#3020274 - 30/03/2009 05:07
Re: Formuła 1 - Sezon 2009
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/10/2005
Postów: 3666
Skąd: Katowice
|
Według mnie Kubica popełnił błąd ryzykując taki manewr gdy miał jeszcze kilka okrążeń do końca. Nie musiał wtedy ryzykować, Vettel był od niego znacznie wolniejszy i Kubica mógł go swobodnie wyprzedzić kilkadziesiąt sekund później.
Fakt ze bylo jeszcze kilka okrazen ale aby myslec o wygranej musial jak najszybciej wyprzedzic Vettela i gnac za liderem tak wiec zawazyla chyba chec zwyciestwa co jest zupelnie normalne, taka sytuacja moze sie juz nie powtorzyc (oby bylo inaczej) z czego na pewno Kubica zdawal sobie sprawe. Teraz nie ma co gdybac nad rozlanym mlekiem stalo sie i trzeba czekac na emocje w kolejnym wyscigu.
|
Do góry
|
|
|
|
#3020284 - 30/03/2009 05:08
Re: Formuła 1 - Sezon 2009
[Re: tomo]
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Widzę, że od samego momentu kolizji za punkt honoru obrałeś sobie udowodnienie światu, że winę za ten incydent ponosi Kubica. Kolejny yntelygent co nie potrafi czytać ze zrozumieniem i widzi 100% winy Vettela.
|
Do góry
|
|
|
|
#3020315 - 30/03/2009 05:14
Re: Formuła 1 - Sezon 2009
[Re: connor]
|
old hand
Meldunek: 02/11/2006
Postów: 702
|
Widzę, że od samego momentu kolizji za punkt honoru obrałeś sobie udowodnienie światu, że winę za ten incydent ponosi Kubica. Kolejny yntelygent co nie potrafi czytać ze zrozumieniem i widzi 100% winy Vettela. Ha ha ha, nie odpuszczasz !!! Zarzucasz, ze Kubica mogl odpuscic Vafelovi, ale sam nie potrafisz ...
|
Do góry
|
|
|
|
#3020321 - 30/03/2009 05:15
Re: Formuła 1 - Sezon 2009
[Re: Warka]
|
old hand
Meldunek: 05/01/2004
Postów: 713
|
Kolejny sport na którym każdy Polak zaczyna się znać najlepiej 1. Stewardzi mając dane z telemetrii nie mieli wątpliwości kto jest winny i komu wlepić karę 2. Kubica opowiedział dokłądnie jak było i bez dwóch zdań uzasadnił winę Vettela 3. Vettel od razu się przyznał, że jest idiotą i następne kilka minut głównie przepraszał 4. http://www.metacafe.com/watch/2634284//Naoczne obrazki są jasne, ale co tam fakty, "ja mam rację, a jak fakty do mojej racji nie pasują to tym gorzej dla faktów" Vettel zahamował, został z tyły, a potem wjechał w Kubicę. Jeżeli ktoś jest winien to na pewno nie jest to Kubica. No ale jak mówię, ekspertów się nalęgło znowu kilka milionów.
|
Do góry
|
|
|
|
#3020359 - 30/03/2009 05:20
Re: Formuła 1 - Sezon 2009
[Re: connor]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: Mindfields
|
Widzę, że od samego momentu kolizji za punkt honoru obrałeś sobie udowodnienie światu, że winę za ten incydent ponosi Kubica. Kolejny yntelygent co nie potrafi czytać ze zrozumieniem i widzi 100% winy Vettela. Experto, jak ktoś czyta ze zrozumieniem Twoje posty to widzi, że mijasz się z prawdą, pisałeś: "Vettel mial za malo miejsca i postanowil sie odgryzc." już obaliłem tą Twoją tezę. później piszesz: "Naprawde Vettel mial niewiele mozliwosci, Kubica nie zostawil zbyt wiele miejsca, scial zakret, liczyl pewnie ze niemiec zahamuje albo wyjedzie na pobocze... Przeliczyl sie." pokazałem Ci, że nie ściął zakrętu, pojechał po łuku zostawiająć Vettelowi miejsce od zewnętrznej. "W brytyjskiej tv eksperci uznali to jako walke na torze i twierdzili ze Kubica zostawil mu za malo miejsca i nie mozna tego uznac jako glwonie wine Vettela, mam podobne odczucia." szanuje "brytyjskich" ekspertow, pewnie mowisz o tych z bbc, bardzo ich lubie gdyż są obiektywni, aczkolwiek w ogromnie wiekszej częsci to niemiec zawinił, to on uderzył Kubice, to on wpadł w poślizg, to on nie zachował odpowiedniej prędkości, jedynie co można się czepiać naszego zawodnika, to to, że zostawił mało miejsca Vettelowi, no ale ile miał zosawić ? miał go okrążać o 5 metrów ? sprawy by nie było gdyby Vettel nie dostał uślizgu, Kubica by go minął i było by po sprawie, aczkolwiek to Vettel nie okiełznał swojego bolidu i uderzył w polaka, co zresztą komisja potwierdziła. mój to już koniec w tym temacie (wypadku), pokazałem wszystkie argumenty i obaliłem Twoje, pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3020386 - 30/03/2009 05:24
Re: Formuła 1 - Sezon 2009
[Re: Baqu]
|
old hand
Meldunek: 24/07/2005
Postów: 744
|
Experto ma tak zawsze... wszędzie nie wiadomo czemu widzi jakieś błędy polaków. Kubica...polskie druzyny... Gołota.. Adamek wygrywający... to oczywiście się czepnie że angielskiego nie zna itp
|
Do góry
|
|
|
|
#3020438 - 30/03/2009 05:36
Re: Formuła 1 - Sezon 2009
[Re: piotrek18]
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Bagu Ty twierdzisz ze mial sporo miejsca i wklejasz zdjecie z koncowki zakretu zupelnie pomijajac poczatkowa faze zakretu i jeszcze twierdzisz obalasz tym teze ze zakret nie zostal sciety Kazdy wie jaka decyzje podjeli sedziowie, nie wiemy czy byli zgodni, znamy tylko oficjalna wersje. Widzialem wywiad z Vettelem gdzie nie przyznaje sie do bledu i mowi o tym ze Kubica mu zostawil za malo miejsca. Opinie na ten temat sa podzielone wsrod tzw. expertow... Nie wszystko jest biale lub czarne, w tym przypadku jak ktos twierdzi ze 100% wine za wypadek ponosi Vettel to pewnie jest jednym z onetowych znawcow tematu. Tyle z mojej strony w tym temacie, dla tych ktorzy maja problemy z rozumieniem tekstu; twierdzilem ze obaj ponosza wine za wypadek a nie 100% Vettel. PS. piotrek18 idz zmien IP, jakbym nie wiedzial
|
Do góry
|
|
|
|
#3020712 - 30/03/2009 06:42
Re: Formuła 1 - Sezon 2009
[Re: connor]
|
old hand
Meldunek: 02/11/2006
Postów: 702
|
Bagu Ty twierdzisz ze mial sporo miejsca i wklejasz zdjecie z koncowki zakretu zupelnie pomijajac poczatkowa faze zakretu i jeszcze twierdzisz obalasz tym teze ze zakret nie zostal sciety Uuuu, dlugie pytanie i w dodatku bez znakow interpunkcyjnych - nie denerwuj sie tak Juz wszyscy wiemy, ze myslisz tak ... jak my ! Powiem to ostatni raz: Kubica nie zajechal Vafelovi toru jazdy !
|
Do góry
|
|
|
|
#3021120 - 30/03/2009 16:33
Re: Formuła 1 - Sezon 2009
[Re: forty]
|
Meldunek: 14/05/2001
Postów: 30753
Skąd: Brama
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3021162 - 30/03/2009 17:12
Re: Formuła 1 - Sezon 2009
[Re: forty]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/12/2007
Postów: 2727
|
Nie chce mi sie czytać tych dwóch ostatnich stron dlatego powiem co mysle i sobie pójde. Wina za kolizje leży całkowicie po stronie Vettela. Gdyby było inaczej to zaraz po kraksie Niemiec nie powiedziałby że jest idiotą i ze mu przykro bardzo. To nie Kubica przepraszał Vettela tylko Niemiec Polaka i swój team. Władze ukarały tylko Niemca. Napisałem ze wina leży całkowicie po stronie Vetella go gdyby to była walka o pierwsze miejsce to Polak przecież by jeszcze nie wyprzedzał tylko poczekał na dogodniejszy moment bo miał jeszcze troche czasu. Robert gdyby nie myslał ze ma w zasiegu realną szanse na zwycięstwo nie zdecydowałby sie na tak szybki atak tylko spokojnie jeszcze wyczekał bo praktycznie z każdym zakrętem przewaga jego bolidu nad rywala była większa. Co do powtórek to widac, że nie ma tu winy Kubicy tylko winny jest Vettel. Pamiętam chyba w zeszłym sezonie Kubica dał sie minąć w jakimś wyścigu Hamiltonowi( to była walka o jakies miejsce w ósemce). Ludzie mieli do neigo potem znaczy sie kibice pretensje ze nei podjął walki a on sam stwierdził ze miał słabszy bolid i wolał ustąpić niż walczyć do upadłego i ryzykować krakse. Wczoraj Vettel nie ustąpił, walczył do końca i skończyło sie jak sie skończyło. Takie rzeczy sie zdarzają i będą się zdarzać bo jest to coś naturalnego w tym sporcie. Pech chciał ze Kubica trafił na młodego Niemca, któremu może troche zagotowało sie w głowie. A tak po za tym to duże słowa uznania należą się Hamiltonowi. Pojechał perfekcyjnie i zajął 3 miejsce które znacznie przekracza obecne możliwości Mclarena. Fakt, miał dużo szczęscia bo paru kierowców wyleciało czy zostało zdyskfalikowanych jak Trulli ale te 6 pkt to bardzo dużo.
|
Do góry
|
|
|
|
#3023543 - 31/03/2009 14:38
Re: Formuła 1 - Sezon 2009
[Re: muminek bez ogonka]
|
Meldunek: 14/05/2001
Postów: 30753
Skąd: Brama
|
Kolejną ważna kwestią o której musze napisać to sprawa dyfuzorów. W F1 jest to element o niebagatelnym znaczeniu. Dla tych którzy nie wiedzą jak on wygląda, zdjęcie. Znajduje się on w tylnej części bolidu, pod tylnym skrzydłem. Dzieki temu że tam sobie jest zamontowany, reguluje przepływ powietrza i zmniejsza ciśnienie pod bolidem, dzieki czemu generuje dużo docisku aerodynamicznego, czyli tak na chłopski rozum powoduje że można szybciej wchodzić w zakręty I teraz do sedna. Ogromna zmiana przepisów spowodowała wiele luk w regulaminie, które na swój sposób każdy team chciał wykorzystać. A najlepiej zrobiły to Brown GP, Williams i Toyota. Otóż po przestudiowaniu nowych zasa gry doszły do wniosku że zaryzykują budowe kontrowersyjnych dyfuzorów właśnie. Regulamin w tym punkcie zostawił troche pola do popisu. Teoretycznie cały dyfuzor może mieć 175 mm wysokości ale jako jeden element. A sprytni Panowie z tych trzech ekip wymyślili sobie że zrobią jakby 2-poziomowe dyfuzory. Jest to bardzo paląca kwestia, gdyż iż ponieważ taki innowacyjny element daje w zależności od źródła od 0,3 do 0,7 sek na jednym okrążeniu (!!!) Nie musze chyba pisać że to kolosalna przepaść jak na standardy F1. Przed GP Australii złożony został protest przeciw legalności tego rozwiązania, który niestety został przez FIA oddalony. ( ps. Co ciekawe, mówi się że BMW miało też pomysł na takie rozwiązanie, ale FIA w odpowiedzi na zapytanie o legalność zakwestwionowała podwójny dyfuzor...) Inne teamy jednak nie odpuszczają i złożyły apelacje która zostanie rozpatrzona bodajże 14 kwietnia. I ta data może mieć decydujące znaczenie dla tegorocznych mistrzostw. Jeżeli apelacja zostanie oddalona to z dużym prawdopodobieństwem można stawiać kase na Brown GP, ponieważ skopiowanie takiego rozwiązania, i zaadaptowanie do swojego bolidu może zając tygodnie. Jeśli natomiast apelacja przejdzie to cała siła Browna może zniknąc w oka mgnieniu. Abov
|
Do góry
|
|
|
|
|
|