Strona 25 z 31 < 1 2 ... 23 24 25 26 27 ... 30 31 >
Opcje tematu
#3533767 - 27/11/2009 00:09 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: Mindman]
zalayeta Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 11219
Originally Posted By: Mindman
Ale jaja, wczoraj z kumplem rozmawiałem o tym, że to moim zdaniem konieczność smile

Normalnie jestem BARDZO wstrzemięźliwy co do pochopnych ruchów trenerskich, ale widać jak na dłoni, że Korona nie ewoluuje od jakiegoś czasu. Ten zespół stoi w miejscu, nie widać było za Motyki żadnego postępu w grze. Owszem z przodu, jeszcze m miarę, ale to też na zasadzie pojedynczych wyskoków wyróżniających się zawodników (Edi,Kiełb, Wilk, Sobol) niż jakiegoś planu taktycznego. A już gra defensywna to porażka totalna.

Dobra wiadomość moim zdaniem.


wtrace swoje 3 grosze. jak dla mnie trenerem korony powninien zostac kawal sku.. tego klubu mimo to ze nie trawie zreszta jak polowa spoleczenstwa za swoje czyny powinien miec trenera z jajami a nie jakis pitok z zabek. zespol dla swojego stadionu powinien byc duma kielc. i mamm takie wrazenie ze korona = jaga oczywiscie nie jesli chodzi o treera ale o pilkazykow

Do góry
Bonus: Unibet
#3534507 - 27/11/2009 04:58 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: zalayeta]
zerodwadwa Offline
old hand

Meldunek: 24/01/2009
Postów: 1018
Skąd: szukaj mnie na projektach
http://www.legia.com.pl/pl/27161,Napastnikow_sztuk_zero.html

Do góry
#3535214 - 27/11/2009 18:53 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: zerodwadwa]
Legia Offline
The Famous McD

Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
Na czwartkowym posiedzeniu Komisji Ligi rozpatrywane były odwołania od zakazów klubowych, nałożonych przez Legię po meczu z Ruchem Chorzów. Klub wysłał do ponad 20 kibiców informacje o zakazach stadionowych za opuszczenie miejsca w trakcie meczu i utrudnianie pracy ochronie. Los fanów, którzy odwołali się od decyzji zarządu KP Legia, zależy teraz od decyzji KL Ekstraklasy SA.

Pierwsze sprawy odbyły się w czwartek i wszystkie kończyły się po myśli kibiców. W sześciu przypadkach Komisja Ligi uznała materiał dowodowy przedstawiony przez Legię za niewystarczający do nałożenia zakazu stadionowego i przekazała do ponownego rozpatrzenia przez klub.

Sprawą zakazów nakładanych przez KP Legia zainteresowała się Helsińska Fundacja Praw Człowieka, której przedstawiciele byli obecni na wczorajszym posiedzeniu Komisji Ligi i przyglądali się pracom komisji.

Do góry
#3540917 - 30/11/2009 23:13 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: Legia]
Chaoz Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/06/2005
Postów: 29947
"FN": Jaga podkupi Lechowi napastnika

Piłkarz Górnika Łęczna Prejuce Nakoulma ustalił warunki kontraktu z Jagiellonią Białystok - ustalił dziennik "Futbol News". O napastnika z Burkina Faso od dawna walczył też Lech Poznań.

Jeśli informacje gazety się potwierdzą, to w rundzie wiosennej Nakoulma zagra w Białymstoku, choć wydawało się, że ostatecznie trafi do Wielkopolski. Lech dwukrotnie przymierzał się do sprowadzenia tego piłkarza.

Przed sezonem Kolejorz oferował za niego ok. miliona złotych, ale działacze z Łęcznej odmówili. Kilkanaście dni temu poznaniacy dawali za piłkarza podobną kwotę, ale znów im się nie udało. Nieoficjalnie wiadomo, że górnicy żądają za Nakoulmę 1,5 mln zł. Rozmowy w sprawie transferu miały być kontynuowane.

Nakoulma w rundzie jesiennej zdobył dla Górnika tylko dwa gole, ale w Łęcznej i tak są z niego bardzo zadowoleni.

- Jest genialny - zachwalała niedawno na łamach "Gazety Wyborczej" rzeczniczka prasowa klubu Agnieszka Kwiatkowska. - Pracuję w klubie prawie dziesięć lat i tak dobrego zawodnika tu nie było. A poza tym to strasznie sympatyczny człowiek - dodawała.

To drugi sezon Nakoulmy w Łęcznej. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2011 roku.

źródło: wp.pl

eh te newsy z FN cool

a co do bardziej realnych to Jarosław L. podpisał 2-5 letni kontrakt z Jagą smirk

Do góry
#3541082 - 01/12/2009 02:28 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: Chaoz]
kfjatek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/09/2004
Postów: 23725
Skąd: Poznań
Marcin Kikut to kolejny obrońca Lecha Poznań, który w tym roku nie będzie mógł już pojawić się na boiskach Ekstraklasy. Wczoraj lechita uległ nieszczęśliwemu wypadkowi &#8211; Marcin niefortunnie potknął się na schodach i upadając uderzył się w głowę. Doznał wstrząśnienia mózgu, pękła również jedna z kości czaszki. Na pewno nie zagra w ostatnich dwóch meczach w tym roku. Trudno powiedzieć w tej chwili jeszcze powiedzieć, czy będzie mógł normalnie przepracować okres przygotowawczy &#8211; mówi lekarz Lecha, dr Tomasz Piontek

Obrońca Lecha Poznań, Grzegorz Wojtkowiak w tym roku nie pojawi się już na boiskach Ekstraklasy. W meczu z Zagłębiem Lubin lechita doznał urazu i jeszcze w pierwszej połowie opuścił plac gry. - Przeprowadzone dziś badanie USG wykazało naderwanie mięśni skośnych brzucha. Piłkarz wznowi treningi dopiero w styczniu - mówi lekarz Lecha Poznań, dr Tomasz Piontek.

Przypominam, że z gry wypadł też Gancarczyk..

Do góry
#3543612 - 02/12/2009 21:52 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: kfjatek]
sh11 Offline
old hand

Meldunek: 05/02/2009
Postów: 854
Brosz w Odrze, ciekawie wygląda 2.75 na nich z Jaga, ktora wiadomo jakie ma cyferki na wyjazdach.

Do góry
#3543798 - 03/12/2009 01:00 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: sh11]
Chaoz Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/06/2005
Postów: 29947
Originally Posted By: sh11
Brosz w Odrze, ciekawie wygląda 2.75 na nich z Jaga, ktora wiadomo jakie ma cyferki na wyjazdach.

Odra punkty musi oddawać za zeszły sezon jeszcze więc nie wiem czy tak hop siup wink

Do góry
#3543915 - 03/12/2009 01:53 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: Chaoz]
sh11 Offline
old hand

Meldunek: 05/02/2009
Postów: 854
Mozna dokładniej, bo cos nie kumam do konca, chodzi o wygrana u was ?:)
Dziwna ta Odra, gdyby nie bajzel w klubie, o ktorym tyle sie pisze to dla mnie to by byl naprawde fajny kurs do zagrania. A tak to tylko bardzo sie zdziwie, jesli Odra to przegra.

Do góry
#3544480 - 03/12/2009 05:03 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: sh11]
Legia Offline
The Famous McD

Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
Originally Posted By: sh11
Mozna dokładniej, bo cos nie kumam do konca, chodzi o wygrana u was ?:)
Dziwna ta Odra, gdyby nie bajzel w klubie, o ktorym tyle sie pisze to dla mnie to by byl naprawde fajny kurs do zagrania. A tak to tylko bardzo sie zdziwie, jesli Odra to przegra.



nie no qrva wyśmienita koncepcja grać na Odre...zważywszy że na 11 ostatnich spotkań przegrali 10...

Do góry
#3545369 - 03/12/2009 20:27 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: sh11]
Chaoz Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/06/2005
Postów: 29947
Originally Posted By: sh11
A tak to tylko bardzo sie zdziwie, jesli Odra to przegra.

chyba żartujesz? shocked
no tak to będzie wielkie zdziwienie, że ostatnia w tabeli Odra (jak wspomniał McDziarz mająca porażki w 10 na 11 ostatnich meczy) nie da rady pokonać na swoim gorącym terenie w Wodzisławiu drużyny ze środka ligowej tabeli cool

Do góry
#3545384 - 03/12/2009 20:48 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: Chaoz]
Ojro Offline
Na pełnejjj kurrr...

Meldunek: 02/04/2004
Postów: 30116
Jakieś pół roku temu śmiałem się i drwiłem z wypowiedzi jednego z kibiców Jagiellonii na tym forum [był to Kura albo Chaoz]. Teraz wiem, że Szczot to jedna wielka pomyłka. Byłby z niego, a może i jest, dobry piłkarz ale to wg mnie zadufany w sobie piłkarzyk, któremu jak coś nie idzie po jego myśli to focha stroi.

Szczot za pół miliona

Górnik zaoferował Jagiellonii Białystok pomocnika Roberta Szczota. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w zimowym okienku transferowym śląski klub pozyskał skrzydłowego "Jagi" za 1,7 mln zł.
Teraz działacze drużyny z Podlasia usłyszeli, że mogą mieć Szczota z powrotem u siebie za... pół miliona złotych. - Nie byliśmy zainteresowani. Chociaż za 300 tys. mogliśmy Roberta wziąć - powiedziano w klubie. Jagiellonia ponownie dobijając targu z Górnikiem zrobiłaby świetny interes. Wyszłoby bowiem na to, że na rocznej przygodzie Szczota z zabrzańskim zespołem zarobiła 1,2 mln zł. Wychodzi 100 tys. zł za każdy miesiąc.

Na Roosevelta chyba czują, że próba sprzedania Szczota do Białegostoku naraziła Górnika na śmieszność. - Nie komentujemy transferów w trakcie rozmów - napisał Marek Baran, rzecznik prasowy firmy Allianz, która jest właścicielem klubu. - Proszę jednak pamiętać, że praktyka rynkowa jest taka, że to kupiec dyktuje cenę, a nie sprzedający - dodał. Prezes Jędrzej Jędrych wcale nie chciał komentować sprawy. - Nie mogę rozmawiać - powiedział. Szczot był całą sprawą zaskoczony. - Nawet nie chcę tego komentować. Górnik mnie nie potrzebuje, więc na własną rękę szukam nowego pracodawcy. Rozglądam się, ale na razie jest klops. Jeśli niczego nie znajdę, to w styczniu zjawię się na treningu przy Roosevelta - kwituje piłkarz.

źródło: Przegląd Sportowy


swoją drogą to Górnik jako firma handlowa/biznes to śmiechu warte. Jak można prowadzić tak nieodpowiedzialną politykę finansową... do dymisji powinien już dawno poddać się prezes Jędrych.
Mimo że Górnik jest w I lidze to i tak mecze oglądała liczba kibiców, która niejeden klub w Ekstraklasie mógłby pozazdrościć. Dzięki temu powstało kilka placówek związanych z Górnikiem. Zamiast iść za ciosem i zaproponować coś ciekawszego dla kibiców Górnika, nie tylko z Górnego Śląska, to pan dyrektor Tarasiewicz, wbił sobie samobója w postaci słonecznika, a na opakowaniu herb Górnika. Opakowanie ktoś wyrzuci, drugi je podepta, a tym samym podepta Nasz Górnik. Poza tym słonecznik nie kojarzy się z kibicowaniem, a dłubaniem go i siedzeniem na dupie...

Nic tylko się cieszyć że Allianz nie zwinał [jeszcze] sponsoringu z tego klubu. Wstyd co niektóre osoby, badz co badz, dobrze wyksztalcone, robia z tego klubu. A potem się dziwią, ze pilkarzyki, za ktorych wydali kupe kasy, grac nie potrafia...

Koko na pełnej kurrr... robisz porzadek i wprowadzasz dyscypline boks

Do góry
#3548175 - 06/12/2009 00:29 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: Ojro]
Legia Offline
The Famous McD

Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
Z www.KONIECITI.PL

Polecam lekturę !!!


26.III.2004.

Tak zwane derby Warszawy (wiadomo derby Warszawy tylko na Służewcu).
Idę na mecz. Tak jak zawsze. Biorę szalik, wychodzę z domu. Ustawiłem się z chłopakami pod kinem. Zbieramy się całą ekipą. Tak jak zawsze. Jest kilkanaście osób, jedziemy 503. Jest wesoło, gadamy, śmiejemy się. W autobusie dużo kibiców, wsiadają na każdym przystanku.
Na Rozdrożu wysiada pół autobusu. Wszędzie pełno kibiców, czuć atmosferę piłkarskiego święta. Idziemy do Żródełka, piwko, mnóstwo znajomych, rozmowy. Temat przewodni, wiadomo: ITI wchodzi do LEGII.
Idziemy na stadion, sporo przed meczem. Trzeba być wcześniej, czuć atmosferę, chłonąć każdy moment oczekując na widowisko. Pól godziny przed pierwszym gwizdkiem stadion to jest wulkan, wypchany po brzegi, istny szał.
Hadaj pyta: Kto wygra mecz? Ryczymy, z całych sił: LEGIA!!! I znowu LEGIA!!!, LEGIA LEGIA LEGIA!!! Jestem podekscytowany do granic możliwości. I wreszcie leci pieśń. Ta piękna pieśń: Mam tak samo jak ty.... Unoszę szalik i śpiewam.
Śpiewam z całych sił. Z całym stadionem. Dwanaście tysięcy ludzi złączonych w jednym wspólnym śpiewie. Aż coś chwyta za gardło, aż się łezka w oku kręci.
Płyną kolejne wersy ... już dziś wyruszaj ze mną tam... A potem hymn, nasz hymn. Idzie choreografia, race i znów z całych sił: Mistrzem Polski jest LEGIA... Aż ciarki przechodzą po plecach. Niszczy, zabija, oszałamia, wgniata w ziemię i niesie siędaleko, daleko poza Łazienkowską. Zaczyna się mecz. Żyję nim, uczestniczę w widowisku. Oglądamy, przeżywamy, dopingujemy. Emocje, nerwy.
I jest, już w dziesiątej minucie. Bramka! Szał! Eksplozja radości. Ludzie skaczą, krzyczą, wskakują na płot, przybijają piątki, ściskają się. I tak 5 razy w pierwszej połowie. Potem następna choreografia. Rozwijam materiał ze wszystkimi. Nie wiem co jest przedstawione ale zobaczę to potem na zdjęciach. WARSZAWA 100% LEGIA. Zostanie w pamięci już na zawsze. Na Krytej gra orkiestra. I znowu wszyscy: Ole ole, ole ola... I tak cały czas. Wspaniałe chwile, niezapomniane. Hadaj ogłasza, że ITI kupuje LEGIĘ. Wreszcie! Jest potężny właściciel. Wreszcie jest ktoś kto podźwignie Ten Klub finansowo, kupi piłkarzy, zbuduje stadion. Jaka była euforia. Jakie były marzenia. Wynik końcowy 7:2. Zostajemy jeszcze. Cieszymy się z piłkarzami. Dziękujemy! Dziękujemy!. Potem długo świętujemy ten wspaniały dzień. Byłem na wielu, bardzo wielu meczach ale tamten był dla mnie absolutnie wyjątkowy. Nie tylko ze względu na wynik. Nie tylko ze względu na przeciwnika, z którym ten wynik był osiągnięty. Ale przede wszystkim ze względu na to, że wreszcie w Naszym Klubie coś się ruszyło i że świat stoi przed nami otworem...

20.XI.2009.

Tak zwane derby Warszawy (wiadomo derby Warszawy tylko na Służewcu).
Idę na mecz. Tak jak zawsze. Biorę szalik, wychodzę z domu. Z nikim się nie ustawiałem, bo przecież nikt nie chodzi. Jadę metrem do Politechniki i wsiadam w jakąś pięćsetkę. W autobusie nie ma kibiców. Wysiadam na Rozdrożu bo nie zatrzymuje się na Rozbrat. Wsiadam w 138. Nie ma kibiców. Na Rozbrat wysiadam sam. Nawet psy nie stoją na przystanku. Pięć minut do meczu ale nie ma co się spieszyć. Nawet dobrze się chwilę spóźnić, krócej to wszystko będzie trwało. Cztery razy pokazuję karnet i kartę kibica i jestem na trybunie. Jest cicho i smutno. Chociaż pojemność stadionu jest bardzo ograniczona jest wiele pustych miejsc.
Na płocie nie wiszą flagi. Stoi przy nim szpaler ochroniarzy. Trójka z nich trzyma kamery i kręci cały czas. Z mojej strony kręci ruda. Witam się z paroma osobami. Niewiele ich zostało, bardzo niewiele. Spotykam koleżkę. Jak to przecież dostałeś zakaz? Odwołał się. Tym razem mu się udało. Jeszcze. Mecz już się zaczął ale nie chce mi się stać. Siadam. Mało widzę ale nie obchodzi mnie to. Owszem, interesuje mnie przebieg meczu, chcę żeby wygrali, znam sytuację w tabeli ale...ale to już nie to. Jest ponuro i smutno, bardzo smutno. Smutek i nostalgia. Myślę o tych, których nie ma. Nie przyszli. Nie przychodzą od dawna. Bo ich noga tu nie postanie dopóki jest ITI, bo nie będą nabijać kasy Walterowi, bo mają zakazy, bo za drogo na taką żenadę, bo słaba atmosfera, bo nie ma dopingu, bo terror, bo inwigilacja, za Starucha, za Kopenhagę. Słyszałem to setki razy. Tyle ludzi, byli zawsze, tyle lat. Mijają mi w myślach. Wyjazdowcy, fanatycy i zwykli oglądacze. Przychodzili grupami kolegów, z dziewczyną, z dzieckiem. Dziś ich nie ma. Nie było ich w metrze, nie było w autobusie, nie ma na stadionie. No bo po co mieli by być? Wydać 70 zł, za co? Ja na szczęście mam karnet i kartę kibica. Nie zabrali mi. Jeszcze. Rozglądam się, rozpoznaję pojedyncze osoby. Ci przyszli. Jeszcze.
Często patrzę na zegarek. Jak ten czas wolno leci, a to dopiero pierwsza połowa. Na górze ktoś wali w bęben, część osób podchwytuje: LEGIA, LEGIA. Urywa się i znowu cisza. Już nie ma jedności, nie ma wspólnoty. Ten jest za, tamten przeciw, ci są pro tamci anty. Jedni z tymi, inni z tamtymi. Ale ci co chcą śpiewać szybko milkną, nie mają przebicia, nie potrafią. I skąd ten z bębnem się wziął? Pewnie mu płacą. Nie radzi sobie. A kiedyś tu była orkiestra. Czy to ten sam został z tym bębnem? Nie wiem. Patrzę sobie, liczę kamery. Z miejsca, w którym siedzę widzę 10. I ruda, kręci cały czas, jebana rura. Skąd się biorą takie dziewczyny?
Źle się tu czuję, nieswojo, obco, jak wróg. Patrzę na stadion. Rośnie pięknie, z tygodnia na tydzień. Wielki, wspaniały, taki o jakim marzyłem przez tyle lat.
Ale nie ma tej euforii, jest gdzieś zdeptana, stłamszona. A mogłoby być tak wspaniale gdyby, gdyby... I znów coś łapie za gardło, znów się łezka w oku kręci ale jużnie z radości, nie ze wzruszenia... Wynik 1:1. Równo z gwizdkiem wstaję i wychodzę, wychodzę szybko. W środę mecz w pucharze z Cracovią.
Przyjdę chociaż wiem, że będzie jeszcze gorzej. Przyjdę bo byłem zawsze.
Przyjdę bo chcę to przetrwać. Muszę to przetrwać. Przyjdę bo mam nadzieję, że tu jeszcze kiedyś wróci normalność. Wierzę w to. Muszę w to wierzyć. Bo co innego mi zostało?

Przetrwam.


PS. W telewizji TVN Warszawa prezes z Iławy zapytany jak przyciągnąć
publiczność na nowy stadion, odpowiedział, że trzeba sprowadzić
jakąś znaną gwiazdę z zagranicy. Brawo.

Do góry
#3549084 - 06/12/2009 08:42 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: Legia]
loopa Offline
enthusiast

Meldunek: 06/01/2009
Postów: 252
Skąd: Kraków
No i popatrzcie na tą Odrę... gdyby sędzia liniowy nie dał dupy z tym karnym, to by wygrali. Akurat nie narzekam, że Jaga chociaż ten punkt zdobyła, ale oni praktycznie nic nie pokazali dzisiaj. Swoją drogą ciekawe, kiedy sędziowie zaczną gwizdać na jakimś sensownym poziomie...

Do góry
#3549193 - 06/12/2009 16:59 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: loopa]
Legia Offline
The Famous McD

Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
boks

Stare dobre czasy które już chyba nigdy nie wrócą :/





www.konieciti.pl boks

Do góry
#3549201 - 06/12/2009 17:32 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: loopa]
Chaoz Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/06/2005
Postów: 29947
Originally Posted By: loopa
No i popatrzcie na tą Odrę... gdyby sędzia liniowy nie dał dupy z tym karnym, to by wygrali. Akurat nie narzekam, że Jaga chociaż ten punkt zdobyła, ale oni praktycznie nic nie pokazali dzisiaj. Swoją drogą ciekawe, kiedy sędziowie zaczną gwizdać na jakimś sensownym poziomie...

Geniusz taktyczny Probierza cool
Grosik i Frankowski na ławce od początku żeby zaskoczyć Odrę w jednym najważniejszych meczy sezonu i 0-2 do przerwy laugh (bez oddania strzału w tej połowie laugh :D)

PS. Zabierzcie tego kretyna z Jagi bo to już żenujące smirk

Do góry
#3549211 - 06/12/2009 18:01 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: Legia]
kfjatek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/09/2004
Postów: 23725
Skąd: Poznań
Originally Posted By: McDziarz
boks

Stare dobre czasy które już chyba nigdy nie wrócą :/





www.konieciti.pl boks
"kilkunastu ochroniarzy w bestialski sposób usuwa gniazdowego Legii"

..kilkuset kibiców patrzy i na to pozwala smirk

Do góry
#3549258 - 06/12/2009 18:54 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: Chaoz]
sh11 Offline
old hand

Meldunek: 05/02/2009
Postów: 854
Originally Posted By: Chaoz
Originally Posted By: loopa
No i popatrzcie na tą Odrę... gdyby sędzia liniowy nie dał dupy z tym karnym, to by wygrali. Akurat nie narzekam, że Jaga chociaż ten punkt zdobyła, ale oni praktycznie nic nie pokazali dzisiaj. Swoją drogą ciekawe, kiedy sędziowie zaczną gwizdać na jakimś sensownym poziomie...

Geniusz taktyczny Probierza cool
Grosik i Frankowski na ławce od początku żeby zaskoczyć Odrę w jednym najważniejszych meczy sezonu i 0-2 do przerwy laugh (bez oddania strzału w tej połowie laugh :D)

PS. Zabierzcie tego kretyna z Jagi bo to już żenujące smirk

mecz oglądałem tylko pare minut, wiec mam pytanie- Probierz serio twierdził że to jest taktyka i że wpuści ich dopiero na 2 połowe na podmenczonego rywala, czy dziennikarze sobie zartowali?

Do góry
#3549313 - 06/12/2009 19:49 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: sh11]
Chaoz Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/06/2005
Postów: 29947
serio.

Do góry
#3549370 - 06/12/2009 20:17 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: kfjatek]
Legia Offline
The Famous McD

Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
Originally Posted By: kfjatek
Originally Posted By: McDziarz
"kilkunastu ochroniarzy w bestialski sposób usuwa gniazdowego Legii"

..kilkuset kibiców patrzy i na to pozwala smirk


kto miał zareagować jak praktycznie jakieś 95% Dawnej Żylety omija szerokim łukiem stadion przy ł3 ???

POLECAM LEKTURĘ O DERBACH PARĘ POSTÓW WYŻEJ


Ale to że grupy kibicowskie bojkotują mecze na stadionie przy Łazienkowskiej 3 nazywanym obecnie Guantanamo to chyba wiesz doskonale Kfjatek więc nie wiem skąd to zdziwienie...


Poza tym zauważ że oprócz zakazu stadionowego miałbyś dodatkowe sranie po sadach na policji i dodatkowo beknąłbyś pewnie jakieś 10 tysięcy...

"Kto w
czasie i w miejscu trwania imprezy masowej narusza nietykalnosc cielesna członka słuzby porzadkowej lub
słuzby informacyjnej podlega grzywnie nie mniejszej niz 120 stawek dziennych, karze ograniczenia
wolnosci albo pozbawienia wolnosci do lat 2" (art. 60 ust. 3)"


A kary na policji i w sądach byłyby jedne z najwyższych że przypomne tylko pokazówke i słynną akcje WIDELEC 741 ...do tej pory setki osób mają sprawy sądowe , dozory kuratorskie i inne atrakcje...z tego co opowiadali znajomi przetrzymywani na komendach to Policjanci mówili im że mają nakazy z samej góry
...


kto mógł maczać w tym palce dopowiedźcie sobie sami...

ITI to nie tylko sojusz z Gazetą Wyborczą...

POzdrawiam...

Do góry
#3549400 - 06/12/2009 20:29 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej [Re: Legia]
Inzaghi78 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
McDziarz rozumiem ze 95% Dawnej Zylety nie chodzi na mecze ale nie badz smieszny piszac o tych karach itd... te bla bla bla ...

Kto o tym mysli w takim momencie ?????

Nie pamietam kiedy to bylo ale marcin albo Zulus Ci moga przypomniec dokladnie jak na Lks katowali wrecz porzadkowych a kary... byly te same o ile mi wiadomo ????
Nie chce sie wypowiadac bo dokladnie nie pamietam o co poszlo ale chyba o transparenty o Ptaku ?!

Podobne sytuacje widzialem wielokrotnie na innych stadionach a Ty wyjezdzasz tu z takimi tekstami wink

Po prostu teraz bardziej przypominacie Groclin niz Legie kibicowsko i trzeba sobie to powiedziec szczerze !!!!
Tylko jak to jest ze oni przyszli, robia co chca, zaraz sobie pojda i juz ich nie bedzie a WY ?????
Tworzycie historie tego klubu od lat, od niepamietnych pokolen i co ?? Nagle Zyleta stwierdzila ze nie bedzie chodzic na mecze i to wszystko ??? prawie 100 lat tradycji dajecie sobie zabrac jak foremki z piaskownicy ...

Nie przemawia przeze mnie zlosc tylko chce to zrozumiec wiec mi wytlumacz jak mozesz ????

Do góry
Strona 25 z 31 < 1 2 ... 23 24 25 26 27 ... 30 31 >

Moderator:  Akhu, Biszop, Ojro 

Kto jest online
9 zarejestrowanych użytkowników (Akhu, akagi, rafal08, burbon, ivo, rymoholik, Sensei, forty, 11kera11), 1777 gości oraz 10 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50937 Tematów
5789651 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47