#2701776 - 04/11/2008 05:31
Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1
[Re: Thingol]
|
Q
Meldunek: 19/04/2005
Postów: 7293
Skąd: Lubin
|
wczoraj 0:1[-100] ogolnie 4:8 [-442.1] [1 kwarta] 13/ Philadelphia - Sacamento over 50.5 @1.87 14/ Charlotte - Detroit over 45.5 @1.99 15/ Orlando - Chicago over 49.5 @1.952 16/ Memphis - Golden over 50 @1.926 17/ Dallas - Cleveland over 48.5 @1.971 18/ La Clippers - Utah over 46 @1.952 dzis postanowilem zagrac wszystkie mecze ... I kazdy mecz podchodzi mi pod overka mam nadzieje ze wkoncu chlopaki zaczna sie rozkrecac od pierwszych minut meczu
|
Do góry
|
|
|
|
#2701855 - 04/11/2008 05:51
Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1
[Re: polskignom]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Dzis smiesznie zanizony kurs na Cavaliers. Zal patrzec jak gubi sie Brown, z sezonu na sezon jego pomysl na gre jest coraz bardziej dziwaczny...i az dziw bierze, ze w zeszlym sezonie znalazl sie smialek na forum, ktory go porownal do mimo wszystko bardzo przecenianego Jacksona.
Cleveland mimo bardZo mocnego skladu w tej lidze jest nikim i nic sie nie zmieni, poki liderowal bedzie James, a sekundowal mu z lawki Brown.
I do kompletu litewski troglodyta Kiedys dostalo mi sie tu ,bo wysmialem nazwanie Jamesa krolem. Z drugiej strony dla kogos ,kto oglada NBA od 3-4 lat to on nawet moze byc cesarzem Mimo wszystko jednak ,Gnom, nie bylbym pewien wygranej Mavs. Poczatek sezonu ,a oni poruszaja sie tak ,jakby jechali juz tylko na oparach. W zwiazku z tym over (Ghost) moim zdaniem nie ma szans.
|
Do góry
|
|
|
|
#2701884 - 04/11/2008 05:56
Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1
[Re: kewin]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
wczoraj 0:1[-100] ogolnie 4:8 [-442.1] [1 kwarta] 13/ Philadelphia - Sacamento over 50.5 @1.87 14/ Charlotte - Detroit over 45.5 @1.99 15/ Orlando - Chicago over 49.5 @1.952 16/ Memphis - Golden over 50 @1.926 17/ Dallas - Cleveland over 48.5 @1.971 18/ La Clippers - Utah over 46 @1.952 dzis postanowilem zagrac wszystkie mecze ... I kazdy mecz podchodzi mi pod overka mam nadzieje ze wkoncu chlopaki zaczna sie rozkrecac od pierwszych minut meczu Kevin ,nie zrozum mnie zle ,ale co wnosisz ciekawego do tematu ,codziennie wkrecajac tu suche typy na overy w I kwartach ? Na Boga czy Conrad zabronil zakladac tematy w PP ? Moderatorem tu jestes ,ale nie tylko po to ,by dawac ewentualne ostrzezenia
|
Do góry
|
|
|
|
#2701903 - 04/11/2008 06:00
Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1
[Re: weed]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Iverson już na 100% w Detroit, Denver wyraziło zgode oficjalnie Jest dobrze ,oslabienie Tlokow (czytaj : przyjscie Iversona) nie od razu przelozy sie na kursy
|
Do góry
|
|
|
|
#2701940 - 04/11/2008 06:15
Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1
[Re: Amkwish]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/08/2006
Postów: 3484
Skąd: gdansk
|
wczoraj 0:1[-100] ogolnie 4:8 [-442.1] [1 kwarta] 13/ Philadelphia - Sacamento over 50.5 @1.87 14/ Charlotte - Detroit over 45.5 @1.99 15/ Orlando - Chicago over 49.5 @1.952 16/ Memphis - Golden over 50 @1.926 17/ Dallas - Cleveland over 48.5 @1.971 18/ La Clippers - Utah over 46 @1.952 dzis postanowilem zagrac wszystkie mecze ... I kazdy mecz podchodzi mi pod overka mam nadzieje ze wkoncu chlopaki zaczna sie rozkrecac od pierwszych minut meczu Kevin ,nie zrozum mnie zle ,ale co wnosisz ciekawego do tematu ,codziennie wkrecajac tu suche typy na overy w I kwartach ? Na Boga czy Conrad zabronil zakladac tematy w PP ? Moderatorem tu jestes ,ale nie tylko po to ,by dawac ewentualne ostrzezenia swoją drogą ciekawe jest czy metodą "na pałę" można chociaż wyjść na +, moim zdanie nie ale jak Kewin przez cały sezon chce to sprawdzić, robi to za mnie i robi regularne podsumowania to ja jestem jak najbardziej za
|
Do góry
|
|
|
|
#2701946 - 04/11/2008 06:17
Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1
[Re: Amkwish]
|
Q
Meldunek: 19/04/2005
Postów: 7293
Skąd: Lubin
|
ok amk .. to byly ostatnie typki na 1kw w tym temacie wiele osob komentuje przejscia Iversona do Detroit i od razu zaklada ze idzie tam po to aby rozwalic ta druzyne mysle ze sternicy Det przemysleli dokladnie ten ruch ... moze uda sie Alanowi wkomponowac w zespol a tym czasem dorzuce jeszcze typ na Charlotte @2.5chodza sluchy o ewentualnych oslabieniach Tłoków na to spotkanie
|
Do góry
|
|
|
|
#2701958 - 04/11/2008 06:21
Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1
[Re: kewin]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
ok amk .. to byly ostatnie typki na 1kw w tym temacie wiele osob komentuje przejscia Iversona do Detroit i od razu zaklada ze idzie tam po to aby rozwalic ta druzyne mysle ze sternicy Det przemysleli dokladnie ten ruch ... moze uda sie Alanowi wkomponowac w zespol Nie mowie ,ze "rozwalic". Roznimy sie radykalnie w podejsciu ,bo moim zdaniem problem nie lezy w tym czy AI wkomponuje sie w zespol tylko czy zespol zgodzi sie odgrywac role pomagierow ,rzadzacego cala gra kacyka. Moja odpowiedz brzmi : NIE
|
Do góry
|
|
|
|
#2701965 - 04/11/2008 06:23
Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1
[Re: Amkwish]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: Mindfields
|
Nie mowie ,ze "rozwalic". Roznimy sie radykalnie w podejsciu ,bo moim zdaniem problem nie lezy w tym czy AI wkomponuje sie w zespol tylko czy zespol zgodzi sie odgrywac role pomagierow ,rzadzacego cala gra kacyka. Moja odpowiedz brzmi : NIE ? przecież już w Denver AI pokazał, że umie dostosować się do roli drugoplanowej więc dlaczego teraz uważasz, że będzie podporządkowane wszystko pod niego ?
|
Do góry
|
|
|
|
#2701984 - 04/11/2008 06:35
Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1
[Re: Baqu]
|
Q
Meldunek: 19/04/2005
Postów: 7293
Skąd: Lubin
|
spokojnie ... jutro zarzuce linka do stronki gdzie bedzie mozna posledzic moje zmagania z "1 kwartą" bez przesady z tym Iversonem Det nie po to go pozyskalo zeby sie oslabiac
|
Do góry
|
|
|
|
#2702055 - 04/11/2008 07:12
Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1
[Re: kewin]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
spokojnie ... jutro zarzuce linka do stronki gdzie bedzie mozna posledzic moje zmagania z "1 kwartą" bez przesady z tym Iversonem Det nie po to go pozyskalo zeby sie oslabiac Szanuje Twoja opinie ,ale pozostane przy swoim Sila Detroit byl zespol ,a nie indywidualnosci ,a Iverson chocby sie nawet usilowal schowac ,to i tak bedzie na pierwszym planie. Taki to juz typ gracza ,nie pasuje absolutnie do Tlokow. Predzej zmieni sie zespol niz Iverson ,a to oznacza oslabienie. Poza tym zawodnik ,na ktorego organizmie moglyby sie uczyc cale zastepy adeptow ortopedii i traumatologii wzmocnienia nie stanowi. Co zas sie tyczy Twoich typow to mnie nie przeszkadzaja ,ale z checia przeczytalbym chocby najkrotsze uzasadnienie ,2-3 z tych wybranych
|
Do góry
|
|
|
|
#2702107 - 04/11/2008 07:58
Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1
[Re: polskignom]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
|
Ale mniejsza z tym, porownywanie Cavs z Rakietami jest bardzo nie na miejscu. Houston to jest tegoroczny finalista NBA, ktory stawi czola w finale Celtom i jako jedyna ekipa z Zachodu nie stoi na straconej pozycji...jest tylko jedno ale...musza byc zdrowi. Ja tych "ale" mialbym jezcze kilka... a mianowicie Hornets, Lakers, Jazz itd. Stern musiałby zdegradować za korupcje. Tez wydaje mi sie, ze sprowadzenie "faceta" czyt. gracza z krwi i kości, który w stanie jest pociągnąć zespol albo na szczyt albo na dno... jaki jest Artest to dobre posuniecie, ale nie popadajmy z skrajności. Na straconej pozycji to Rakiety może nie stoją, ale w przebrnięciu przez 1 runde PO. W RS to sobie moga napierdalac, ale potem liczy sie doświadczenie...ktorego ani yao, ani tmac nie maja. Jezeli o mnie myslales, piszac o śmiałku to pudło. Porównywalem Cavs do Chiciago... ale zebym Browna poronywal do Jacksona to chyba sie mijasz z prawdą. Ja dzisiaj gram Cavs. Kalendarz na początku im nie sprzyja. Ciezkie wyjazdy do Bostonu i Nowego Orleanu. W kazdym z tych spotkan prawie do końca byli w grze. Zajebiście długa ławka. Mavs niewyraźne. Wydaje mi sie, że z tych odgrzewanych kotletów już nic nie będzie. Tak jak lubie Kidda, to sprawia mi ból patrzenie jak tapla sie w tym marazmie i próbuje oszukąc upływający czas. Zaryzykowali Suns w poprzednim sezonie oddajac Mariona za Szaka - przegrali. Zaryzykowali Mavs oddajac Harissa za Kidda - przegrali. Tak jak już w poprzednim sezonie szanse Dallas na mistrzostwo były mizerne, tak w tym w moim mniemaniu są jeszcze mniejsze. 1. Cavaliers - Mavs 1 @2.65
|
Do góry
|
|
|
|
#2702119 - 04/11/2008 08:19
Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1
[Re: Zabielany]
|
addict
Meldunek: 05/03/2008
Postów: 417
Skąd: Katowice
|
Ja dzisiaj gram Cavs. Kalendarz na początku im nie sprzyja. Ciezkie wyjazdy do Bostonu i Nowego Orleanu. W kazdym z tych spotkan prawie do końca byli w grze. Zajebiście długa ławka. Mavs niewyraźne. Wydaje mi sie, że z tych odgrzewanych kotletów już nic nie będzie. Tak jak lubie Kidda, to sprawia mi ból patrzenie jak tapla sie w tym marazmie i próbuje oszukąc upływający czas. Zaryzykowali Suns w poprzednim sezonie oddajac Mariona za Szaka - przegrali. Zaryzykowali Mavs oddajac Harissa za Kidda - przegrali. Tak jak już w poprzednim sezonie szanse Dallas na mistrzostwo były mizerne, tak w tym w moim mniemaniu są jeszcze mniejsze.
1. Cavaliers - Mavs 1 @2.65 Że ta zapytam.... gdzie masz zajebiście długą ławkę w Cavs ? w rosterze jej nie widze chyba ze chodzi Ci o Quicken Loans Arena ale dzisiaj grają na wyjeździe. A Kidd choć już stary i rzuca z coraz gorszą skutecznością to jednak prowadzi w miarę dobrze ich grę i notuje nadal sporo asyst, no i odziwo Josh Howard się ogarnął choć oczywiscie na mistrzostwo szanse bardzo bardzo małe.
|
Do góry
|
|
|
|
#2702149 - 04/11/2008 08:56
Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1
[Re: marcin332]
|
Live fast, die young
Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
|
Szczerbiak ma pecha...chlopak ograniczajac Raya do minimum ciagnal serie przez 7 spotkan, a mu okazuja taka wdziecznosc, ze zamieniaja go Westem West sie nadaje do filozofii Browna, gosc za kazdym razem ma pelne pory jak ma pilke i bardzo chetnie ja oddaje do Jamesa...a James robi co chce, przewaznie rzuca z nieprzygotowanych pozycji, wymusza faule, ktorych nie ma itd. itd. I tu jest pies pogrzebany Cavs. Filozofia Browna polega na tym, ze James robi, co chce na boisku...jak ma ochote zrobic triple-double, to Cavs robia wszystko, zeby na ESPN mowili, ze James zgarnal triple-double...co tam, ze przy okazji przegrywaja kolejny mecz
|
Do góry
|
|
|
|
|
|