no to panowie nie wiedzieliscie za kogo pijecie,jecie i sie bawicie?

mowiłem ze wpadne , a ze ostatnio gierka nie idzie to trzeba sobie jakos pomagac

chciałeś powiedzieć : "za czyje ? "

bazyl, żeby była jasność - w niedzielę byłem już taki rozbity, do tego miałem taki syf w samochodzie (wylała mi się sałatka majonezowo śledziowa kupiona w Przysuszej:/) ze nie zdziwiłbym się jakbym wyrzucił aparat sprzątając śmieci z auta tyle tego było.

A gdyby ktoś faktycznie chciał ukraść to okazji było mnóstwo i to bardziej cenne rzeczy chociażby jak mankieta laptop. Zwłaszcza, że my naszego domku to chyba nie zamykaliśmy przez cały zlot więc taka opcja wydaje mi się, że nie wchodzi w grę.

wiedzieliśmy, ja piłem częściowo za swoje, a częściowo za piwo kupione przez bazyla za tych którzy wpłacili i nie dotarli. o reszcie nie miałem pojęcia.

gnacik aparat jest, był w domku

HAGIi znalazł nowy topic do nabicia kolejnego k postów, bój się Boga chłopie, nie byłes a wpierdalsz się między wódę zlotowiczów, a przekąskę Igiego.
pzdr.

wiedzieliśmy, ja piłem częściowo za swoje, a częściowo piwo kupione przez bazyla za tych którzy wpłacili i nie dotarli. o reszcie nie miałem pojęcia.

a może to był mój ??

aha, i żeby była jasność - grilla nie jadłem probowałem rozpalać ale mi się nie udało i chyba zrezygnowałem

jadles, tylko nawet nie pamietasz
grilla robilismy 3 razy...

mówisz ?:)

hm, bylem na kilkunastu zlotach ale nie mecz.pl i nigdy nie bylo takiej sytuacji - kazdy placil za siebie , kazdy targał co mógł ze sklepu , szlo sie do knajpy i tam byla impra

pokoje w hotelu rezerwowane ale placone na miejscu SOLO przez kazdego - kto nie zaplacil spal na dworze - i nie ma zadnych problemow

Który z was ukradł telefon adminowi??? aparat cyfrowy również???
Strach jeździć na takie zloty

nie mitul o twoim nie słyszałem

dzieci pojechały na zlot(igi) i tyle nie mowie oczywiscie o wszystkich ale to co igi pisze to poprostu zenada po jakiego wykladal za swoje widac frajer z niego i tyle. co on myslal a wam chlopy gratuluje wporzo wyjazdu i niech na kazdym nastepnym bylo jeszcze lepiej.

NIECH WODKA BEDZIE Z WAMI

ejjj ...ludzie ...powoli zaczynacie najezdzac na Ignoratora ... a to juz nie jest halo ... prawda mozna to bylo zalatwic w zaciszu ...ale wydaje mi sie ze wieksze winy po stronie nieplacacych niz po stronie tego ktry zasponsorowal

a nazwanie go juz frajerem to czyste bezczelnosc ... nie znam Igiego zbyt dlugo ale niejeden moze mu buty pastowac

Kolego, za przeproszeniem, nie wypowiadaj się w sprawach, o których nie masz pojęcią i które cię nie dotyczą. Po drugie nie obrażaj osoby, dzięki której ekipa wyszla z twarzą z tej sytuacji... Panowie, proponuje przenieśc tą dyskusje na gg albo mejla...

Mam pytanie, mianowicie -> skąd się wzięło powiedzenie, że "gentelmeni" nie rozmawiają o pieniądzach, bo po prostu je mają
Z tego co tutaj przeczytałam, to impreza była raczej udana na miarę oczekiwań większości a Igi chyba za mało wypił ... no i ... mam wrazenie a własciwie pewność, że już na początku przed imprezą miał samospełniajace sie obawy co do towarzystwa, ale mimo wszystko pojechał, po to tylko aby się upewnić, ze i tak impreza sie mu nie będzie tak naprawdę się podobać. Do tego zabrakło Mu osób na które liczył , Jako człowiek odpowiedzialny za towarzystwo w którym mimo wszystko uczestniczył zrobił to co uważał za stosowne, ale tylko sam z własnej woli, bo chyba nikt Go do tego nie zmuszał. Pewnie następnym razem to on przyjedzie uchachany a Wy nie To nie tylko chyba jest tylko polskie, takie opisywanie swoich subiektywnych wrażen poimprezowych to po prostu ŻYCIE I tak najważniejsze, że mogliscie sie spotkać i poznać Panowie.

Żenujące są słowa, które tutaj zostały napisane. Po pierwsze bazyl nie mówiłem o tym, że zostawiłeś syf w domku tylko zrobił to kto inny. Ja powiedziałem, że mieliśmy porządek to tyle. Mitul kiedy miałem się z tobą dogadać jak sam wiesz, że byłeś mało aktywny. Po wtóre napisze mówiłem mankietowi i Bartowi mieli się zrzucić a potem stiwerdzili, że nie dadzą kasy.

Co do tych co nie pojechali to rzeczywiście joke pisął, że był chory, ale reszta w ostatniej chwili rezygnowała nie dając szansy w ogóle nikomu na reakcję.

Skoro uważacie mnie za winnego to trudno, ale tak to jest jak robi się coś dla ludzie. Mało, że dałem pulę na domki, aby spłacić brakujące pieniądze. Żeby nie było rozmawiałem z każdym indywidualnie. To jeszcze dzięki mnie była druga część browarów a także grill bo to ja pojechałem z bazylem i piostarem do Radomia, ale oczywiście dalej opier daljacie mnie.

A wiesz bazyl dlaczego wyjechałem o 5:30??. Po to aby oddać butelki i skrzynki pod Radom aby dołożyć do końcaowej raty 240 złoty. Potem wziąłem Panka$ę, Księdza i Szczypioras, bo prosili mnie abyśmy rano wyjechali, bo mieli sprawy dop załatwienia wieczorem.

Oczywiście ja jestem najbardziej winny temu zlotowi. Choć primo załatwiłem z Conradem sprawę domków. Choć jeździłem i przywioziłem rzeczy na grilla czy też zakupy jak ktoś poprosił. Naprawdę jestem złodziejem , bandytom i kretynem. Te zdania na pewno ucieszą wielu. Reakcja ludzi pokazała wiele.

.::Think Twice::. Ignorator.