Strona 4 z 23 < 1 2 3 4 5 6 ... 22 23 >
Opcje tematu
#3535307 - 27/11/2009 20:30 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: lesterekk]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
skoro dziś piątek, to jak zwykle sporo meczy, z tych ciekawszych i na pewno do rozważenia...

Houston - San Antonio....Rockets w końcu pokazali swoje prawdziwe oblicze, choć 31p w plecy od Dallas to jednak trochę za dużo, a dziś kolejny rywal z Teksasu, co czyni ich z jednej strony drużyną żądną rewanżu, no ale SAS w tym sezonie jeszcze bez wyjazdowej wygranej w czterech meczach tak więc mamy małe zderzenie spotów....Parker ostatni mecz 30+ czyżby sygnał że kontuzje już za nim? oba teamy po 1 dniu przerwy są 5-0 ATS

Sacramento - NJ Njets....ciekawe czy ktoś się odważy na Nets postawić...0-15 a w perspektywie Lakers i Dallas co może dać w rezultacie 0-18, dopiero potem mają CHA i NYK na rozkładzie...Sacramento na pewno in plus w tym sezonie, bilans 6-8, i świetnie wiedzą że szansa na wygraną jest...z drugiej strony Nets kiedyś w końcu wygrać muszą, pytanie kiedy? gra na przełamanie dużych serii jak zawsze dla odważnych, linia daje +5 dla Nets

Detroit - LA Clippers....Ben Gordon sobie uszkodził kostke i nie wiadomo co z nim, a że do tego Taj Prince i Rip Hamilton też leczą urazy to sytuacja kadrowa nie wesoła, a dobra gra Willa Bynuma i okazjonalna Charliego V może nie wystarczyć....zwłaszcza przy ewidentnym podkoszowym mismatch-u na korzyść Clippersów ale tylko w ataku, bo obie drużyny samą tablicę kontrolują w podobnie mizernym stylu (3-cia dzisiątka ligi w zbiórkach).... Clips bounce-back spot po wizycie w Indianie i 73p na 32% z gry (swoje dołożyli Thornton 2/15 i Kaman 3/19), co zdziwiło mnie tym bardziej że do gry powrócił Eric Gordon zapewniający LAC tak potrzebny spacing....DET seria 6 porażek, co ciekawe z tych 6 aż 5 razy wygrali deskę a ten 1 raz to był z Lakersami, najlepiej zbierającą drużyną ligi....z kolei ciekawstka bo h2h z ostatnich kilku sezonów mówi nam, że DET wygrało 10 ostatnich spotkań między tymi zespołami...wiadomo jacy bywali ostatnimi czasy Clippersi, no ale to trochę za dużo.....tak więc zdrowie Bena Gordona pozostaje tu kluczem, i to ono powoduje że na linię możemy jeszcze chwilę poczekać....

Originally Posted By: Detroit News
Ben Gordon is listed day-to-day and is unlikely to play vs. Los Angeles Clippers

Do góry
Bonus: Unibet
#3535442 - 27/11/2009 22:17 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: Skiper]
thunder7 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/03/2006
Postów: 3005
Skąd: POZnan*
Co do SAN antonio zgoda, uważam ze powinni sie dzis przelamac i odniesc pierwsze zwyciestwo ma wyjezdzie, co prawda dalej bez manu ale tp i td wracaja do formy, support wydaje ze ma potencjal ( chociaz wszelkie rozwazania mozna i tak o kant dupy obic biorac pod uwage jak przyjechalo dallas a san antonio wygralo bez parkera i duncana a potem juz z nimi baty od oklahomy)

Clippy za jakies 2.5 wygladaja ciekawie , bg7 raczej nie zagra a bez niego to juz tylko stuckey bynum i ewentualnie ville ueo!@#$ cos tam cos tam moga straszyc w ataku, do clipow wraca eric gordon

Rowniez zwracam uwage na atlante w philly , co prawda dla jastrzebi to b2b ale mysle ze takiej polowy jak ta drugie w meczu z orlando nie zalicza, philla bez lou williamsa co pozbawia ich nie tyle rozegrania ( bo ten akurat go nie zapewnial ) ale waznej opcji w ataku , bez marrese speightsa ktory gral w decydujacych koncowkach zamiast branda noi wreszcie byc moze bez eltona branda ktory jest game time decision

Grajacych NJ na przelamanie na wyjezdzie ( przy linii + 5 czyli ml nawet < 3 ) podziwiam ...

Do góry
#3535450 - 27/11/2009 22:24 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: thunder7]
Big Ben Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/11/2006
Postów: 9985
Skąd: denn Du bist, was Du isst
Originally Posted By: thunder7


Rowniez zwracam uwage na atlante w philly , co prawda dla jastrzebi to b2b ale mysle ze takiej polowy jak ta drugie w meczu z orlando nie zalicza, philla bez lou williamsa co pozbawia ich nie tyle rozegrania ( bo ten akurat go nie zapewnial ) ale waznej opcji w ataku , bez marrese speightsa ktory gral w decydujacych koncowkach zamiast branda noi wreszcie byc moze bez eltona branda ktory jest game time decision


Miałem zamiar grać zwycięstwo 76ers, 4 nikłe porażki z rzędu, wygrana krąży wokół nich... Hawks b2b.
Jednak absencja wspomnianego Williamsa zdecydowanie przekresliła moje plany (pełna zgoda co do jego roli w Phili).
Jak na tą chwile NO BET.

Originally Posted By: thunder7

Grajacych NJ na przelamanie na wyjezdzie ( przy linii + 5 czyli ml nawet < 3 ) podziwiam ...


dzięki grin

Do góry
#3536303 - 28/11/2009 07:02 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: Skiper]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
Originally Posted By: Skiper

Detroit - LA Clippers....Ben Gordon sobie uszkodził kostke i nie wiadomo co z nim, a że do tego Taj Prince i Rip Hamilton też leczą urazy to sytuacja kadrowa nie wesoła, a dobra gra Willa Bynuma i okazjonalna Charliego V może nie wystarczyć....zwłaszcza przy ewidentnym podkoszowym mismatch-u na korzyść Clippersów ale tylko w ataku, bo obie drużyny samą tablicę kontrolują w podobnie mizernym stylu (3-cia dzisiątka ligi w zbiórkach).... Clips bounce-back spot po wizycie w Indianie i 73p na 32% z gry (swoje dołożyli Thornton 2/15 i Kaman 3/19), co zdziwiło mnie tym bardziej że do gry powrócił Eric Gordon zapewniający LAC tak potrzebny spacing....DET seria 6 porażek, co ciekawe z tych 6 aż 5 razy wygrali deskę a ten 1 raz to był z Lakersami, najlepiej zbierającą drużyną ligi....z kolei ciekawstka bo h2h z ostatnich kilku sezonów mówi nam, że DET wygrało 10 ostatnich spotkań między tymi zespołami...wiadomo jacy bywali ostatnimi czasy Clippersi, no ale to trochę za dużo.....tak więc zdrowie Bena Gordona pozostaje tu kluczem, i to ono powoduje że na linię możemy jeszcze chwilę poczekać....



uwaga Update: Ben Gordon is OUT, Clippers @2.42 are in...


"Z innych aren" jest jeszcze jeden cholernie ciekawy mecz o którym nie napisałem (wyjątkowo dużo tego dziś) a mianowicie:
Indiana - Dallas...informacje lekarskie są nastepujące: Mike Dunleavy wraca po długiej przerwie, natomiast Danny Granger da szanse swojemu kolanu (51%) choc jak go na rozgrzewce zaboli to może byc różnie. Dampier ciągle OUT z powodu tajemniczej dolegliwości, Q-Ross 50/50. Linia plus 2.5 dla Indiany... Dallas możliwy let-down po tym rompie z Rockets, a zwłaszcza po 62% z gry, niektórzy (czyt. Jason Terry) tam najzwyczajniej nie potrafili spudłowac rzutu. Troche chyba za mało tych punktów dla Indiany by się skusic, jakby dawali 5-6p... smile

Do góry
#3536416 - 28/11/2009 08:03 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: Skiper]
Venon Offline
addict

Meldunek: 21/08/2007
Postów: 604
Skąd: Zywiec/Krakow/.UK/Praga
pewne ze out?

kurs pistons mi w bf spadli dosc mocno...

Do góry
#3536431 - 28/11/2009 08:24 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: Venon]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
Cytat:
Gordon (ankle) will not play against the Clippers on Friday, the Detroit News reports.

Spin:
Austin Daye will get the start in Gordon's absence, but Will Bynum and Chucky Atkins will likely see increased playing time on Friday night as well. Gordon will receive treatments from strength and conditioning coach Arnie Kander on Friday and more details concerning his long-term outlook should surface over the weekend.

Do góry
#3539542 - 30/11/2009 02:34 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: Skiper]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
dziś w sumie nic pewnego, ale...

Kings - Hornets... na gospodarzy dają 1.71 co jakby nie patrzec wydaje się ciekawą propozycją. Ich bilans bez Kevina Martina to już 6-2 po ostatnim "wyrzuceniu" Netsów z swojego przestarzałego budynku. Zespoły stosunkowo podobne, tzn. w obu wypadł "star player", i oba grają powyżej oczekiwań. Oba mocne u siebie, po 6-2, i oba fatalne w obcych halach (1-6 oraz 1-7). Dziś gospodarze SAC, a więc moim skromnym zdaniem jednak spore value na nich.
Grali już z sobą w tym roku praktycznie na rozpoczęcie sezonu, i NOH wygrali u siebie 97-92, z ciekawostek Martin wówczas 9/29 z gry przy ZERZE w rubryce rzutów wolnych!!!! CP3 miał 31p, deska wygrana przez Kings 52-43.


Oklahoma City Thunder - Rockets...na gospodarzy 1.73; miejsce rozgrywania mecz wg bilansów teoretycznie bez znaczenia, ale warto dodac że kibice w OKC pomagają drużynie aktywnie biorąc udział w meczu, tak mi się przynajmniej zapamiętało. Jak może ktoś już zauważył udało mi się całkiem prawidłowo rozgryźc Rockets co zaowocowało ich porażkami z Spurs i Dallas po dobrych kursach, pytanie tylko jak im się teraz pogorszą wyniki (już się pogarszają) czy nie nastąpi odrócenie trendu (?), a więc zrobi się z nich drużyna dobra acz niedoceniana. Przydałby im się powrót McGrady'ego, co jak na dłoni było widac w meczu piątkowym z San Antonio...jak Ariza jest dobry, tak nie jest to gracz tego typu żeby byc osobą no 1 w drużynie, więcej on jest raczej kimś na przełomie gracza nr 2 lub 3, w zaleznosci od dnia. Zresztą to samo możnaby napisac o Luisie Scoli.
Sam mecz na pewno interesujacy, choc chyba jeszcze na tyle Thunderom nie ufam (choc czy ufam Clippersom - no raczej nie a jakoś z DET sobie poradzili) żeby w nich zainwestowac. Niby ładnie się uporali z MIL (108-90) choc z MIL szczerze powiedziawszy łatwo jest teraz się uporac - bez Boguta, z niezaleczonym Reddem wystarczy zastopowac Jenningsa co robią w tym tygodniu wszyscy przez co młody rookie w tym tygodniu trafia mniej niż co trzeci swój rzut - 20/69 daje 29% z gry. Pokonali też UTA u nich, ale w L10 znajdziemy też takie kwiatki jak wtopa z Clippersami u siebie czy w Sacramento.
Grali już z sobą w tym roku, 105-94 dla HOU (revenge spot? chyba nie), Thunder grali w sumie dobry mecz, Durant z Westbrookiem złoili 60p łącznie, ale zabił ich Jeff Green swoim 3/15 z gry; HOU swoim balanced effort i 54% z gry dośc łatwo wygrali.


Miami - Boston...sprawa się "rypła" bo jak się okazało, Heat wcale nie są tak dobrzy jak by to wskazywały ich początkowe wyniki co zawdzięczają dużej ilości spotkań domowych (10 dom vs 5 wyjazd), w gruncie rzeczy to całkiem przeciętna drużyny tylko okazjonalne boiskowe ekscesy Dwayne'a Wade'a pozwalają im na więcej. Boston 12-4 (wyjazd aż 5-1 ale grali z leszczami) i pomimo zaskakujacej ilości prasowej krytyki typu rzuty wolne Rajona Rondo (że za słabo) czy rzuty za trzy Sheeda Wallace'a (że za dużo) czy że nie są dostatecznie skoncentrowani (i to z ust im GMa Danny'ego Ainge'a !!) grają przyzwoity basket.
No i teraz pytanie, dlaczego linia to tylko 3.5p (do tego spadła z 4p) jak niby 72% publiki jest za Bostonem? W piątek stosunkowo łatwo w tej hali wygrały Waszki z stolicy, i szczerze mówiąc to nie widzę powodu, dlaczego by Celtics też nie mieli wygrac, zwłaszcza że drużyna to o wiele wiele lepsza. Z wiadomości szpitalnych, chory jest dziadek J-O'Neala i jego absencja z bukmacherskiego punktu widzenia byłaby wskazana. Cytat:
Cytat:
O'Neal, who rushed back from a family emergency to play Friday night, said the personal situation may require him to be away from the team in the coming days, the South Florida Sun-Sentinel reports.
Spin:
O'Neal practiced with the Heat on Saturday as it prepared for Sunday's meeting with Boston. "We're going to take it day by day," he said. "I'm going to try to stay here as long as I can and do my job, and, if needed, go back to South Carolina and be with my family." O'Neal was encouraged by family members to join the Heat for its game Friday night, when he scored 19 points with 13 rebounds and two blocked shots in a loss to the Wizards.


A bez JO to ja nie wiem kim Miami ma zamiar powstrzymac całą koalicję graczy podkoszowych z Bostonu którzy nie mają zwyczaju powstrzymywania się od swoich talentów do zdobywania punktów. Ray Allen owszem był przedwczoraj u syna w szpitalu ale już wrócił do drużyny, a jak ktoś może pamięta po poprzednim takim zdarzeniu wziął bardzo aktywny udział w demolowaniu Lakersów w meczu nr 6 finałów roku 2008, bodajże 6 albo więcej trójek wtedy trzasnął.
H2h ten sezon nieznany, natomiast z ostatnich 9 meczy między tymi drużynami Boston wygrał 8, a ta jedyna wtopa wydarzyła się między innymi bez Rajona Rondo, Kevina Garnetta a z np. Stephem Marburym w wyjściowej piątce.
Na koniec post z bloga Heat, trafie oddający co się obecnie dzieje w tym zespole:

Cytat:
Where the heck are we right now? Taking a look back at the first month

by Matthew Bunch

All right people, each team has played somewhere around 16 games of basketball this season. Around 20 percent of the schedule is completed. Where are we right now?

Honestly, I have no clue. Cleveland has looked like garbage and is missing their big off-season pick-up, yet they&#8217;re one game off the best record in the conference. Boston&#8217;s slumped, but naturally is tied with the best record. The supposedly-resurgent Wizards have been mostly awful. Orlando has looked most dominant, yet gave one up to the Heat the other night.

And then there are those Heat. You could argue they&#8217;ve surpassed expectations or that they&#8217;re still mired in the problems pointed out before the season tipped off, and you&#8217;d both be right. The Heat have won some impressive games (at Orlando, Denver) but struggled mightily in others (New Jersey, Washington). Young players like Michael Beasley and Mario Chalmers have looked poised for a breakout, then regress back to last year&#8217;s form. Jermaine O&#8217;Neal looked great then got injured (&#8221;Looked great then got injured&#8221; will be the title of O&#8217;Neal&#8217;s autobiography). Same with Udonis Haslem.

Now, I know what you&#8217;re going to say. November basketball is, for all intents and purposes, irrelevant. Injuries will naturally spring up over an 82-game season. Teams will lose games they&#8217;re supposed to win and win game they&#8217;re supposed to lose. And of course that&#8217;s true. But it&#8217;s just amazing that after a full month of play, I don&#8217;t think anyone really knows where anyone stands. Except for New Jersey, of course; they&#8217;re currently standing in the basement.

Do góry
#3540425 - 30/11/2009 07:02 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: Skiper]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
Originally Posted By: Skiper

Kings - Hornets... na gospodarzy dają 1.71 co jakby nie patrzec wydaje się ciekawą propozycją. Ich bilans bez Kevina Martina to już 6-2 po ostatnim "wyrzuceniu" Netsów z swojego przestarzałego budynku. Zespoły stosunkowo podobne, tzn. w obu wypadł "star player", i oba grają powyżej oczekiwań. Oba mocne u siebie, po 6-2, i oba fatalne w obcych halach (1-6 oraz 1-7). Dziś gospodarze SAC, a więc moim skromnym zdaniem jednak spore value na nich.
Grali już z sobą w tym roku praktycznie na rozpoczęcie sezonu, i NOH wygrali u siebie 97-92, z ciekawostek Martin wówczas 9/29 z gry przy ZERZE w rubryce rzutów wolnych!!!! CP3 miał 31p, deska wygrana przez Kings 52-43.



Celem uzupełnienia: Peja Stojakovic jest OUT (sprawy rodzinne), a kurs jest down to 1.57
Co ciekawe, Peja ostatnio zaczął grac, w 6 poprzednich grach nie zszedł poniżej 10p, dwukrotnie notując nawet po 25p.
A i bilans Kings bez Martina to 6-4, widzę że ktoś to czyta...

Do góry
#3543176 - 02/12/2009 06:30 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: Platini]
_woszczu_ Offline
journeyman

Meldunek: 07/12/2007
Postów: 61
Denver Nuggets - Golden State Warriors typ: under 235 kurs 1.820 (Pinnacle)
Po tym, jak George Karl objechał swój zespół z góry na dół za miękką grę, spodziewam się dzisiaj żrania parkietu do ostatniej klepki i mocnej defensywy ze strony "Bryłek". Warrios mają b-2-b game i najprawdopodobniej będą mieć tylko 7 zawodników gotowych do gry. Na dodatek w nogach mają wczorajszy mecz. Monta is hot, ale niedoceniany Afflalo napewno uprzykrzy mu wieczór. Wiem, K-Mart, Andersen i Nene są pobijani, ale to twardziele i nie mam żadnych wątpliwości, że dzisiaj będą kąsać. To "check-out game" dla Nuggets - okaże się czy mają charakter, twardość i czy są mentalnie gotowi do walki o najwyższe cele.

Do góry
#3543278 - 02/12/2009 07:02 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: Platini]
_woszczu_ Offline
journeyman

Meldunek: 07/12/2007
Postów: 61
No i na deserek delikatnie dubelek:

New York Knicks - Phoenix Suns typ: 2 kurs 1.328 (Pinnacle)
Myślę, że Suns odczują dzisiaj zmęczenie i brak Barbosy, a Knicks po paśmie porażek poszukają niespodzianki...Ale skończy się jak zawsze, czyli porażką. Moim zdaniem max 7-8 pkt, dlatego zbyt ryzykowne jak dla mnie na handi. Poza tym Mike D'Antoni zna Suns na wylot i kto od "run-n-gun" wojuje od "run-n-gun" ginie...Pamiętacie niedawny mecz Celtics w MSG? Same story tonight, ale Nash załatwi Knicks w końcówce.

Charlotte Bobcats - Boston Celtics typ: over 179 kurs 1.909
Oba zespoły poprawiły ostatnio grę piłką i skuteczność. Celtics są najskuteczniejszą drużyną w "pomalowanym" (66%) i kwartet KG/Perkins/Wallace/Williams wydaję mi się zbyt mocny dla Chandlera/Nazra/Diawa. "Bączki" pod koszem będzie kręcił Rondo, a wtedy ofensywa Celtics działa jak należy. W Bobcats licze na Wallace'a i Jaxa. Spotkanie dwóch zespołów, gdzie Bobcats poprawili atak, zaś Celtics delikatnie zmiękczyli "D" kosztem ofensywy.

Do góry
#3543995 - 03/12/2009 02:26 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: _woszczu_]
thunder7 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/03/2006
Postów: 3005
Skąd: POZnan*
Washington - Milwakuee 1 ,, Wash co prawda gra b2b ale cos chyba drgnelo w tej druzynie , wygrane w miami i toronto moga swiadczyc o poprawie, milwakuee dalej bez redda ale do tego juz sie wszyscy przyzwyczaili , wrocil bogut ktory gra bardzo dobrze w tym sezonie, jennings wiadomo nieobliczalny ale mam wrazenie ze to bedzie nastepny iverson ktory przy skutecznosci < 40 % zacznie zabijac wlasny zespol,, kurs w granicach 1.7 mnie zadowala, tym bardziej ze to wash ma druzyna na conajmniej 41 wygranych w sezonie a nie milwakuee wiec w mojej opinii milw mocno przewartosciowane przez buki

Do góry
#3544000 - 03/12/2009 02:27 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: thunder7]
thunder7 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/03/2006
Postów: 3005
Skąd: POZnan*
mam tylko nadzieje ze nie bedzie taktyki hack'a hayWOOD ( 1/8 z wolnych w toronto SIC!) no ale wkoncu czesc nazwiska zobowiazuje

Do góry
#3545208 - 03/12/2009 10:42 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: thunder7]
thunder7 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/03/2006
Postów: 3005
Skąd: POZnan*
DALLAS 49pkt w drugiej kwarcie !!, 81% z gry w 1 polowie
NJ - pierwszy rekord zdobyty, teraz atakują 8 zwyciestw w sezonie

Do góry
#3545221 - 03/12/2009 11:08 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: thunder7]
weed Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/08/2006
Postów: 3484
Skąd: gdansk
z dużymi szansami na pobicie i tego, żenująca drużyna, na uwagę też zasługuje póki co 70pkt w drugiej i 69pkt. w trzeciej w atlancie

Do góry
#3545566 - 04/12/2009 00:23 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: weed]
Kenny Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/01/2005
Postów: 4122
Skąd: Jaworzno
Może bardziej na uwage zasługuje w sumie 146 pkt Atlanty niż te wybiórcze ćwiartki weed bo w meczu Orlando - New York w 3 ćwiartce padły 72 pkt więc twoje wyliczenia w tym przypadku nie mają sensu weed...a tak przy okazji jaki jest rekord punktowy tego sezonu drużyny w meczu i najmniejsza ilość zdobytych punktów przez drużynę?

Do góry
#3545618 - 04/12/2009 00:46 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: Kenny]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
High:

146 - Atlanta wczoraj i Golden State z Minnesotą 9.10.2009

Low:

Tu nie mam pewniaka, ale Bobcats mieli 59 na otwarcie sezonu z Bostonem laugh

Do góry
#3545658 - 04/12/2009 00:57 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: Skiper]
thunder7 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/03/2006
Postów: 3005
Skąd: POZnan*
SAS - Boston 1
Sa pomalu zaczynaja grac jak wszyscy sie spodziewali przed sezonem, wrocil po kontuzji gino wiec wszyscy w komplekcie, licze ze na taki mecz jak z bostonem beda mieli dodatkową motywacje i ewentualnym zwyciestwem nad celtami mogą udowodnic iz kryzys z poczatku sezonu jest poza nimi, kadrowo bardziej mi sie podoba SA, kurs równiez zachecający

Denver - Miami 1
Miami wygraną w portland moim zdaniem wyczerpalo limit niespodzianek na zachodzie, denver licze ze jeszcze w nich siedzi wscieklosc po porazce z minn

Do góry
#3546252 - 04/12/2009 05:12 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: thunder7]
polskignom Offline
Live fast, die young

Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
Originally Posted By: thunder7
DALLAS 49pkt w drugiej kwarcie !!, 81% z gry w 1 polowie
NJ - pierwszy rekord zdobyty, teraz atakują 8 zwyciestw w sezonie


Jeszcze maja szanse wczesniej rozprawic sie z 2 innymi rekordami.
Streak 24 L ogolnie, i 23 L w jednym sezonie.

No, ale wg mnie start 0-18 to juz koniec zaszczytnych rekordow Netsow w tym sezonie, ale ja sie nie znam...

Do góry
#3546644 - 04/12/2009 07:23 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: Platini]
_woszczu_ Offline
journeyman

Meldunek: 07/12/2007
Postów: 61
Golden State Warriors - Houston Rockets
typ: 2
kurs: 1,714 (Pinnacle)


Mecz z serii "kto pierwszy zacznie bronić, ten wygra". Warriors nie mają w słowniku słowa "D-fence", zaś Rox mają kim zatrzymać rewelacyjnego ostatnio Monte (Battier/Ariza). W Golden brakuje siły podkoszowej. Scola, Hayes i świetny ostatnimi czasy Landry powinni zjeść deskę i zdominować "pomalowane".

Do góry
#3546681 - 04/12/2009 08:21 Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1 [Re: _woszczu_]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
Battier/Ariza to obrońcy z pozycji 2/3, natomiast Ellis to 1 a do tego i tak jest dla nich za szybki. Natomiast drugi argument niewątpliwie do mnie przemawia, rotacja podkoszowa Hayes/Scola/Landry nie dośc że swietnie z sobą współgra, to jeszcze jest na tyle niska wzrostowo i przez to szybka ze nie powinna miec ewentalnych problemów gdyby Goldeny wrzuciły 6 bieg. Lista urazów w GSW jest długa, i obejmuje (choc to najważniejsze - Biedrins & Randolph) nie tylko graczy podkoszowych:



Jakby tego było mało, w Houston chyba wiedzą jak sobie radzic z Warriorsami, wygrywając ostatnich 7 meczy między tymi drużynami.

Do góry
Strona 4 z 23 < 1 2 3 4 5 6 ... 22 23 >

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
10 zarejestrowanych użytkowników (Akhu, Sensei, 11kera11, akagi, alfa, Lukasz111, pacyfista, VVega, kamil#15, kemp), 3854 gości oraz 18 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45049 Tematów
5583933 Postów

Najwięcej online: 4506 @ 14/05/2024 20:07