#3840017 - 02/05/2010 16:50
Re: Liga Mistrzów/Mistrzyń 2009/2010
[Re: taniak]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/03/2005
Postów: 10495
|
~6,5 na Ach Volley w Pinnacle. Value jak w morde strzelil Bezpieczna opcja Ach volley+2.5 @ ~1.60 Inni cos niemrawo wystawiaja kursy, a mecz juz za 1,5godz
|
Do góry
|
|
|
|
#3840213 - 02/05/2010 19:30
Re: Liga Mistrzów/Mistrzyń 2009/2010
[Re: zegarek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/01/2009
Postów: 3008
|
Zespół jest do dupy ....
Po pierwsze trener Nawrocki powinien zakończyc działalnośc w tym zespole po sezonie - bo tak złego trenera nie widziałem dawno. Gdyby był jakikolwiek trener z 1 ligi to by ich poprowadził lepiej - Panas ( zespół spadł już ) , czy Such ... Zresztą wiedziałem przed sezonem że jest to fatalny błąd że Nawrocki to trener tego zespołu Po drugie rozegranie - Falasca wyrzut - jego rozegranie to jakieś nieporozumienie. Sorry ale jedne mistrzostwa europy to trochę za mało żeby nazywac zawodnika za jednego z lepszych rozgrywających Po trzecie - wyrzut Antigi . Sorry ale z takimi atakami to do drugiej ligi polskiej a nie do europy .... Po czwarte - mam zastrzeżenia do przyjęcia gacka nie dziwne że przez całą ligę często jest bombardowany przez zespoły... Przydałby się jakiś brazyliczyk czy rosjanin za antigę , rozegranie zmienic , trenera wyrzucic , zastanwoiłbym się nad winiarskim ale dałbym mu jeszcze szanse ...
|
Do góry
|
|
|
|
#3840436 - 02/05/2010 21:13
Re: Liga Mistrzów/Mistrzyń 2009/2010
[Re: kazow]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/01/2009
Postów: 3008
|
ja pisalem dawno ze biore dynamo po takim kursie, skra byla slabsza i tyle... a ze sie w polsce nakrecamy ze jestresmy wielkimi faworytami to bylo widac:) [/quote]
Sorry ale trener to jakieś nieporozumienie naprawdę ... Wskaż gorszego trenera w naszej lidze ?? Każdy trener z pierwszej ligi poprowadziłby zespół o wiele lepiej... Antiga - brak w ogóle siły , dziwnie atakuje i to nie zdało wczoraj ani dziś egzaminu ... Gacek słabe przyjęcie . Zresztą jak ktoś oglądał cały rok naszą ligę to widział że gacek jeast często obiektem bombardowan innych drużyn ... Falasca jak dla mnie beznadziejny rozgrywający . Nie wiem kto go sprowadził. Dla mnie nie jest wynacznikiem jedne mistrzostwa europy ale cały przekrój gry. Chanuckin (sorki za pisownię ) , grbic , vermiglnio ,ball to są klasowi rozgrywający
|
Do góry
|
|
|
|
#3841063 - 03/05/2010 01:41
Re: Liga Mistrzów/Mistrzyń 2009/2010
[Re: karuzel1122]
|
Wodzirej
Meldunek: 02/07/2004
Postów: 10395
|
Mam chwilę czasu to cos skrobnę na temat łódzkiego Final Four. Na poczatku należy pochwalic oczywiście organizację, frekwencję i tym podobne sprawy, od władz Cev-u same komplementy i pochwały. Wszystko dopięte na ostatni guzik. Czyli podsumowując nic nowego, to do czego zdązylismy sie przyzwyczaić podczas imprez siatkarskich w Polsce. Ustawiamy bardzo wysoko poprzeczkę zawsze, inni muszą się na Nas wzorować. To cieszy, ale to wszystko co mam dobrego do powiedzenia na temat "polskich" akcentow w tej imprezie. Daleko mi do zwalniania trenerow czy siatkarzy, ale dwoje zdanie napiszę. Mam duże wątpliwości co do optymalnego przygotowania Skry do tego finału. jedynym gościem, który miał odpowiedni level w ataku to Mariusz Wlazły. Reszta z pierwszego składu dno jeśli chodzi o atakowanie. Michał Winiarski cos tam probowal, a to technicznie, a to moze troszke mocniej, ale to nie ejst to co on potrafi grać. Środkowi - nie chce ich oceniac za atak, bo "wybitny" Falasca rzucił im moze 5 razy na 4 sety z Dynamem, dlatego ocenie ich za blok, bardzo slabo czytali grę, a co za tym idzie na siatce rzadzili Rosjanie. Gacka nawet nie bede komentowac, nigdy nie byłem jego zwolennikiem. No i na koniec zostawiłem sobie dwie perełki - mianowicie Stefana Antigę oraz Jacka Nawrockiego. To co Ci dwaj Panowie odczyniali woła o pomste do nieba, Stefan kompletnie bez formy, zero dynamiki, zero radości z gry, tak sobie tylko chodził po tym boisku, mowią, że wyznacznikiem formy siatkarza jest jego zagrywka, Stefan zagrywał dwie klasy nizej niz nas do tego przyzwyczaił. Ale to poczesci nie jego wina, nie miał formy ok, ale dlaczego był trzymany na boisku przez praktycznie cały mecz? dlaczego nikt nie pomyslał zeby wpuscic Bartka Kurka, ktory ma siłę w ataku i mogły sie spokojnie przeciwstawic rosyjskiemu blokowi? Dobrze, moze i ma slabsze przyjecie, ale my przegralismy tą walkę na siatce, przez nieskonczone ataki i głupie sytuacyjne błędy. Mecz z Dynamem to taki policzek dla tych wszystkich kibiców, ktorzy tam siedzieli, specjalnie przyjechali, zeby tam byc, a co robi Skra? Oddaje mecz bez walki praktycznie, pierwszy set tylko cos tam im sie udało, a jest to bardziej zasługą łódzkiej publiczności. Dlatego wstyd Panowie, powinniscie przeprosic kibiców, ja rozumiem, ze moze Rosjanie grali super mecz i dopisywalo im szczescie cały czas, ale tak nie można. Co do drugiego meczu z Bledem, to juz troszke lepiej, ale nie ma się czym jarać. Taki Bled przegrałby z pięcioma czołowymi drużynami polskiej ligi czy 8 pierwszymi drużynami włoskiej ligi, 8 druynai rosyjskiej ligi i jese paroma innymi ekipami. Kazda z tych drużyn na miejscu Skry zdobyłby ten brązowy medal, wiec naprawdę zaden sukces, byłaby tylko wielka żenada gdyby ten brąz przegrali. Ja jestem bardzo wybredny jako kibic itp więc jestem ogolnie zazenowany tym brązowym medalem, tym bardziej po tym co Dynamo pokazało w finale przeciwko Trentino. Skra w odopwiednim ustawieniu (czytaj: bez Antigi) według mnie spokojnie powalczyłaby z Trentino. Ale na gdybanie za pozno, zajęli beznadziejne 3 miejsce i teraz niech lepiej nie skladają papierow o organizowanie tylko ugrają cos sami, to moze wtedy będą miec wieksza radosc z tego wszystkiego. Albo nie inaczej, w łodzi niech będzie FF prosze bardzo, jednak bez gospodarza, grają Ci co przejdą przez sito eliminacji i tyle. Cieszyłem się z tego, ze mamy FF i Skra zagra, bedzie miec wiecej czasu na przygotowanie itp, ale tak nie trafic z formą to naprawde trzeba się postarac i niech nikt nie wymysla wymowki, ze to przez tragedią w Smolensku, bo go wysmieje wtedy. Jeszcze odnosnie małego finału. Jedyny pozytyw z tego meczu to w koncu sciagniecie z boiska Stefana Antigi i wprowadzenie Bartka Kurka - przypomnę tylko, Bartek najlepszy procent w przyjęciu zagrywki oraz najwyższy procent w ataku, to chyba o czyms swiadczy. Brawo Nawrocki, można by rzec "nareszcie" i pewnie 13 tysięcy kibiców tak zareagowało na tą zmianę, o którą prosiło się już od 1 seta z Dynamem. Należy się jednak cieszyć, że Mariusz w formie, Winiarski powoli przypomina sobie jak grać, to dobrze rokuje na ls i mundial. Bedzie lepszy rozgrywający to i Nasi srodkowi będą mieli się gdzie wykazać oraz Nasi skrzydłowi będa mieli luzniej na skrzydłach, bo Falasca stracił u mnie juz całkowicie szacunek jako rozgrywający. Co do innego rozgrywającego - Łukasz Żygadło - wszyscy sie rozpływają nad jego grą. Ja powiem krótko, Łukasz nie grał niczego wielkiego, po prostu dorzucał tym trzem kolesiom ( kazdy ponad 3,60 w ataku) piłkę na skrzydło, nie było to zadne rozegranie, zadna kombinacja, po prostu w miare dokladna, podwyzszona pilka na skrzydło. Duzo bardziej podobał mi się słowenski rozgrywający. No ale Łukasz musiał zostac najlepszym rozgrywającym, bo z kim mial o to walczyc z Falasca? czy z Grankinem, ktory potrzebował papmersa, zreszta jak cala druzyna rosyjska w finale. Druga sprawa Trentino wygralo, wiec tych najlepszych szuka się własnie w druzynach wygranych. Co drugi rozgrywajacy z polskiej ligi nie miałby problemow przy takim zasiegu i dyzpozycji swoich skrzydlowych. Łukasz spełnił swoje zadanie i już, jednak Pawłowi Zagumnemu to on moze nadal buty nosić, nawet Masnego cenię wyżej od niego, bo Łukasz nie tak dawno grał w Kedzierzynie i pokazał co potrafi. Tyle na ten temat. Jeszcze zdanie na temat Trentino. Grają bardzo spokojnie, mają z czego uderzyć, na chwilę obecną są najlepsi, jednak nie jest to druzyna, ktora wygra z kazdym, mozna ich przycisnac i wypunktowac, jednak trzeba miec do tego odpowiednie przyjęcie oraz psychikę. Jesli przyjmiesz dobrze zagrywkę to nie widze problemu z graniem z nimi. Zawsze nie będą walić jak z armaty i nie będą trafiać na "kelnerów" w przyjęciu, którzy nie wytrzymają tej gry psychicznie albo ktorzy będą bez formy. Moze łatwo mi teraz mowic, ale taka jest prawda. Ale zeby nie było, ze mi nie zaimponowali, bo zaimponowali, grają bardzo dobrze i są na ten moment numerem jeden na świecie. Jednak wypowiadam się troszke rozgoryczony po tym co zobaczyłem w wykonaniu Skry. Na koniec przygotowałem sobie własny ranking na zakonczenie tego turnieju, w sumie to dwa rankingi. Najpierw ten pierwszy, najlepsi. Tutaj już od jakis 3 tygodni mowiłem o Osmany MVP @ 5,00 ( betsafe ) i sprawdziło się to w realiach. Najlepszy punktujący i atakujący: Mariusz Wlazły Najlepszy przyjmujący i libero: Dan Lewis Najlepszy zagrywający: Juantorena Najlepszy rozgrywający: Vincic Najlepszy blokujący: Kamnik Teraz kategoria najgorsi ... Najgorszy rozgrywający: Falasca Najgorszy przyjmujący: Juri Bierezko Najgorszy atakujący: Stefan Antiga Najgorszy libero: Piotr Gacek Najgorszy trener: Jacek Nawrocki MnotVP: Stefan AntigaTo tyle z mojej strony, moze chaotycznie troszkę i bardzo spontanicznie, ale jakos sie to da przeczytać. Dziekuje, do widzenia
|
Do góry
|
|
|
|
#3841375 - 03/05/2010 03:58
Re: Liga Mistrzów/Mistrzyń 2009/2010
[Re: Wojtas_]
|
journeyman
Meldunek: 23/03/2005
Postów: 80
Skąd: B-stok
|
Witam, Pozwolę sobie podsumować z punktu widzenia sportowych emocji ... finał po prostu żenujący w wykonaniu Dynama które z łatwością ograło Skrę ... a spowodowane było to przydzieleniem Polskiej drużynie miejsca w Final Four, która to drużyna przy takiej dyspozycji nie miała by szans na awans do turnieju finałowego ... Układy i kasa jak zwykle w życiu decyduje o wielu ważnych sprawach ...
|
Do góry
|
|
|
|
#3841505 - 03/05/2010 04:55
Re: Liga Mistrzów/Mistrzyń 2009/2010
[Re: karuzel1122]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/12/2004
Postów: 23868
Skąd: ze szpadlem w terenie
|
Zespół jest do dupy ....
Po pierwsze trener Nawrocki powinien zakończyc działalnośc w tym zespole po sezonie - bo tak złego trenera nie widziałem dawno. Gdyby był jakikolwiek trener z 1 ligi to by ich poprowadził lepiej - Panas ( zespół spadł już ) , czy Such ... Zresztą wiedziałem przed sezonem że jest to fatalny błąd że Nawrocki to trener tego zespołu Po drugie rozegranie - Falasca wyrzut - jego rozegranie to jakieś nieporozumienie. Sorry ale jedne mistrzostwa europy to trochę za mało żeby nazywac zawodnika za jednego z lepszych rozgrywających Po trzecie - wyrzut Antigi . Sorry ale z takimi atakami to do drugiej ligi polskiej a nie do europy .... Po czwarte - mam zastrzeżenia do przyjęcia gacka nie dziwne że przez całą ligę często jest bombardowany przez zespoły... Przydałby się jakiś brazyliczyk czy rosjanin za antigę , rozegranie zmienic , trenera wyrzucic , zastanwoiłbym się nad winiarskim ale dałbym mu jeszcze szanse ... chlopie widac ze ogladales jeden mecz ... tak ten sobotni tyle co meczy antiga uratował skrze w tym sezonie to głowa mała. turniej mu nie wyszedł. kiedyś musiał przyjść słabszy okres. nie winie tutaj Stephana. jak coś to tylko Nawrocki is guilty. co do Nawrockiego nigdy go nie darzyłem szacunkiem jako trenera. miał najrówniejszy skład to jest w finale PLS. większość z nasz by to osiągnęła z takim składem. PP wpierdol Lm wpierdol bo tam było potrzeba czegoś więcej niż wyrobnictwa nazwiskami. fakt faktem wyszło jak zawsze wystawione kursy a realia i końcowe wyniki to 2 rożne sprawy
|
Do góry
|
|
|
|
#3841556 - 03/05/2010 05:13
Re: Liga Mistrzów/Mistrzyń 2009/2010
[Re: kardynal20]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/05/2007
Postów: 32677
Skąd: Częstochowa
|
Fakty sa takie, ze na przyjeciu z Antiga i Winiarem, ktorzy byliby nawet w wysmienitej formie to Skra i tak by niczego nie zwojowala.
Dwoch graczy o podobnej charakterystyce. Dobre przyjecie, obrona, w miare dobra zagrywka i blok. A atak kuleje szczegolnie ten z podwyzszonych pilek.
Gdyby Kurek byl w takiej formie jak na ME to gralby za ktoregos z nich w podstawowym i wtedy bylyby dwie armaty na boisku. A tak to 90% pilek do Wlazlego jak zwykle bo reszta nie potrafi skonczyc ataku. A jak jeszcze przyjecie troszke kuleje to jest pozamiatane nawet z outsiderami PLSu.
|
Do góry
|
|
|
|
#3843121 - 04/05/2010 05:10
Re: Liga Mistrzów/Mistrzyń 2009/2010
[Re: iti]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/05/2007
Postów: 32677
Skąd: Częstochowa
|
Bezcenny na polskim podworku.
Wez sobie porownaj Antige do Dante, Juantoreny, Kazijskiego, Giby i jeszcze kilku innych topowych przyjmujacych na swiecie.
Ze Skra jest co rok to samo. Chca wygrac LM ale nie maja kim. Castellani tez nic nie zwojowal w LM.
Nie ma co zwalac winy tylko i wylacznie na Nawrockieo. Jasne jest, ze trener z niego marny i nie przystoi zespolowi chcacemu zdobyc LM miec takiego coacha.
Jak skra zrobi wymiane z Kurkiem no to juz kompletnie bedzie porazka. Zostawia sobie 3 przyjmujacych o kiepskich warunkach fizycznych, z kontuzjami, ktorzy nadrabiaja tylko technika i glowa.
Ale to nie moj problem. Nie lubie tego klubu za to w jaki sposob dzialaja i jak sie rozpanoszyli w PLSie.
Rozgrywajacy to w nastepnym sezonie bedzie na 100% nowy. A i niebawem beda miec nowego libero w postaci Zatorskiego. Wyszkolil sie z Czewie i niebawem go zwina spowrotem do Belka.
|
Do góry
|
|
|
|
#3843200 - 04/05/2010 06:08
Re: Liga Mistrzów/Mistrzyń 2009/2010
[Re: iti]
|
Wodzirej
Meldunek: 02/07/2004
Postów: 10395
|
Gruszka - Antiga Dobrowolski - Wlazły Heikkinen - Pliński Lewis
Takim składem przegrał 2-3 z Zenitem po fajnym meczu oraz wygrał 3-2 z Sisleyem po rowniez dajnym meczu.
|
Do góry
|
|
|
|
#3843221 - 04/05/2010 06:51
Re: Liga Mistrzów/Mistrzyń 2009/2010
[Re: iti]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/05/2007
Postów: 32677
Skąd: Częstochowa
|
O Winiarskim w zeszlym sezonie mowilo sie, ze to najlepszy przyjmujacy swiata. Czy to byly slowa na wyrost? Nie, nie byly. Kto tak mowil? Komentatorzy Polsatu jedynie z Magiera na czele Tak samo wiele razy slyszalem jaki to Falasca jest dobry. Daj spokoj. Winiar nie ma problemow przeciazeniowych tylko wraca po kontuzji barku. No chyba ze chodzi Ci o przeciazenie latami gry i treningu we Wloszech bo to na pewno dalo mu ostro w kosc co widac. @Wojtas - i widzisz jakies roznice miedzy skladami znaczace? Bo ja jedynie na pozycji wlasnie przyjmujacego. Grucha vs Winiar to jest to o co mi chodzilo. Centymetry, zasieg i potega ataku a mniejsze skupienie na przyjeciu. Tylko ze Grucha to nie klasa chocby Dantego. Dobrowolski czy Falasca - jedna cholera. Tak samo Gacek vs Lewis (lepsze przyjecie Lewis, lepsza obrona Gacek). Tylko pozycja srodkowego na korzysc Mozdzonka vs Heikkinen.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|