#2733714 - 19/11/2008 02:32
Re: Nizsze ligi angielskie 2008/2009
[Re: Legia]
|
old hand
Meldunek: 28/11/2005
Postów: 778
Skąd: Poznań
|
Ja na Havant nie grałem Pewny to jestem 2 rzeczy ale uważam , że warto...juniorami można raz i drugi sprawić niespodziankę - nic więcej... Ja bardziej śledzę wydarzenia w League One i Two - ale jak popatrzeć na składy Conference - to jest tam całkiem dużo zawodników z całkiem ładną przeszłością..ot teraz Rendell wraca do Cambridge - a to w końcu zawodnik , który w Peterborough pod nieobecność McLeana był podstawowym napastnikiem...Zresztą i McLean i Mackail-Smith te 2 lata z małym hakiem tez grali jeszcze w Conference .. a takie Gillingham w ubiegłym roku grające w League One - trzon składu stworzyło właśnie z zawodników też stamtąd pościąganych Ja zagram ten mecz , a na wypadek wtopy potraktuję to jako rozpoczęcie progresji... A co do poziomu piłkarskiego Conference to byłbym ciekawy co myślą inni..Jak dla mnie jest to zdecydowanie liga dużo bardziej profesjonalna jak amatorska..
|
Do góry
|
|
|
|
#2733750 - 19/11/2008 02:50
Re: Nizsze ligi angielskie 2008/2009
[Re: Kefir70]
|
+
Meldunek: 29/04/2004
Postów: 19495
Skąd: 比得哥ߠ...
|
Apropo Newport i ich problemow.. ktorych Havant w weekend nie potrafil wykorzystac Dzis Newport zmierzy sie na wyjezdzie z trzecia druzyna ligi ( tabela Blue Square South) Maidenhead United i mam nadzieje ze gospodarze oddadza dzis co zabralo mi w sobote Havant Jakby nie patrzec Havant to "sredniak tej ligi" natomiast Maidenhead prezentuja solidnie i licze ze mnie nie zawioda. 1.60 - exp - ladny kurs wedlug mnie.. 1.85 placili gdy Newport gralo z 16 druzyna w tabeli.. dzis zagraja z druzyna ktora walczy o bezposredni awans wiec licze na milo, szybko i przyjemnie HW 1/1 @ 2.40 takze wyglada niezle.
|
Do góry
|
|
|
|
#2733885 - 19/11/2008 03:32
Re: Nizsze ligi angielskie 2008/2009
[Re: Legia]
|
journeyman
Meldunek: 09/02/2007
Postów: 87
|
sęk w tym czy w Newport naprawde są jakieś problemy...??? bo z Havant sytuacja przed meczem była niby dramatyczna jak tu ktoś napisał a ludzie nie rzucili się jakoś masowo do grania tego meczu...bo kurs spadł zaledwie o 2 setne no to poczytaj co piszą w poniższym artykule: "Newport County manager Dean Holdsworth is struggling to find 11 fit players for tomorrow’s trip to Havant & Waterlooville, insisting there is no money available to strengthen his threadbare squad. Chairman Chris Blight told the Argus yesterday that the budget for players had not been cut this season but with Kevin Cooper and Martyn Giles suspended and several players still feeling the effects of a persistent flu bug Holdsworth, pictured, says he is unable to bring anyone in. “It’s been a real struggle this week, we are really down to the bare bones with the two suspensions,” said Holds-worth. “I’d like to bring one or two in to strengthen certain areas but I’ve been told that the money is just not there to do it. After a 5-1 home defeat you’d expect a few changes but it’s just not possible with the numbers we’ve got at the moment.” With no prospect of new arrivals it’s been a case of back to the drawing board for Holdsworth and his squad in training this week. “I said after Saturday that we’d go back to basics and that is what we’ve done,” explained the Exiles boss. “There is a strong determination to put things right after last week. It’s a tough time at the moment and the players know they’ve got a big responsibility to the fans but we’ve got to stick together. “The atmosphere at the final whistle last week was no good for anyone and I’ve told the players they will have to work hard to get the fans back on side, as we all will. “I want good things for this club and we are all determined to turn things round.” One piece of good news ahead of the trip to Havant, who are only three points above County in the Blue Square South table, is the return of striker Craig Hughes. The fans’ favourite has been struggling with illness for several weeks and, Craig Reid apart, the side has been short of goals in his absence. “Craig is back in contention, which is good because he’s not been right for a while and it will be nice to have him back,” added Holdsworth. “Leon Osei will also be involved with Cooper out through suspension and he is an important player who has all the attributes to make a real impact for us.....” za nonleaguefootball
|
Do góry
|
|
|
|
#2734210 - 19/11/2008 05:23
Re: Nizsze ligi angielskie 2008/2009
[Re: Legia]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 30/06/2006
Postów: 2135
|
McDziarz
Mogę prosić o live linka do tego meczu?
|
Do góry
|
|
|
|
#2734219 - 19/11/2008 05:28
Re: Nizsze ligi angielskie 2008/2009
[Re: Kefir70]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
A co do poziomu piłkarskiego Conference to byłbym ciekawy co myślą inni..Jak dla mnie jest to zdecydowanie liga dużo bardziej profesjonalna jak amatorska..
ja kilka meczy widziałem poprzez transmisje internetowe i moje odczucia są takie że poziom sportowy jest tragiczny np przypominam sobie mecz Grays Athletic FC 1 - 2 Stevenage Borough FC goście strzelili dwie bramki po tym jak ostatni obrońća dwa razy w dziecinny sposob stracił piłke dużo przypadkowości w grze...gra szarpana ... szczerze to poziom niewiele wydaje mi się rożnić od naszych niższych lig podobnie to wyglądało jakbym patrzył na IV ligowe mecze KS Piaseczno czy Skry Konstancin
|
Do góry
|
|
|
|
#2736281 - 20/11/2008 09:56
Re: Nizsze ligi angielskie 2008/2009
[Re: Legia]
|
addict
Meldunek: 11/01/2005
Postów: 448
Skąd: MK
|
Kontynuując temat Conference, to według mnie poziom sportowy tej ligi, biorąc pod uwagę, że jest to piąty szczebel rozgrywek, jest całkiem wysoki. Oczywiście, słabe mecze odbywają się dużo częściej, niż na przykład w League Two, lecz należy pamiętać że Blue Square Premier to liga pół amatorska i to "pół" czyni dość sporą różnicę. Jest to szczebel centralny, więc generalnie większość drużyn jest znana w całej Anglii, nie są to już ekipy anonimowe. Poza tym na mecze przychodzi nierzadko po kilka tysięcy kibiców. Zawodnicy grający w klubach BSP również nie pochodzą znikąd. W każdym niemal zespole występują gracze z bogatą przeszłością i doświadczeniem zdobytym w wyższych ligach. Często są to piłkarze którzy szczytowe lata kariery mają już za sobą, bądź próbujący odbudować swoje kariery, na przykład po kontuzji. Sporo jest także młodych zawodników, wypożyczonych z wyższych lig, ogrywających się właśnie tu. Nie twierdzę bynajmniej, że poziom jest oszałamiający, ale na pewno nie jest to piłkarski zaścianek. Zresztą wystarczy spojrzeć na ekipy które ostatnio awansowały do League Two. Zarówno Aldershot jak i Exeter, zachowując ten sam trzon składów radzą sobie co najmniej przyzwoicie. Nie można porównywać Conference do na przykład czwartej ligi w Polsce, bo to są zupełnie inne realia. Różni je praktycznie wszystko włączając w to poziom sportowy. Dość powiedzieć, że Blue Square Premier to nawet nie środek ligowej piramidy - w FA zrzeszonych jest jedenaście oficjalnych poziomów (nie lig) rozgrywkowych.
|
Do góry
|
|
|
|
#2739921 - 22/11/2008 08:43
Re: Nizsze ligi angielskie 2008/2009
[Re: grucha]
|
old hand
Meldunek: 28/11/2005
Postów: 778
Skąd: Poznań
|
Kolejny weekend przed nami i kolejne przemyślenia.. Na początek , bo trochę się zagalopowaliśmy : Salisbury - Nortwich - no bet...jednak..dużo pisałem , polecałem granie - i sam to zagrałem...ale niezależnie od wyniku jest nauczka żeby się nie podpalać i jednak czekac do ostatniej chwili z obstawianiem tego typu meczów...O problemach Salisbury pisaliśmy cały tydzień i fakt odeszło 3 podstawowych zawodników : Matt Tubbs - do Bournemouth , Andy Sandell - do Aldershat , jeszcze jeden Robbie Matthews poszedł do Havant... a Liam Feeney -skrzydłowy już rzekomo podpisał kontrakt z D%R , a tu nagle informacja , żę coś tam nie wyszło i wraca i jednak zagra...fuck..ale nic , gospodarzy i tak się osłabili...Co prawda przychodzi z Gillingham niejako Rory Hill - ale on był już na testach w październiku i wtedy go nie wzięto..czyli teraz to jest po prostu emergency.. Nie powinni także zagrać pomocnicy Mike Fowler M-6/2/1 i M-Tim Bond -7/0/0 a za kartki pauzuje Djoumin Sangare D-7/0/0. I wszystko było by więc w zasadzie dobrze gdyby nie...plaga kontuzji w Nortwich..Goście ostatnio prezentują się całkiem nieźle , ale w jutrzejszym meczu nie zagra kilku co najmniej podstawowych zawodników i tak : Simon Grand - kapitan D-12/0/1 , Darryn Stamp - czołowy strzelec - F-12/5/6 ,Joel Byrom - M-8/1/1 , Johnny Allan - F-14/2/2 . I niestety najprawdopodobniej nie zagrają także Richie Sutton -D/4/0/0 i co ważniejsze Lee Steele - F-6/2/3 . Tak , że wesoło to nie wygląda z jednej i drugiej strony. Kurs na gości bardzo kusi , i tak jak wspomniałem zagrałem już w Unibet po 3.7 , ale tak naprawdę w takiej sytuacji chyba jednak no bet..Bo kto ma strzelać bramki.. Salisbury oczywiście warto obserwować i jeśli jutro m,i coś zabiorą to na pewno niedługo oddadzą..ale obstawianie jutro..to byłby jednak czysty hazard A z innych propozycji.. Leeds - Hertlepool 1 1.60 - kurs kiepski , ale faworyt wydaje się być naprawdę w miarę bezpiecznym typem. Wierze , że ostatnia wpadka z Huddersfield była tylko wypadkiem przy pracy. I że podziała na zespół mobilizująco. Zresztą w tamtym meczu dopiero w jego drugiej części na boisko wszedł Beckford..A co znaczy on dla zespołu pokazał w FA CUP w poniedziałek w Northampton...Leeds rozjechali wówczas przeciwnika bodaj 5-2 i dodajmy , że wynik faktycznie odzwierciedla przebieg meczu.. Liczę na utrzymanie dobrej formy jutro , na dobry występ Beckforda i doping 30.000 kibiców.. Walsall - MK Dons 2 2.65 - po tak dobrym kursie gości zdecydowanie także warto zagrać..Wbrew obawom , że odejście Paul'a Ince'a i Keith'a Andrews'a ( to on strzelił nam drugą bramkę w meczu z Irlandią w środę:) ) pogrąży zespół - radzą sobie pięknie. Ale to przede wszystkim zasługa wspaniałej drugiej lini - w tym skrzydłowych Petar'a Leven'a i Jasona Puncheon'a. Z tym pierwszym byli mocni , a po przyjściu ok. miesiąc temu z Plymouth Puncheon'a tylko zyskali. Statystyki mówią same za siebie - w 5 ostatnich meczach wyjazdowych -4 zwycięstwa !! A teraz jeszcze do składu dołącza Tore Andre Flo..!BYła gwiazda Premiership ubiegłego sezonu z Lees jakoś specjalnie udanego nie miał - ale były tam problemy z kontuzjami. Norweg już od jakiegoś czasu trenuje z Dons i wierzę , że podpisując z nim kontrakt wiedzieli co widzieli na treningach. Po za tym taki wysoki napastnik może ładnie pasować do ich super skrzydłowych - wrzutki , a tu Flo powinien pokazać co umie..W każdym razie wygląda to ładnie. Z drugiej strony taki średniak jak Walsall...trudno napisać zarówno coś dobrego , jak i złego..ot przeciętny zespół..ale na ich przeciwników będących w takiej formie i pop takim kursie - moim zdaniem warto. D&R - Notts County 2 3.40 D&R - Notts County over 2,5 - 1.90 Mecz na który szykuje się już od poprzedniej kolejki... Gospodarze po początkowej eksplozji dobrych wyników z meczu na mecz coraz cieniej...Ot statystyki z ostatnich 6 meczów 1-1-4.Wydaje się , że duet napastników Benson - Strevens utracił tę skuteczność , tę wiarę , żę wszystko co strzelą wejdzie...Czyli jakby przyszedł kryzys.. A po drugiej stronie i dodajmy po bardzo fajnym kursie zespół , który jak się wydaje sprowadził zawodnika - kandydata na gwiazdę League Two - przynajmniej do stycznia , bo jak utrzyma formę to bez problemu znajdzie pracodawców wyżej - czyli Jonathan Forte - pierwszy mecz i 3 bramki. Sprowadzony dopiero co ze Scunthorpe - gdzie był w ubiegłym sezonie podstawowym napastnikiem..Który zresztą bardzo się przejął swoją szansą "wybicia" się bo pomimo powołania do reprezentacji bodaj Barbadosu - odpuścił reprezentację "koncentrując się na lidze". Chwalebne to i mam nadzieję kolejne efekty przyniesie w sobotę. Bardzo dobra gra całego zespołu w ostatnim meczu z Barnet została zresztą doceniona - aż 3 zawodników - John Thompson - obrońca na wypożyczeniu z Oldham , Richard Butcher - pomocnik i właśnie Jonathan Forte - wybrani zostali do 11-kolejki. PO tak ładnym kursie zagram ich z uśmiechem na ustach.. A że D&R gra ofensywnie , tym bardziej u siebie, że goście dostali takiego asa jak Forte to zakładam , że gospodarze tę 1 a goście co najmniej te 2 bramki strzelą. Tak , że za symboliczną stawkę obstawi.ę chyba jeszcze score 1-2..ha , ze Scunthorpe już 2 razy weszło, czemu teraz nie miało by.. Woking - Torquay 2 1.80 - w sumie nie śledzę specjalnie Conference , ale z uwagi na zamieszanie ze Salisbury zacząłem tak znowu zaglądać...i wydaje mi się , że w tej chwili Torquay odataje od reszty ligi na lata świetlne..Zresztą na podstawie paro letnich obserwacji zauważyłem, że co roku w Conference jest tak , że w pewnym momencie właśnie jedna drużyna wybija się na czoło tabeli i po prostu bije na głowę wszystkich rywali odstawiając ich szybko na kilkanaście punktów ..3 lata temu było to Accrington , 2 lata temu D$R , w ubiegłym roku Stevenage - do momentu jak w trąbę nie zrobił ich Stimson. Parę innych meczy wygląda także obiecująco.. Zagram Carlisle..w końcu skoro obudzili się grając z Brighton i to naprawdę dobry mecz , no to jak mieliby nie poradzić sobie z Cheltenham.. Zagram też Petrborough - ale za niewielką stawkę , bo Colchester bywa totalnie nieobliczalne - a teraz jeszcze ściągnęli Easter'a. W sumie właśnie na gości jest super kurs w Unibet ok.5.50 i myślałem całkiem poważnie czy nie zagrać tego na odwrót..Tyle , żę Posh sa jednak na to zbyt dobrzy i to też jak NOrtwich byłó by za duże ryzyko.. Puszczę za niewielką stawkę Barnet. Puściłbym za więcej ale z Notts County strasznie oberwali..Tyle , że w porównaniu z Macclesfield mają chyba jednak więcej indywidualności - O'Flyn , Adomah..Tak , że zagram ich.. I Gillingham - które coraz bardziej się rozgrywa - a do składu wraca Jackson...co prawda w składzie Bury pojawi się Bishop - ale ten zespół z kolei ma najwęższą ławkę w lidze - i im dalej tym moim zdaniem bardziej się to odbija..Obie drużyny zresztą niedawno spotkały się w FA CUP i górą byli właśnie goście.. No i może jeszcze Morecambe...Wraca Howe , a z kolei Exeter bez swojego asa Matthew Gill'a. Ot i. czekam na dyskusję.
|
Do góry
|
|
|
|
#2740198 - 22/11/2008 21:04
Re: Nizsze ligi angielskie 2008/2009
[Re: Kefir70]
|
journeyman
Meldunek: 09/02/2007
Postów: 87
|
Nottingham Forest - Norwich typ: 1 kurs: 2,25 (canbet)
Nottingham zaczyna zbierać punkty, od 4 meczy nie przegrali, co jest zaskakujące, gdyż wczesniej nie notowali dłuższej serii bez porażki niż 1 mecz. Mimo bardzo wymagających przeciwników w ostatnich 4 spotkaniach, Forest zdobyli az 6 pkt. Wygrali na wyjeżdzie z Crystal Palace oraz zremisowali z Derby (a), Birmingham (h) i Bristol City (a). Do składu gospodarzy wraca, napastnik Robert Earnshaw, który wg mnie powinnien byc solidnym wzmocnieniem. Norwich ostatnio gra zdecydowanie słabiej niż na poczatku sezonu. Nie wygrali już od 4 meczy (0-1-3). Ostatnio przegrali u siebie ze Swansea (2:3). Dodatkowo nie zagrają dziś: A.Sibierski (kontuzja), D.Russell (zawieszenie) i D.Stefanovic (operacja). Według mnie jest to poważne osłabienie Kanarków. Wiecej szans daje gospodarzom. Opcja 1 DNB, bardziej bezpieczna, ale ze wzgledu ze juz 3 razy z rzedu Nottingham remisował, postanawiam dać czystą 1.
|
Do góry
|
|
|
|
#2740236 - 22/11/2008 21:32
Re: Nizsze ligi angielskie 2008/2009
[Re: Kefir70]
|
addict
Meldunek: 11/01/2005
Postów: 448
Skąd: MK
|
Woking - Torquay 2 1.80 - w sumie nie śledzę specjalnie Conference , ale z uwagi na zamieszanie ze Salisbury zacząłem tak znowu zaglądać...i wydaje mi się , że w tej chwili Torquay odataje od reszty ligi na lata świetlne..Zresztą na podstawie paro letnich obserwacji zauważyłem, że co roku w Conference jest tak , że w pewnym momencie właśnie jedna drużyna wybija się na czoło tabeli i po prostu bije na głowę wszystkich rywali odstawiając ich szybko na kilkanaście punktów ..3 lata temu było to Accrington , 2 lata temu D$R , w ubiegłym roku Stevenage - do momentu jak w trąbę nie zrobił ich Stimson.
Torquay aż tak bardzo nie odstaje od reszty, bo pierwszą część sezonu mieli oględnie mówiąc do bani, choć moim zdaniem i bukmacherów to najgłówniejszy kandydat do awansu. W każdym razie w tym tygodniu dalej śrubujemy rekord, czyli szesnaste już kolejne spotkanie bez porażki, tu akurat nie powinno być sensacji. Jeśli chodzi o Stevenage, to od lat są typowani do awansu, a jednak zawsze coś staje na przeszkodzie, przede wszystkim grają bardzo nierówno. W zeszłym sezonie jednak, jeśli dobrze pamiętam, to Aldershot prowadził niemal przez cały sezon, uzyskując bardzo dużą przewagę nad resztą towarzystwa. O meczu Salisbury City - Northwich Victoria zostało już napisane wszystko, ja jednak myślę, że można zaryzykować i coś tam na The Vics postawić.
|
Do góry
|
|
|
|
#2741498 - 23/11/2008 05:09
Re: Nizsze ligi angielskie 2008/2009
[Re: grucha]
|
old hand
Meldunek: 28/11/2005
Postów: 778
Skąd: Poznań
|
Leeds - Hertlepool 1 1.60 - 4-1 Walsall - MK Dons 2 2.65 0-3 D&R - Notts County 2 3.40 6-1 D&R - Notts County over 2,5 - 1.90 6-1 Woking - Torquay 2 1.80 - 2-2 W sumie jest letki plus..ale to za mało...chociaż wydaje mi się , żę jakieś światełko w tunelu widać..Bo zwycięstwa Donsów i Leeds bardzo przekonywujące.. Salisbury tym razem jednak dało radę..ale cały czas nie spuszczam ich z oczu..Bo ledwie remis ze słabym Nortwich - to tez o czymś świadczy...I to , że na mecz przyszło raptem niecałe 1000 kibiców ( ponoć 999) ...a miała być przecież manifestacja poparcia dla drużyny.. a wyszło..tragedia..W meczu z York mam nadzieję , że sobie na nich co nieco odbiję.. Wtorkowa kolejka zapowiada się bardzo ciekawie , zwłaszcza w League One...chyba znowu złamię swoje zasady i poobstawiam.. Jak do tej pory skuteczność : Kursy: 1,5-1,99 11/23 2,0-3,00 16/30 3,0 i wyżej 4/7 Home Win 13/26 Away Win 14/28
|
Do góry
|
|
|
|
#2743421 - 24/11/2008 03:32
Re: Nizsze ligi angielskie 2008/2009
[Re: Kefir70]
|
old hand
Meldunek: 02/11/2003
Postów: 1051
Skąd: Szombierki
|
Ostatnio nie pisałem zbyt wiele, ale pojawiła się świetna okazja, by to nadrobić.
I nie robię tego przeciwko Tobie Kefir, po prostu mam nadzieję, że dojdziemy oboje do ciekawych wniosków, które zaprocentują na przyszłość.
Southend będzie walczyć o awans, tego jestem pewien. Jeśli nie o bezpośredni, to poprzez baraże.
Pisząc posta wyżej odniosłem się tylko do meczu z Oldham. Choć Robson-Kanu i Sawyer nie mogli już grać w meczach FA Cup. Był więc czas, by wypróbować nowych zawodników.
Sezon długi. Wahania formy są nieodzowne. Sztuką jest wyjść z nich bez szwanku. Jak już pisałem wyżej, jeden dołek już mieli. I znając tę drużynę - wpadną w jeszcze jeden. Ich problemem będzie jak z niego wybrną.
Takie dołki będzie miała każda drużyna i wiele się może zmienić.
Southend po raz kolejny w ostatnim czasie zmienia sporo w swoim składzie. Są na chwilę obecną doświadczeni Barrett i Betsy (szkoda, że puścili swą ikonę Kevina Maher'a, który wczoraj strzelił im bramkę - ciekaw jestem reakcji kibiców Southend). Są młodzi Christophe, Laurent czy Walker. Oni akurat muszą udowodnić, że potrafią grać dobrze przez większą część sezonu, a nie tylko pojedyncze mecze. No i kiedyś wrócą do składu kontuzjowani Barnard i Freedman. Southend będzie wygrywać, ja w to wierzę.
A i niezachwianą pozycję ma menago Steve Tilson. Gdyby miał wylecieć, nie byłoby go już w Championship, czy w ubiegłym sezonie, gdy Southend przechodził kryzys dwukrotnie (na przełomie października i listopada oraz w drugiej połowie grudnia). Rok 2007 Southend zakończył na 10 miejscu, mimo to w barażach zagrał.
|
Do góry
|
|
|
|
#2743722 - 24/11/2008 05:12
Re: Nizsze ligi angielskie 2008/2009
[Re: jinx]
|
old hand
Meldunek: 28/11/2005
Postów: 778
Skąd: Poznań
|
E, Jinx - ja też uważam , że Southend powinno jeszcze zawalczyć..ale czegoś/kogoś im brakuje.. I żeby była jasność - ja nie jestem aż tak naiwny piłkarsko żeby uważać , że jeden zawodnik może zadecydować o być/albo nie być drużyny..Ale faktem jest , że przyjście Freedman'a było tym impulsem , który sprawił , że drużyna zaczęła grać.. A to bardzo ważne żeby w zespole był ten lider.. taki zawodnik , o którym cały zespół wie , że można na niego liczyć.. że strzeli bramkę.. że wypracuje pozycję..a nawet taka irracjonalna wiara , że po prostu jak on gra to "będzie dobrze"..coś takiego jest.. A Southend bez Freedman'a nie ma takich jak oczekiwano przed sezonem wyników..Bo dodajmy , że to jest ten znamienny II sezon po spadku...wtedy zazwyczaj opanowuje się już podupadłe po spadku finanse..exodus zawodników , itp.. Nie wiem czy kiedy Freedman w końcu się wykuruje- kurde w końcu już miał być z powrotem prawie miesiąc temu...- czy to on ten zespół poderwie..ale ktoś musi wrócić - Freedman lub ktoś nowy przyjść , który przywróci wiarę w zwycięstwa... Jakiś czas temu gdzieś czytałem , że Izale MCLeod ma pójść na wypożyczenie ..Moim zdaniem to mógłby być taki właśnie zawodnik , który dla drużyny typu Southend, Brighton , Colchester odmieniłby ten sezon.. A jak o sezonie. w Bwin widziałem już kursy na wtorkowe mecze. Biorąc pod uwagę , że u nich zazwyczaj chyba kursy najgorsze jest wiele ciekawych propozycji... Oldham - Walsall ok.1.9 - a w Walsall zszedł w ostatnim meczu z kontuzją Clayton Ince - filar ich defensywy..duży handicup dla gospodarzy.. Fajnie wygląda też Colchester - uważam , że im dalej w sezon tym ich wyniki będą lepsze.. na wyjeździe Leeds, Scunthorpe, Posh - warto zwrócić uwagę , że zwłaszcza Leeds i Scunthorpe staty na wyjazdach mają w zasadzie tak dobre jak u siebie.. Jinx - a Twoje zdanie bardzo sobie cenię i żałuję , żę tak rzadko piszesz..Powtórzę to co już wielokrotnie pisałem - wiedzę na temat League One i Two masz dużo większą ode mnie , zresztą jak wiele innych osób , które jeszcze niedawno w tym temacie pisywały - a teraz zamilkły... A co do takich drużyn jak Southend, Colchester, Huddersfield ( oni już chyba najgorszy kryzys mają za sobą) - jak wychwycić ten moment kiedy potencjał w składzie wreszcie zaczyna dawać wyniki na boisku - złote dukaty sypią się wtedy niczym krople deszczu:) A prawda jest taka , że im więcej było by tutaj dyskusji - tym łatwo było by nam ten złotodajny deszcz odpowiednio szybko zauważyć.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|