Ja obawiam sie, ze jego podejscie w game nr 5 to juz takie olewanie troche Cavs - faktycznie zdal sobie sprawe, ze Cavs lepsi nie beda
Ten filmik [http://www.youtube.com/watch?v=4d-Mnfz6iB0] oddaje to chyba w pelni. Mozna przez kontuzjowany lokiec grac slabo, ale nie zeby przechodzic z boku obok meczu. LBJ to taki zawodnik jednak, ze moze dac z siebie 200% dzisiaj i rzucic over 35-40 pkt, a i tak moga Cavs possac, bo Mo nie bedzie mial takiej serii jak w game 1, gdzie w q3 rzucil w ciagu kilku minut kolo 10 oczek kolejnych dla Cavs. Sa slabi poprostu
Bede zdziwiony jak Lebron zostanie w Cleveland. Jezeli to zrobi to albo dadza mu duzo wiecej $$$ niz inni albo bedzie chcial byc takim Jordanem Cleveland
W obie teorie jednak nie za bardzo wierze