Masakra... hehe
zdarza sie
ja od wczoraj przegralem ok 90% dominujacyh rak w colerach, typu AA<99 AT<A9 AQ<KQ 88<55 i ciagle to samo, wszystkie flipy przegrywam, juz nie wiem takie wku/rw/ienie mnie złapalo. Wiem ze sa takie momenty, ale to jest ku.. niemozliwe zeby tyle razy przegrac. Juz mialem taka serie w swieta to zrobilem se miesiac przerwy, powrocilem i to samo sie dzieje. Sorry ze sie zale ale tak mi lepiej, wiem ktos musi przegrac by inny wygral, tak juz jest, ale za duzo tego ostatnio, zeby ciagle przegrywac rozdania na 3 outy albo na 4.