Czytam ten temat uważnie od długiego czasu i nie zamierzałem się w nim wypowiadać,ale poziom głupot w nim wypisywanych przerósł moje wyobrażenia. Nie mam też czasu z Wami dyskutować bo zdecydowana większość z Was(ale nie WSZYSCY) nie wie o czym pisze albo ma tak skrajne podejście,że nie może spojrzeć na sprawę obiektywnie. Poza tym dla części z Was nie byłbym odpowiednim partnerem do dyskusji bo przecież nie zaliczyłem odpowiedniej ilości wyjazdów. Chciałem Wam tylko przedstawić kilka sytuacji z mojego krótkiego 'kibicowskiego' życia. Może to da niektórym do myślenia...

Przed meczem Legia-Lech (mecz tzw 'podwyższonego ryzyka')
zachowanie policji.
Mam 14/15 lat. Idę sobie kulturalnie na stadion, konkretnie na Żyletę, mam ze sobą aparat. Mijam duży kordon policji, zauważam policjanta uderzającego sobie pałką w głowę, dwóch innych uderza nimi o tarcze. (Kibiców gości brak, spokojna atmosfera) Postanawiam zrobić zdjęcie. Mija chwila podbiega do mnie dwóch funkcjonariuszy zabierają mi aparat, kasują zdjęcia. (w gwoli ścisłości później oddali)
Żyjemy w wolnym państwie...

Mecz Legia - Wisła, trybuna kryta, sektor D, prowadzony jest tam(wróć, był ) fajny doping jak na krytą. Rozmowa jednego z 'kibiców' z kobietą stojącą na schodach.
Mężczyzna: Zasłaniasz mi ku***!
Kobieta: Ja? Przepraszam... (przesunęła się kilka kroków w bok)
K: już lepiej?
M: Tak.
<mija kilka chwil>
Mężczyzna wstaje i 'sprzedaje sztukę' kobiecie w plecy z tekstem "Mówiłem ku***,że zasłaniasz!"
Po czym rozpoczyna sie bójka na krytej, bo znalazło się kilka osób normalnych,które wstawiły się za kobietą....

Budynek klubowy, mam bodajże 13 lat, jestem z moją pierwszą własną flagą wielkości niecałych dwóch metrów (wzorowana na barwach z PS),zadowolony z Ciebie. Podbiega 'Róźyk' osoba 'dość' znana na Legii,zaczyna mnie szarpać wyklinać, chce bić, kilka rozsądniejszych osób odciąga go razem z ochroną, później mnie przeprasza i zaprasza na Żyletę. Przypominam mam około 13 lat...

Derby Polonia - Legia, Konwiktorska lat 18
Kilkunastu kibiców Legii wchodzi w okolice sektora gości przez płot. (w tym miejscu trzeba sobie zadać pytanie czy kibic wchodzi przez płot. niech każdy odpowie za siebie) Pod stadionem czeka ok 3000 sympatyków warszawskiego zespołu..miejsc na sektorze 300. W tym czasie grupę,która przeszła przez płot otaczają ochroniarze, dwóch policjantów próbuje otworzyć bramę aby zagarnąć kibiców do sektora. Nagle wypada grupa kilkudziesięciu chuliganów Polonii. Co robią ochroniarze? odsuwają się na bok, pozwalają obić tą małą grupkę. Policja oczywiście nie zdąrzyła zareagować. Za to na reakcję ludzi stojących pod bramą nie trzeba było długo czekać. Później poszła w ruch armatka policyjna i inne gadżety. Chuligani(bądź 'kibice' jak kto woli) Polonii wrócili na Kamienną, przez środek boiska przez nikogo nie niepokojeni...

ten sam mecz...gol dla Legii, jedna z dziewczyn na Kamiennej wystrzeliła jessst! Dopadł do niej jakiś facet i chciał bić,ale też znaleźli się ludzie którzy do tego nie pozwolili, interweniował również ksiądz...znalazł dziewczynę która będzie biła się za Polonię i stwierdził,że będzie to sprawiedliwy pojedynek.Policja czeka spokojnie, po co interweniować?! Następnego dnia w pseudo-mediach a'la fakt,SE został bohaterem. Zapomniano napisać,że dziewczyna z Polonii miała zawinięte w dłoni kawałki gruzu...

Finał PP Legia - Lech, pamiętna afera z medalami, grupka pseudokibiców Legii wdarła się na trybunę honorową i zaatakowała piłkarzy Lecha. Następnego dnia atrykuł ze zdjęciem w jednej z gazet, tytuł: "Bandyci!" Na zdjęciu okolice krytej,a tam ja...
z zajściem miałem tyle wspólnego,że miałem miejsca w tym sektorze.

Powrót po jednym z meczów na Łazienkowskiej, metro lat 19.
Przyśpiewki po zwycięstwie, kilka osób skakało,tańczyło, było nawet bez przekleństw, wszyscy w dobrych humorach, nic nie zostało uszkodzone. wpadła policja, atmosfera trochę opadła. Jechaliśmy z dwoma kolegami najdalej. Wysiadamy, policjanci za nami, w końcu podbiegli do nas i stwierdzili,że zabierają nas na komisariat,że odpowiemy za zniszczenie mienia. po pół godzinnej rozmowie, wylegitymowaniu się i licznych portestach,nie zabrali nas (jednym z argumentów było to,że byłem całkowicie trzeźwy)

Powrót z meczu Legia - Polonia Bytom (pociąg podmiejski, wraca mój brat) obok przejeżdża pociąg z 'kibicami' z Bytomia, zaciągają hamulec ręczny podczas gdy pociąg podmiejski stał na stacji, wybijają szyby, rzucają kamieniami. W pociągu i na stacji była policja...co zrobiła? Uciekła żeby nie było ich widać,a ludzie leżeli na podłodze czekając na koniec.

Klagenfurt. Euro 2008 Polska - Chorwacja
Polski sektor i 'kibice płockiej Wisły' ubrani w czarne bluzy z kapturem herb Wisły oczywiście, barw reprezentacji nie widziałem. Ktoś przesunął flagę z napisem Płock o kilkadziesiąt cm, bo mu zasłaniała, nie zdjąć,a przesunąć. Myślałem,że pobiją go na miejscu,na szczęście nie bo razem z kilkoma osobami interweniowaliśmy,ale zwymyślać i zbluzgać oczywiście zdążyli. Fani reprezentacji.

na koniec:
Dortmund. MS 2006 Polska - Niemcy
Ja, kibic Legii razem z kibicami Lecha Poznań, Górnika Zabrze, Arki Gdynia próbujemy dość skutecznie prowadzić doping na naszym sektorze. Po meczu wszyscy razem siadamy do stołu jemy, pijemy i opowiadamy sobie nawzajem różne historie, bawimy się do rana mimo porażki, w końcu to Mistrzostwa Świata. Nie ma podziałów.

PS Problem z policją w Niemczech? Żaden, przynajmniej ja się nie spotkałem moi współbiesiadnicy też nie. Policjanci byli dla nas mili, uprzejmi służyli pomocą...

To tyle ode mnie na ten moment.
Wiem,że zaraz ktoś napisze,że moje opowieści to pikuś w porównaniu z tym co przeżył,widział itp. Bardzo możliwe,ale ja nie pisałem o rzeczach oczywistych tzn. oczywiste dla mnie jest użycie siły przez policję do rozpędzania zadym (byłem świadkiem dwóch)bo to uważam w pewnym sensie za 'naturalne' i wiadomo,że w czasie takich akcji ktoś może zostać pokrzywdzony będąc jednocześnie niewinnym. Nie myślę jednak,że normalne jest użycie siły do rozpędzania tłumu, patrz akacja "widelec", ale mnie tam nie było dlatego nie chcę zabierać w tej sprawie głosu. Nie opisywałem też wydarzeń skrajnych mam na myśli tu sytuację w którym samo przebywanie w danym miejscu grozi pewnego rodzaju niebezpieczeństwem. Chciałem Wam tylko przedstawić sytuację,które mogą spotkać każdego NORMALNEGO KIBICA, który idzie na stadion,aby obejrzeć mecz i ewentualnie trochę podopingować swoją drużynę.

PS Przepraszam za literówki,ale późno już jest i nie mam siły tego sprawdzać.
Pozdrawiam, Marcin.

Nie obraz sie ale musisz byc kretynem albo bardzo chcesz nim byc;]
wysil sie i poszukaj jakie zadałem pytanie bo odnosze wrażenie że ani nie chcesz ani nie próbujesz się postarać żeby podjąc rekawice i podyskutować.

Piszesz jakieś bzdety o grunwaldzie, policji, juz sam nie łapie do czego zmierzasz;]
Dzis kibice w Poznaniu pokazali "o co kaman",
nie jestem pruderyjny, stadion chiał doje.bać Legii zrobil to,
pzpn dostal po pagonach dostał? dostał.

Tylko taki napinacz wsadzajacy w usta innym to czego nie mieli na myśli będzie dalej sie tu slinil i sapał nie podnosząc rękawicy
teraz ja Ci powiem wprost, nie powiedziełaś tego w ryj, nie powiedziałeś nic.
ale powtórzę tez pytanie, z czym się mam z Tobą zgodzić???


dla kibiców w Poznaniu, ten mecz można smialo porównać do atmosfery jaka panowała na meczu Polska + Holandia wiele lat temu ale pewnie tego nie pamietasz...

Heh.. piszecie ze chcecie merytorycznie dyskutowac a sami ironizujecie, kpicie, rzucacie sloganami i obrazacie tych ktorzy sie z wami nie zgadzaja. Wiekszosc wypowiedzi puka w dno od spodu. Jakis madrala napisal ze z 'idiotami' (czyli osobami majacymi odmienne zdanie od forumowej gory) sie nie dyskutuje, drugi mu przyklasnal, trzeci napisal ze policja powinna napie.rdalac 'bydlo', nie wiedzac nawet do konca kogo przez to 'bydlo' rozumie.
Czy piszac 'holota' macie na mysli grupy stricte chuliganskie, niemyslacych za duzo (i niemajacych wiele do stracenia) gamoni dla ktorych obojetnie jaka awantura jest okazja do dowatrosciowania sie, zablysniecia. Czy ogolnie osoby jezdzace na wyjazdy, uczestniczace w pochodach, ktorym zdarzylo sie biernie uczestniczyc w jakiejs zadymie.
Dopuki nie problem nie zostanie zdefiniowany i zbadany od podstaw to dalej bedzie to walka z wiatrakami. I napierdalanie palami 'jak leci tylko zaogni sytuacje'.
Zreszta po co ja to pisze i tak niewiele osob to zrozumie. Wiekszosc jedynych slusznych 'kibicow' z tego forum pewnie najbardziej pasjonuje sie skokami narciarskimi, a na mecze chodzi z trabka.

jestem wrocławianinem i z natury ich nie lubie ,ale jestem pod wrażeniem ich niesamowitego wczorajszego dopingu , tak powinno byc na kazdym stadionie w Polsce

Niestety nie wszyscy chcą/potrafią to zrozumieć

ale przecież tyle bluzgów było. Niedawno narzekaliście że bydło non stop na meczach bluzga i z rodzina nie da się iść a teraz nagle zachwyty?

Bluzgów nie popieram , ale są one zrozumiałe przy takich emocjach . Mecz piłkarski poza tym ,to nie spektakl w operze, a ja sam wczoraj w domu oglądając ten mecz z rodziną zaklnąłem głośno na tego sedziego ,ale inni domownicy tez nie byli w tym gorsi ode mnie , mimo ze na codzien nikt z nas takich słow nie używa

Dokładnie Eldo

jestem kretynem:
dlatego że walcze z tym, że wrzucacie wszystkich do jednego worka ?
dlatego, że jestem tutaj postrzegany jako chuligan, mimo że nie raz deklarowałem się że wcale tak nie jest?
dlatego, że nie macie pojęcia o zachowaniu policji na meczach a mimo to brniecie dalej w obrone mundurowych ?
dlatego, że w końcu sprowadziliscie mnie do swojego poziomu i także postanowiłem nadużywać ironii ?
dlatego, że nie potraficie interpretować tekstu a ja obrywam za słowa, których sam nie wypowiedziałem, ba, nie utożsamiam się z nimi?
dlatego w końcu jestem kretynem bo jestem KIBICEM ?





jeszcze nie wiesz ? padam.

MagiK - fajnie to opisałeś, ale wiesz nawet jakbyś wrzucił tutaj filmiki to zwymyślają Cie od chuliganów, ewentualnie wyskoczą z tekstem, żebyś rozpier****olił swój samochód.

Czytałeś ten temat od początku??
Wątpie, chyba że masz bardzo krótką pamięć.
Cieżko dyskutować z kimś kto nie szuka porozumienia uznający tylko swoje racje.

Tyle mojego, jak dla mnie możesz się zesrać na środku boiska, będziesz idolem tłumów, a moim nie.
Tobie wolno się zesrać, mi może się to nie podobać i o to w tym wszystkim chodzi. Kwestia że ja uważam że to jest równie głupie jak wspominanie o Grunwaldzie, a Ty twierdzisz że idelanie pasuje.

Oczywiście przykład najabsurdalniejszy z możliwych ale skoro nie rozumiesz prosto to może absurd do Ciebie dotrze.

[quote=Blackman]

Przecież każdy wie o tym że policja traktuje pseudokibiców jak śmieci i ponad 90% społeczeństwa się z tym zgadza. Popieram policje, jak można tego nie pojąć, wole takich policjantów niż bandę debili tankujących na wyjazdach za darmo, albo rozwalających wszystko co popadnie.

Posty twista ukazują prawdziwe odczucia obywateli o tej bandzie nierobów.

Post Magika potwierdza że większość kibiców to debile, do takich debili przynajmniej mamy dobrą policje która ich odpowiednio traktuje, brakuje jeszcze aby ich wsadzić do więzienia i tam poznają co znaczy prawdziwy bandzior.

Biszop najprościej jest rzucić pod kogoś adresem obraźliwe słowa, szkoda tylko ze nie potrafiłes sie teraz do tego ustosunkowac.

Pierwszych dwoch czesci tego tematu nie czytałem.
dalej tez nie mam zamiaru, bo ile i jak bym nie pisał to zawsze odbierzecie to w sposob w jaki wam sie podoba.

aha... uznaje waszą racje, że pseudokibice powinni zostać ukarani - i to pokdreslałem nie raz.

uwazam ze zacytowany fragment powinienes odniesc tez do siebie,

Dimes i to jest problem.Ludzie tacy jak Ty zawsze o kibicach powiedzą to samo.I chociażby nie wiem co sie stało.Nawet jak policja dorwie niewinnych kibiców i ich zleje to i tak powiesz że nalezało im się.Takie mamy społeczeństwo.Macie zakodowane w głowie że kibic=śmieć i tego sie trzymacie.Nie ma nic gorszego jak takie myslenie.

Ty chyba nie czytasz ze zrozumieniem, zawsze obrocisz na swoje i tyle, ale psy zawsze szukaja jak najmniejszego ryzyka dla siebie chociazby akcja w tramwaju czy busie, jak sa w grupie to sa mocni , jak zapedza kogos do klatki to piorą tych, ktorzy sie nie bronią. Dlaczego np nie mogą wyłapać odp jednostki i sie z nia policzyc w suce, albo w sadzie 24h, od czego jest monitoring na stadionach(nie mowie tylko o Polsce) Poprostu są wersją tych hoolsow tylko w bialych kaskach i ze skorupa żółwia na plecach

No i kolko sie zamknelo. Podniecacie sie dopingiem i atmosfera, ktorej bez pewnych przeklinanych przez was osob i grup by na stadionie nie bylo To tylko udowadnia, ze racja stoi blizej naszej strony.

Apeluje, nie polemizujmy z dimesem, bo nie ma to sensu a ten czlowiek (?) czerpie z tego jakas obrzydliwa, onanistyczna wrecz rozkosz.

dokladnie, a wczorajsza oprawa Lecha, jak myslicie, komu byla poswiecona?

oni wiedzą lepiej przecież widzieli w telewizji wszystko!!!


http://i33.tinypic.com/2eq6p8n.jpg
http://i33.tinypic.com/3481wfn.jpg

bandyci, flage ukradli
na przyszłość bez takich!

Discovery 23:00

Wojny na stadionach Polska

nie wiem czy Danny odpowiedni mecz sobie wybrał do 'analizy' (Wisla - Cracovia) ale warto obejrzeć