Masz racje, ELDO.
Ale zeby wymiar sprawiedliwosci dzialal, spoleczenstwo musi z nim wspolpracowac !!! Miedzy innymi skladajac zawiadomienia o przestepstwach, swiadczac w sadach itp.

Więc tak, ja gdyby mi się zdarzyło mieć w swoim otoczeniu, towarzystwie człowieka o którym bym wiedział że że jest "przysłowiowym" bandytą, złodziejem, czy też wspomianaymn przez Ciebie gwłaciciele to bym mu miło i krótko podziękował za wszelki kontaky. Odnoszę natomiast wrażenie dla niektórych takie znajomości są powodem do dumy.

@ ELDO

Ja nie wymagam od kibiców zastępowania policji, wystarczy zwykły ostracym pewnych ludzi i pewnych zachowań. Ja nic nie mówię o donoszeniu czy też zastępowaniu policji.

Skoro Ty biegasz na policje donosic o wszystkich naruszeniach prawa, ktore zobaczysz to rzeczywiscie nie mamy o czym rozmawiac. Na przyszlosc czytaj ze zrozumieniem.

A dlaczego uprawiasz nielegalny hazard w internecie praworzadny obywatelu?

Amen

Ja napisałem:

Natomiast moje pytanie dotyczy tego czy kibice eliminują ze swojego grona przestępców? Bandytów katujących niewinnych ludzi, walczących z poliją, okradających sklepy i ludzi? Jeżeli rzeczywiście takich ludzi piętnujęcie i wywalacie ze swojego grona to szacunek dla was

to ty stwierdziłeś że to byłyby działania konfidenckie



Zarzucanie niezrozumienie treści pisanej gdy sam wcześnie nie zrozumiałeś słowa pisanego...

Kto pisał o donoszeniu i zgłaszaniu czegoś na policję? Ja już się zdążyłem zorientować że fakt wyeliminowania ze swojego otoczenia przestępców jest w pewnych kręgach niemożliwy do zrealizowania, co sam ochoczo potwierdzasz.

Mylisz pojęcie praworządności z nie wiem czym. Widzisz ja nie widzę niczego złego w świadczeniu przeciwko bandytom, czy też stanięciu w obronie okradanego.

Dla Ciebie słowo prawdorządny ma charakter pejoratywany.

akurat tu mam coś do powiedzenia (patrz lokalizacja) - dla mnie, jak ktoś takie coś widział to od razu gościowi 'wpier***', nie wspominajac o dalszych konsekwencjach.. Tutaj to mam w dupie ze "brat po szalu".. to szmata jest, dzialajaca na szkode klubu i tysiecy kibicow.

Swoja droga, pomijajac ogolny fakt "Po co rzucac nozem na murawe".. to jak trzeba miec nawalone w glowie, zeby popuscic zwieracze na meczu z... Odra Wodzislaw, nie obrazajac nikogo. To juz nie ma w tym kraju na jaki klub miec cisnienia niz na Odre Wodzislaw w Wielka Sobote?

No wiec zadalem proste pytanie czy wskazujac na tego kretyna Policji jest się konfidentem czy nie??

Krotka pilka bez zesrywania sie, kabluje na takiego kolesia i jestem wyklety przez reszte kibicow, nazwany konfidentem i jeszcze mam wpier.dol po za tym ze mnie wyklucza z kibicowskiego gona??
Tak?

Ja już się zdążyłem zorientować że fakt wyeliminowania ze swojego otoczenia przestępców jest w pewnych kręgach niemożliwy do zrealizowania, co sam ochoczo potwierdzasz.


Dotyczy to takze policji.
Niech szanowna policja zrobi w swoich szeregach porzadek.

Moim zdaniem takich chuliganów powinien także usuwać klub . Kiedyś była afera rasistowska w Kielcach ale wyłapano rasistów i wyrzucono ze stadionu .

W policji także są różne przekręta mniejsze czy większe jakieś nadużycia i rzadko się słyszy aby się wydawali nawzajem .

Rozdać mózg ,proszę !



Tak ,ludzie wpłacają na coś takiego ,tak jak i wysyłają smsy lub pieniądze na różne akcje charytatywne. Dla jednych i drugich jest to jakaś idea ,więc nie rozumiem śmiechu.

A tak na marginesie po co ma ktoś wydawać tego kretyna przecież polskie kluby maja profesjonalny monitoring więc nikt go nie musi wydawac chyba ze ten monitoring w ramach oszczedności to fikcja
i tak jest k.. od zawsze kiedy pamietam wybuchnie jakas wieksza awantura przez tydzień jest duzo p.. potem wszystko cichnie a polityce zamiast zając sie wreszcie jakąs ustawa która ukruci tego typu zachowania to wolą zajmowac sie tematem utopionych laptopów
Jedyne co moze ten problem ro\zwiaząc to radykalne kroki ale na cos takiego nie stac tych pozorantów którzy pełnia władze wiec znowu kilku pseudodziennikarzy napisze jakies bzdurne artykuły o bandytach stadionowych którzy to to zastraszaja pozadnych obywateli ludzie podyskutuja otym przez jakis czas a Policja znowu zatrzyma kilka przypadkowych osób na sztukę a pozostałych w imieniu prawa okradnie tłumaczac to tym ze walczą z bandytami stadionowymi żenada k.. na maksa zamknąć ten temat i skończyc p..

http://sport.onet.pl/0,1248675,1719792,wiadomosc.html

Brawo Ruch Chorzów podtrzymujecie opinię dzięki której policja będzie mogła bezkarnie golić całe wasze frajerskie stadionowe bydło

Swoją drogą niezłe byczki z nich, jak dostali oklep od policji do płaczą a biedną kuchenkę to atakują bo nie może oddać buhahaha

Nie będę komentował tej afery bo nie wiem kto tam jest bliżej prawdy.
Ale inna kwestia jest istotna: w głowie mi się nie mieści, że wiele meczów musi za sobą pociągać takie przygotowania. Specjalne pociągi, policja w gotowości, ochrona. Co to q..wa jest? Jakaś wojna czy co? Może jeszcze armię wynająć bo kilkudziesięciu kibiców jedzie na wyjazd?
W wielu przypadkach to jednak bydlo. Wyjazd to okazja to nawalenia się, bojatyki i bluzgów na stadionie.
Smiejemy się z USA, że tam niby głupi ludzie. Tylko, że w USA przy okazji meczów NFL, MLB, MLS czy NBA nie ma durnych bijatyk i chamstwa kibiców. jakos policja nie musi pilnować by sympatycy Florydy nie pobili sie z kibicami z Teksasu. I atmosfera na stadionach jest fajna.
A w Polsce to wiele spotkan musi zaraz dostac plakietke o podwyzszonym ryzyku i przy okazji policja musi tam pojechac aby patrzec czy sie nie pozabijaja albo okolicy nie rozwala. I na takie dzialania idzie kasa z moich podatkow.

To jest jakas kpina, że na boisko leca telefony, butelki albo nóż. Wielcy mi kibice.
A UK jakos zrobili porzadek - ludzie stoja 5m od plyty boiska i jest OK. A u nas na stadionach trzeba trzymac kibicow jak małpy bo bez klatek pewnie zaraz by sie zatłukli.

I czesto te lamentowanie kibicow jaka to policja jest smiechu warte. Znam jednego typa co czesto na wyjazdy jezdzil. Oczywiscie wielki przeciwnik policji. Zawsze kibice niewinni a policja zla. Tylko nie wiem czemu mam jemu wierzyc skoro ostatnio go przymkneli za pobicie na ulicy. I tu juz policja raczej go nie "oszukala" bo wszystko bylo widac na monitoringu. Moze i kiedys dostal nieslusznie o policji ale tez chyba i momentami zasluzyl. Skoro potrafi dojebac za nic nieznajomemu na ulicy to chyba taki grzeczny nie jest. Malo prawdopodobne aby na wyjazdach byl taki grzeczniutki. Poza czesto sie chwalil, ze na wyjazdach "mozna sie najebac i zabawa jest".

Osobiscie wole isc na mecz siatkowki a nie na pilke gdzie z duma siedza mega-super-kibice co uwazaja sie za nie wiadomo kogo bo zrobia oprawe i na wyjazd pojada. A tzw. piknikowcow maja w dupie. Tylko, ze ci piknikowcy nieraz sa lepsi niz banda debili drąca ryja i bluzgajaca na stadionie ...

Chyba lepiej jest dla pilki i klubu gdy na mecz pojdzie 10k zwyklych kibicow ("piknikowcy" itp) niz 3k super-fanow co potrafia wyzwac przeciwnika, telefonem rzucic albo nastraszyc pilkarzy gdy graja zle.
Bo normalni ludzie nadal sie boja chodzic na mecze. Ja bym nie chcial zabrac swojego dziecka przykladowo na derby Łodzi czy mecz Legia-Lech bo pewnie wiele by sie nie nauczyło oprocz przeklenstw. Poza tym zawsze jest ryzyko, ze dostaniesz butelka w łeb.
W ogole inna kwestia to sam poziom ligi ale tego nie ma co sensu omawiac...

Wracjąc do kwesti tego pełnego poświęcenia i honoru i przywiązania do barw klubowych ataku po grilowane kiełbaski i demolowania grilów i kuchenek mikrofalowych, mam pytanie do tych jedynych prawdziwych kibiców:

Jak oceniacie tego typu akcje? To był debilizm, czy po prostu koledzy byli głodni a pieniądze im policja ukradła, to nie mogli zapłacić, czy po prostu zostali sprowokowani przez kucharkę?

Czy to nie byli prawdziwi kibice, o których to cały czas wspominacie i ciekawe czy robią zbiórkę pieniędzy dla tych ktrym sprzęt zniszczyli i okradli.

Chciałbym żeby Ci tak popierający kibicowanie napisali:

1. To byli debile nie kibice, nie chcemy mieć z takimi nic wspólnego
2. Nie zrobili nic złego, takie mamy zwyczaje.

Tu akurat jest białe i czarne, 1 lub 2.

Do czego bijesz??

Wczorajsze zachowanie było kretyńskie, debilne i nikt nie ma do tego wątpliwości.

Co ma jednak piernik do wiatraka? Temat jest o postawie polskiej policji.

Standard z tą butelką. Babcia mi to od 10 lat chyba powtarza.

Była taka reklama w TV (batonik Lion chyba). Najwięcej wypadków zdarza się w domu...

Stadion to nie teatr - to fakt. Na stadionie zbierają się wszystkie grupy społeczne. Znaczna część to tzw.plebs (przez niektórych zwanych hołotą). Ale to jest szerszy PROBLEM SPOŁECZNY!

Naprawdę, nie mają prawa zabierać głosu Ci którzy na stadion nie przychodzą. Ja przykładowo oceniając bezpieczeństwo na stadionie Lecha, na podstawie debili jeżdżących na stadion tramwajami - też mógłbym je ocenić negatywnie i pomyliłbym się. Trzeba w tym uczestniczyć, żeby mieć zdanie w temacie.

Zacytuję sam siebie

Natomiast moje pytanie dotyczy tego czy kibice eliminują ze swojego grona przestępców? Bandytów katujących niewinnych ludzi, walczących z poliją, okradających sklepy i ludzi? Jeżeli rzeczywiście takich ludzi piętnujęcie i wywalacie ze swojego grona to szacunek dla was

Odpowiedzią jednego z prawdziwych kibiców było że tak zachowałby się konfident, więc byłem ciekawy jak to z tymi konfidentami jest.

Dokładnie W swoim 30-letnim życiu oglądałem około 200 meczów na żywo /pierwszy jak miałem bodajże 9 lat/. Większośc na stadionie Arki, ale też kilkadziesiąt na Bałtyku, Lechii, Lecha, reprezentacji w Chorzowie czy Bydgoszczy. Na żywo widziałem kilka naprawdę poważnych zadym np. Arka-Pogoń, Arka-Legia czy derby. NIGDY, POWTARZAM NIGDY włos mi z głowy nie spadł ani żadna butelka nie wylądowała obok mnie raz za małolata skroili mi szalik na meczu/. Trzeba miec naprawdę wyjątkowego pecha, aby coś Ci się stało na stadionie no chyba, że jesteś wśród hoolsów. Tak więc proszę skończcie to p.........e o butelce lub innych rzeczach, które mogą się przytrafic na stadionie. Nie bijesz się, nie dymisz, nie siadasz wśród hoolies to na 99% wracasz z uśmiechem do domu.

Pozdrawiam tych co seidzą na stadionach, a nie na necie i przed livescore