Byłem dwie noce, zapłaciłem za trzy.

Potem Igi powiedział jaka sytuacja, dorzuciłem 50zł bez mrugnięcia okiem. W dodatku wcześniej założyłem 100zł za zakupy, fakt wróciła do mnie po pewnym czasie.

Nasz domek był non stop zamknięty i chodziliśmy tylko tam spać

osobiście nie widzę nic do zarzucenia sobie

pewnie, że ciekawie, powiem szczerze, że post Ignoratora zwalił mnie lekko z nóg - chyba żyłem w totalnej nieświadomości o częsci kwestii ale nie widze problemu zeby to wyjasniac na forum, zwłaszcza po tym jak już się zaczęły konkretne zarzuty wobec konkretnych osób.

Pod rozwagę ludzi których nie było poddaję fakt, że tak naprawde negatywnie wypowiada sie tylko Igi... o ile ja pamietam to jak wyjezdzalismy czy zegnalismy sie z ludzmi to atmosfera była bardzo fajna i wszyscy z którymi rozmawiałem uważali że zlot był przedni !!!

Tak, tak .. wszyscy teraz zróbcie żal za grzechy, a Ojciec Ignorator da wam pokutę

BEZCENNE

ja Tobie też nie mam nic do zarzucenia no może poza faktem (żart oczywiście), że jakieś zdjęcia na których jestem bym chętnie jakoś otrzymał...
bo ja niestety straciłem trochę więcej niż "1000" Ignoratora gubiąc swój aparat w ostatni dzień, ale o to mogę mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie więc temat poza wszelką dyskusją

wysłałeś przelew na leki

jedni pisza, ze bylo posprzatane, inni, ze syf zostal do samego konca

na niezlej bani musieliscie byc...

a w naszym nie było ?? to w którym ja domku byłem zameldowany ?? haha no fakt że część czasu spędzaliśmy z kewinem i mankietem w domku koło ping ponga, ale tam zadnego syfu na pewno nie było

Mitul - nie zdziwie jak zostawiles go w pokoju.
albo przeszukaj w samochodzie pod siedzeniami.

O lol

Jednak na forum nie można się nudzić

Panowie, kiedy następny zlot ?

spook mitul, wyślij mi na pw maila to jutro jak zrzucę zdjęcia z aparatu to wyśle

jest tam kilka z pokera, którego wygrałeś

ale one są tylko na różowe recepty - trzeba z mankietem pogadać, ma dojścia w przychodni i aptece to może bedzie taniej

Igi wyjechal o godzinie 6 rano, gdzie byl syf z poprzedniego dani.
bo jak sam rozumiesz nikt nie wstanie o 5:30 zeby na 6 bylo czysto.
jak wstalismy o 9 rano, poszlismy cos zjesc to Kewin poszedl do babki po duze worki na smieci i caly syf sprzatnelismy.
wiec jesli Igiemu przeszkadza syf o 6 rano to ja was sorry bardzo...

był, zaginął, wszystko przeszukane, mówi się trudno tylko żal zdjęć, zwłaszcza ze niektóre były naprawdę zajebisty (kewin z chlebkiem, etc.)

notabene - Conrad zgubił telefon wiec jak Pani właścicielka znajdzie moj aparat i jego telefon to jeszcze bedzie grubo do przodu, może mankiet zapomniał też laptopa hehe

bazyl - ale jak to możliwe że Igi wyjechał pozostawiając syf...? Niewiarygodne

mitul jako jedyny tutaj cisniesz niesamowicie na Igiego.

Winny sie broni... (?)

dorzuciles cos od siebie zlociszy bo z tego co Igi pisze to nic, a masz najwiecej do powiedzenia

Nie wtracam sie w Wasze sprawy, ale jakas kultura w stosunku do drugiej osoby ( bedacej takze na zlocie) powinna byc.

Igiemu bardziej chodzi o kasę,którą wyłożył inna sprawa,że powinien to załatwić od razu na miejscu a nie teraz wylewać gorzkie żale.

Jestem podobnego zdania, zrezygnowałem ze zlotu ze sporym wyprzedzeniem, mimo, że wpłaciłem wpisowe w wysokości 50 zł. Panowie mieli 50 zł więcej do przepicia, tak jak było ustalone na początku tematu i ewentualne pretensje do kogokolwiek, można mieć do osób uczestniczących w tym przedsięwzięciu. Z tego co wiem domki były załatwiane na ostatnią chwilę, tak więc nie życzę sobie słów jakie napisał Ignorator. Pieniędzmi można było rozdysponować w inny sposób i nie wypada mieć pretensji do osób nie uczestniczących w zlocie. Szczerze mówiąc jestem w szoku, że akurat napisała to osoba, którą darzyłem i dalej mimo wszystko darzę, ogromnym szacunkiem...

Mitul mialobyc - sorry

jak juz ginie wiecej niz jedna rzecz to nie jest dobrze!!
bo zaczyna zachodzic podejrzenie ze ktos ukradl... :/
a znalazl sie aparat gnata czy tez mu zniknal??

nie jako jedyny - niektórzy chcą mu zapisywać leki

mało uważnie czytasz, że sie pytasz czy sie dorzuciłem, odpowiedź jest prost nie dorzuciłem się (poza oczywiscie dodatkowymi 30 zl na domek) z prostego powodu ze NIC o całej sytuacji nie wiedziałem. Dzisiaj po wypowiedzi Ignoratora dopiero się dowiedziałem że były jakieś problemy z kasą...