Powraca i jestem przekonany ze na RG nie straci nawet seta w drodze po tytul.
Lecz sie Capone

RG to nie jakies Monte Carlo

i pusiaki Verdasco Ferero. Choc i oni momentami pokazali ze Nadal jest do ogrania. No ale ze Verdasco nawet jak mial szanse na wygranie gemow to sam je sobie przegrywal. Clay na RG wydaje sie 'coraz szybszy' chocby dobre wyniki Haasa czy Soderlinga. Federer bedzie trzymal serwis a to ze potrafi to robic to wie kazdy a wtedy gemy przy jego podaniu beda wygladac troche inaczej niz np Ferero

O forme Feda na Szlemie rowniez sie nie boje w koncu szlemy sa jego

a mecz Fed - Berdys to byl najlepszy mecz po meczu Nadal - Davy w Doha do obejrzenia w tym sezonie

Nadal wygra jeszcze Barcelone Madryt i juz koniec
