nie ogladalem Rezai z Jelena i Lucie , za to widzialem Venus dwukrotnie , chce dac Venus , zly pomysl ? za niski kurs ?
Oglądałem oba mecze Rezai i powiem tak że juz dawno nie widziałem zawodniczki która by z taką siłą trafiała ( nawet jak na nią , a to przecież taki jej styl - to uważam że sa to jej wyżyny ). Mecz z Jeleną został przegrany przez serbkę trochę na własne życzenie , tzn podjeła ona waruki Rezai i poszła na wymiany a te w wiekszości kończyły się dla niej żle . Klęła przy tym we szystkich sobie znanych językach i az dziw bierze ze nie została ukarana - zapanowały nerwy a to wiadomo w tenisie pierwszy krok do porazki.
Mecz z Safarową krótki z uwagi na krecz czeszki która to na kort wyszła z zabandażowanym udem . Kilka "strzałów" Rezai + dobry serwis i Lucie odechciało się grać , poprosiła po 6:1 o pomoc medyczną ale stwierdzono że szkoda się narażać na kontuzję i mecz poddała.
Co do Venus jak pogra kątowo i przy jej serwisie to nie sądze żeby miała się zbytnio denerwować i powinna wygrać . Na spadek formy Rezai bym nie liczył ,bedzie "walić" swoje bomby , chyba że sparaliżuje ja stawka finału.