U mnie niestety żona z powodów egzaminów nie będzie mogła jechać. Ale Bąbla zabieram. W związku z tym w turnieju tenisowym nie wiem czy będę mógł wziąć udział. W każdym razie do losowania się zapisuję. Jak Bąbel będzie siedział grzecznie na "trybunach" to zagram, a jak nie to mój przeciwnik będzie miał szczęście czyli wolny los, chociaż i bez tego to też miałby szczęście bo grajek ze mnie żaden ale liczy się udział
Ja ruszam w czwartek rano z Bełchatowa, jakby ktoś nie miał transportu to mam 2 miejsca.
Po przyjeździe na miejsce albo w czwartek(jak nie będziemy zmęczeni) albo piątek z rana chciałby wyskoczyć do browarów Amber - jakby ktoś był chętny na Piwo Żywe to zbieram zamówienia - oczywiście w rozsądnych ilościach. Ja sam z racji tego że jadę do Kościerzyny z Bąblem to będę jedynie smakoszem dobrego niepasteryzowanego piwa.