#3583225 - 29/12/2009 00:39
Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1
[Re: Big Ben]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/11/2006
Postów: 10972
|
ja wlasnie sie zastanawiam co z tym sacramento ogladalem ich ostatnie 2 mecze i calkiem fajnie grali no ale maja jakis niefart najpierw w mecz z cavs ilgauskas rzuca w dogrywce 3x3 a z LaL najpierw mieli winera potem w 1OT Pau robi tip in na 0,4s przed koncem a potem kobiasz 2x3 i po mecz, kawal roboty robi udrih i evans a ten ostatni raczej zagra osobiscie mi sie dzis bardzo podoba under bobkow )
|
Do góry
|
|
|
|
#3583956 - 29/12/2009 05:17
Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1
[Re: stolipad]
|
?
Meldunek: 23/09/2006
Postów: 11543
Skąd: stawy PZW
|
Czy zna ktoś stronę z archiwum linii under/over jakie wystawiały buki zwłaszcza w NBA. Przynajmniej ten sezon, jeśli starsze archiwum to świetnie. Z góry dzięki i przepraszam za zaśmiecanie tematu. obecny i zeszły sezon http://www.oddsportal.com/basketball/usa/nba/
|
Do góry
|
|
|
|
#3584010 - 29/12/2009 05:31
Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1
[Re: stolipad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/04/2007
Postów: 3481
Skąd: Poznan / Paris
|
tak sobie mysle o zagraniu PHI +6.5.
Blazers seria 4W - i to nie z byle ogorkami - Heat, Mavs, Spurs i Denver. W dodatku z 3ema pierwszymi na wyjazdach! Biorac pod uwage wiadome kontuzje w szeregach PTB, to nie lada wyczyn.
Po drugiej stronie Phila kontynuujaca swoja serie wyjazdowych spotkan - 2 juz przegrali, w sumie seria 3L po stronie 76ers. PHI to w mojej opinii jedno z wiekszych dotychczasowych rozczarowan - ledwie 7-22 majac w zespole Iguodale, Younga, czy jednego z lepiej z pisujacych sie debiutantow - Louisa Williamsa - to troche malo. W dodatku mozliwy jest dzis powrot do gry Iversona, rzucajacego srednio 15 punktow od powrotu na Floryde.
Raz ze watpie, aby Roy zagral dzis chocby w 75% tak jak w ostatnim 41-punktowym wystepie. Dwa smierdzi mi ta mocna seria 4W Blazers z takimi oslabieniami - to bedzie ich 6 spotkanie w ciagu ostatnich 10 dni, a jak wiadomo roster mocno ukrocony. Trzy Phila ma zawodnikow mogacych spokojnie wygrywac takie spotkania.
Wiem, ze POR sa niezwykle mocni we wlasnej hali (11-4), ale cos mnie kusi by jednak pograc tego plusowego spreada na 76ers...
|
Do góry
|
|
|
|
#3584305 - 29/12/2009 06:56
Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1
[Re: juancarlos]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/10/2001
Postów: 4382
Skąd: Gorny Slask
|
tak sobie mysle o zagraniu PHI +6.5.
Blazers seria 4W - i to nie z byle ogorkami - Heat, Mavs, Spurs i Denver. W dodatku z 3ema pierwszymi na wyjazdach! Biorac pod uwage wiadome kontuzje w szeregach PTB, to nie lada wyczyn.
Po drugiej stronie Phila kontynuujaca swoja serie wyjazdowych spotkan - 2 juz przegrali, w sumie seria 3L po stronie 76ers. PHI to w mojej opinii jedno z wiekszych dotychczasowych rozczarowan - ledwie 7-22 majac w zespole Iguodale, Younga, czy jednego z lepiej z pisujacych sie debiutantow - Louisa Williamsa - to troche malo. W dodatku mozliwy jest dzis powrot do gry Iversona, rzucajacego srednio 15 punktow od powrotu na Floryde.
Raz ze watpie, aby Roy zagral dzis chocby w 75% tak jak w ostatnim 41-punktowym wystepie. Dwa smierdzi mi ta mocna seria 4W Blazers z takimi oslabieniami - to bedzie ich 6 spotkanie w ciagu ostatnich 10 dni, a jak wiadomo roster mocno ukrocony. Trzy Phila ma zawodnikow mogacych spokojnie wygrywac takie spotkania.
Wiem, ze POR sa niezwykle mocni we wlasnej hali (11-4), ale cos mnie kusi by jednak pograc tego plusowego spreada na 76ers... Ja nie jestem super znawcą NBA, bardziej gram "na nosa" i też to zagrałem, do tego mam -2 Denver i -5.5 Boston (2z3 + ako). Iverson pomoże nie przegrać -6 Ma grać.
|
Do góry
|
|
|
|
#3584329 - 29/12/2009 07:10
Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1
[Re: juancarlos]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/03/2006
Postów: 3005
Skąd: POZnan*
|
tak sobie mysle o zagraniu PHI +6.5.
76ers... Potwierdzam,sam zagrałem, te ostatnie zwyciestwa portland zdecydowanie nie przedstawiaja obecnego potencjalu tej druzyny ktory bede sie upieral ze jest niewielki, 76ers gra piach ale jak dla mnie moga jak najbardziej sprawic niespodzanke Drugi typ na dzisiaj to LAKERSI , suns u siebie bardzo mocne ale lakersi maja co najmniej tak silną ofensywę co suns a obrone 2 poziomy wyzsza, kurs 1.909 mnie zadowala Sportingbet 76ers (+6.5) & LAKERS AKO 3.65
|
Do góry
|
|
|
|
#3584381 - 29/12/2009 07:49
Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1
[Re: budzias]
|
enthusiast
Meldunek: 24/08/2004
Postów: 382
Skąd: Polska
|
panowie a jak Netsi ? Wygrają w końcu ?:) a wątpię. Moim zdaniem idą na niechlubny rekord wszechczasów
|
Do góry
|
|
|
|
#3584406 - 29/12/2009 08:10
Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1
[Re: Vega1]
|
shaken not stirred
Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
|
Dziś raczej wygrac nie wygrają, ale rekord wszechczasów do pobicia łatwy nie jest. Przypominam, rekord to 9-73 Philadelphii, Nets siedzą na 2-28, co projektując przy obecnym tempie powinno im dac 5.85 wygranych na koniec roku czyli rekord, ale biorąc pod uwagę że już wyzdrowieli i Harris i chairman Yi, to raczej tylko kontuzja Lopeza mogła by ich załatwic. A trzeba pamiętac, że im dalej w sezon (który dla nich i tak już jest stracony) to będzie tylko przybywac drużyn które nie będą miały o co grac i tylko będą dogrywac sezon marząc o wakacjach (mam na mysli takie teamy jak Indiana czy 2 teamy z kwartetu WASH-MIL-CHI-CHAR, a takie drużyny mają Netsi na rozkładzie w kwietniu), zresztą ogólnie patrząc im w kalendarz to mają jeszcze całą masę kiepskich zespołów na własnym parkiecie, plus powiedzmy jeszcze do końca sezonu z raz-dwa wygrają na wyjeździe z przyczajki. Ale jak ktoś się chce założyc, że pobiją lub chociaż wyrównają rekord, to chętnie zakład przyjmę (nie wiem czy jakiś buk oferuje taki zakład)
|
Do góry
|
|
|
|
#3584812 - 29/12/2009 21:36
Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1
[Re: Chorwat]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/04/2007
Postów: 3481
Skąd: Poznan / Paris
|
CHI -5.5
w Chicago pojedynek dwoch zespolow borykajacych sie obecnie z problemami. W zespole gospodarzy juz od jakiegos czasu mowi sie o zwolnieniu Del Negro. Ostatnie informacje mowia nam, ze decyzja jest juz podjeta, a obecnie poszukiwany jest nastepca dla trenera wloskiego pochodzenia. Na pewno cala ta atmosfera nie wplywa dobrze na zespol, ale ostatnie spotkanie vs NOH udalo sie wygrac. Duza w tym zasluga powracajacego po kontuzji Tyrusa Thomasa, ktory zaliczyl imponujace statystyki tamtego wieczoru - 21p, 9r, 2b. Powrot skrzydlowego jeszcze bardziej wzmocni Bulls pod koszem, gdzie i tak juz Noah, czy Deng wypracowali mocna pozycje dla CHI w tej kategorii - pod wzgledem zbieranych pilek ustepuja tylko LAL, zas w blokach sa gorsi jedynie od Clippers i Mavs.
Za rywala beda mieli rowniez solidnie pracujacy na tablicach team. Solidne statystyki wypracowane byly jednak jeszcze z Grangerem w skladzie, ktorego brak mocno oslabil Pacers. Pod jego nieobecnosc IND ma bilans 3-8, kontynuujac serie 6L. Fatalnie wyszedl Pacers ostatni mecz, gdzie rzucali zaledwie z 30% skutecznoscia. Do tego fatalnie graja balansujacy miedzy lawka a pierwsza "5" Watson, czy D. Jones. W ostatnich spotkaniach O'Brien stawial na te dwojke juz od pierwszych minut, lecz z nie najlepszym skutkiem.
Indiana 3-12 na wyjazdach. Bulls w domu wciaz na niewielki plus - 9-6. Mysle, ze ze spokojem sa dzisiaj w stanie podpic sobie te statystyke z bardzo slaba Indiana.
|
Do góry
|
|
|
|
#3585066 - 30/12/2009 00:23
Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1
[Re: juancarlos]
|
shaken not stirred
Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
|
Na dziś i jutro danie podwójne czyli 2-mecz Hawks - Cavaliers...uwag kilka. Linia na poziomie +3, money line Cavs @2.31. Trochę jednak zadziwia z tej jasnej przyczyny iż CLE grało w dwóch ostatnich meczach (i nie tylko w 2óch= L10 mają 9 winów, jedyna porażka w Dallas) prawdziwie kosmiczną koszykówkę, najpierw frustrując dogłębnie Lakersów w pierwszy dzień Świąt, by potem w niedzielną noc odprawic w kwitkiem Rockets (którzy byli na b2b) w meczu gdzie w 4Q podstawowi zawodnicy już tylko odpoczywali na ławce. Jako że ta sama para gra 2 mecze, lekka presja na Atlancie bo jak dziś się noga podwinie, to jutro już będzie tylko trudniej. Patrząc na poszczególne match-up'y nic ciekawego do głowy nie przychodzi; Cleveland ma najlepszą obronę podkoszową w lidze, więc tam ATL pewnie za wiele nie zdziała, trójki ATL rzuca z 36% skutecznością (nr 12 w lidze), co ciekawe nowo pozyskany Jamal Craford im to jeszcze zaniża (ma 34.7% za 3) wbrew powszechnej opinii jakoby on decydował o wzmocnieniu się ATL w tym segmencie gry, zresztą Craford nigdy procentami nie imponował. Te ekipy sporo z sobą grają więc mamy dużo danych, tylko w poprzednim sezonie 8 meczy, z czego aż 7 wzięli Cavs (ten rodzynek to 97-92 mniej więcej rok temu, 5/19 z gry D.Westa niewątpliwie nie pomogło). 4 z nich to naturalnie był sweep Cavsów podczas playoffów, i żaden nie był 'bliski', średnio Cavs ich łomotali 18 punktami. Co pomaga ATL poza ich dobrą formą (L10= 8W vs 2L) to 2 dni przerwy, w takim spocie w tym roku są 4-0-0 (ATS). Reasumując...jak dla mnie value po stronie Cavaliers @2.31, i jeśli grac, to na nich po kursie jakby nie patrzec solidnie przekraczajacym 2, a do jutra czekac i grac coś w ich drugim meczu to nie ma co, chyba że ktoś ma zamiar się mierzyc z handicapem dodatnim na poziomie 7-9 punktów bo taki pewnie na ATL będzie
|
Do góry
|
|
|
|
#3585260 - 30/12/2009 01:26
Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1
[Re: Skiper]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/03/2006
Postów: 3005
Skąd: POZnan*
|
Przyłączam sie do typow na cavs i bulls, o atlancie niedawno pisalem,, nie wierze tej druzynie jak licho, cavs w meczu z la zaskoczyli mnie , mysle ze to nie byl przypadek i rzeczywiscie sa w gazie teraz Drugi mecz to granie przeciwko indianie, ktora jest dla mnie dochodową druzyna w tym roku, granie przeciwko nim porównałbym do obligacji skarbu panstwa , para watson-jones treflowi krzywdy by nie zrobila...
|
Do góry
|
|
|
|
#3586293 - 30/12/2009 08:28
Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1
[Re: Chorwat]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/01/2008
Postów: 7313
Skąd: Bydgoszcz
|
Chicago Bulls @ Indiana PacersUnder 194 points NBA Defense Sorted By ScoringChicago Bulls ~ 98.0 Indiana Pacers ~ 102.0 Chicago Bulls at home vs:Denver - 89 Indiana Pacers away games vs:Atlanta - 109 Utah - 87 Średnio w Chicago 187, overall 189. Innymi sposobami średnio 187 i 187. Fajna, wysoka linia w Expekt, której nie powinni pokryć.
|
Do góry
|
|
|
|
#3586772 - 30/12/2009 20:45
Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1
[Re: Fab]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/03/2006
Postów: 3005
Skąd: POZnan*
|
Na dzisiaj
GRIZZLIES & SUNS
1. Kurs na Memphis w fortunie 1.97 , to dla mnie sylwestrowa promocja , indiana dno wodorosty 2 metry mułu, typuje że to drużyna Pacers bedzie mniala najgorszy bilans w lidze ( tak nj ma wg mnie lepszy skład), ewentualnie WASH sie podlaczy do walki o 25 % szans na nr1 w drafcie, memphis mogą grac bez rudy gay co jest sportym oslabieniem , jednal w pacers wczoraj mecz opuscil troy murphy - ostastni w tej druzynie zawodnik kalibru nba, co biorac pod uwage ze to b2b to raczej nie zagra, naprawde jestem ciekaw ile punktow rzuca bez murphego
2. Suns - pojechali Lakersow to rownie dobrze dadza sobie radę z celtami bez pierca, wygrali z nimi na wyjezdzie, boston dostał przewidywana przeze mnie zadyszke ( szkoda ze nie zaczela sie w orlando ale grunt to konsekwencja) ,,
AKO 3,64 FORTUNA
|
Do góry
|
|
|
|
#3587034 - 30/12/2009 23:50
Re: NBA - sezon 2009/2010 cz.1
[Re: Mak0ss]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/04/2007
Postów: 3481
Skąd: Poznan / Paris
|
rowniez nie odwazylbym sie dzis stawiac pieniedzy na Suns, mimo ze at home sa az 12-2, a owych dwoch porazek doznali nie tak dawno przeciwko CLE i OKC. BOS sa przeciez zespolem najlepiej spisujacym sie na wyjazdach - 13-3. A fakt ze sa na 2L tym bardziej mnie od stawiania na Slonca odpycha, nawet mimo braku Pierca. Jak wczesniej ktos wspomnial, Rondo ostatnio w gazie. Za przeciwnika bedzie mial dzis nie byle kogo, bo Nasha. Tyle ze ten swietnie radzi sobie w ofensywie, ale z obrona jest juz zdecydowanie gorzej. Znow widze dzisiaj mecz Rondo na poziomie D-D, a moze nawet T-D? Mysle, ze kazdy kurs na BOS powyzej 2.0 spokojnie mozna probowac - w Pinncu 2.25, mniaam Wole zdecydowanie bardziej to anizeli stawiac na PHX po kursie w granicach 1.7 co do MEM, a raczej stawiania przeciwko Indianie sie zgodze. Nie widze jeszcze kursow w necie, ale jak beda rzeczywiscie oscylowac w granicach 1.7-1.8 i minusowego spread'a na poziomie 2-3 punktow, to sie pokusze. IND slaba o czym kazdy wie, i o czym pisano juz troche wczoraj przy okazji ich meczu @CHI. Byly tam momenty, ze mozna bylo drzec o wynik, ale usprawiedliwialbym to raczej faktem rywala - czyli ekipy z Chicago, ktorej "wyczyn" z meczu vs SAC na swiezo chyba kazdy pamieta.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|