Leon omawia typy na Rolanda Garrosa

Pragnę ogłosić wszem i wobec, że Kamila wysłała zdjęcia na e-mail wprawdzie mało, ale jest i bonus

Don Juan de la Mitul

Wróciłem właśnie przed chwilą z Toporni. Właśnie skończyli porządkować domki. Nikt, absolutnie nikt nie ma żadnych pretensji ostan pozostawionych domków. Pani jedynie powiedziała i tutaj cytat; " no w tym domku 32 to trochę zabawy musiało bć" i to wszystko. Więc myślę, że ośrodek absolutnie nie jest spalony jeśli chodzi o miejsca kolejnych zlotów.
No i najważniejsze. Mitul aparat się znalazł, wraz z etui Canona. Odbiór osobisty w piątek. Nie znalazła się komórka Conrada, jest jedynie ładowarka i przejściówka z amerykańskiego napięcia na prąd polski - czyli właśność Conrada. Zostało dużo pustych butelek i jakieś majtki oraz skarpetki - mowa o domku numer 32.

maxxey takie pstringi z truskawką ?

to muszą być Kasi. prosiłem żeby nie grał w siatkę w nich, bo chłopaków będzie rozpraszał i tam gdzie stał tam się rozdział.

ja buty zostawiłem, ale gnacik się poczuł ( dziękuje ) i mi wziął. wraz z toną piasku.

Mitul wejdz na gmaila i zobacz na dodatkowe foty nieświadomie dałeś sie wytatuować

Panowie. Smutno że już po wszystkim. W sumie dużo dziÓÓr w pamięci. piątku to w ogóle nie pamiętam. ale było warto

i co by nie mówić to BYŁO GENIALNIE !

ja jutro mam w Chorzowie na Metallicy ustawkę z Siwym i Lupkiem.
ale zgodnie z Siwym doszliśmy do wniosku, że nic nie pijemy.

a ja zapodałem sobie detox od teraz do powrotu ze szkocji.
trzeba dbać o zdrowie bo już niedużo go zostało. jeszcze cierpie po zlocie. delirium na szczęście ustępuje

aha Conrad pamiętasz że piwami na jakiś bonus 1500 się ugadaliśmy no i chyba nieoficjalnie w kulki/karampułki/piłkarzyki MISZCZAMI zostaliśmy soboty. ale tego to tak za bardzo pewny nie jestem

Fotki proszę, bo mam za słabe łącze na stancji w Rz. więc więcej mocniej szybciej - MITUL

dzisiaj jak wróce wrzucę kilka moich fotek na gmaila - jest mało bo komu się tam chciało latać z aparatem i piwem

i wyśle Mitulowi jego pokerowe wygrane

Szczypior szkoda że na ten koncert nie pojadę przednia byłaby zabawa

ja mam mnóstwo fotek... (chyba:P) ale musze czekac do weekendu aż mi Maxxey aparat dowiezie

ile razy wpisuje haslo na gmaila padam na cyce


mitul a od kiedy Ty trzymasz z pedałkami...?

chyba jeszcze mnie trzyma atmosfera zlotu

w pracy sobie pospiewuje ta piosenke "... to nie jest polski klub" ... a po pracy jak wracam do domu ..kupuje 2 browce i kiełbase


postaram sie zrobic fajny teledysk a w nim fotki ze zlotu

ja tak samo

Panowie, Ignorator odwalił kawał dobrej roboty na tym zlocie, przywoził i odwoził ludzi, grilla urządził, w ostatni wieczór załatwił sprawy finansowe z babką od domków. Naprawdę duży wkład przez cały zlot, stąd nie rozumiem naskakiwanie na niego bo raczej należy mu się od każdego browar (i to nie jeden) przy kolejnym spotkaniu.

P.S. Straszna ustawka była z siatkówką, gra na czas aż się zrobiło ciemno, a wtedy Kewin gra bezbłędnie (biologiczny noktowizor musi mieć) i przegrywamy.

wolę być fioletowy niż sraczkowaty

a kto był glównym prowodyrem wspomnianego songa ??

dokładnie, OSZUKALI NAS DECYDENTY :PP

nikt was nie oszukal po prostu fizycznie bylismy o niebo lepiej przygotowani..i to wyszlo w TB...a czy nagroda juz sie mrozi..ale macie bekowe kolory jak laseczki jakies:)

Conrad nie przesadzaj z tym wychwalaniem go,kawal ch..i tyle pisal co to za zaslugi ma jak on to wszystko trzymal i sie wszystkimi opiekowal...a teraz musi o tym pisac...nie toleruje takiego zachowania i tyle..a klamania to juz w ogole..konczymy ten temat i zastanawiamy sie nad kolejnym zlotem...

hm... nie wiem jakas podpowiedz???

to chyba oczywiste -
Mitulos don Mitulo, główny grillowy i najwiekszy spioch na zlocie