W przepisach pzpn jest napisane, ze kto wygrywa losowanie, ten zaczyna mecz, a przegrany wybiera polowe boiska, a zatem tutaj jest zawsze 50-50 - nie wiem jakie sa zasady w UEFA.
Kiedys juz zastanawialismy sie nad tym gdzies na forum i nie pamietam czy do czegos doszlismy. Gdyby zwyciezca losowania mial wybor: pilka albo polowa, wtedy takie kursy mialyby sens. Gospodarze mogliby czesciej wybierac polowe chcac atakowac w 2. polowie na bramke gdzie maja kibicow, no ale to i tak tylko w przypadku pewnych zespolow i stadionow.
Tam zawsze takie kursy sa? Na mecze ligowe tez? 2.12?? Zaraz wplacam tam kase...