a ze poziom zniknie wraz ze zniknieciem obecnych Celtow...no coz...najwyrazniej musisz sie sam przekonac
z Polskimgnomem to o NBA nie ma co dyskutowac bo on jest tak zakochany w Bostonie ze juz sam nie wie co pisze.
o slabosci obecnego sezonu NBA swiadczy tez bilans Cavsow, co prawda maja niezly team, ale sposob w jaki wygrywaja powinien dac do myslenia...
Cleveland to na prakiecie z przeciwnikami robi co chce (nawet Zydrunas Ilgauskas rzuca trojki i, o zgrozo, trafia). a jak LeBron idzie na wsad to NIKT nie jest w stanie go powstrzymac.
jak go nie podwoja, to trafia. jak podwoja to trafia z faulem. jak potroja to podaje na bok do Mo lub Westa a oni trafiaja trojke.