2 slowa ojca prowadzącego
Po pierwsze, mógłbyś łaskawie NIE KŁAMAC, gdyż ostatnia wiadomość od Ciebie mam z 16ego, odpisałem 17ego o 7:59.
Napinac się każdy potrafi, gówniarz z gimnazjum czy student. W necie każdy jest mocny.
Po drugie jak już wielokrotnie pisalem, ja pracuje i od rana do wieczora mnie nie ma.
Mowilem o tym ludziom z mecz.pl, mowilem znajomym, nie ma i koniec. O postach tutaj informowali mnie Bzyku i Podstawek.
Ja nie pierdze stolek i nie klikam na gg tylko pracuje. Naprawde znajdz sobie jakies kontruktywne zajecie, zapisz sie na jakis kurs, cokolwiek.
Poza tym istnieje cos takiego jak telefony
Z Kamilem sie tak umowilem, a że równiez ma dosc mobilna prace, to mnie odwiedzil, swoja droga pozdrawiam
We wtorek napisałeś do mnie podczas meczu, ale nie odpisałem celowo, bo już nie wyrabiam z Toba.
Chodzi o kwestie rozliczenia za dodatkowy zakup.
Tłumaczyłem Ci tez to WIELOKROTNIE, ze takowe rozliczenie nastpepuje po odebraniu przeze mnie paczki.
Nie wczesniej. Dlaczego?
Bo nie chce mieć problemow, w stylu wziął kase, i nie ma.
A widzac Twoje zachowanie to bym już pewnie miał nieprzespane noce ;-)
Podstawek zrobil podobnie nagroda + jeszcze jeden zakup, dopłacił ostatnio, ja wysłałem, zajęło nam to z 5 minut.
Po trzecie jak wiadomo przez pewna opieszałość jednego z was, zniknęła ze sklepu koszulka, która wybral Oki, chodzi o tą Lakers. I musial szukac czegos innego.
Ale, ze lupus ma na drugie spełniamy marzenia, znalazlem te koszulki na ebay.com i zakupiłem (dopłaciłem z wlasnych dla Twojej wiadomosci). Dokonałem tego zakupu, bo pamiętam rozczarowanie Okiego.
I miala to być niespodzianka, ale, ze znowu trujesz niewiadomo o czym miał się dowiedziec dopiero jak do niego dojdzie.
Wiec niespodzianki nie będzie…brawo dla Ciebie.
Zycze Ci udanego weekendu majowego, mam nadzieje, ze spedzisz go sam, dzieki czemu nikt przez Ciebie nie zwariuje :-)
To generalnie chyba wszystko, na chwile obecna.
I jakby cos to jestem na gg tak do 23
A teraz ide jesc kolacje, bo dopiero wrocilem