Chryste czlowieku ile ty masz lat? Ze nie wiesz co znaczy cooler to mozna pominac, ale co to jest skill albo co znaczy damn? - moj 14 letni brat wie co to znaczy.
I przestan wklejac te biedne rozdania. Jak pograz dluzej to zobaczysz co ton naprawde znaczy trafic badbeat'a (na $400 - cholera jak ja nie lubie BossMedii!!!!)
Człeku! A co Wiek tu ma do gadania? Nie znam angielskiego, a na stronach pokerowych nie wszystkie powiedzenia są opisane. Każdy ma prawo też zapomnieć to co kiedyś czytał, a zamiast szukać szybciej jest zapytać.
Każdy ma prawo tu wklejać co chce, o ile to nie obraża innych. Jeśli już tak bardzo Ci one przeszkadzają, to wymądrzaj się wobec stałych bywalców, z których niejeden też czasami coś tu umieszcza z rozdań. A może brak Ci śmiałości ich pouczać. W tym przypadku też sobie daruj.
Co do badbeata - wiem, że chodzi tu o lepsze układy, ale ja przystosowałem to pojęcie nieco naginając do przekręconych riverów. Ot co.
Biedne rozdania? Znaczy, Ty tylko wchodzisz w wypasionymi układami (czytaj: wysokie pary, AK, AD itp.) ?
Nic nie wiesz o tym, jak długo gram, więc masz zerowe pojęcie o tym, czy możesz kogoś pouczać, czy nie.
Co do Chrystusa, jeżeli tego samego mamy na myśli, to ja do Niego zwracam się tylko na modlitwie.
Twój 14-letni brat wie...? Nieźle brata przyuczasz do hazardu, zamiast zachęcać go do solidnej nauki (abstrachując od tego, że teraz są wakacje, bo w tydzień pewnie się tego wszystkiego nie nauczył, co pewnie wie - po zakończeniu roku szkolnego dla jasności).
Gram niedługo, od półtora roku, kilka godzin dziennie i na ten temat koniec. Kiedyś w ogóle nie lubiłem pokera, zacząłem grać po 40-tce od kiedy dostrzegłem, że można na tym jednak zarobić, jeśli ma się "trochę" wiedzy i umiejętności. Zdarzyło mi się przegrać w 1 rozdaniu kilka-kilkanascie Euro, ale w niedługim czasie odbudowywałem to - nawet podczas tej samej sesji, na tym samym stole, ale 400$ w 1 rozdaniu - sorry, ale jak na razie mnie na to nie stać. Pewnie takie przechlapanie pieniędzy jest zarezerwowane dla szczególnych ludzi.