Parę słów o zbliżającej się kolejce..

Mały wybór meczy w sobotę ( część drużyn już grała w piątek, nie gra Leicester i Yeovil), duże ruchy w kadrach zespołów (naprawdę znacząca liczba zawodników League One i Two grywa w jakiś U21, lub reprezentacjach afrykańskich czy CONCAF). Stąd myślę , że kolejkę potraktować trzeba raczej ulgowo i ze stawkami nie szaleć.

Ja zaproponowałbym :

Bristol Rovers - Leyton Orient 1 2.00 - goście w tym sezonie prezentują formę i pozycję , którą bukmacherzy zakładali w stosunku do nich w sezonie ubiegłym bo w ubiegłym sezonie w Przedsezonowych typowaniach byli jednym z głównych kandydatów do spadku.. ale bardzo udany początek rozgrywek 2007/2008 spowodował , że ostatecznie stali się drużyną "środka"..W sezonie obecnym tak dobrze już nie jest...Od kilku kolejek dostają systematyczne baty od w zasadzie wszystkich..Ot ostatnio Stockport, Leicester , Southend...czyli pełen przekrój ligi...Ostatni mecz co prawda zremisowany tyle , że do momentu kiedy bramkarz Scunthorpe wyleciał za faul przegrywali 0-2..ja wierzę , że drugi raz pod rząd farta już nie będzie..Tym bardziej , że powtórzyć trzeba standartową informację od 3 tygodni - 2 podstawowych obrońców - Tamika Mkandawire i Danny Granvile nadal pauzują.
W zespole gospodarzy liczę na ich gwiazdę Rick'ego Lamberta- duży mówi się o jego potencjale co najmniej na Championship..i coś w tym na pewno jest..Jeśli jest realistą to na awans z klubem z Bristolu pewnie nie liczy , ale na ciekawy transfer zimą lub latem - na pewno...No ale na to - to trzeba sobie zapracować. I jutro całkiem niezgorsza okazja jest.
Myślę zresztą , że o ile w miarę szybko Brostol jako 1 strzeli bramkę to wynik może być nawet całkiem przekonywujący..

Southend - Stockport - 1 1.90 - w zespole gospodarzy niestety znowu zabraknie Doug'ego Freedmana - wielka szkoda , bo bo przybyciu do Southend miał wejście smoka - w każdym meczu praktycznie bramka lub bramka i asysta. Tyle , że tak jak pisałem w ubiegłym tygodniu Southend wydaje się , że się odblokowało - a o sile tego zespołu decyduje nie tylko Freedman. Jest Lee Bernard , jest bardzo dobrze ostatnio dysponowany Hal Robson-KanuW październiku już 3 zawodników - bramkarz Adam Federici , defensor Simon Francis i pomocnik Lee Sawyer wybrani zostali do 11 kolejki !
Faktem jednak jest że pewnie nie obstawiłbym tego meczu gdyby nie przeważył argument w postaci 1 bramkarza Stockport - Owain'a Fon Williams'a (wyjazd na mecz między państwowy w kadrze U21).
W rezultacie spodziewać się nalezy , że zagra któryś z rezerwowych - pewnie Fraser Foster w tym sezonie nie zaliczył w lidze choćby minuty - wypożyczony z Newcastle - grywał jedynie w rezerwach ( niezbyt imponujące warunki fozyczne - szczególnie jak na wyspy - 183 cm wzrostu). .Jak dla mnie taka zmiana na tak newralgicznej pozycji jest bardzo znaczącym osłabieniem - to już nie jest to zgranie z obroną , to już nie jest ta "pewność siebie" bramkarza No.1 , który wie , że zespół i trener mu ufają i nikt nie posadzi go na ławkę rezerwowych z powodu jednego głupiego błędu. Zresztą Owain Fon Williams zbierał bardzo dobre recenzje - tak więc tak czy owak jego brak wydaje się być znaczącym osłabieniem. No i dodajmy do tego jeszcze wyjazd na mecz międzynarodowy Petera Thompsona - jakby nie patrzeć ich podstawowego napastnika.

Chesterfield - Chester 1 1.90 - już krótko.. Chesterfield nareszcie w miarę podstawowym składzie. PO kontuzjach wróciło paru zawodników. Goście natomiast przyjeżdżają osłabieni - bez ostatnio wychwalanego pod niebiosa Damiena Moziki.
Dla Chesterfield doskonała okazja na przełamanie.

Uważałbym z graniem na żelaznych "faworytów" bukmacherów - SCunthorpe i Leeds. Co do pierwszego zespołu - to mogą nie zagrać naprawdę najbardziej podstawowi zawodnicy - ot choćby Izzy Irekpen ( ostatnio regularnie 11 kolejki) czy Garry Thompson ( i jeszcze paru innych). PO tak parszywym kursie wydaje mi się , że lepiej to odpuścić.

Co do drugiego meczu - myślę , że nadchodzi zwyżka formy Brighton - które może pokusić się nawet o sprawienie dużych niespodzianek. W końcu przed sezonem stali bardzo wysoko w typowaniach bukmacherów. Przyjście Robb'ego Savage'a myślę , że może być takim katalizatorem jak Freedmana do Southend.
I w takich warunkach granie na Leeds po kursie ok.1.50 mija się z celem. Ot , starczy przypomnieć jak męczyli się ostatnio z Hereford. W ogóle zresztą jest to raczej zespół do obstawiania na wyjazdach - bo tam dostaniemy kursy przynajmniej 2.10-2.20.
Uwagi, opinie, dyskusja mile widziana.

Jeśli chodzi o faworytów, to faktycznie kursy zadziwiająco niskie. Myślałem o handicapie -1 na Scunthorpe, ale nawet wtedy kurs jest raczej marny - 2.30, więc odpuszczam, zwłaszcza że najczęstszy ostatnio ich wynik to 2:1.
Southend jak najbardziej do grania, mimo że Stockport zadziwiająco wysoko, pora chyba na obniżenie lotów i pierwszą wyjazdową porażkę.
Całkiem ciekawy team wykluł się w Milton Keynes. Przyznam, że trochę nie wierzyłem w Di Matteo, ale wykonuje naprawdę dobrą robotę. W obronie świetne noty zbiera Hiszpan Miguel Angel Llera pozyskany z Herculesa Alicante. Najlepszym do tej pory strzelcem (6 goli) jest dziewiętnastolatek, wychowanek klubowej akademii, Sam Baldock. W linii pomocy w ostatnim meczu zadebiutował bardzo doświadczony Luke Chadwick (wypożyczenie z Norwich) i został wysoko oceniony. Obok niego formę na wysokim poziomie utrzymuje Peter Leven. W najbliższym meczu, ze względu na występ w reprezentacji Kanady zabraknie napastnika Ali Gerby. Zastąpi go prawdopodobnie Kevin Gallen. Nie zagra również zawieszony na trzy spotkania Flavien Belson, francuski pomocnik Donsów. W jego przypadku, zarząd klubu po obejrzeniu materiału filmowego z ostatniego meczu z Bournemouth, gdzie zawodnik został ukarany czerwoną kartką, postanowił od decyzji się odwołać. Nie wiem jednak kiedy odwołanie to będzie rozpatrzone i póki co Francuz nie jest przewidziany w składzie na dzisiaj. Mimo tych osłabień skuszę się na Donsów - kurs przyzwoity około 1.90.
W Blue Square Premier w dalszy ciągu kompletny bałagan panuje i boję się tego dotykać. W tym tygodniu zdecydowałem się na jeden tylko mecz Eastbourne Borough - Stevenage Borough
Drużyna gości mimo ostatniej porażki z Torquay wydaję się być na wyraźnej fali wznoszącej. Formą imponuje Steve Morison, a to największa wartość tego zespołu. Stevenage jest faworytem, ale kurs dostaliśmy bardzo godziwy - Bwin daje 2.23.

Może mi ktoś mądrze wytłumaczyć , czemu na Wycombe taki kurs [są liderami L2 - rywal słaby , a kurs 2.10] ??

Na Wycombe kurs 2.00 bo takie kursy są po prostu w League One i Two.. rzadko naprawdę się zdarza aby nawet na faworyta grającego na wyjeździe były kursy niższe właśnie jak 2.00.

Mnie Wycombe jakoś nie przekonuje.. większość zwycięstw wymęczona .. standartowe 0-1 lub 1-0

Oldham-Hereford 1
O wyniku spotkania zadecyduje atut własnego boiska.Oldham to zespół z czołówki tabeli walczący w tym sezonie o awans do Championshhip.Na stratę punktów gospodarze nie mogą sobie pozwalić.Hereford to outsider.Na wyjazdach spisuje się kiepsko.W Herefordzie nie ma pieniędzy na utrzymanie się w League One.Jest kandydatem do spadku.

Bristol Rovers - Leyton Orient 1 2.00 - 2-1

Southend - Stockport - 1 1.90 - 1-1

Chesterfield - Chester 1 1.90 - 1-1

Staty :
Jak do tej pory skuteczność :
Kursy:
1,5-1,99 5/14
2,0-3,00 12/24
3,0 i wyżej 1/2

Home Win 8/19
Away Win 10/20

Nie jest dobrze...odechciewa się pisać ...

Typowanie Aaglii to nielatwy kawalek chleba, a w wielu Twoich typach brakuje naprawde lutu szczescia. Jak chocby Southend, ktory kontroluje gre, frajersko traci brame, oslabia sie czerwona i para z nich zeszla.

Odwalasz dobra robote, czesto korzystam z Waszych analiz na zasadzie wykluczenia typu. Np. wychodzi mi ze wygra druzyna X, Ty piszesz, ze moze wygrac Y - ja odpuszczam gre na X, pada remis, Ty sie martwisz, ze typ nie wszedl, a ja sie ciesze bo nie zagralem wtopy na X. Troche to sepiarstwo, ale ja jestem za cienki na napisanie odpowiedzialnej analizy.

Ponieważ ostatnie wyniki zdecydowanie poniżej oczekiwań ... - postanowiłem "uciec do przodu".. i pisać jeszcze więcej...
Zgodnie z maksymą , że co mnie nie zabije to mnie wzmocni..

Tym bardziej , że kolejka ciekawa..przynajmniej jest o czym pisać..

Z League One :

Stockport - Colchester 2 3.40 - zdecydowanie goście warci są zagrania po tak pięknym kursie. A dodajmy , że jeszcze niedawno u buków kursy na Colchester były od 3.60-3.80 nawet..Sąd takie kursy !!! Chyba tylko na podstawie suchej pozycji w tabeli.
Ja natomiast widzę szereg argumentów aby na gości zagrać.
Po pierwsze - to totalnie w tym sezonie są nieprzewidywalni..Bardzo kiepskie występy przeplatają naprawdę dobrymi meczami. To skutkuje tym , że oczywiście nie ma sensu na nich stawiać kiedy występują w roli "papierowego faworyta" z kursem 1.80-1.90 ..- ot np. niedawny mecz z Bristol, ale kiedy z kolei ich szanse wycenia się nisko - warto właśnie zaryzykować.
Po drugie - zdecydowanie lepiej w tym sezonie prezentują się na wyjazdach gdzie strzelają stosunkowo dużo bramek.
Po trzecie - do składu wraca Gillespie - i to jest moim zdaniem znaczące wzmocnienie , oraz Matt Lockwood. Ten ostatni w ubiegłym sezonie nie dał rady skuteczniej zawalczyć o miejsce w I składzie Nottingham ( zresztą głównie z powodu kontuzji) ale już w jeszcze poprzednim sezonie w Leyton był gwiazdą. I w Colchester też miał wszelkie zadatki żeby zabłysnąć..niestety znowu kontuzja. Ale teraz wraca i takżę może być solidnym wzmocnieniem.
Po czwarte - pierwszy mecz w którym gości poprowadzi nowy trener - były szkoleniowiec Wycombe - Paul Lambert, który z kolei sezon z Wycombe miał całkiem udany. Przede wszystkim jednak kłania się "efekt nowej miotły".
Po piąte - Stockport faktycznie dopiero 1 raz przegrało w tym sezonie , ale w paru przypadkach ich remisy były bardzo szczęśliwe - ot niedawno z Cheltenham - bramka wyrównująca strzelona w ostatniej minucie, a w ubiegłym tygodniu remis z grającym połowę II połowy w osłabieniu Southend. Na marginesie jedyna jak dotąd porażka to właśnie na własnym stadionie.. i też ze spadkowiczem z Championship Scunthorpe.Co prawda z drugiej strony ostatni mecz na własnym boisku z Oldham - zakoczył się zaskakująca wygraną 3-1 - ale po takim kursie na gości warto chyba zaryzykować.

Carlisle - Peterborough 2 2.80 - kolejny ładny kurs na gości. Ja jakiś już czas temu powiedziałem sobie , żę nie patrzę na to , że kurs jakiś dziwnie wysoki- jeśli własne przemyślenia skłaniają mnie do gary - to gram.
Posh w ubiegłym roku swój sezon w League Two tez zaczęli kiepskawo choć byli jednym z faworytów na wygranie ligii..A potem przyszedł taki moment , że wygrywali mecz za meczem.I historia jakby powtarza się w tym roku. Najlepsze rezultaty zresztą Posh zaczęli osiągać po sprowadzeniu Joe Lewis'a - kiedy ten po początkowo 1-2 kiepskich meczach wreszcie zaskoczył.. I znowu tak jak w tym sezonie. Joe Lewis został wybrany do 11-kolejki za 2 ostatnie tygodnie. Dodajmy , żę do składu Posh wraca McLean - jego forma to oczywiście po 6tygodniowej absencji duża niewiadoma - ale Fergie na treningach musiał chyba zobaczyć w jego osobie coś na tyle optymistycznego , żę np. Scotta Rendell'a puścił na wypożyczenie do Yeovil..Swoją drogą , który to już całkiem niezgorszy napastnik "puszczony on loan" przez Posh - Rene Howe - Morecambe, Liam Hatch - Darlington , i teraz Rendell.
A Carlisle w głębokim kryzysie. I przy paru znaczących absencjach - Paul Thirlwell, Chris Lumsdon , Scott Dobie , Peter Murphy.
Co prawda ja uważam , że Cumbrians niedługo mogą się podnieść , ale kurs na Posh jest na tyle atrakcyjny , żę i to zagram.

Brighton - Hereford 1 1.70 ( 1.65) - ten mecz z kolei można było by podsumować " z kim jeśli nie z Hereford".. Bo oto spotyka się jedno z większych rozczarowań ligi z jednym z outsiderów - który na outsidera był zresztą typowany.
Hereford to w chwili obecnej zdecydowanie najsłabszy zespół ligi..Tak jak przewidywano przed sezonem. Nie ma już takich wypożyczeń jak w ubiegłym roku- nie ma wyników.
A Brighton moim zdaniem "podnosi się z kolan"..Ostatnio zdecydowanie w formie Glenn Murray. "Musi" wreszcie się pokazać kosztujący kupę pieniędzy Robbie Savage - który przecież jeszcze w ubiegłym roku odnotowywał w marę regularne występy w Blackburn!!! Na odblokowanie lepszej okazji nie będzie.

Cheltenham - Scunthorpe - over 2,5 - 1.70 lub ewentualnie Scunthorpe wygra 1 bramką 4.15.
Scunthorpe to w tej chwili chyba najrówniej grający zespół w League One. Co zresztą troszkę chyba jest nawet zaskoczeniem. Tyle , że jutro przyjdzie im się zmierzyć z naprawdę nieprzewidywalnym przeciwnikiem. Bo Cheltenham w chwili obecnej to drużyna , która wygrać i przegrać może z każdym..Choć raczej trochę bardziej to pierwsze. Nowy trener zrobił ogromne zmiany w zespole. Wywalili i sprowadzili mnóstwo zawodników. I efekty są jak najlepsze. Przede wszystkim bardzo wzmocnili formacje ofensywne - Murray w pomocy, Fleetwood w ataku , i paru innych na dokładkę.
A Scunthorpe też dużo bramek strzela - Hooper + Thompson + ostatnio młody Woolford (wybrany do 11 kolejki) + Izzy Irekpen - który choć obrońca tto regularnie w każdym z ostatnich 3 meczy bramkę strzelił.
Zresztą jak do tej pory - w tym sezonie Scunthorpe - na wyjeździe same overy. Ja takich zakładów grać nie lubię - no ale liczby niby nie kłamią.
Dla ambitniejszych - zakład na 1 bramkowe zwycięstwo gości - ot też starczy spojrzeć na statystyki.

Z inszych przemyśleń :

Warto chyba spróbowac zagrać także na Huddersfield i Northampton. Ci pierwsi wreszcie zaczęli grać zgodnie z przedsezonowymi oczekiwaniami, Ci drudzy u siebie punktów nie zwykli tracić.
Dodajmy jeszcze , że zarówno Bristol , jak i Yeovil cechuje jedna szczególna cecha - zespoły o najkrótszych ławkach w lidze. Co zresztą chyba nawet nie jest przypadkiem - sytuacja finansowa i Bristol-u i Yeovil najlepsza chyba nie jest.
Ci pierwsi aby ograniczyć koszty nie zgłosili drużyny do ligi rezerw , Ci drudzy standartowo już po zakończeniu każdego sezonu sprzedają najlepszych zawodników.
W Bristol nie zagra dwóch obrońców : Danny Coles (5/0/1) i Steve Elliott ( 9/0/1). Ciężko będzie im to załatać.

Yeovil z kolei sprowadziło co prawda w tym tygodniu Scotta Rendella z Posh , ale i tak zabraknie im : w obronie Nathan Smih - (3/0/0) ,Lee Peltier (9/0/0) , w pomocy : Marc Bircham (3/0/0)_ Gary Roberts (6/1/1) i w ataku Aidan Downes (5/0/1). I naprawdę specjalnie nie ma komu ich zastąpić.

Zamierzałem zagrać Donsów, ale chyba odpuszczę. Nie wiadomo czy zagra Peter Leven - a to ostatnio jest motor tej drużyny. Ot ostatni mecz z Carlisle - 2 bramki + asysta..PO prostu niesamowite. Tyle , że od czwartku nie trenuje i wydaje mi się , że jednak mogą dać mu odpocząć. A siłą Donsów tradycyjnie już niejako jest druga linia.

Chyba odpuszczę Southend. Znowu nie wiadomo czy zagra Freedman. Wole poczekać aż wróci bo jednak na jego absencji zespół dużo traci.

Odpuszczam Bradford. Ostatnio jest dużo absencji w zespole a Thorne jakby się zaciął. Gillingham z kolei - ja wszyscy spadkowicze jest totalnie nieobliczalny. PO prostu huśtawka formy. No a skoro Bradford tylko fuksem wygrał0 ze słabiutkim Accrington - to o czymś to świadczy.

Co do meczu Accrington - wczoraj bodaj czytałem że Luton miałby mieć do dyspozycji tylko 12 zdrowych zawodników włączając 2 bramkarzy. I bardzo ich zdenerwowało , że Rendell wybrał Yeovil , a nie Luton. Ale dzisiaj o takiej niby-katastroficznej sytuacji w drużynie cisza. Za to sprowadzili 2 nowych zawodników.
Podobnie zresztą jak Accrington - nowy obrońca z Posh i napastnik z Rochdale.
W sumie niby Luton powinno to wygrać , ale chyba jednak lepiej tego meczu nie ruszać.

Problemy z obroną ma Aldershat - a z kolei Brentford jest solidne do bólu. Choć tutaj patrząc po statach aż się prosi o under.

Wysoki kurs jest na Chesterfield. W sumie chciałem zagrać, ale chyba odpuszczę - choć z żalem.

Ot i. Bardzo proszę o uwagi i przemyślenia.

Brighton-Hereford 1
Brighton mimo słabej postawy i tak jest faworytem tego spotkania.Ma atut własnego boiska i okazję na zdobycie trzech punktów.Hereford,zaś to zespół do bicia.Hereford fatalnie spisuje się na wyjazdach.I za słabą kadrę ma by myśleć o utrzymaniu.

Tradycyjne przed weekendowe przemyślenia.

Najpierw podsumowanie poprzednich :

Stockport - Colchester 2 3.40 -1-2 ( i to faktycznie jest to co cieszy)

Carlisle - Peterborough 2 2.80 - 3-3 - ileż jeszcze rady przewiezie mnie Posh..

Brighton - Hereford 1 1.70 ( 1.65) - 0-0 bywa

Cheltenham - Scunthorpe - over 2,5 - 1.70 lub ewentualnie Scunthorpe wygra 1 bramką 4.15. 1-2 jako , że weszły oba typy do statystyk zaliczę sobie wyższy..chyba mogę

A więc staty :

Jak do tej pory skuteczność :
Kursy:
1,5-1,99 5/15
2,0-3,00 12/25
3,0 i wyżej 3/4 i być może właśnie w graniu takich kursów pies jest pogrzebany..

Home Win 8/20
Away Win 12/23

No a teraz coś o zbliżającym się wekendzie.. W sumie ciekawych typów raczej mało..Faworyci grają przeważnie u siebie.. często z niewygodnymi przeciwnikami.. i jeszcze częściej po nędznych kursach..Jak dla mnie to interesująco wyglądają następujące :

Chesterfield - Notts County 1 2.15 - o wynikach gości można już chyba mówić jako fenomenie..w 12 meczach-9 remisów...ale mnie się wydaje , że czas tej passy dobiega końca.. i raczej na niekorzyść zespołu..
Notts County ma bardzo , ale to bardzo krótką ławeczkę..i w sobotnim meczu ubędzie z niej w dodatku paru całkiem podstawowych zawodników - i co więcej większość z nich to obrońcy i tak : Adam Tann(środkowy 4/1/0) , Jason Beardsley (prawy 8/0/0), Michael Johnson (środkowy 10/0/2) i na dokładkę Gavin Strachan -środkowy pomocnik 4/1/0..Na uraz po ostatnim meczu z Gillingham narzeka też Paul Mayo (lewy obrońca 7/1/0) i też do końca nie jest pewne czy zagra.
Absencje w obronie były zresztą już w ostatnim meczu i śmiem twierdzić , że gdyby nie absencja w Gillingham najlepszego strzelca Simeon'a Jackson'a - to remisowa passa skończyła by się już w ubiegły wtorek..
Teraz jednak skończyć już naprawdę się powinna.
Chesterfield co prawda jeszcze niedawno po całkiem udanym poczatku przechgodziłó poważny kryzys - ale w znacznym stopniu wynikał on z kontuzji i absencji za kartki podstawowych zawodników..Teraz gospodarze w pełnym składzie , po imponującej wygranej z Aldershat 5-1 powinni pójść za ciosem.
Kurs bardzo ładny..

Z innych meczów zagram chyba też Darlington...No bo D&R jeszcze co prawda w czele tabeli- ale wyniki coraz gorsze..a jak ich entuzjazm się wypali to i gorsze ekupi od Darlington będą ich lać..

Myślałem początkowo o Brighton - kurs wyglądał bardzo obiecująco - ale okazuje się , że tam tragedia w napadzie - nie zagra Murray , nie zagra Forster - a ta dwójka na łączną liczbę bramek zdobytych przez Brighton -13 - strzeliła 11..Tak , że omijam ten mecz dużym łukiem

Wydaje mi się , że stosunkowo dobrze wyglądającym typem jest MK Dons...No bo Cheltenham - po krótkim zrywie jakby znowu przygasło...a Donsi z kolei ściągnęli w tym tygodniu baaaardzo ciekawego zawodnika - Jasona Puncheona. W ubiegłym roku był gwiazdą Barnet. Lewoskrzydłowy. Kupiony przez Plymouth - zagrał w tym sezonie w 4 meczach..Historia pokazuje jednak , żę gwiazdy League Two ściągnięte do League One odnajdują się zazwyczaj tu całkiem ładnie - no bo starczy np. wspomnieć - właśnie Murray w Brighton , Thompson w Scunthorpe, Leven właśnie w MK Dons.
I jeśli Puncheona puścić na skrzydło , Levena dac do środka obok Wright'a - to pomoc Donsi będą mieć prawie taką jak KOlejorz..
Kurs rewelacyjny co prawda nie jest , ale nie zarzująć ze stawką warto chyba spróbować..

Podobnie jak z Peterborough. W ostatnich meczach stwarzali dużo okazji - ale niestety brak skuteczności..Jutro jednak od pierwszej minuty zagrać ma wreszcie McLean i w duet Mackail-Smith - McLean nie sposób nie wierzyć.

Chesterfield - Notts County 1 2.15 3-1

Pozostałe mecze tez bardzo ładnie. Ogólnie zresztą w League One i Two wygrali w ogromnej większości Ci co mieli wygrać ..
Aż się boję napisać , że może wreszcie coś się konkretniej poukłada..

Jak do tej pory skuteczność :
Kursy:
1,5-1,99 5/15
2,0-3,00 13/26
3,0 i wyżej 3/4

Home Win 9/21
Away Win 12/23

Cieszę się twoim szczęściem.
Ja mam dołek od dłuższego czasu, co pewnie widać w BC
Poczekam cierpliwie na stabilizację w Conference, która pewnie nastąpi, miejmy nadzieję.
Leicester dziś dodał do pieca, nie ma co. Pewnie w przypadku wygranej komentarz byłby zupełnie inny
Pozdrawiam.

Dzięki Grucha

Ja faktycznie mam nadzieję , że wreszcie stanie się League One i Two lepiej "typowalna". I cieszy , że typy weszły w zasadzie "izi".

Ale powtórzę po raz kolejny - coraz bardziej mnie frustruje , że w temacie w zasadzie brak dyskusji..

TY piszesz o Conference , ja League One i Two... jeszcze ktoś coś od okazji do okazji.. i cisza..

ja pamiętam np. 2 sezony wstecz bardzo fajne dyskusje na temat typów w Championship - brylował Feel Tsu..
Jeszcze rok temu - regularnie pisał KOnstruktor, Jinx, Ryan , Swansea , LOrd.. a nawet Nerti

A teraz pustynia.. Ja lubie tu pisać.. to jakaś forma "wyżycia się"..ale zaczyna doskwierać "samotność długodystansowca"..

Bo dużo lepszą formą prowadzenia tego tematu , oprócz podawania swoich analiz byłaby dyskusja...a tej kompletnie nie ma..

Ot np. teraz..Bardzo ciekawa sytuacja - w przeciągu 15 dni kluby League One i Two rozegrają po 5 meczów , czyli średnio co 3 dni mecz..
Ja pamiętam 2 sezony temu , że te kolejki wtorkowe były bardzo nieprzewidywalne...Ta ubiegła też właśnie taka była - sypnęło przecież niespodziankami..Ale już np. dzisiejsza- no po prostu miodzio...(Pluję sobie w gębę , że nie puściłem jakiegoś szalonego blokowego...bo wychodzi , że wtopić mógłbym tylko na Leicester , i może Bury...) i pytanko - jaka będzie ta za 3 dni i jeszcze kolejna..

Czy faktycznie zespoły o gorszym potencjale organizacyjnym i wąskiej ławce znowu wtopią jako efekcie zmęczenia..
Bo takie np. Notts County, Barnet, Grimsby, itp - ma faktycznie po ok.18-20 zawodników do gry w polu , wliczając juniorków. I na pewno nie takie warunki odnowy jak np. Shrewsbury, Bradford, Darlington.
Jak dla mnie bardzo ciekawy temat do obserwacji...być może do "przekucia" na całkiem konkretne zyski..

Ot , jak choćby w ubiegłym roku bardzo ciekawe przemyślenia Konstruktora co do kolejek świątecznych..Wtedy była co do takich spostrzeżeń dyskusja - teraz pustynia..

Do przemyśleń ..

Ja dziś dałem Stockport do BC i weszło w ostatniej minucie.

Drużyna typowo wyjazdowa w L1 - zespół , który przemieszał sie troche w ostatnich miesiacach , ale znowu nie tak bardzo jak nie ktore kluby. Ty widze Kefir lubisz grać przeciwko nim
Druga sprawa dziwnie wyglądała H2H między Herefordem a Stockport - zawsze wygrywał zespół gości - z dzisiejszym 6 meczy - 6 wygranych gości i co ciekawe była to dziś jedyna wygrana przyjezdnych. Nie powiem ale dziwnie to wyglada

Osobiście jestem nieco przywiazny do tego klubu - grało sie kariere w FIFIe i zostało jakoś

Osobiscie to takie kolejki jak dziś mogłyby być częsciej nieco. Posh pokazało charakter - 4-0

Jakoś wole nie grac Premiership , a dziś symbolicznie dwa mecze z Championship i też bez niespodzianek jakoś .

Ja lubię grać na zespoły , które mają w drużynie jakąś indywidualność...zawodnika , który jest w stanie poderwać zespół...Dla mnie newralgiczne pozycje to skrzydłowi , oczywiście bramkostrzelny napastnik , ale także np. bramkostrzelny środkowy obrońca...Bo kiedy grają faworyci ( a przeciez co do zasady na takich stawiamy) to zazwyczaj ich przeciwnik nastawia się na obronę..I wtedy albo właśnie szybki skrzydłowy kiwnie jednego i stworzy przewagę..albo przy stałych fragmentach ( których kilka w meczu zawsze jest) taki wieżowiec z środkowej obrony wyskoczy najwyżej i wciśnie tę choćby jedną...

Kimś takim w Bristol R jest teraz na pewno Lambert..

Oczywiście atak McLean + Mackail-Smith w Posh..

W MK Dons Peter Leven i wierzę , że kimś takim może się też stać Jason Puncheon - ot dzisiaj wszedł w 78 minucie i zaliczył asystę

W Scunthorpe Hooper w ataku i Irekpien w obronie..

itd itd ...

Stockport mi jakoś nie leży...są trudno przewidywalni...Podobnie zresztą jak zespoły z notorycznym ruchem w kadrze - ot Luton - to jest jakieś szaleństwo co się tam dzieje...I efekt jest taki , że wygrywają z Bury , a wcześniej wtapiają z Accrington , czy remisują z Grimsby..

http://www.telegraph.co.uk/sport/footbal...e-Football.html

http://www.telegraph.co.uk/sport/football/leagues/premierleague/3224589/Match-fixing-timeline.html

http://www.telegraph.co.uk/sport/footbal...estigation.html

http://www.telegraph.co.uk/sport/footbal...r-Football.html


Kopia z tematu "Żyjecie z bukmacherki"..Naprawdę ciekawe

Myśle , że każdy z nas nie raz zastanawił się czy mecze , ot choćby League One i two mogą być ustawiane..Te artykuły są o ustawianiu meczów przez dużych graczy (azjatyckie mafie, itp)

Była już zresztą na ten temat dyskusja..

W ubiegły roku robiono jedno konkretne dochodzenie dotyczące jednego z ostatnich meczów Accrington....i zwróćmy uwagę , że akurat jednego z biedniejszych klubów w lidze- a więc i też płacącego stosunkowo najmniejsze pieniądze zawodnikom...

KOnstruktor - może TY napiszesz parę słów...naprawdę jestem ciekawy.. ot tak patrząc "chłodnym okiem"...

Nie mam zludzen, ze wszystko jest bialo-czarne ale nie wierze, ze wszystko jest poustawiane.

Przede wszystkim Telegraph , jak 90% albo i 100% wszystkich gazet w Anglii lubi zrobic cos z niczego i miec story of the day. Cala sprawa z meczem Derby - Norwich zostala rozdmuchana bo ktorys z parlamentarzystow mowil o niej w czasie interpelacji poselskich. Zachowanie bramkarza bylo co najmniej dziwne przy drugiej bramce dla Derby ale podobno wiekszosc pieniedzy poszla na to, ze to Norwich wygra wiec...go figure. Nie przekonuje mnie zupelnie argument o tym, ze pilkarz zarabiajacy 50 tysiecy funtow zaryzykuje swoja reputacje dla 100 tysiecy. Choc jednoczesnie nie mam specjalnie wysokiego zdania o mozliwosciach intelektualnych wiekszosci z nich wiec nigdy nie wiadomo. Inaczej sie ma sprawa z nizszymi ligami gdzie zawodnicy zarabiaja po maks. kilka tysiecy.

Moja opinia jest taka, ze nawet jak ustawiaja to z odrobina szczescia mozna i tak byc do przodu na tym biznesie. Ja akurat mialem wtedy obstawione Derby przeciwko Norwich , a kupon spieprzyl mi inny mecz. Ja osobiscie mialem juz przebudzenie ze snow na poczatku tego sezonu i wiem, ze nigdy nie bede w stanie zyc z bukmacherki wiec traktujac to jako zabawe mam gleboko w d... czy ustawiaja czy nie. Majatku nie strace ani nie wygram tak czy siak, a ze niestety wszystko w tych czasach da sie kupic to co jakis czas beda sie pojawiac podobne historie, a na ile one sa prawdziwe wiedza tylko zainteresowani.

Zostałem wywołany do tablicy, więc kilka słów ode mnie.

Przykro mi to powiedzieć, ale chyba się wypaliłem.

Kiedyś poświęcałem naprawdę sporo czasu na analizy, czytanie stron klubowych, szukania wieści o kontuzjach itp. A jako, że angielskie ligi są cholernie trudne do typowania, każdy trafny typ przynosił mi ogromną satysfakcję.

Teraz coś pękło. Za każdym razem obiecuję sobie, że do następnej kolejki solidnie się przygotuję. I co??? Nic. Dzień po dniu nie umiem sięzebrać i w końcu w piątek lub w sobotę w konkursie BC daję typy na pałę, byle szybko, a nuż się uda.

Nie wiem dlaczego tak jest, ale w tym sezonie tylko raz porządnie przygotowałem się do kolejki.
Całkowicie nie odpuściłem, nie nie. W sobotę od 16.00 Livescore ustawiony tylko na angielskie i nic więcej się nie liczy. Potem jakieś zapiski, notatki, wnioski i w poniedziałek w zasadzie mam zarys gry na następną kolejkę (żona nie raz i nie dwa pytała po co mi to). A potem pustka - nie idę dalej, nie szperam, nie szukam. Nie przynosi mi to satysfakcji.

Dlatego podziwiam takich ludzi jak Kefir, Grucha czy po sąsiedzku Wychowany Na Nalewce, że dzielą się swą ogromną wiedzą i przemyśleniami, a co najważniejsze - trafnymi na ogół typami.

Ha , niby nic na siłę...ale smutno się to czyta..

U mnie to jest tak , że chociaż różnych hobby mam od liku , a i liczną gromadkę maluchów to jednak obstawianie League One i Two jakoś tak naturalnie już wpisało się mi w harmonogram tygodnia..

W pracy , czy w domku ten raz dziennie na bbc.com wejdę , a jak jest więcej czasu to i na klubowe..
No a piątek wieczór tak po 21-22 ( o ile nie ma wyjścia) to już jest jak taki obrząd - siadam i robię analizy... w domku ciemno, głucho.. dzieci i małżonka śpią , a ja ze szklnaczką whiskey czy czeguś tam czytam i piszę...Przyznam się , że ciężko jest mnie od tego w piątek odciągnać

Ha JInx - a może potrzeba spektakularnej wygranej ?:) albo dobrej passy trafionych typów...