#1 Caen - Valenciennes 3:1 +4.40
#2 Lille - Le Mans 1:3 -3.00
#3 PSG - Bordeaux 1:0 -4.00
#4 ASSE - Sochaux 2:1 +6.40

Skuteczność: 2/4 (50%)
Zysk: +3.80

Pierwsze koty za płoty. A teraz czas wylać żale:
1) Czułem, że LOSC nie należy ufać. Można będzie śmiało siekać przeciwko nim.
2) PSG wygrało niezasłużenie. Papierowy tygrys.

Olympique Marsylia - AJ Auxerre

Mecz kończący 2 kolejkę zapowiada się na najciekawsze niedzielne spotkanie. Aspirujący do tytułu Marsylczycy zmierzą się z bardzo przeciętnym Auxerre, które w poprzednim sezonie zaangażowane było w walce o utrzymanie (takie typowe alternatywne puchary, sukces uniemożliwia zakwalifikowanie się do gry w drugiej lidze ). Obecny sezon lepiej zaczęli goście, którzy w pierwszym meczu wygrali z beniaminkiem FC Nantes 2-1. Po prawdzie gole zdobyli dzięki uprzejmości obrony i bramkarza Nantejczyków, ale liczy się, że wygrali. Podopieczni trenera Geretsa zaś dostarczyli kibicom prawdziwego dreszczowca, było jak u Hitchcocka; najpierw trzęsienie ziemi a potem to już wiedzą wszyscy, którzy oglądali jak było. Prowadzenie OM 3-1 a potem przez chwilę 4-3 a skończyło się na podziale punktów. Dekoncentracja, a może nawet zbytnia pewność siebie w szeregach piłkarzy ze Stade Velodrome nie pozwoliła na "dowiezienie" zwycięstwa do końca. Łatwość wypracowywania sytuacji oraz ich skutecznego wykończenia należy pochwalić, zganić natomiast należy równą łatwość stwarzania podobnych sytuacji rywalom. Pechowy remis Olympique odbiła sobie wygrywając na wyjeździe z Brann Bergen w ramach 3 rundy eliminacji LM. Zwycięstwo skromne, bo tylko 1-0, ale w Skandynawii drużynom z południa ciężko się gra. Wracając do meczu ligowego w składzie gospodarzy zabraknie kontuzjowanych Rodrigueza, Valbueny, Giveta, Cany oraz zawieszonego Aucuna. Największą stratą wydaje się być absencja Cany - serca zespołu, lidera drugiej linii, człowieka od którego wiele zależy. W zespole gości nie zagrają kontuzjowani Kahlenberg, Niculae i Berthod a także odsuniętego Tamasa, tego Tamasa, który wystąpił w jednej z wielu w tym lecie telenoweli transferowych (Dzieje z jego odejściem przypominają trochę dzieje Rysia z "Klanu", podobnie Rumun też nie do końca zdecydowany czy zostać czy nie, niby miał przejść do Celtic, ale jak widać nic z tego na razie nie wyszło). Trzy poprzednie spotkanie Marsylii z Auxerre na Stade Velodrome kończyły się zwycięstwem OM, w poprzednim sezonie było to zwycięstwo różnicą zaledwie 1 bramki (Marsylia wygrała 2-1 - przyp. autor). W dzisiejszej konfrontacji faworytem są piłkarze z Marsylii, po ich stronie oprócz lepszego składu, lepszej gry ofensywnej należy dodać słabą grę piłkarzy prowadzonych przez Jeana Fernandeza. W poprzednim sezonie zanotowali aż 11 porażek i strzelili tylko 13 goli. Gospodarze zapowiadali, że zrehabilitują się za ten pechowy remis, niewątpliwie środowe zwycięstwo poprawiło morale, niemniej niepokoi trochę defensywa gospodarzy. Goście dysponują dość przeciętnym potencjałem ofensywnym, ale co już nie raz pokazywali w meczach z OM gole potrafią zdobyć. Mam wrażenie, że zdobędą go dziś tylko jeśli piłkarze OM po raz kolejny nie będą potrafili się w pełni skoncentrować i popełnia głupie błędy w obronie.

Typy: Marsylia - Auxerre over 2.5 oraz Marsylia -1

3 kolejka

- 23 sierpnia

19.00 Le Havre - Olympique Marsylia
19.00 Le Mans - St. Etienne
19.00 AS Monaco - SM Caen
19.00 AS Nancy - Toulouse FC
19.00 FC Sochaux - Paris SG
19.00 Valenciennes - FC Lorient
21.00 Olympique Lyon - Grenoble

- 24 sierpnia

16.00 AJ Auxerre - OGC Nice
16.00 Stade Rennes - Lille OSC
21.00 Girondins Bordeaux - FC Nantes

Trochę czasu jeszcze zostało, ale kolejka zapowiada się bardzo ciekawie

- dwa pojedynki potentat versus beniaminek, "górski" (Lyon - Greoble) i "morski" (HAC - OM)
- powrót Matsui na stare śmieci w Le Mans
- pechowe Sochaux kontra farciarskie PSG

Pozwolę sobie w imieniu vindoma, Platiniego i swoim zaprosić do dyskusji wszystkich, którzy czują się na siłach, żeby coś do niej wnieść. Rozkręćmy ten temat

PS Obecnie z dziesięciu meczów z Bordeaux moje "Kanarki" są w stanie wygrać jeden. Oby akurat wypadł on w tę niedzielę. Swoją drogą, mecze Nantes w C+ dwa lata temu można było oglądać praktycznie tylko przy okazji gier wyjazdowych z mocarzami ligi. Teraz zanosi się na powtórkę z rozrywki. Ciężkie jest życie kibica Nantes.

Le Havre - Olympique Marsylia

Koniec okienka transferowego zapowiada się na gorący okres, także w drużynie z Marsylii. W obecnym tygodniu z drużyną pożegnał się Djibril Cisse, który został wypożyczony do Sunderlandu do końca obecnego sezonu. W mediach po raz kolejny pojawiły się informację o odejściu Giveta oraz możliwości odejścia Cany (tym razem do Evertonu). No, ale nie o transfery tu chodzi, do rzeczy. Tym razem Marsylczycy zmierzą się na wyjeździe z drużyną beniaminka z Le Havre. Podopieczni Jeana-Marca Nobilo od początku sezonu prezentują się nie najgorzej, zdołali wygrać w 1 kolejce z Niceą, a w drugiej serii spotkań, dopiero w końcówce ulegli, dając sobie strzelić drugiego gola ekipie Toulouse(końcowy wynik 2-1 dla Toulouse). Jednakże nie byli to przeciwnicy tak wymagający jak OM. Marsylczycy w poprzedniej kolejce rozgromiło 4:0 drużynę Auxerre. Zwłaszcza w drugiej połowie podopieczni Erica Geretsa zagrali wręcz koncertowo strzelając trzy z czterech goli. O wiele lepiej zaprezentowała się także linia defensywna OM. I wydawać by się mogło, że prezentując tak wysoką formę nie będzie problemem pokonanie piłkarzy Le Havre. Niestety, aż tak łatwo raczej nie będzie. O ile drużyna gospodarzy przystąpi do meczu bez większych osłabień kadrowych to drużyna gości ma pewne problemy ze skompletowaniem wyjściowej "11". O odejściu Cisse już pisałem, lecz ze względu na kontuzje nie wystąpić mogą Hatem Ben Arfa, który nabawił się w meczu z Auxerre kontuzji uda oraz Niang, który doznał na treningu urazu żeber. W razie gdyby obaj nie wystąpili to zastąpią ich najprawdopodobniej Zenden (Ben Arfę) oraz Grandin (Nianga). Na koncentrację zespołu gości może mieć także wpływ fakt, że już w środę grają w meczu rewanżowym w 3 r el LM. Oczywiście, nie należy tego faktu przeceniać, ale należy mieć go na uwadze. Modeste Mbami w wywiadzie przestrzegał kolegów by skupili się na zbliżającym się meczu ligowym i nie zaprzątali sobie głowy meczem pucharowym. Jeśli Marsylczycy chcą zdobyć tytuł mistrzowski, takie mecze muszą wygrywać. Pomimo nad wyraz dobrej gry ze strony gospodarzy i drobnych problemów kadrowych nie wydaje mi się by drużyna Olympique nie zdobyła 3 punktów. Ostatni mecz ligowym między tymi drużynami rozegrany w sezonie 2002/2003 w Le Havre wygrali Marsylczycy 3-1, można zatem sprobować zagrać i over 2.5 w tym meczu.

Typy: Ol. Marsylia oraz over 2.5



Le Mans - St. Etienne

Ubiegłotygodniowe dość wysokie zwycięstwo Le Mans nad Lille było pewną niespodzianką. Mimo braku kilku podstawowych zawodników drużyna prowadzona przez Bertucciego zaprezentowała się bardzo korzystnie i wygrała zasłużenie. Do obecnego spotkania gospodarze także przystąpią bez kontuzjowanych Pele, Bouhours, Dieye, Paulo André, oraz Balla. Natomiast goście przystąpią bez większych osłabień, w zasadzie w pełnym składzie. W poprzedniej kolejce pokonali Sochaux (obecnie najsłabszy zespół w lidze) 2-1. Prowadzenie objęli szybko (do 20 min meczu prowadzili 2-0). Jednakże gol zdobyty przez piłkarzy z Sochaux w 75 min meczu sprawił, że jego końcówka była bardzo nerwowa. Na gola kontaktowego piłkarze Sochaux mieli już szansę wcześniej, lecz a to dobrze bronił bramkarz Les Verts a to strzelcy minimalnie chybiali. Oba zespoły legitymują się takim samym bilansem punktowym przez co sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli. Nadchodzący mecz będzie spotkaniem ważnym. Da odpowiedzi na pytanie w jakiej formie aktualnie znajdują się oba zespoły, czy jest to zwyżka formy (oba w 1 kolejce przegrały, by w następnej wygrać) czy też nie. Pojedynek między Le Mans i St. Etienne w poprzednim sezonie zakończył się zaledwie 1 bramkowym zwycięstwem gospodarzy 3-2, mało tego historia pokazuje, że mecze rozgrywane na Leon-Bollee obfitują w wiele strzelanych bramek. Od sezonu 1998/9 wliczając rozgrywki Ligue 1 i Ligue 2, w 6 meczach między tymi zespołami, aż pięciokrotnie padał over 2.5. Moim zdaniem większe szanse na wygranie tego meczu ma drużyna gości, także ze względu na lepszą sytuację kadrową. LE Mans u siebie to bardzo niewygodny przeciwnik i w meczach z Les Verts dysponuje nieco lepszym bilansem, niemniej St. Etienne powinna wygrywać mecze z osłabionymi przeciwnikami (ostatnio odszedł z drużyny Basa ). Sobotni mecz to także dobra okazja by poprawić grę na wyjeździe. W poprzednim sezonie St. Etienne przegrali aż 11 meczy i wygrali zaledwie 4. To zdecydowanie za słaby bilans jak na drużynę z pucharowymi aspiracjami. Miejmy nadzieję, że tym razem Le Mans nie sprawi nie miłej niespodzianki.

Typy: over 2.5 oraz obie drużyny strzelą gola

AS Nancy - Toulouse FC

Bardzo słabo sezon rozpoczęli piłkarze z Nancy, po 2 kolejkach zgromadzili zaledwie 1 punkt. W poprzedniej kolejce dali sobie wydrzeć wydawałoby się pewny remis tracąc gola w samej końcówce meczu. Mimo porażki nie zaprezentowali się źle. Podopieczni Pablo Correi mieli nawet szanse na wygranie tego meczu, lecz świetną obroną popisał się bramkarz Nicei Letizi. Jak na drużynę, która włączyła się nawet do walki o LM taka postawa to stanowczo poniżej oczekiwań. Nieco lepiej, bo z jedną wygraną na koncie wygląda zespół gości. Toulouse'a pokonała skromnie beniaminka z Le Havre, ale nie prezentuje się jakoś szczególnie dobrze. Bardziej osłabiona niż wzmocniona drużyna może co najwyżej celować w zajęcie miejsce gwarantującego pozostanie w lidze. Po drużynie, która 2 lata temu walczyła w el. LM nie ma śladu, grają słabo, piłkarze często zmagają się z przewlekłymi kontuzjami. I tak w sobotnim pojedynku zabraknie Bersona, Braatena, Pentecôte'a, Bergougnoux oraz Ilungi. Od sezonu 1998/9 Nancy grając u siebie z Toulousą nie przegrała meczu. W ostatnim sezonie Nancy wygrało zaledwie 1-0. Faktem pozostaje, że Nancy to jedna z najlepiej grających u siebie drużyn w całej Ligue 1 (13-5-1 w sezonie 2007/8) i zdobyć tam punkty to trudna sztuka, nie każdemu się udaje. Moim zdaniem wygrana gospodarzy.

Typ: AS Nancy


Z pozostałych meczy w tej kolejce, można zagrać:

FC Sochaux - Paris SG 2
AS Monaco - SM Caen both to score

MONACO - CAEN
Gospodarze w dalszym ciągu zmuszeni są radzić sobie bez kontuzjowanych Cufre, Adriano, Gakpe i Bernardiego. Choć ASM po dwóch kolejkach może pochwalić się czterema oczkami, to gra zespołu Ricardo nie zachwyca. Na inaugurację ASM ograło wyjątkowo słaby tego dnia zespół PSG (1:0) by w Nantes skorzystać z prezentu obrony "Kanarków" i zremisować po wyrównanym meczu (1:1), w którym to Nantes miało "piłkę meczową" w 91 minucie (sytuacja sam na sam Keseru). Caen po dwóch kolejkach ma na koncie trzy punkty, choć równie dobrze ludzie Francka Dumasa mogli ich mieć sześć. W pierwszej kolejce (po objęciu prowadzenia w Bordeaux) rozpaczliwa obrona Caen zakończyła się porażką 1:2. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że taka a nie inna taktyka piłkarzy z Normandii była wymuszona wynikiem. W drugiej kolejce zwycięstwo Caen nad Valenciennes nie podlegało już dyskusji (3:1). W dzisiejszym meczu Monaco zmuszone będzie do ataku pozycyjnego, co nie jest najmocniejszą stroną gospodarzy. Goście, mają w swoim składzie piłkarzy lubujących się w grze z kontry (Proment-Nivet-Deroin-Eluchans), na dodatek w Caen zadebiutuje Ben Khalfallah, była gwiazda Angers. Miałem okazję oglądać wyczyny tego zawodnika na żywo i jeśli nie zje go trema, bez wątpienia może być odkryciem tego sezonu Ligue1. Stylem gry przypomina Karima Zianiego. Gospodarze mnie nie przekonują, goście zdradzają potencjał. Mimo, że zagrają bez kontuzjowanych Lecy i Zubara wciąż pachnie niespodzianką na Stade Louis II.
Caen 3/10 po 5.20 w Expekt


LE MANS - ASSE
Le Mans zwyciężył dość niespodziewanie z Lille w Villeneuve d'Ascq (3:1) odrabiając straty z pierwszej kolejki. Debiutancką bramkę w Ligue1 strzelił norweski gwiazdor Thorstein Helstad. Mimo tego zwycięstwa Le Mans w dalszym ciągu nie wydaje mi się wystarczająco silnym zespołem, aby wzbić się ponad przeciętność w przeciągu całego sezonu. Być może moja opinia na temat MUC72 zmieni się po debiutach Lamaha i Estigarribii. Póki co obydwaj świeżo upieczeni gracze Le Mans nie są uprawnieni do gry i oczekują na odpowiednie certyfikaty. W meczu z ASSE trener gospodarzy nie będzie mógł skorzystać z usług świetnego bramkarza Pele. Nie zagra także między innymi Paulo Andre. Goście po falstarcie w Valenciennes (0:1) sięgnęli po trzy punkty na Stade Geoffroy-Guichard w meczu przeciwko Sochaux (2:1). W przeciwieństwie do efektownej ofensywnej nawałnicy na bramkę rywala, która okazała się nieefektywna w meczu z VAFC (17 strzałów celnych na bramkę, zero goli!), w meczu drugiej kolejki podopieczni Laurenta Rousseya pokazali wyrachowany, skuteczny futbol. W barwach "Zielonych" na stadion w Le Mans wróci kreatywny japoński pomocnik Daisuke Matsui. Wydaje się, że może to być powrót zwycięski.
ASSE 3/10 po 3.00 w Gamebookers

Pozdrawiam

4 kolejka

- 30 sierpnia

19.00 SM Caen - Paris SG
19.00 Grenoble - AS Monaco
19.00 FC Lorient - AJ Auxerre
19.00 AS Nancy - Le Havre
19.00 OGC Nice - Valenciennes
19.00 FC Nantes - Le Mans
19.00 Olympique Marsylia - FC Sochaux

- 31 sierpnia

16.00 Lille OSC - Girondins Bordeaux
16.00 FC Toulouse - Rennes
21.00 St. Etienne - Olympique Lyon

Nice - Valenciennes 1

Pojedynek sąsiadów w tabeli ligowej. Obie drużyny po 3 kolejkach zgromadziły taką samą ilość punktów dokładnie sześć. Obie także wygrały dwa mecze przegrywając jedno spotkanie ligowe. Na tym koniec porównań. Więcej goli udało się zdobyć gościom, z kolei gospodarze lepiej prezentują się w defensywie, ponieważ stracili tylko dwa gole przy stracie czterech przez gości. Od początku sezonu lepiej prezentuje się drużyna prowadzona przez Frédérica Antonettiego. Valenciennes mimo takiego samego bilansu punktowego jest zespołem słabiej dysponowanym, albowiem zwycięstwo na inaugurację z St. Etienne było bardziej wyniki słabego wykorzystywania okazji bramkowych przez gości. Porażka z Caen bardzo zasłużona. Valenciennes to drużyna, która gra najlepiej u siebie, o wiele gorzej jest z grą na wyjazdach. W poprzednim sezonie Valenciennes była najgorzej grającą drużyną na wyjazdach (bilans 1-5-13 i bramki 9-27 mówią same za siebie). Wspomniana wysoka porażka z Caen świadczy, że i w obecnym sezonie może być podobnie. Ostatnie zwycięstwo ligowe z Lorient (3-1) może trochę przyciemniać obraz aktualnej dyspozycji gości, ale w mojej ocenie prezentują się marnie. Gospodarze sobotniej potyczki zaczęli od porażki z beniaminkiem Le Havre, lecz decydującego o porażce gola stracili dopiero na 18 min przed końcem spotkania, następnie przyszło zwycięstwo nad AS Nancy, dość szczęśliwe, ale drużyna pokazała charakter i udanie walczyła o trzy punkty do końca. Ostatnio pokonali beznadziejnie spisujący się zespół Auxerre, któremu co dziwne nie pomogli ani Jeleń ani Dudka. Nicea choć słabiej jej idzie strzelanie goli grała ze zdecydowanie lepszymi przeciwnikami. Podobnie jak przeciwnicy lepiej gra u siebie niż na wyjeździe, z resztą dla wielu drużyn nice to rywal niewygodny. W dotychczasowej dość krótkiej rywalizacji górą gospodarze. Obie drużyny spotykały się jak dotąd czterokrotnie i wszystkie mecze kończyły się zwycięstwem piłkarzy trenera Antonettiego. Co więcej we wspomnianych meczach zespół Nice stracił tylko jednego gola przy sześciu zdobytych. Do meczu gospodarze przystąpią bez większych osłabień w ich szeregach zabraknie tylko Roola i Moreau. U gości zabraknie przede wszystkim Sommeila i Lacourta. Pilkarze Valenciennes pewnie po raz kolejny będą walczyć dla chorego na serce Sommeila by w ten sposób jakoś go podnieść na duchu i wesprzeć, ale tradycji stanie się zadość i wygrają gospodarze.

AS Nancy - Le Havre H 0:1 1

Nancy jak na razie jedno wielkie rozczarowanie, początek sezonu katastrofalny. A pomyśleć, ze w poprzednim sezonie Nancy w 3 pierwszych kolejkach zgromadziła 9 punktów. W obecnych rozgrywkach zaledwie dwa remisy i jedna porażka, dość pechowa z resztą. O skuteczności w ofensywie najlepiej nie wspominać w ogóle. Jedyne co może napawać jako takim optymizmem to dobra gra w defensywie. No, ale dobrą defensywą meczów się nie wygrywa, to co najważniejsze mocno zawodzi. Mecz z Le Havre dla podopiecznych Correi jest bardzo ważny. Zwycięstwo w nim odniesione będzie przełomowe dla postawy piłkarzy, na pewno wzmocni ich moralnie, że o punktach nie wspomnę. Przeciwnik co pokazują jego wyniki nie jest najmocniejszy. Mecz z takim zespołem jak Le Havre stanowi wręcz idealną okazję do przełamania się głównie w strzelaniu bramek. Goście oprócz wygrania na inaugurację zanotowali już dwie kolejne porażki odpowiednio z Toulousą i Olympique Marsylia, i podobnie jak gospodarze mają problem ze strzelaniem goli i lepiej spisuje się defensywa. Z drugiej strony 2/3 rozegranych meczów Le Havre grało u siebie a jedyny mecz na wyjeździe przegrało ze słabą Toulousą 2-1. Niemniej na wyjazdach beniaminkowi będzie grało się o wiele gorzej. To także typ drużyny zdobywającej gros punktów u siebie. W minionych latach w pojedynkach Nancy - Le Havre górą byli gospodarze 4-1-1 i bramki 12-5. Kolejny raz typuję wygraną Nancy i oby tym razem nie zawiedli.



Z braku czasu tylko parę słów o pozostałych sobotnich spotkaniach. Mecz Marsylii z Sochaux raczej no bet. Gospodarze niby wysoka forma i jak na razie bez porażki, ale na pewno będą odczuwać trudy meczu z Brann w ramach LM, dodatkowo kurs na zwycięstwo OM nie zbyt zachęcający. W poprzednim sezonie oba mecze wygrało Sochaux, które obecny sezon zaczęło słabiutko, lecz kiedyś musi w końcu wygrać, rywal pod męczony a i z wykorzystywaniem sytuacji bramkowych miał problemy. Nonszalancja w grze obronnej i strata gola w meczu z Brann wprowadziła nerwówkę i gdyby nie pomoc Norwegów w utracie zwłaszcza drugiego gola mogło być rożnie. O spotkaniu Nantes - Le Mans lepiej żeby wypowiedział się Prem. Ja ze swej strony przewiduję pierwsze ligowe zwycięstwo gospodarzy i over 2.5. Ciekawie zapowiada się pojedynek Caen z PSG. Mecz oscylujący wokół remisu, ale obie strony powinny coś strzelić, więc over 2.5 niewykluczony.

O dwóch spotkaniach, które sam zagram bardzo obszernie napisał vindom

Nie widze innej możliwości jak dwie pewne wygrane gospodarzy.
Nancy z dwoma remisami u siebie, bez strzelonej bramki.
Dziś swietna okazja by oderwać się od dołu tabeli.
Kurs nie jest za wysoki ale do dubla jak najbardziej.

Meczu OM podobnie jak vindom nie ruszam. Zespoł Marsylii prezentuje się bardzo fajnie ale jakoś dziśim nie moge zaufać.

Dwa remisy widze w spotkaniach w Grenoble i Lorient. Gospodarze nastawią się na obronę, wyprowadzanie kontr.
Monaco i Aux to drużyny nieobliczalne jednak dziś jak pisałem w tych dwóch meczach remisy.

Dziś zdecyduje się na zagranie na PSG. Kurs bardzo fajny,Caen to drużyna na dolne rejony tabeli,
w Paryżu wielkie zapowiedzi, transfery, oczekiwania i mam nadzieje, że dziś ta maszyna ruszy jak trzeba.
Słabsza postawa w trzech pierwszych kolejkach mnie nie zniechęca. Widze w tej drużynie olbrzymi potencjał
i obok takiego kursu nie mozna przesjść obojetnie.

Waham sie czy nie grać na Nantes. Na początku sezonu już trochę zawirowań w drużynie. Le Mans świetnie rozpoczęło sezon.
Może Prem coś jeszcze przed meczem napisze to się zdecyduje.
Na chwile obecną odpuszczam.

Więcej niestety nie mogę napisać, czas nie pozwala.

Toulouse - Rennes 2

W ciągu tygodnia Rennes zaprezentowało się bardzo przyzwoicie i wygrało z Stabaek 2-0 odrabiając straty z pierwszego meczu, w konsekwencji awansując do dalszej fazy. W lidze natomiast w ubiegłym tygodniu Rennes pokonało Lille strzelając oba gola w doliczonym czasie. Do tego momentu przegrywało i nie prezentowało się najlepiej, ale ten nazwijmy to lekki kryzys drużyna zdaje się mieć za sobą. O gospodarzach wypadałoby napisać coś pozytywnego, ale nie bardzo jest co. Toulouse'a to jedna ze słabszych drużyn w lidze, dysponująca słabym potencjałem w ataku, ma spore problemy ze zdobywaniem goli. Rzeczone bramki zdobyła w jednym meczu z Le Havre w meczach z Lyonem czy Nancy już nie potrafili. Statystyki wyraźnie po stornie gości. Porównując dyspozycję na przestrzeni tych kilku rozegranych w tym sezonie nie pozostaje nic innego jak postawić na zwycięstwo gości. Over też można zagrać, zwłaszcza że kurs zachęcający.

Lille - Bordeaux 2, over 2.5

Drugie z niedzielnych popołudniowych spotkań wydaje się o wiele bardziej interesujące niż pierwsze zwłaszcza na płaszczyźnie czysto piłkarskiej. Co można powiedzieć o gospodarzach ? Nic dobrego się nie da. Wyniki i dyspozycja piłkarzy Lille są wręcz katastrofalne, zwłaszcza porażki z Le Mans i ubiegłotygodniowa z Rennes. Zwłaszcza ta druga pewnie podłamała podopiecznych trenera Rudy'ego Garcii, ponieważ do 90 minuty Lille prowadziło z Rennes ale dało sobie wbić dwa gole i w konsekwencji przegrało wydawałoby się wygrany mecz. Postawa Lille to jedna z tych niemiłych niespodzianek. Bordeaux jak na pretendenta do tytułu spisuje się znacznie lepiej, choć i tu nie obywa się bez zgrzytów np taka porażka z PSG, dość nieoczekiwana, ale tak to jest gdy się nie wykorzystuje tylu sytuacji strzeleckich. Problemem Bordeaux jest właśnie słaba skuteczność. Tych bramek na kancie mogliby mieć o kilka więcej. Faworytem jest zespół gości, jednak od postawienia na ich wygraną odstraszać może nieco fakt, że w przeciągu ostatnich ośmiu sezonów wygrało na Stade Lille Métropole de Villeneuve zaledwie raz (jedyna wygrana w sezonie 2002/3, po tym sezonie piłkarze Bordeaux w pięciu kolejnych konfrontacjach zdołali tylko dwukrotnie wywalczyć remis). Są takie drużyny, z którymi Żyrondyści na wyjazdach grać nie potrafią obok Caen taką drużyną jest właśnie Lille. Bordeaux może zwyciężyć, ale zwycięstwo to nie będzie proste. Podopiecznych Blanca czeka ciężka walka. Nie spodziewam się łatwej zdobyczy punktowej dla gości, ale podłamani moralnie gospodarze mogą sobie nie poradzić.

Nantes jak widac 3 razy przegral ,stracil 8 goli.Skromne zwycienstwo PSG zgodnie z Niezbednikiem (matematyka(

5 kolejka



Zapraszam do dyskusji

Rennes – Le Havre

Przed drużyną gospodarzy duża szansa na zdobycie 3 punktów. Przyjeżdza jedna ze słabszych drużyn ligi.
Gospodarze zaczęli sezon bardzo wysoko U siebie zremisowali 4-4 z Marsylia co na wyniki Ligue 1 jest kosmosem.
Następnie troche pechowo przegrali z Grenoble. W ostatniej kolejce bezbramkowo zremisowali na wyjeździe z Toulouse.
Rennes u siebie potrafi grać dobrą piłke i jutro naprawdę się zdziwie jesli nie odniosą zwycięstwa.
Celem przyjezdnych jest obrona przed spadkiem, na chwile obecną odnieśli jedno zwycięstwo ( z Niceą w pierwszej kolejce)
i jutro bardzo cięzko im będzie o powiększenie zdobyczy punktowej.
Przyjadą po korzystny dla nich remis jednak wyjadą wg mnie z niczym. Dobra gra na własnym terenie Rennes
w ostatnim czasie przekonuje mnie do postawienia własnie na nich.

Typ: Rennes @ 1.75 (wzięte chyba w środę) 6/10

Auxerre – AS Nancy

Zastanawiam się jak zagrać w meczu Aux. Gospodarze to drużyna chimeryczna, potrafiąca spłatać niezłego fikusa.
Jutro jednak przyjeżdża osłabione Nancy. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu każda drużyna obawiała się Nancy,
dziś jednak nie jest to ta sama drużyna. Mniejszy potencjał, kilku ciekawych zawodnikow odeszlo. Są oczywiście nazwiska
na których można polegać jednak ja nie jestem przekonany co do ich postawy. Nancy ostatnio zmęczyło mecz z Le Havre,
Auxerre wygrało na wyjeździe.
Jutro nie spodziewam się wielu bramek (chcialbym aby cos Irek strzelił) i postawię na under.
W ubiegłym sezonie mecz zakończył się remisem 0-0. Nie zdziwie sie jesli jutro padnie podobny wynik.

Typ: Under 2.5 @ 1.55 5/10

Z pozostałych spotkań zdecyduję się chyba na zagranie remisu w meczu Grenoble. Beniaminek zaskakuje i to bardzo.
Początek sezonu bardzo dobry ale takie zdarzenia często mają miejsce na poczatku sezonu w stosunku co do beniaminków.
Jutro zagrają o korzystny dla siebie wynik (czyt. remis na wyjeździe) z Valenciennes.
Drużyna gospodarzy zanotowała dwa zwycięstwa i dwie porażki, goście trzy wygrane i jedna porażka ( z Lyonem)
Jutro nie zdziwie się jesli żadna drużyna nie strzeli bramki.
Jak dla mnie spotykają się kandydaci do walki o utrzymanie i cięzko o ciekawy futbol.

Typ: Remis @ 3.15 2/10
0-0 @ 7.5 1/10

Może zdołam sie przekonac do jutra na zagranie Monaco. Jakoś dziwnie chodzi mi tutaj '1' w tym meczu.
W szlagierze (Bordeaux - Marseille) sam nie wiem co postawić, bardziej skłaniam sie do remisu z delikatnym wskazaniem na gospodarzy.
Bordeaux to drużyna, która rzadko u siebie zawodzi. W ubiegłym sezonie tylko dwie porażki u siebie (Le Mans, Lyon).
Mecz z OM zakończył się remisem 2-2. Jutro spodziewam się mniejszej ilości goli jednak cięzko mi o wskazanie faworyta.

Niedzielne mecze postaram sie przybliżyć jutro, no chyba, że humor nie będzie dopisywał po sobotnich meczach.
Wstępnie widzę wygraną St.Et (X2 to już na pewno wezmę) i wygraną ulubionej drużyny Ligue 1

Powodzenia, pozdrawiam

Le Mans - Toulouse 1

Gospodarze mimo nie najlepszego początku sezonu wyraźnie złapali wiatr w żagle. Po porażce w pierwszej kolejce wygrali trzy następne mecze ligowe(z silnymi rywali Lille, St. Etienne i Nantes). Z dobrej strony pokazała się przede wszystkim linia ofensywna Le Mans, zwłaszcza w ostatnim meczu ligowym, przed przerwą na mecze reprezentacji, kiedy to Le Mans rozbiło Nantes 4:1. Ze wspomnianej przerwy wyraźnie zadowolony był trener gospodarzy Yves Bertucci, ponieważ jak przyznał w wywiadzie pozwoliła ona na zregenerowanie sił i dała niezbędny wypoczynek jego podopiecznym. Postawa gospodarzy budzi nie tylko podziw, ale i szacunek. Rzadko kiedy drużyna, z której odeszło tylu ważnych zawodników jest w stanie tak dobrze sobie radzić. Powoli na największą gwiazdę wyrasta sprowadzony przed sezonem Helstad. Goście podobnie jak drużyna z Le Mans także przegrali w pierwszej kolejce i od tego czasu również nie zaznali porażki wygrywając jeden mecz oraz dwa remisując. Największym problemem gości na chwilę obecną wydaje się być bardzo słaba skuteczność. Piłkarze z Toulousy zdobyli zaledwie 2 gole w tym sezonie. Po odejściu Elmandera w drużynie brak klasowego napastnika. Przed podopiecznymi Casanovy stoi niezwykle trudne zadanie. Z tak marną skutecznością może być bardzo trudno o jakąkolwiek zdobycz punktową. Dodatkowo Toulousa ma bardzo słabiutki bilans gier z Le Mans na Stade Leon-Bollee 3-3-0 i bramki 9:5 oraz przystąpi do meczu bardzo osłabiona. W jej szeregach nie ujrzymy kontuzjowanych Mathieu, Bersona, Pentecôte'a oraz Blondela. W drużynie gospodarzy zabraknie jedynie Bouhoursa. Biorąc to wszystko pod uwagę, uważam że sobotnie spotkanie zakończy się zwycięstwem gospodarzy, którzy wyraźnie prezentują lepszą formę i dysponują silniejszym składem. Liczę na powtórkę z poprzedniego sezonu, czyli wygraną Le Mans przynajmniej 2:0.

No i Platyn coś skrobnął

Miałem właśnie pisać o meczu Rennes - Le Havre ale uprzedziłeś mnie, więc sobie daruje kolejną przydługą tyradę na ten temat. Co do typu na wygraną gospodarzy w pełni się zgadzam, ale osobiście zagram na Rennes z handi -1. Goście bardzo słabiutko na wyjeździe na 2 mecze wyjazdowe stracone 4 gole a grali ze słabymi rywali (z Toulousą oraz Nancy), więc z silniejszym rywalem powinni stracić więcej niż 2 gole. Dodatkowo dla Rennes jest to generalny sprawdzian przed występem w PU. Mobilizacja w szeregach gospodarzy duża, każdy docenia rywala, ale nikt w Rennes nie wyobraża sobie kolejnej straty punktowej.

Odnośnie meczu Auxerre - AS Nancy to jestem odmiennego zdania. Gospodarze grają w kratkę, goście w końcu wymęczyli w minionej kolejce pierwsze ligowe zwycięstwo i do obecnego pojedynku przystąpią osłabieni. Prawdą jest też, ze w porównaniu do poprzedniego sezonu to obecnie cień tamtej drużyny, lecz mimo to goście są w stanie ugrać choćby punkt. Nancy w tym sezonie na wyjeździe grało tylko raz i przegrało z Nicę, ale dopiero w ostatnich sekundach meczu. Auxerre jest faworytem tego meczu, ale jako gospodarz mocno nie przekonuje. Pokonanie z Nantes to patrząc na dokonania Kanarków nic trudnego, z kolei porażka jak najbardziej zasłużona. Wątpię by przerwa pomogła coś Auxerre, moim zdaniem jej największym problemem oprócz niestabilności formy jest trener. Sytuacja kadrowa Nancy nie jest znowu taka zła jedynymi kontuzjowanymi zawodnikami są Hadji oraz Curbelo, nikt nie pauzuje za kartki. Odniesienie pierwszego zwycięstwa ligowego na pewno wzmocniło moralnie zespół. W przerwie między rozgrywkami był czas na doszlifowanie formy. Inna sprawa, że tyle razy padał już under, że teraz czas na przełamanie. Moim zdaniem over 2.5

Natomiast w meczu kolejki typuję zwycięstwo Bordeaux, ale w tym wypadku jestem stronniczy jako kibic Bordeaux .

W meczu Valeniennes - Grenoble mimo dobrej postawy gości upatrywałbym jednak zwycięstwa gospodarzy.