my tu gadu gadu a ta Hiszpania, która nie ma jaj i jak zwykle potrafi tylko pięknie przegrywać, jest już w półfinale

myślę że Sborną pokonają po raz drugi na tym turnieju,
a jeśli kogoś gra Hiszpanii nie przekonuje to ..trudno, może tym razem cel uświęci środki, bo póki co jako jedyna ekipa imprezy nie dała się pokonać

Rosją okazała się więc zakładanym czarnym koniem, Hiddink znów uczynił wielką pracę z reprezentacją, i nikt o nim złego słowa nie powie, nawet jeśli powtórzy się wynik z grupy

nie bardzo też wiem dlaczego utarło się powiedzenie że Espana gra bez trenera, tak można mówić o młokosach, którzy ledwo pokończyli kariery i dorwali się do trenerki a nie o człowieku z takim bagażem doświadczeń

moc Guusa tym razem już nie zadziała, wprawdzie o wynik grupy może być ciężko:) ale efekt finalny będzie taki sam - to Hiszpanie podniosą ręce do góry po ostatnim gwizdku

o formie i dyspozycji piłkarzy chyba nie ma co pisać, bo każdy z przyjemnością zapewne oglądał mecze jednych i drugich, i o ile postawa Hiszpanów zbytnio nie dziwi to Rosjanie zaskoczyli in plus

w grupie gdzie obciążenie psychiczne nie było jeszcze tak duże, Hiddink nie znalazł recepty choćby na punkt, co z tego że Rosjanie źle nie grali skoro przegrali aż 4:1

wg mnie Hiszpania zagra w finale, gdzie mam nadzieję utrze nosa Niemiaszkom,
doświadczenie, lepszy bramkarz, lepsza obrona, lepsza pomoc i lepszy atak. mnie to przekonuje:) vamos Espana!

Fakt ,nie widziałem ,ale biorac pod uwage to ,co pisaliscie o ich "poziomie" to wcale mnie to nie dziwi

Mura ,kojarzysz taka ksywke - "Faja" ?

Kryje sie za nia niejaki Ryszard Koncewicz ,który trenenował reprezentacje Polski bezposrednio przed Kazimierzem Górskim.

Piłkarzy mielismy znakomitych ,świetne ekipy klubowe (Legia w półfinale PE ,Górnik w finale PZP) ,w składzie repry Górskiego nowymi nazwizkami byli tylko Lato ,Maszczyk ,Szarmach i Zmuda , wiekszośc zas grywała wczesniej pod Fają i....

Koncewicz bowiem był autokrata ,bufonem i nie znosił słowa sprzeciwu ,w efekcie nie miał zadnego autorytetu u swoich graczy.

Jako zywo wydaje mi sie ,ze Aragones to jakis zagubiony w czasoprzestrzeni brat bliźniak Koncewicza

Pomimo wszystko jednak...

PODEMOS !

nie kojarze Amk, tak szczerze to dla mnie sportowe wspomnienia zaczynają się od 1990r, choć przyznam że jako 5-latek oglądałem poranne relacje jeszcze z Seulu:)

tak czy inaczej Aragones odchodzi po turnieju (bardzo dobra decyzja ze względu na wiek) i miło by było uraczyć go odpowiednim trofeum:)

"Nóz sie w kieszeni otwiera ,jak sie czyta ,ze POLSKIE serce opowiada sie za bolszewikami"

-co do tego zdania się zgodzę że chyba kogoś poniosło, niemniej przyjmuję że miało to być napisane w inny sposób, ponieważ wykluczając osobiste ideologie i politykę ze sportu, naprawde ręce same składają sie do oklasku do tego co wyczynia Sborna

jeszcze niedawno w Moskwie mieliśmy z nimi 2:2 po niezłej grze, nic nie znaczyli w ostatnich latach w świecie futbolu(z tego co kojarzę to nawet jak wchodzili do turnieju to zatrzymywali się na grupie) a teraz są fantastycznie przygotowani do imprezy: wybiegani, zdeterminowani, grają z pomysłem i bez kompleksów.. naprawdę chciałoby się oglądać polskich piłkarzy w takiej dyspozycji


co do Polsatu.. hm, nie rozumiem co w tym złego. o ile dobrze pamiętam (a byłem po kilku piwkach) to nie był hymn a tylko jakaś rosyjska przyśpiewka więc o co chodzi?
tym bardziej że utwór dedykowany był rosyjskiej kadrze pedagogicznej:) a wiadomo ze takie czasy były że rosyjskiego uczył się kiedyś każdy, więc żarcik jak najbardziej na miejscu, tym bardziej że były ku temu małe powody - piłkarsko Sborna zniszczyła Oranje

nic zdrożnego w tym nie widzę, jeden woli posłuchać po meczu angielskiego pedała, inny włączy mtv albo vive i posłucha jakiegoś komercyjnego szajsu, następnemu podobają się nawet rytmy marsylianki albo jakieś bałkańskie przyśpiewki, co z tym złego że zanucili humorystycznie coś ze Wschodu?
jakby pomarańczowi wygrali zaśpiewali by jakieś 3 flamandzkie zdania i byłoby ok bo to Zachód?:)

To jeszcze niech jutro zaśpiewają "Deutschland, Deutschland uber alles" po tym jak Niemcy sklepią Turków i gra gitara.

jeśli to miało być zgryźliwe wobec mnie to trzeba przyznać że kiepsko Ci wyszło
widzę że historia się kłania, wiesz w ogóle co oznaczają te słowa i jaka jest ich etymologia?

niech jeszcze ktoś przypomni co śpiewała ekipa polsatu bo nie pamiętam ale wydaje mi się, że to jakaś delikatna biesiadna nutka była, aczkolwiek byłem po kilku piwkach i średnio słuchałem i mogę sie mylić

To u naszych wschodnich sąsiadów powinna dominować dzisiejszej nocy:

http://youtube.com/watch?v=C_A7Hu0uKNw

I lajtowo zanucili. Straszne. Na stos z nimi.

Jak sie czyta tu bzdury niektórych to prawie jak w dziale"Polityka".

Wystarczyło "doczytac" emotke ,którą zakonczyłem swój post ,to ta sama ....

To tak Mura dla wyjasnienia,bo Tobie sie ono nalezy ,w odróżnieniu od pewnej miernoty ,na wspominanie której szkoda klawiatury

Wracajac do meczu ,do choć za Aragonesem nie przepadam to nie mam nic przeciwko temu ,by odszedł jako zwycięzca.
Podobnie jak Ty życze sobie ,aby tak własnie sie stało.,bo....

PODEMOS ! :-)

MGR ,ciekawe co maja przygotowane na wypadek ,gdy to Turcy sklepia Niemców ?

Chociaż do nich to chyba nie dociera.

wybierz sobie wersje

http://pl.youtube.com/watch?v=EpeNbrtQEF4
http://pl.youtube.com/watch?v=GU2d5V9QODM&feature=related

Poinformowałem tylko amkwisha, skoro już zaczął o tym mówić, bo podejrzewałem że nie miał okazji tego oglądać będąc w Hiszpanii.

Mnie to osobiście lekko zniesmaczyło. To niby tylko piłka, ale ja sobie raczej nie życzę i nie aprobuję tego, żeby mi gadano w telewizji po rosyjsku. To chyba nie te lata.

Nie lubię Rosji, nie lubię Rosjan. Nie lubię Niemiec, nie lubię Niemców. Uprzedzenie? Może. Moja sprawa.

Co do historii "Deutschland, Deutschland uber alles" to ją znam, ale ona nie ma tu nic do rzeczy w tym przypadku, bo pieśń miała być tylko przykładem.


Ale to nie miejsce i czas, żeby wymieniać zdania o kwestiach politycznych, czy innych zażyłościach, ani o tym, żeby dyskutować o ekspertach Polsatu więc ja kończę ze swojej strony i Ty ze swojej też powinieneś, bo szkoda się stresować.


A wiesz co panowie śpiewali? Piosenkę, którą każdy swojego czasu miał przymus umieć na pamięć. W pewnych czasach - historia się kłania (to akurat miało być zgryźliwe lekko).

Pozdr

Zabij Borka za to
Chcieli smiesznie, wyszlo srednie smieszno choc sam pomysl byl dobry i Borek ma u mnie plusa bo to bankowo jego pomysl:)

bingo, dzięki kolego


moim zdaniem @mgr grubo się zagalopowałeś z porównaniem tego do "Deutschland, Deutschland uber alles" .
no ale jak napisałeś - to Twoja sprawa.

a tak jeszcze offtopicowo to na dziś dzień Rosja nie jest dla mnie taka zła. ojciec i kuzyn udali się tam za chlebem i finansowo wychodzą na tym lepiej niż na Zachodzie.

a co do rosyjskiej muzyki, to naprawdę potrafi być urokliwa
jestem też trochę pod jej wpływem, bo spotykam się z Rosjanką, z którą notabene oglądałem ten mecz (przegrałem zakład:/ )

http://youtube.com/watch?v=l0wBPbi3l3o&feature=related

czyż to nie jest piękne?:)

ok, to tylko sport, to tylko piłka
niech wygra lepszy
czyli Hiszpania

pozdro

tak jest - niech wygra lepszy, czyli Hiszpania, bo inaczej Borek zaserwuje wszystkim drugą część szopki i przypomni inny utwór popularny w naszych szkołach jakiś czas temu

http://pl.youtube.com/watch?v=hO0gKKpQv_U
http://pl.youtube.com/watch?v=Mu1G_9nGQRc

Było jeszcze wieksze gówno

http://www.youtube.com/watch?v=OzqWAN1lWGY&feature=related

Tak wiec zdecydowanie wybieram to

http://www.youtube.com/watch?v=Sn8uKKEzh2E

PODEMOS !

Żeby rozluźnić atmosferę, to podam ciekawostkę z Reutersa.

Hiszpanie będą musieli występować w półfinale w żółtych koszulkach, jako zespół "wyjazdowy". W Hiszpanii ten kolor powszechnie uznawany jest za pechowy, ale pytani piłkarze mówią że się tym nie przejmują (no trudno żeby mówili inaczej ).
Senna nawet się cieszy, bo występuje w takiej koszulce na codzień w Villarreal ;-)

A resztę już wkleję, bo znalazłem na PAPie:

Jedynie trener reprezentacji Luis Aragones ma awersje do żółtego
koloru. Nie tolerował go w wyjazdowych meczach Atletico Madryt,
gdy był szkoleniowcem tego klubu i odmówił przyjęcia żółtych
kwiatów, gdy ekipa Hiszpanii przybyła do Dortmundu na mistrzostwa
świata 2006 roku.

Tradycyjny przesąd dotyczący żółtego koloru ugruntował się w
Hiszpanii w czasach, gdy francuski dramaturg Molier zasłabł w tym
stroju na scenie w sztuce "Chory z urojenia" w 1673 r. i wkrótce
zmarł.

rewelacyjne i pasuje jak ulał .

Sorry za OT, ale nie mogę się powstrzymać:

mam nadzieję, że mgr nie chodzi na wesela, bo chyba z każdego musiałby wychodzić przed czasem po usłyszeniu tej piosenki, autorstwa znienawidzonych Rosjan

Poprawka.

Nie Rosjan ,a ludzi radzieckich ,to istotna różnica.

A jak na weselu kapela rżnie "kalinke" to jest dobry czas na to ,by sobie pawia puścić.

Przepraszam za OT

@Amk świetna analiza i musze Ci przyznac racje , kluczem w tym meczu nie jest środek pola , tylko skrzydła , jednak Rosyjanie nie pozwolą na rozwiniecie skrzydeł mysle , chocby stosujac długie krycie , wymaga to od nich konskiego zdrowia , ale sa oni na to przygotowani fizycznie . Poza tym na ławce trenerskiej zdecysdowana przewaga Rosjan , dziadek w ćwiercfinale z Włochami nie potrafił ozywic skrzydeł , wątpie czy zrobi to z Rosją.

@Arszanin nie dostał kartki w ćwiercfinale , tylko w meczu ze Szwecją w fazie grupowej , wiec druga kartka z Hiszpanami to out w finale , ale przyznam szczerze, ze nie jestem tego w 100% pewny , czy ktos moze, wiec temu potwierdzic lub zaprzeczyc ?