposazenia. Wiedzialem ze zabule duzo za insurance ale nie sadzilem ze az tyle. Najtansze na rok znalazlem za 1300 funtow, przecietne to 1700, najdrozsze 6000 szok! Problem jest taki ze prawko mam 6 pelnych lat ale nie mam zadnych znizek w Polsce - zawsze jezdzilem ojca autem, tylko przez pol roku mialem auto na siebie. Postanowilem ciac koszty ubezpieczenia poprzez wymiane prawka na angielskie. I tutaj pytanko. Jesli wymiene prawko to jak beda interpretowac lata: ze dopiero co zdobylem Full Uk license czy ze mam od 6 lat Full UK license. Robi to niebagatelna roznice i nie jest jasne dla mnie. Jeśli wymienisz prawo jazdy, to na nim będzie figurowac data uzyskania uprawnień, taka jak na polskim dokumencie, w związku z czym nie masz się o co martwic. Zdziwiony jestem natomiast wysokością ubezpieczenia na ten samochód, nawet jeśli masz mniej niż 25 lat. Sprawdź jeszcze tutaj: http://www.moneysupermarket.com/insurance/
|
Do góry
|
|
|
|
#2314098 - 05/05/2008 00:16
Re: Pytania o Anglie....
[Re: grucha]
|
old hand
Meldunek: 15/12/2005
Postów: 783
|
Witam Czy ktos z obecnych na forum pracowal kiedys w Telford? Jezeli tak, to czy latwo da sie tam znalesc prace?
|
Do góry
|
|
|
|
#2314797 - 05/05/2008 02:48
Re: Pytania o Anglie....
[Re: zwierzu]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
|
grucha szukalem wszedzie. Ubezpieczenie drogie jak diabli, najtansze znalazlem na directline. I co najlepsze, mam taki sam koszt insurance za lagune 99, co mondeo 04 Ba nawet za mondeo bym mniej zaplacil. I teraz najwazniejsza kwestia. Kupilem juz auto i kupilem przez neta insurance. Czy dostane jakies oficjalne pismo od ubezpieczyciela? I zakladajac ze tak, to do tego czasu co mam zrobic? Wydrukowac sobie potwierdzenie zaplaty ktore dostalem na maila? Jak mnie policja zatrzyma to bedzie nieciekawie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2315386 - 05/05/2008 05:31
Re: Pytania o Anglie....
[Re: barciu]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/04/2006
Postów: 10869
Skąd: Bydgoszcz
|
grucha szukalem wszedzie. Ubezpieczenie drogie jak diabli, najtansze znalazlem na directline. I co najlepsze, mam taki sam koszt insurance za lagune 99, co mondeo 04 Ba nawet za mondeo bym mniej zaplacil. I teraz najwazniejsza kwestia. Kupilem juz auto i kupilem przez neta insurance. Czy dostane jakies oficjalne pismo od ubezpieczyciela? I zakladajac ze tak, to do tego czasu co mam zrobic? Wydrukowac sobie potwierdzenie zaplaty ktore dostalem na maila? Jak mnie policja zatrzyma to bedzie nieciekawie. jak mozesz to lepiej wydrukuj, koniecznie zeby byl nr polisy to podstawa a jak nie mozesz to spisz tylko nr polisy i na tym mozesz jechac na 99%, ubezpieczyciel Ci przysle szybko polise, ja w Churchillu czekalem chyba 2 lub 3 dni ...
|
Do góry
|
|
|
|
#2315631 - 05/05/2008 07:53
Re: Pytania o Anglie....
[Re: barciu]
|
addict
Meldunek: 11/01/2005
Postów: 448
Skąd: MK
|
grucha szukalem wszedzie. Ubezpieczenie drogie jak diabli, najtansze znalazlem na directline. I co najlepsze, mam taki sam koszt insurance za lagune 99, co mondeo 04 Ba nawet za mondeo bym mniej zaplacil. I teraz najwazniejsza kwestia. Kupilem juz auto i kupilem przez neta insurance. Czy dostane jakies oficjalne pismo od ubezpieczyciela? I zakladajac ze tak, to do tego czasu co mam zrobic? Wydrukowac sobie potwierdzenie zaplaty ktore dostalem na maila? Jak mnie policja zatrzyma to bedzie nieciekawie. Jeśli samochód jest ubezpieczony, to możesz jeżdzic bez obaw. Polisę dostaniesz bardzo szybko, tak jak kolega wyżej napisał, chyba że firma ubezpieczeniowa wyraźnie zaznacza, że nie przysyła żadnych dokumentów, wtedy musisz polisę sam wydrukowac. Jeśli chodzi o policję, to oni sami sprawdzą po numerze rejestracyjnym, czy auto jest ubezpieczone, więc na dobrą sprawę nie musisz wozic polisy ze sobą. Przydaje się w przypadku dzwona, czego nie życzę. Wracając do ceny ubezpieczenia, to ma na nią wpływ wiele czynników, takich jak marka pojazdu, moc silnika, wiek oraz staż kierowcy, miejsce zamieszkania, gdzie samochód jest parkowany itd. Mój kolega też miał kiedyś lagunę i również sporo za nią płacił, dlatego że w nazwie modelu było słowo "sport" ,auto faktycznie było dośc mocne, może w twoim przypadku chodzi o to samo. POzdrawiam.
|
Do góry
|
|
|
|
#2318126 - 06/05/2008 07:00
Re: Pytania o Anglie....
[Re: grucha]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
|
to ze tyle czynnikow wplywa na wysokosc ubezpieczenia to akurat wiedzialem, ale zeby placic takie samo ubezpieczenie dla laguny 99 z silnikiem 1.6 oraz mondeo 04 2.0 tego nie czaje (taki sam adres, wiek kierowcy i inne pierdoly) Ale zostawmy to, chcialbym jeszcze zapytac czy dobrze rozumiem voluntary fee. Jesli zadeklarowalem ta oplate w wysokosci 200 funtow to sciagna ja z mojego konta od razu czy dopiero w momencie wypadku, kradziezy itp. poczytalem o voluntary fee w necie i wszystko wiem ile za dana szkode mi sciagna tylko nie jestem pewny kiedy ja pobieraja?
|
Do góry
|
|
|
|
#2318159 - 06/05/2008 07:45
Re: Pytania o Anglie....
[Re: barciu]
|
addict
Meldunek: 11/01/2005
Postów: 448
Skąd: MK
|
W uproszczeniu wygląda to tak, że w momencie kiedy zgłaszasz szkodę, płacisz za naprawę swojego auta 200 funtów, oczywiście jeśli szkoda jest rozliczana z twojej polisy. Jeżeli wypadek nie był z twojej winy i naprawa jest pokrywana przez ubezpieczalnie sprawcy, nie płacisz nic i jeszcze możesz na ich rachunek używac samochodu zastępczego, przez czas kiedy twój jest niesprawny. W praktyce, jeśli masz w polisie wpisany voluntary excess, to niespecjalnie opłaca się zgłaszac jakies pierdoły, bo po pierwsze musisz za to zapłacic przynajmniej częściowo, a po drugie tracisz zniżki. Mam nadzieję, że mimo pory przybliżyłem temat w miarę przejrzyście.
|
Do góry
|
|
|
|
#2318208 - 06/05/2008 08:51
Re: Pytania o Anglie....
[Re: grucha]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
|
dzieki dokladnie to jest tak ze ubezpieczyciel ustala z gory ile moga mi sciagnac za dana szkode z voluntary excess, np za szybe nie wezma mi calych 200 tylko 50, tak czy siak nie warto takich szkod zglaszac nie bylem tylko pewny czy oni od razu sobie sciagna 200 z mojego konta i pozniej oddadza jesli w ciagu roku nie bede miec szkody czy dopiero w momencie szkody pobieraja. Dobrze ze nie zamrazam sobie niepotrzebne kaski.
|
Do góry
|
|
|
|
#2319342 - 06/05/2008 23:34
Re: Pytania o Anglie....
[Re: ComeWithMe]
|
$
Meldunek: 30/12/2002
Postów: 15195
Skąd: Skjervøy (Norway)
|
Nie przejdzie W Anglii latwiej kupisz dom za 100 tys. funtow niz laptopa za np. 2,5 funta na tydzien. Sam to przerabialem no narazie na to wyglada no ale niby po pol roku nie powinno byc problemow barciu nie probowales na kogos innego ubezpieczyc auto ? na pewno byloby o wiele tansze ok czas zobaczyc czy jakies nowe autka doszly na trader Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#2319445 - 07/05/2008 00:12
Re: Pytania o Anglie....
[Re: Haz$]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/04/2006
Postów: 10869
Skąd: Bydgoszcz
|
Nie przejdzie W Anglii latwiej kupisz dom za 100 tys. funtow niz laptopa za np. 2,5 funta na tydzien. Sam to przerabialem no narazie na to wyglada no ale niby po pol roku nie powinno byc problemow barciu nie probowales na kogos innego ubezpieczyc auto ? na pewno byloby o wiele tansze ok czas zobaczyc czy jakies nowe autka doszly na trader Pozdrawiam Haz$ Ty sie chyba nigdy nie nauczysz
|
Do góry
|
|
|
|
#2320067 - 07/05/2008 03:16
Re: Pytania o Anglie....
[Re: Linc]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
|
Haz$ wlasnie tak samo kombinowalem w PL, 6 lat prawko i tylko przez pol roku mialem auto na siebie. A tak wszystko na ojca zeby placic jak najnizsze ubezpieczenie. Chcialem zaoszczedzic kilkaset zl to teraz musze zaplacic kilkaset funtow wiecej Zdecydowalem ze czas zaczac pracowac na swoje znizki, tylko pierwsze 2-3 lata ciezkie finansowo. A tak btw czym jezdzicie? Ja wlasnie kupilem toyotke avensis 99 r 1.8 beznyzna. Przejechalem kilkanascie mil i mam odprysk na przedniej szybie od kamienia. Jak mi zacznie pekac to sie potne A tak to autko super. Silnik chodzi jak zyleta, jak to u japonca. Tax, Mot do konca roku, full service history. I nawet zadbane jak na auto w UK. Pozniej moze wrzuce jakas fotke A teraz czas na szame
|
Do góry
|
|
|
|
|
|