Opcje tematu
#3419640 - 24/09/2009 18:36 Maksymalne ograniczenie ryzyka..
wwwujek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/10/2001
Postów: 4382
Skąd: Gorny Slask
Witam,

Mam taką prośbę, choć pewnie znów przejdzie bez echa, wypowiedzcie się w temacie, jak sobie radzicie z maksymalnym ograniczeniem ryzyka.

Po różnych przygodach z graniem, wydaje mi się, że najodpowiedniej jest wybrać niewielkie AKO i zagrać mocną stawką.
Jednak zachodzi spore ryzyko utraty wielkiej sumy w krótkim okresie. Patrząc po tych, którzy grają live na betfair, zakład np. za 250euro, do wygrania 30euro, można odnieść wrażenie, że to dobry sposób (większość trafione). Jednak po wygraniu 8 takich zakładów, zaryzykowaniu sporych pieniędzy, przychodzi jeden niewypał i zabiera cały tygodniowy zysk.
Tak, wiem, to zakłady, hazard..
Ale chyba można to jakoś maksymalnie ograniczyć?

Mogę zagrać i za 5k, ale jak najlepiej dobrać zdarzenia, by przy minimalnym ryzyku zrobić z 5k załóżmy 8k..?

Pozdrawiam.

Do góry
Bonus: Unibet
#3420081 - 25/09/2009 00:37 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: wwwujek]
Hokej_Fan Offline
addict

Meldunek: 01/06/2009
Postów: 436
Tak minimalizuje się ryzyko.

http://www.zczuba.pl/zczuba/1,90957,6713477,Najglupszy_sportowy_zaklad_swiata.html

Polecam wink

Do góry
#3420155 - 25/09/2009 01:27 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: Hokej_Fan]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Przede wszystkim ograniczenie ryzyka można podsumować jednym słowem: dyscyplina.

Nie będę się rozpisywał dzisiaj bo robi się u mnie już późno, ale tylko dyscyplina pozwoli graczowi odnieść sukces na długa metę. To znaczy potrzeba znacznie więcej niż to, ale bez dyscypliny to nawet najlepszy typer polegnie wcześniej czy później.

Tu oczywiście aż prosi się o dyskusję na temat dysponowania swoim "bankroll" (czyli budżetem), najważniejsze to wcześniej ustalić w jaki sposób będziesz grał, np. stała stawka na typ w wysokości 2% całego budżetu lub poruszanie się w pewnych widełkach pod względem oceny typu (np. od 1-5 gwiazdek, odpowiednio ustalać stawkę). Tu zaś można poruszać kolejny temat, czy warto grać aż tak często czy np. rzadziej i tylko obstawiać typy, które oceniłbyś na 4-5 gw.

Każdy gra inaczej, ale jedno czego nie możesz robić to wpędzać się w panikę przy dłuższej serii przegranych typów i na siłę zwiększać stawkę i (tak zwany "chasing", "chasing losses", "loss chasing") ponadto grać zdarzenia odbywające się zaraz (za kilka godzin, tego lub następnego dnia, itd.) w celu szybkiego odrobienia strat (tym bardziej, że takich zakładów nie stawiałbyś gdyby nie było tej złej passy). Tak więc nie daj się wpędzić w granie czegoś, czego byś normalnie nie grał... tylko ze względu na panikę i chęć jak najszybszego pokrycia strat. To jest prosta droga do rozbicia Twojej dyscypliny obstawiania, Twojego sposobu grania, i efekt załamania tej dyscypliny jest zwykle mizerny.

Do góry
#3420920 - 25/09/2009 07:37 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: Conrad]
travis Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/01/2008
Postów: 2803
Skąd: Pulawy
Dyscyplina oczywiście najważniejsza.Pytanie co to jest dyscyplina.
Założenie z góry i akceptacja tego,że nie zawsze się trafia,powiedziałbym nawet,że często się nie trafia.
Nie odgrywanie na siłę czyli coś co jest najważniejsze - cierpliwość.Generalnie to właśnie uważam za najważniejsze i najtrudniejsze - cierpliwość.Czekać na te zakłady,w których czujemy się najmocniej i grać tylko to zwłaszcza wtedy gdy nie idzie ogólnie.
Z doświadczenia wiem,że delikatne granie typów na których się w miarę znasz gwarantuje bilans na lekkim plusie,przy dozowaniu stawek stosownie do ryzyka daje większy plus.Zdecydowanie gorsze rezultaty są przy odgrywkach na siłę,owszem czasem dadzą duży zysk,ale generalnie i nieodwołalnie prowadzą do zera.

Do góry
#3422156 - 26/09/2009 02:57 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: travis]
Rysio Ochudzki Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2004
Postów: 2796
Skąd: UBkistan
Originally Posted By: Conrad
Przede wszystkim ograniczenie ryzyka można podsumować jednym słowem: dyscyplina.

Nie będę się rozpisywał dzisiaj bo robi się u mnie już późno, ale tylko dyscyplina pozwoli graczowi odnieść sukces na długa metę. To znaczy potrzeba znacznie więcej niż to, ale bez dyscypliny to nawet najlepszy typer polegnie wcześniej czy później.

Tu oczywiście aż prosi się o dyskusję na temat dysponowania swoim "bankroll" (czyli budżetem), najważniejsze to wcześniej ustalić w jaki sposób będziesz grał, np. stała stawka na typ w wysokości 2% całego budżetu lub poruszanie się w pewnych widełkach pod względem oceny typu (np. od 1-5 gwiazdek, odpowiednio ustalać stawkę). Tu zaś można poruszać kolejny temat, czy warto grać aż tak często czy np. rzadziej i tylko obstawiać typy, które oceniłbyś na 4-5 gw.

Każdy gra inaczej, ale jedno czego nie możesz robić to wpędzać się w panikę przy dłuższej serii przegranych typów i na siłę zwiększać stawkę i (tak zwany "chasing", "chasing losses", "loss chasing") ponadto grać zdarzenia odbywające się zaraz (za kilka godzin, tego lub następnego dnia, itd.) w celu szybkiego odrobienia strat (tym bardziej, że takich zakładów nie stawiałbyś gdyby nie było tej złej passy). Tak więc nie daj się wpędzić w granie czegoś, czego byś normalnie nie grał... tylko ze względu na panikę i chęć jak najszybszego pokrycia strat. To jest prosta droga do rozbicia Twojej dyscypliny obstawiania, Twojego sposobu grania, i efekt załamania tej dyscypliny jest zwykle mizerny.

AMEN piwo

Do góry
#3423797 - 27/09/2009 01:24 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: Rysio Ochudzki]
TriumfWoli Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/08/2009
Postów: 19625
Kontra,Kontra,Kontra !
Nie popuszczac wodzy fantazji przy dublach i triplach,i ZAWSZE grac kontre na mecz zamykajacy.Lepiej byc troche do przodu niz duzo do tyłu.
Chyba ze ktos gra tylko single,wiec ta "taktyka" oczywiscie odpada.

Do góry
#3424054 - 27/09/2009 03:05 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: TriumfWoli]
thetom1 Offline
enthusiast

Meldunek: 08/12/2005
Postów: 285
Skąd: B-B / UK
Coz, moj sposob gry znasz. I jak dla mnie zdecydowanie system - (b.)duza stawka * AKO w okolicach 2-2,5. Uwazam, ze przy rozsadnym dobieraniu typow, ten system pozwala na naprawde dobre wyniki. Oczywiscie w 100% zgadzam sie (niestety czesto sam na tym trace) z przedmowcami nt. odgrywania sie na sile (syndrom "poniedzialku" - nie ma nic do gry, ale gram na sile np. U/O w II lidze chinskiej wink.
To oczywiscie zadne odkrycie Ameryki, ale staram sie (choc tez ulegam) typow nie-zespolowych, gdzie kontuzja, dyspozycja dnia kladzie zaklad.
Jeszcze kwestia U/O - niestety sprawca moich najwiekszych przegranych - stawka kusi, a tak naprawde wszystko moze sie zdarzyc... pzdr, Tomek

Do góry
#3424526 - 27/09/2009 07:20 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: thetom1]
TriumfWoli Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/08/2009
Postów: 19625
Thetom1 bo under/over to zwykły hazard a nie bukmacherka.
Takie jest moje zdanie i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej.
Za kazdym razem mozliwosc u/o jest taka sama czyli 50% , jak ruletka czerwo/czern.
Statystyke mozna sobie o dupe rozbic ludzie to nie roboty.
Oczywiscie ktos moze mi zarzucic w ramach kontrargumentacji iz granie 1 X 2 (mowa o piłce) tak samo mozna podzielic na ok33% co wychodzi jeszcze gorzej.
Z tym ze oprocz matematyki w tym wypadku dochodzi jeszcze tzw FORMA ,ktora wykracza po za wszelka matematyke.

Do góry
#3424564 - 27/09/2009 08:16 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: TriumfWoli]
barciu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
TriumfWoli mniej wiecej rozumiem Twoj tok myslenia jesli chodzi o u/o ( i sam omijam takie zaklady) ale akurat argumenty to masz z dupy jesli chodzi o FORME. Bo FORMA tak samo wplywa na zaklady 1x2 jak i u/o a nawet idac dalej wieksze prawdop. jest na over w przypadku gdy druzyny grajace sa w formie, lub przynajmniej jedna z nich. I prosty przyklad ktory nie wiem czy trafi do Ciebie. Jutro dajmy na to gra Real z Barca, oba zespoly w FORMIE i co Ci ta forma wykraczajaca poza matematyke powie? Mysle ze latwiej byloby w tym meczu ustrzelic over'a niz typowac 1x2...

sorry za ot.

A wracajac do tematu, to Conrad trafil w sedno. Nie probowac odrobic od razu, stawiajac byle co, szanuj swoj budzet, nie wpadaj na genialny pomysl ze postawic peffke za all in, stawiaj to w czym sie czujesz dobry, graj na live, zawsze kontruj, nie graj w bukach ze zlodzieska marza typu Bet-at-home tylko dlatego ze daja promo 350, chyba wsio smile

Do góry
#3424770 - 27/09/2009 18:47 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: TriumfWoli]
konrad401 Offline
journeyman

Meldunek: 27/12/2007
Postów: 53
Originally Posted By: TriumfWoli
T
Za kazdym razem mozliwosc u/o jest taka sama czyli 50% , jak ruletka czerwo/czern.


Jeżeli tak, to sądzę, iż warto byłoby grać na opcję przy kursach np:2.34 - 1.63 .Jak na 50% 2.34 to niezłe value jak sądzę.

Do góry
#3424880 - 27/09/2009 19:26 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: TriumfWoli]
wwwujek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/10/2001
Postów: 4382
Skąd: Gorny Slask
Originally Posted By: TriumfWoli
Thetom1 bo under/over to zwykły hazard a nie bukmacherka.
Takie jest moje zdanie i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej.
Za kazdym razem mozliwosc u/o jest taka sama czyli 50% , jak ruletka czerwo/czern.
Statystyke mozna sobie o dupe rozbic ludzie to nie roboty.
Oczywiscie ktos moze mi zarzucic w ramach kontrargumentacji iz granie 1 X 2 (mowa o piłce) tak samo mozna podzielic na ok33% co wychodzi jeszcze gorzej.
Z tym ze oprocz matematyki w tym wypadku dochodzi jeszcze tzw FORMA ,ktora wykracza po za wszelka matematyke.


Proponuję Ci w takim razie grać w ciemno wszystkie overy ponad 2,1, niezła sumka Ci się trafi.. Załóż nawet temat, szybko będzie w EPP..

Do góry
#3424889 - 27/09/2009 19:32 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: thetom1]
wwwujek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/10/2001
Postów: 4382
Skąd: Gorny Slask
Originally Posted By: thetom1
Coz, moj sposob gry znasz. I jak dla mnie zdecydowanie system - (b.)duza stawka * AKO w okolicach 2-2,5. Uwazam, ze przy rozsadnym dobieraniu typow, ten system pozwala na naprawde dobre wyniki. Oczywiscie w 100% zgadzam sie (niestety czesto sam na tym trace) z przedmowcami nt. odgrywania sie na sile (syndrom "poniedzialku" - nie ma nic do gry, ale gram na sile np. U/O w II lidze chinskiej wink.
To oczywiscie zadne odkrycie Ameryki, ale staram sie (choc tez ulegam) typow nie-zespolowych, gdzie kontuzja, dyspozycja dnia kladzie zaklad.
Jeszcze kwestia U/O - niestety sprawca moich najwiekszych przegranych - stawka kusi, a tak naprawde wszystko moze sie zdarzyc... pzdr, Tomek




Tylko co znaczy to kluczowe "rozsądne dobieranie typów" smile
Też jestem bardziej za sportami zespołowymi.


Od razu w tym poście pytanie do wszystkich, bo chyba tego nie rozumiem.. Kontry.

Załóżmy wczoraj, ktoś zagrał późne mecze u/o
Twente, Lyon, Valencie i Fiore.. AKO było powiedzmy 9,5; grajmy to za 100zł. Mamy do zgarnięcia 950 zł.

3 mecze fajnie sie potoczyły, overy dość szybkie. Została Fiora. Jak mam postawić kontrę, skoro na zdarzenie odwrotne kurs na owy czas był już tylko np. 1,3..?

Musiałbym to zagrać za 730 zł, czyli w sumie byłbym do przodu 120zł.. Tak?

Ale czy to ma sens?

Do góry
#3424912 - 27/09/2009 19:42 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: wwwujek]
barciu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
wwwujek akurat w tej sytuacji bylo ciezko skontrowac, ale gdyby np Fiora zaczynala swoj mecz po zakonczeniu 3 z tego kuponu to moglbys kontrowac przed meczem

Do góry
#3424978 - 27/09/2009 20:05 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: barciu]
wwwujek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/10/2001
Postów: 4382
Skąd: Gorny Slask
Originally Posted By: barciu
wwwujek akurat w tej sytuacji bylo ciezko skontrowac, ale gdyby np Fiora zaczynala swoj mecz po zakonczeniu 3 z tego kuponu to moglbys kontrowac przed meczem


no własnie, a ja z reguły gram mecze, które sa rozgrywane w podobnym czasie.. Niestety emocje nie pozwalają mi inaczej. Nie wyobrażam sobie zagrać kuponu na dwa dni.. frown

Wiem, emocje tez na bok powinne iść. Tylko jak patrze po QC, to nie widzę tam ludzi bez emocji, a "wszyscy" zawodowcy..

Do góry
#3425152 - 27/09/2009 21:06 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: wwwujek]
Yakeri Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 12/07/2009
Postów: 3237
Skąd: London
Jesli u/o to loteria z szansa 50 na 50 to proponuje grac WSZYSTKIE overy po kursie 2.1+ i tak samo undery po kursie 2.1+. Dlugofalowo, ze statystycznego ptk widzenia plus MUSI BYC i to nie maly nawet...

Do góry
#3425435 - 27/09/2009 22:51 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: Yakeri]
mini-cab_driver Offline
a.k.a. "croydoncabman"

Meldunek: 16/07/2002
Postów: 2325
Skąd: Londyn
sprawdzam to smile

Do góry
#3425694 - 28/09/2009 00:09 Re: Maksymalne ograniczenie ryzyka.. [Re: mini-cab_driver]
Namop Offline
journeyman

Meldunek: 30/07/2006
Postów: 61
przykład zabezpieczania zakładami live:
kupon:
ajax-haag 1 HC -1,5
juventus-bologna 1
kurs 1,87, stawka 150zł

1 zabezp.
przy stanie ajax-haag 2:0, 80 minuta
-haag strzeli 3 gola
kurs 11, stawka 14zł
2. zabezp.
przy stanie juventus-bologna 1:0, 70 minuta
-remis
kurs 8, stawka 20
ograniczony potencjalny zysk o 26%, straty o 84%. i nawet nie jestem wkurzony postawą pierdół w czarno-białe paski:)

Do góry


Kto jest online
5 zarejestrowanych użytkowników (11kera11, Sensei, alfa, forty, ElNinho[mmdea]), 1178 gości oraz 10 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51067 Tematów
5801648 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47