Gdzie byli rodzice
gdzie byli nauczyciele, strazacy, policjanci, kolo gospodyn wiejskich, ksiadz, minister ochrony srodowiska???
Jaja se robisz? Czy jak? nie trzeba być geniuszem żeby stwierdzić że to bachory są winne zaistniałej sytuacji... To minister środowiska ma uczyć dzieci, co należy zrobić jak się przejść przez ulicę, zwłaszcza jeśli na niej nie ma pasów ( nie widzę na planie znaków informujących o przejściu dla pieszych ). Bachory centralnie wyebały się babce pod samochód wybiegając zza samochodu. No tak mogła jechać 5 na godzine to na pewno by ich nie yebnęła ale z drugiej strony mogła napier.dalać ze 150 to by nie zdążyły na spotkanie ze znaczkiem na atrapie chłodnicy...
Sam w wieku 11 lat wyebałem sie na rowerze pod dużego fiata, wyjeżdżałem zza przyczepy TIR'a i nie popatrzyłem drugi raz w prawo... Pozdzierane nogi, nadgarstki i powybijane palce, dużo mnie nauczyły... Teraz żebym miał czekać 10 minut na przejściu, nie wpier.dalam się na nie.
Tyle ode mnie w tej kwestii. Mam tylko nadzieje, że kobieta nie poniesie za to ŻADNYCH konsekwencji, psychicznie Ją to i tak dużo kosztowało.