Ja wiem,tylko tyle że korty w Katowicach wyglądają tragicznie..

czasami sa dwa interesuajce mecze, ktore sa rozgrywane w tym samym czasie i warto chociqaz chwile popatrzec na jeden i drugi w szczecinei tak samo biegam miedzy kortami ;P

Wujku Dobra Rado, pewnie, że prościej, tyle, że o możliwości wyjazdu dowiedziałem się przed chwilą i nikt tam nie odbierał muszę wyjechać rano, a gdy się okaże, że korty są ściśnięte, to mam ich w nosie:P

Tak, 3 pierwsze mecze są interesujące m.in wystąpi młoda strzelba z Chile, Saveedra-Corvalan, zapamiętać te nazwisko

wez jeszcze pod uwage pogode , jak na razie to na Slasku od 3 dni leje

są pod dachem. a Jak tam sytuacja drogowa? na A4 mogą być problemy?

Nawierzchnia kortów:
Clay

(w rezerwie)(Hard)]

Ja z Rudy Śl. jestem więc w Katowicach nie grywam. Zumi mówi tyle:

hehe , patrzac na wielkosc "trybun" to zapewne bedzie komplet

Eż ta technika.

marach chyba jest najwieksza gwiazdą tego turnieju

z Polakow Gawron On calkiem odbrze sobie radzi ale zdecydowanie woli clay wiec na hardzie moze byc roznie

To nie hard, tylko taki dywan - ku rozpaczy południowców Tu Panfil się rozstrzela

włodar zdarza się, że tam pogrywam jeśli będą pod dachem to raczej nie obejrzysz te balony nie przewidują widowni

no nie mów... a nie ma jakiś dziur, czy teleportów?

5 w Lotto trafiona ale jaja

ja tam bym się smucił, że to nie 6-stka to teraz masz kapitał na buka i granie RG

POwaznie? Za ile pocisnales? graty

heh, powaznie

w nocy snilo mi sie ze wygralem cos w zdrapkach, cos kolo miliona zlotych. mysle sobie ze pewnie bede mial dzis szczescie to wplacilem do buka i przejebalem 170zl

narzeczona mi mowi zebym pojechal i zagral w lotka, kupilem jakies bulki (dalem je babce, ktra prosila mnie 'o bulke') w sklepie + jeden los milionos i 3 na chybil trafil ten ostatni okazal sie sczesliwy szkoda ze zamiast 40, ktora mialem bylo 44 5.100 na czysto

szlemy tylko tasiemki gram dzis mnie podkusilo i przegralem 170zl, starczy.

Włodar -> Żeby wyjść z jednego kortu na drgi musisz przepchnąć stalowe drzwi, które w dodatku skrzypią, wyjść na dwór, przejść 2 metry i otworzyć kolejne drzwi, gdzie znowu zrobisz zamieszanie. Najlepsze jest to, że nie wiem jak oni tam będą grali skoro są tylko ławeczki dla zawodników i stanowisko dla sędziego. W ogóle nie wyobrażam sobie tam widowni, bo miejsca brakuje nawet w 5 osób. Ale najlepsza jest nawierzchnia - odebrać serwisu się tam nie da (niezbyt umiem grać w tenisa, ale grać próbujemy), piłka płata dziwne figle, a po skończeniu gry masz w butach pół kilo piachu. Nazwałbym tą nawierzchnię "dywanowo, szczotkowo piaskową"