Na otarcie łez pozostała symboliczna wygrana na zwycięstwie Sonic, ale to nie zmienia wymiarów porażki (wtopy!)
Pozdrawiam
KRAJAN

Jak tak wszystko na spokojnie przemysleć,to w sumie wczoraj jakichs zonków nie było.
Dwie niespodzianki to przegrane Cavs i Kings.
Meczu w Sacramento nie widziałem,ale jak ogladałem potyczke w Cleveland to od połowy 3 kwarty juz czułem,ze przegrałem kupon w Hillu,Nuggets naprawde górowali nad Cavsami i to wyraźnie.

Najczęściej gramy -hc na Wizards nie wszedł jednym punktem i spalił sie najpopularniejszy over,czyli ten z Memphis.

To własnie te dwa nietrafione plus w/w niespodzianki stanowiły ogromna wiekszość naszych wspólnych typów.

Takze nie popadajmy w zły nastrój,takie dni nie zdarzaja sie codzień:-)

Odnosnie tego,ze im wiecej meczów tym gorsze wyniki,to jak pamietasz Krajan,mówiłem o tym juz jakis czas temu.
To nie jest jakaś odkrywcza teoria,po prostu porzadkując nasze archiwa zrobiłem sobie takie zestawienie z typów z zeszłego sezonu.
Teraz chyba również to działa.
Najlepiej nam idzie(mam na mysli typy wszystkich userów),jak jest 4-5 spotkań dziennie.

Możemy sie temu przygladać dalej.
Dzis 3 mecze,wiec będzie....średnio:-)

Oczywiscie z tym "średnio" żartuje,ale umieć wybrać spośrod wielości typów jest czasem nawet trudniej niż typować.

BTW dzis mam 91 meczów w NCAAB:-)

Heh, ja tez zaliczylem wtope ale niewielka, bo gram NBA za niewiele... Ale moja reputacja (hahahah) bedzie cierpiala jak ktos spojrzy na konkurs bo tam moja pozycja byla fatalna a po dzisiejszej nocy jest wrecz tragiczna Na pewno jednak nie zloze broni i bede walczyl do konca... Mnie rzeczywiscie najbardziej zaciekawil fakt niesamowitej indolencji strzeleckiej w Indianapolis w 4 kwarcie... Na Waszyngton sobie nie bede strzepil jezyka (klawiatury

Spiskowa teoria dziejów...?

Pozdrawiam
Dominik

Ja sie mogę pochwalić,że na 7 typów z wczorajszego dnia trafiłem aż 2
Ale zwycięstwa Houston i Utah, które zastawiłem dzień wcześniej uratowały mnie i mój humor.
Zgadzam się również,że nie było jakiś specjalnych niespodzianek,choc w meczu Memphis - Portland to pomyliłem się chyba o 50 punktów.
Clippy podtrzymały tradycję tej serii i przegrały nieznacznie a w Washingtonie nadal beznadziejna skuteczność na początku meczu ustawia spotknie underowo.
Dobrze wiedzieć,że forma Denver jest bardzo dobra i ostatnie zwycięstwa nie są przypadkiem,na pewno wezmę to pod uwagę w dniach następnych.
Dla mnie ważną rolę odgrywają pomeczowe obserwacje i chłone je do pamięci. Oby częściej i więcej takich wskazówek jak dzisiaj.
Dziś odpuszczam granie żeby niezepsuć sobie humorku po wysokim zwycięstwie w lidze TKKF.
Pozdrawiam
Bartek S.