Strona 2 z 2 < 1 2
Opcje tematu
#3754576 - 16/03/2010 01:42 Re: otarłeś sie o śmierć ... czyli druga szansa od losu [Re: Twin Peaks]
ice18 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/01/2006
Postów: 19577
Skąd: Marki
Originally Posted By: Twin Peaks

To co pisze ice18 to niestety skur.wysyńs.two do potęgi, sam tak miałem, tir puszcza strzałę, żebym jechał a tu zonk. Dobrze, że w sumie nie jechałem zbyt szybko więc była szansa dania po hamulcach i schowania się za tirem. Ale za to kierowca tira nie będzie tego wspominał zbyt dobrze. Jak go wyprzedziłem jechałem 20 na godzinę: trąbił, walił halogenami a ja twardo, jak chciał wyprzedzać dawałem gazu smile zabawa się skończyła po 10 minutach bo widziałem na horyzoncie trzecie auto.


no ja w momencie wyprzedzania miałem coś ponad 130 więc bardzo nie było co robić tylko wcisnąć gaz do dechy i ile fabryka dała smile

Do góry
Bonus: Unibet
#3755824 - 16/03/2010 20:02 Re: otarłeś sie o śmierć ... czyli druga szansa od losu [Re: ice18]
Whip Offline
old hand

Meldunek: 02/11/2004
Postów: 898
Skąd: Leeds
Moim zdaniem to nie masz sie czym chwalic kewin, bo przez takich kretynow jak Ty to gina niewinni ludzie na drogach! Amen i tyle w tym temacie.

Do góry
#3756058 - 16/03/2010 22:28 Re: otarłeś sie o śmierć ... czyli druga szansa od losu [Re: kewin]
Stoin Offline
Profesor

Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
Originally Posted By: kewin


CZY KTOŚ KIEDYŚ MIAŁ PODOBNĄ SYTUACJE? I CZY JAKOŚ WYPŁYNĘŁA NA DALSZE ZYCIE



Mój znajomy miał podobną, nie pamiętam skąd wracał ale scenariusz ten sam czyli blisko do domu sen morzył itd itp ... teraz jeździ na wózki inwalidzkim frown

Do góry
#3756107 - 16/03/2010 23:25 Re: otarłeś sie o śmierć ... czyli druga szansa od losu [Re: Stoin]
Boomber Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/03/2004
Postów: 4989
Skąd: Polska
mój kolega też miał podobnie, wracał nad ranem chyba od dziewczyny gdzie wcześniej byli na imprezie, do domu zabrakło kilometra, przysnęło sie mu i na zakręcie pojechał prosto, prosto w brame jakiegoś domu, płot cały do naprawy, samochód do kasacji smile na szczeście jemu nic sie nie stało

ja pamiętam jak w wakacje, pierwsze cały dzień prze pracowałem a wieczorem u kolegi rozwoziłem gości po weselu, nie było to zbyt mądre ale czułęm sie na siłach, oprócz powrotu do domu grin mój patent, szyba otwarta i muzyka na ful smile i nie myślenie o zmęczeniu

Do góry
#3757166 - 17/03/2010 06:58 Re: otarłeś sie o śmierć ... czyli druga szansa od losu [Re: Boomber]
ajdam Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/02/2005
Postów: 2504
jak mialem cos kolo 8 lat wbieglem na przejscie, skonczylo sie na jakims metrowym locie i stluczonym udzie - nawet do szpitala nie poszedlem

zeby koles
- jechal 20-30 km/h wiecej albo,
- nie zauwazyl mnie
to mogloby byc roznie


hmm ale to dziwne jak latwo sie zapomina o takich sprawach, naprawde jak o tym mysle to wydaje mi sie ze to jakis film byl albo ze to ktos inny mial wypadek, nie ja...

Do góry
#3757561 - 17/03/2010 18:48 Re: otarłeś sie o śmierć ... czyli druga szansa od losu [Re: ajdam]
Izajasza53 Offline
Ps 1; J 3,16; 2 Tm 2,3

Meldunek: 11/07/2005
Postów: 7781
Ja rok temu wybrałem się z koleżanką - ona kierowała, bez celu na przjażdzke do miasta i kolegą. Jadąc 80km/h zjechała na pobocze, bo jej sie wydawało że zajachał jest droge autobus z nadprzeciwka confused a pobocze bardzo złe z ok. 20cm głębokości od asfaltu. A ona od razu na drogę i nas na pas z nadprzeciwka i w rów i dawchowanie. Auto na złom wszyscy cali, ja najbardziej pokrzywdzony bo kolano mnie bolało długo jak w nie stuknąłem i ja jedyny pasów nie zapiąłem, a powinnienem bo jej nie ufałem.
Jako sam kierowca, to zero stłuczek i wypadków.
Ale parę razy wyprzedzając z nadprzeciwka ktoś jechał i ile fabryka dała zdąrzałem na syk, ale już takie manewry już mi przeszły, trochę to przemyślałem. Wiele razy nie śpiąc z 24h. czy więcej pokonywałem z ponad 100km. nie raz mi się oczy zamykały, wtedy muza, fajki, woda i nie myśleć o zmęczeniu. I właściwie często mi się to zdarza. Ale w końcu kiedyś się mogę przejechać..
Kiedyś w dzieciństwie jadąc rowerem Tir mnie drasnął o kierownik i wylądowałem w rów. A jechałem przy poboczu jak się powinno.
W tą zimę rano jadąc wolno w rondo pofrunąłem z 10metórw i przed środkiem się zatrzymałem nie trafiając w słup w który ślizgałem się, bo jakoś pulsacyjnie z tego wyszedłem.
W tą zimę na kompletnie łysych oponach jechałem przez trasę z 130km/h a nawet więcej a autem dosłownie rzucało. Póżniej to przemyślałem że lepiej się spóźnić niż się zabić. A był lód na drogach.

Do góry
#3757886 - 17/03/2010 22:01 Re: otarłeś sie o śmierć ... czyli druga szansa od losu [Re: Whip]
Bodek Offline
old hand

Meldunek: 01/08/2005
Postów: 761
Skąd: Bilbao/Opole
Originally Posted By: Whip
Moim zdaniem to nie masz sie czym chwalic kewin, bo przez takich kretynow jak Ty to gina niewinni ludzie na drogach! Amen i tyle w tym temacie.


Niczym nie chcialem sie chwalic ... moze ktos kiedys bedzie w podobnej sytuacji (spiacy za kierownica) i zamiast do auta to przespi sie chwile
obys nigdy nie miał wypadku drogowego ... wsiadajac do auta niewiesz czy w pewnym momencie nie poczujesz sie zle lub zdarzy ci sie cos na co nie bedziesz mial wplywu ... ja czulem sie dobrze i gdybym wiedzial ze tak to sie skonczy na pewno bym nie zasiadl za kierownica
a kretyna to sobie znajdz u siebie w rodzinie

Do góry
#3757895 - 17/03/2010 22:06 Re: otarłeś sie o śmierć ... czyli druga szansa od losu [Re: Bodek]
kewin Offline
Q

Meldunek: 19/04/2005
Postów: 7293
Skąd: Lubin
tak mnie zirytowala ta wypowiedz ze nawet nie zobaczylem iz wpisalem sie na loginie brata

tak wiec dokoncze mysl
... nie trzeba byc kretynem zeby zasnac podczas jazdy ... przecenilem swoje mozliwosci ale daleko mi do tego zeby sie tym chwalic ... Amen

Do góry
#3757970 - 17/03/2010 22:51 Re: otarłeś sie o śmierć ... czyli druga szansa od losu [Re: kewin]
Kylo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/09/2005
Postów: 14202
Skąd: Lublin
Originally Posted By: kewin
... nie trzeba byc kretynem zeby zasnac podczas jazdy ...


Żeby zasnąć nie trzeba być, ale żeby wsiąść za kółko po 24h godzinach bez snu to trzeba nie mieć wyobraźni. Taka prawda.

Do góry
#3758248 - 18/03/2010 01:50 Re: otarłeś sie o śmierć ... czyli druga szansa od losu [Re: Kylo]
u Offline
old hand

Meldunek: 27/10/2007
Postów: 901
Gdzie się rozbiłeś?

Do góry
#3760936 - 19/03/2010 08:41 Re: otarłeś sie o śmierć ... czyli druga szansa od losu [Re: kewin]
Whip Offline
old hand

Meldunek: 02/11/2004
Postów: 898
Skąd: Leeds
Originally Posted By: kewin

... nie trzeba byc kretynem zeby zasnac podczas jazdy ... przecenilem swoje mozliwosci ale daleko mi do tego zeby sie tym chwalic ... Amen


Dalej udowadniasz, ze jestes wiekszym kretynem niz ustawa przewiduje.
A pomyslales co by bylo gdybys nie zjechal do rowu, a zjechal na przeciwny pas i zderzyl sie czolowo z innym samochodem, w ktorym rodzinka z dwojgiem mlodych dzieci jechala sobie na rodzinne wakacje i zabilbys dwoje starszych i osierocil dwojke mlodych palancie?

Wez sie j*bnij w ten wyzelowany leb i przemysl to jeszcze raz.

Bez odbioru

Do góry
#3761136 - 19/03/2010 16:05 Re: otarłeś sie o śmierć ... czyli druga szansa od losu [Re: Whip]
xqwzts Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
Whip na moda, wzor do nasladowania..
a ja jak i wiekszosc innych kretynow na tym forum nawet po j*bnieciu w wyzelowany leb i tak bedziemy tak jezdzic jak bedziemy czuli sie na silach. Sa tacy ktorzy nie potrzebuja 30h bez snu zeby zasnac, a sa tez tacy ktorzy zasna za kolkiem pprzez nudna jazde calkowicie wyspani. Jakbym mial tak gdybac jak Ty to bym z domu nie wychodzil chyba. A nuz wyjde spiacy, potkne sie przez nieuwage, wpadne na kogos, popchne i wpadnie pod samochod. Kretyn ze mnie.

Do góry
#3761436 - 19/03/2010 21:37 Re: otarłeś sie o śmierć ... czyli druga szansa od losu [Re: xqwzts]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Szacunek dla Kevina że opisał tę całą historię, bo wiadomo że wcale się tym nie chwali tylko z ulgą przyjmuje że nikomu innemu ani jemu samemu nie stała się krzywda.

Może dzięki temu co napisał choć jednej osobie z mecz.pl w przyszłości nie zdarzy się coś podobnego... a wystarczy ta jedna osoba by ten temat spełnił swoją rolę.

Do góry
Strona 2 z 2 < 1 2

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
1 zarejestrowanych użytkowników (rafal08), 1099 gości oraz 17 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51023 Tematów
5800356 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47