Jeleń i Zieńczuk wiadome było, że nie pojadą. Ale gdzie Szymek Pawłowski ?

Ciekawe co sobie mysli Rafal Boguski jak patrzy na te powolane sieroty...

"Skoro jestem od nich 3 razy lepszy i to nie wystarcza, to ile mam być razy lepszy?"

moj post w innego tematu odnośnie rogera:


Ja osobiście jestem przeciwko, najpierw powinni się go zapytać czy czuje się Polakiem czy Brazylijczykiem, a nie czy chce grać z orzełkiem na piersi, reprezentacja to nie klub, to coś więcej... a wg. mnie jedyne co nim kieruje to chęć wypromowania się i uciekać gdzieś dalej w Europę. :/

Kadra dobra i taka, jakiej można było się spodziewać.

Sporo ludzi dopomina się o Zieńczuka - a to jest taki typ zawodnika, że im większa stawka meczu, im większa presja - tym większa klucha się z niego robi. Pamiętacie mecz Panathinaikos-Wisła?
Zresztą brak Zieńczuka to i tak nie takie wielkie osłabienie, bo i tak wiadomo, że będzie na jego pozycji grał Krzynówek.

Arkadiusz Głowacki to jeszcze bardziej jaskrawy tego przykład. Najważniejszy swój mecz w reprezentacji z Anglią zawalił totalnie. Potem wypadł z kadry i wrócił na mecz z Finlandią z początku eliminacji - i znów był słabiutki. Więc ja się nie dziwię, że Leo go nie wziął. Jeszcze znów wróci i zawali mecz.

Irek Jeleń - od początku wiadomo, że Leo go pomija i nie dziwi brak Irka w kadrze. On sam będzie miał jeszcze swoje 5 minut w kadrze - zaraz po mistrzostwach.
Jak odpadniemy z grupy, to wszyscy będą wypominać Beenhakerowi, że nie zabrał Jelenia, bo on na pewno zbawił by naszą kadrę.

Powołanie takich zawodników jak: Piszczek, Janczyk, Wichniarek, Pazdan, Goliński, Wawrzyniak, Kokoszka zapewne jest ostatnią szansą dla nich. By wygryźli kogoś ze składu.

Jeśli nie będą wyraźnie lepsi od konkurencji, to pewnie większość z nich wypadnie z tej kadry. Nikt nie będzie miał o to wielkich pretensji, za to zaliczą kolejny pobyt z kadrą, który w założeniu ma procentować na przyszłość.

A Roger - nie wiem, co w nim takiego widzi Leo - ale trudno. Tylko, że jeśli Roger ma i tak siedzieć na ławie, to lepiej było by już brać na ME takiego Kokoszkę czy Pazdana. Niech młodzi poczują atmosferę wielkiej piłki i odetchną od korupcyjnego smrodu z Polski.

Mi się wydaje, że Roger jest za słaby na kadrę, ale powinien zagrać w kilku sparingach przed Euro żeby się sprawdzić.

popieram zdanie wielkiego C nade mną co do tego że Roger jest po prostu słaby, lepiej by było trzymać ten produkt PRu Legii jak najdalej od kadry

Żadnego Rogera i innych wynalazków w kadrze!

Ale Dudek powinien sie znaleźć w kadrze na Euro jest jednym z najlepszych bramkarzy i z doświadczeniem To prawda ze nie gra w podstawowym Ale bramkarz Arsenalu i MU także nie grają. A Boruc dla mnie jest to bramkarz jeśli wyjdzie mu mecz gra wspaniale ale jeśli Ma taki mecz jak z USA to z kadry PA

Tak jest Piotra Reiss do Kadry Prosimy

Ja nie mam nic przeciwko żeby na obronie zagrało 4 Afrykańczyków jeśli oznaczałoby to mniej wpuszczonych goli i lepsze wyniki naszej Reprezentacji.

Ale Roger jest według mnie za słaby na kadrę, choć uważam że zdanie Leo jest najważniejsze i jeśli chce go powołać to ma moje poparcie.

A ja mam coś przeciwko 4 afrykańczykom na obronie, nawet jeśli by to oznaczało mniej wpuszczonych goli.

W końcu to reprezentacja POLSKI, a nie Afryki.

Mam nadzieję, że nigdy nie będzie u nas tak jak w Niemczech, których mieszanina to tygiel: murzynów, Turków, Polaków, plemion Kaukaskich i cholera wie kogo jeszcze.

U nas pismaki próbują rozpętać to samo domagając się powołania i naturalizacji dla każdego, kto zna choćby jedno słowo więcej po polsku niż słynne "kur..". Był jeden Olisadebe - zapisał się w historii reprezentacji, tego mu nikt nie odbierze. Ale myślę, że na jakiś czas starczy tego rodzaju eksperymentów.

Racja Koles nie zagral ani jednego meczu w kadrze a na EURO jedzie

Jeśli mielibyśmy przepych talentu i taką reprezentację jak inne potęgi to pewnie, że nie byłoby potrzeby na zasilenie drużyny imigrantami.

Przypomina mi się sprawa Deco w reprezentacji i tego jak Figo go ciągle opluwał publicznie i mówił, że Deco jest Brazylijczykiem i nigdy nie powinien grać dla Portugalii.

"Fair enough", Portugalię i Brazylię wiele łączy, ale mimo wszystko jeśli ktoś chce dla nas grać i nie jest to osoba kompletnie z zewnątrz bo gra już w naszej lidze i u nas mieszka to czemu nie?

zadnych rogerów, olisadebów i inncyh wynalazków !

To jest Polska reprezentacja a nie przytułek dla innych piłkarzy ktorzy sie nie mieszcza w swojej rodzimej kadrze, to jest jakas kur#$ paranoja.

Masz Polską krewa, czujesz sie Polakiem jestes dobry to mozesz grać.

" Ja nie mam nic przeciwko żeby na obronie zagrało 4 Afrykańczyków jeśli oznaczałoby to mniej wpuszczonych goli i lepsze wyniki naszej Reprezentacji"


I Ty byś wtedy to nazywal naszą reprezentacją, jak by Ci 4 knurów z aFRYKI biegalo ?? ło matko...

Tak, każdy go chce grać dla Polski, być obywatelem Polski i dać z siebie wszystko dla reprezentacji jest dla mnie potencjalnym kandydatem.

Ciekawe ile francuskiej krwi ma taki Thierry Henry czy Lilian Thuram. Gdybyś był Francuzem też byś zakazał wszelkim czarnym gry?

Jeżeli każdy zacznie na potęgę naturalizować obcokrajowców, to w pewnym momencie zatraci się sens rozgrywania meczów między reprezentacjami NARODOWYMI. Wystarczy, że rozgrywki klubowe, to kosmopolityczny tygiel - oczywiście tutaj nie widzę żadnego problemu, piłka to bardzo dochodowy biznes i zatrudnia się pracowników, którzy zapracują na sukces danej firmy. Ale sprawa reprezentacji to zupełnie inna kwestia, tutaj pieniądze schodzą na dalszy plan, liczy się przede wszystkim poczucie jedności z grajkami biegającymi po boisku. Jeżeli w koszulce mojej drużyny NARODOWEJ biegałoby jedenastu gości, którzy przyjechali do kraju, niech będzie nawet paręnaście lat temu, to ja z taką drużyną żadnej więzi raczej bym nie poczuł. Być może zwycięstwa przyjmowałbym z satysfakcją, ale o jakiejś dzikiej radości nie mogłoby być mowy.

Kosmopolityzm zostawmy dla drużyn klubowych. Reprezentację zwolnijmy z tego obowiązku.

to jakiej? NASZEJ, czy nie?

Nie porównujmy Polski do Francji.

Francja to była potęga kolonialna. Przez kilkaset lat ludzie z kolonii mogli chociaż w jakiejś części poczuć związek z Francją.

Te przykłady też nie trafione. Henry urodził się już we Francji. Jego ojciec pochodził z Gwadelupy, terytorium zamorskiego Francji Gwadelupa jest jej integralną częścią. Językiem urzędowym jest tam francuski, dominującą religią chrześcijaństwo.

Thuram pochodzi również z tejże Gwadelupy

A ja jakichkolwiek związków Rogera z Polską nie widzę, oprócz tego, że gra tu parę lat.

Oczywiście - w przypadku Francji, Anglii, Holandii, Belgii trzeba brać poprawkę na to, że są to (lub były niedawno) kraje mające swoje kolonie. I tam obecność wielu przede wszystkim czarnoskórych sportowców jest łatwo wytłumaczalna i zrozumiała.

Francja mnie gówno obhcodzi, 2-3 lata temu ich murzyńska holota wyszla na ulice i pokazala na co ich stac, nie chce zadnego naturalizowania nikogo, murzyna brazyliczyka czy nawet pilkarza w ktorym plynie słowiańska krew... to jest Reprezentacja POLSKI!! I ZADEN prezydent swoim podpisem nie zrobi nikogo POLAKIEM, tylko wynalazkiem z polskim paszportem