Strona 8 z 15 < 1 2 ... 6 7 8 9 10 ... 14 15 >
Opcje tematu
#2704710 - 05/11/2008 08:09 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Ghost]
thunder7 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/03/2006
Postów: 3005
Skąd: POZnan*
Houston - Boston 1 stawka 10/10
Rakiety bardzo dobrze rozpoczely sezon i w dallas pokazaly ze o ile beda zdrowi beda walczyc o najwyzsze cele, nie bede sie rozpisywal o umiejetnosciach obronnych rona artesta czy stracie jaka bylo dla celtow odejscia poseya. Rakiety na chwile obecna sa zdrowe a z tym zdrowym składem na chwile obecną moim zdaniem tylko Lakersi sa w stanie z nimi rywalizowac(Spurs jedza na 1 a orlean na 2 sniadanie ) , Zasada bij mistrza mysle ze zadziala i jak dla mnie to najpewniejszy mecz po takim kursie do tego momentu sezonu

Do góry
Bonus: Unibet
#2704920 - 05/11/2008 16:45 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Ghost]
Ghost Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
No ładnie się dzieje. San Antonio po raz pierwszy od 1973 roku ma bilans 0-3! Przegrywają w zbiórkach, grają słabo w obronie. Poza Duncanem i Parkerem, to chyba nie ma tam nikogo pożytecznego. Bruce Bowen już jest chyba skończony, gra coraz mniej, w 2 połowie nie zagrał w ogóle.

A Nowitzki i Terry po fatalnim poprzednim meczu, teraz oczywiście musieli się popisać. Ech to NBA \:\( Idąc tym tropem dzisiaj Spurs przechodzą cudowną przemianę i z Bowenem na czele gromią Wilki ;\)

Do góry
#2704984 - 05/11/2008 18:12 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Ghost]
czubek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 23/08/2005
Postów: 2135
Skąd: LZS Jarocin
jaka jest sytuacja AI w Tłokach?? moze dzisiaj zagrac...

Do góry
#2705038 - 05/11/2008 19:06 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Ghost]
wwwujek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/10/2001
Postów: 4382
Skąd: Gorny Slask
Originally Posted By: Ghost
No ładnie się dzieje. San Antonio po raz pierwszy od 1973 roku ma bilans 0-3! Przegrywają w zbiórkach, grają słabo w obronie. Poza Duncanem i Parkerem, to chyba nie ma tam nikogo pożytecznego. Bruce Bowen już jest chyba skończony, gra coraz mniej, w 2 połowie nie zagrał w ogóle.

A Nowitzki i Terry po fatalnim poprzednim meczu, teraz oczywiście musieli się popisać. Ech to NBA \:\( Idąc tym tropem dzisiaj Spurs przechodzą cudowną przemianę i z Bowenem na czele gromią Wilki ;\)



Dokładnie tak trzeba zagrać.. Dzis Spurs wygrywa i spokojnie kryje hc..

Do góry
#2705087 - 05/11/2008 20:00 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: wwwujek]
Thingol Offline
member

Meldunek: 24/08/2007
Postów: 148
Skąd: Toruń
GS Warriors - Denver 1 2,18 Fortuna

GS wraca po wyjazdowych meczach na wschodzie z 1 wygrana i 2 przegranymi. Teraz u siebie będzie podejmowało Nuggets, którzy ostatnio oddali Iversona do Detroit za Billupsa i McDyessa. Ta wymiana na pewno zaskoczyła wszystkich graczy Denver, a na pewno Anthonyego. Potrzeba będzie trochę czasu, żeby Bryłki podporządkowały się pod nowy styl gry. Nie wiem czemu faworytem tego meczu są goście - przynajmniej w Fortunie - ja tu bym widział bardziej wyrównane kursy. Wojownicy być może nieco zmęczeni rzucili mało punktów w Memphis, ale myślę, że teraz u siebie nieco wypoczęci poradzą sobie z Denver.

Do góry
#2705201 - 05/11/2008 21:29 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Thingol]
Thingol Offline
member

Meldunek: 24/08/2007
Postów: 148
Skąd: Toruń
Milwaukee - Washington 1 1,8 fortuna

Bucks będą w tym meczu szukać pierwszej wygranej u siebie, a Wizards pierwszej wygranej w tym sezonie. Spodziewałem się nieco niższego kursu na Milwaukee. Kozły to taka drużyna, która wygrywa tam gdzie ma choć cień szansy vide NY, Oklahoma, a przegrywają gładko z tymi z kim powinni - Chicago, Toronto. Tym razem z Czarodziejami są faworytem i ładnie wkomponowany w ten zespol Jefferson wraz z Reddem poprawdzą ekipę do wygranej. Washington cały czas zdaje się bez Arenasa więc ich siła jest wciąż słabiutka. To prawda, że rzucają dużo punktów, ale tak samo dużo tracą a bez obrony nie będzie wygranych.

Do góry
#2705209 - 05/11/2008 21:32 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Thingol]
Kieras Offline
BKS Sparta

Meldunek: 09/01/2008
Postów: 16087
wwwujek nie wiem dlaczego stawiasz Spurs myslisz ze sie obudzą ja uwazam ze jeszcze nie Minnesota to nie tak slaba ekipa Jefferson moim zdanie rzuci ponad 20 pkt,Miller ,Foye, Gomez dorzuca jeszcze kilka i wydaje mi sie ze bedzie wyrowany mecz.Stawiam handi na Minnesote.

Lakers-Clippers Under192 1,85 Fortuna

Do góry
#2705237 - 05/11/2008 21:46 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Kieras]
Exp Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/07/2003
Postów: 26096
Skąd: Tarnów / Wrocław
Thingol,

wystep Reeda zdaje sie stoi pod duzym znakiem zapytania, nie znam szczegolow, moze ktos ma jakies bardziej wyczerpujace informacje \:\)

Do góry
#2705262 - 05/11/2008 22:05 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Exp]
Thingol Offline
member

Meldunek: 24/08/2007
Postów: 148
Skąd: Toruń
Właśnie teraz doczytałem, że skręcił kostkę w 3 kwarcie meczu z NY. To może być poważne osłabienie, ale z drugiej strony Bucks dowieźli zwycięstwo z Knicks bez Redda. Co nie zmienia faktu, że ten typ zaczyna być mniej pewny :).

Do góry
#2705264 - 05/11/2008 22:08 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Exp]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
Redd wczoraj nie trenował, cały czas był poddawany zabiegom a swoje szanse na grę dziś, ocenił jako "nie za dobre". To początek sezonu i na pewno nikt tu urazu ryzykować nie będzie.
Z tym że to info z wczoraj, teraz w USA dopiero poranek więc na jakieś konkretniejsze info trzeba będzie trochę poczekać.

Do góry
#2705287 - 05/11/2008 22:25 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Exp]
marcin332 Offline
addict

Meldunek: 05/03/2008
Postów: 417
Skąd: Katowice
Co do dzisiejszych kontuzji to:
-Redd raczej nie zagra, widziałem ta sytuacje i nie wyglądała ona za ciekawie, ponoć trener ma dać mu odpocząć jeden mecz bo Redd narzeka na ból ciągle
-Iverson dzisiaj raczej zadebiutuję w Tłokach, a Billups prawdopodobnie opuści dzisiejszy mecz i zagra dopiero przed własna publicznością w piątek
-Corey Maggette z GSW może opuścić dzisiejszy mecz po tym jak naciągnął ścięgno w ostatnim z Memphis, choć patrząc na jego skuteczność w ostatnich dwóch meczach to chyba lepiej że nie zagra
- nie należy się też dziś spodziewać powrotu Derona Williamsa z Utah

Ale najlepiej i tak poczekać do wieczora albo nawet 10 minut przed rozpoczęciem meczu sprawdzić pierwsze piątki.

Do góry
#2705730 - 06/11/2008 01:28 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: marcin332]
Matias88 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/10/2007
Postów: 7186
Skąd: Krosno/ Wwa
Rusza ktoś dziś Celtów -9? wydaję się, że powinni spokojnie pokryć Oklahoma sobie mecz wygrała więc pora na L a potencjały drużyn? Każdy wie jak jest. Kwestia czy Boston nie wystawi dziwnego składu? ktoś coś wie?

Do góry
#2705857 - 06/11/2008 02:11 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Matias88]
ludovic 888 Offline
addict

Meldunek: 17/11/2004
Postów: 649
Skąd: ZiElOnA GóRa
dziś troche więcej meczy więc można poszaleć:

cavs - chicago 1
gsw - denver 1X
indiana - phoenix X2
milwaukee - washington 1X
minnesota - san antonio X2
oklahoma - boston 2
utah - portland 1

Jak widać przewiduje dogrywki na dzisiejszy wieczór...a co do kontuzji pamiętajmy, że zespołu nie tworzy jeden zawodnik tylko cała ekipa i jeśli nie idzie to nie idzie wszystkim. Powodzenia!

w NFL i NCAA jeszcze suche typy dopuszczamy ale tutaj nastepnym razem prosze o jakies uzasadnienie nawet jednym zdaniem jedno spotkanie... bedzie usuwane bez komentarza


Edited by g00niek (06/11/2008 07:07)

Do góry
#2706637 - 06/11/2008 05:14 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: ludovic 888]
kewin Offline
Q

Meldunek: 19/04/2005
Postów: 7293
Skąd: Lubin
1 kwarta
wczoraj 2:1
ogolnie 9:12 .. wiecej na http://1kwarta.blogabet.com/


na dzis
Oklahoma City Thunder - Boston Celtic under 182.5 @2.04 Pinnacle

Oklahoma u3 o0 (u siebie : u2 o0)
Boston u3 o1 (wyjazd : u1 o1)
do tego Boston z 10 wyjazdow ,8 razy under
nie sadze by dzis ekipa gospodarzy zdolala rzucic wiecej jak 85pkt , Celtowie potrafia skutecznie bronic ...
na wiecej argumentow mnie nie stac ;\)

Do góry
#2706755 - 06/11/2008 05:38 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: ludovic 888]
kolbi Offline
addict

Meldunek: 05/11/2006
Postów: 445
4-4-0

Suns @ Pacers
Przyjmuję, że wyczyn Pacers z Celtami to był jednorazowy wzrost formy ;\) Słońca ubiegłej nocy wygrały wysoooko z Netsami, a i tak kołcz dał odpocząć gwiazdom. U gospodarzy nie zagra Nesterovic - środkowy z s5, poza tym tym w ostatnich 8 pojedynkach vs PHO, Pacers wygrali tylko raz. Trudno znaleźć argument na korzyść Indiany.
PHO -3,5

Spurs @ Wolves
0-3 Ostróg cieszy \:D Ale ale... z cieniasami nie grali, co oczywiście nie oznacza, że nie powinni wygrać choć raz. Dzisiaj jednak rywal znacznie słabszy od poprzednich, jeśli SAS nie wyjdą zwycięsko z tego pojedynku, to będzie to niemały wstyd dla nich (aczkolwiek 0-4 wyglądało by co najmniej extra \:p )
SAS

Grizzlies @ Kings
Kurs na gości za wysoki. Fakt, że na wyjeździe szału nie robią, ale Królowie na pewno są w ich zasięgu. Gdyby dziś młodszy Gasol zagrał tak jak z GSW, to byłoby fajno, tym bardziej, że Sacramento asów pod koszem nie ma.
MEM


Ciekawe wydaje się być jeszcze handi +9 na Hawks, ale dziś Szerszenie już z Peją i Chandlerem. Poza tym Boston powinien dać lekcję koszykówki w Oklahomie.

GL

Do góry
#2706823 - 06/11/2008 05:59 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: marcin332]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Originally Posted By: marcin332
Co do dzisiejszych kontuzji to:
-Iverson dzisiaj raczej zadebiutuję w Tłokach,


Ja znalazlem info, ze AI nie zagra dzis.
Zobaczymy kto mial lepsze ;\)

Do góry
#2706852 - 06/11/2008 06:07 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: kolbi]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
Toronto Raptors (-4) - Detroit Pistons @1.97 pinn

Jak dla mnie najciekawszy mecz dzisiaj. Detroit chwilowo dynamicznie weszło w czas przebudowy i formowanie ich składu może troche potrwać. Wedle teoretyków Rip Hamilton i Iverson w jednym zestawie obrońców grać nie moga bo są za mali. Z tej dwójki wypada Rip jako słabszy, na niskiego skrzydłowego nie przejdzie, więc teoria głosi, że będzie atakował rywali z ławki (a Rip wszystkie swoje 560 z Pistons zaczynał w pierwszym składzie), i aby umniejszyć jego ego dostał ten 30mil$ kontrakt. Na 1 ma awansować Amir Johnson. Tyle teorii.
W praktyce w barwach DET nie zagra dziś Ej Aj, no i ubył im także McDyess (któego chcą podwędzić Celtics, he he to by się Detroit ucieszyło). Tak więc w Detroit na razie nie za bardzo wiedzą w którą stronę to wszystko zmierza.
W Toronto natomiast cisza i spokój, Calderon ustabilizowany na PG może przynieść tylko same korzyści, a Chris Bosh zainspirowany Igrzyskami gra jak nigdy dotąd - 26ppg, 10rbs. Jedyne miejsce gdzie DET mogło by zaskoczyć TOR, czyli atletycyzm w pomalowanym raczej tu nie wystąpi, bo teraz kosza Dinozaurów strzeże wybitny defensor Jermaine O'Neal, a 'długość' Taja Prince'a zneutralizuje skoczek Jamario Moon. Bitwa o miano zespołu niepokonanego, bo oba teamy póki co po 3-0 (TOR miało trudniejszych rywali).

Do góry
#2707086 - 06/11/2008 06:47 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Skiper]
Zabielany Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
Dotychczasowy bilans: 2-1 +19.5

Pełna zgoda co do Toronto. W pełni stabilna i ukształtowana ekipa. Wspolpraca Bosha z O'Nealem powinna z meczu na mecz wygladac lepiej. Pistons w trakcie przebudowy, bo inaczej tego okreslic nie mozna...wczoraj na Bobki wystarczyło, dzisiaj powinno braknąć.

Szerszenie jak przyśpieszają i zwiekszaja intensywnosc gry to malo jest ekip, ktore sa w stanie za nimi nadążyć. Posey zgodnie z oczekiwaniami wielu, jak na 2 krotnego mistrza przrstalo, bardzo dobrze, łatwo i szybko wpasował się w zespół. Mozliwe wystepy Chandlera i Stojakovica... to bedzie zdecydowanie za dużo dla jastrzębi.

Nie wiem co myśleć póki co o Miami, które zmiażdzyło Kings, a dość łatwo polegało na wyjazdach w NY i Charlotte. Phila to mocny średniak, ale pazury pokazują przede wszystkim u siebie. Dzisiaj lekko chyba buki przeszacowały z kursami jak na mój gust. Po @2.42 się skuszę.

Na odległość śmierdzi mi spotkanie Jazz - Portland. Gospodarzy to nie zagrałbym nawet po 1.6, a żeby zagrać handi lub ml na gości brakuje mi odwagi. Jutro sobie to wynagrodzę, grajac Roya i spółę.

4. New Orelans Hornets(-6.5) - Atlanta Hawks @1.70

5. Miami Heat - Philadelfia 76ers @2.42

6. Toronto + SA @2.47

7. Hornets + Celtics + Cavs @1.85

Do góry
#2707134 - 06/11/2008 07:02 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Skiper]
marcin332 Offline
addict

Meldunek: 05/03/2008
Postów: 417
Skąd: Katowice
Quote:
Ja znalazlem info, ze AI nie zagra dzis.
Zobaczymy kto mial lepsze ;\)

No tak... tylko napisałem na końcu że przekonamy się wieczorem... wczoraj jeszcze pisali że Iverson powinien zagrać a dziś się sytuacja zmieniła. http://sports.espn.go.com/nba/news/story?id=3682890
Quote:
Wedle teoretyków Rip Hamilton i Iverson w jednym zestawie obrońców grać nie moga bo są za mali.
Nie wiem gdzie wyczytałeś taką głupotę ale Rip do niskich nie należy, wręcz przeciwnie jest jednym z większych klasowych SG \:D
Quote:
Na 1 ma awansować Amir Johnson.
A to ciekawe... myślałem że Amir to 4.

Do góry
#2707209 - 06/11/2008 08:03 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: marcin332]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
Originally Posted By: marcin332

Quote:
Wedle teoretyków Rip Hamilton i Iverson w jednym zestawie obrońców grać nie moga bo są za mali.
Nie wiem gdzie wyczytałeś taką głupotę ale Rip do niskich nie należy, wręcz przeciwnie jest jednym z większych klasowych SG \:D
Quote:
Na 1 ma awansować Amir Johnson.
A to ciekawe... myślałem że Amir to 4.


Stuckey, Stuckey a nie Amir...pomyłka, my bad.

Co do Rip'a...mam nadzieje że nie musze tłumaczyć:

Originally Posted By: ESPN's Ric Bucher
For now, a team source said, Iverson will start in the backcourt with Hamilton, and point guard Rodney Stuckey will continue to come off the bench. But that is not likely to work for very long. No championship-minded starting lineup with two undersized shooting guards ever has. (Look no further than Iverson's last team, the Nuggets, for proof of that.) After enough slow starts, Stuckey will ascend to his rightful place as the starting point guard, Iverson will slide over to shooting guard and Hamilton will have to embrace the idea of being a sixth-man-of-the-year candidate.

Getting Hamilton comfortable with that role might explain in part why the Pistons just gave him a fat, three-year, $34 million extension. The message being: "We know we're asking you to give up something. Just in case you're worried this could reduce your numbers and thereby your bargaining position for your next deal, we'll take care of that right now."

That said, it's still a sizeable adjustment for someone who has played in three consecutive All-Star games and has started every game he's played in a Pistons uniform, 580 and counting. As primarily a catch-and-shoot scorer, Hamilton depends on the unit around him to get his quota more than most 18-point scorers. That unit goes from being Rasheed Wallace, Tayshaun Prince, Chauncey Billups and Antonio McDyess or Amir Johnson to Walter Herrmann, Kwame Brown, Jason Maxiell and Will Bynum.

On second thought, maybe $34 million wasn't enough.

Do góry
Strona 8 z 15 < 1 2 ... 6 7 8 9 10 ... 14 15 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
6 zarejestrowanych użytkowników (Sensei, ElNinho[mmdea], alfa, pacyfista, Akhu, 11kera11), 1830 gości oraz 8 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50944 Tematów
5790073 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47