#3933515 - 15/06/2010 19:14
Re: 2010 FIFA World Cup - Grupa G
[Re: juancarlos]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 25/05/2007
Postów: 2869
|
Wybrzeże Kości ze Słonia - Portugalia Typ: Krystyna Ronaldo jebnie brame@3.18 (promo) PinnacleRooney nie strzelił, Messi nie strzelił, a prawo serii jest bezwzględne do tego dołóżmy dziurawą obronę i śmisznego bramkarza i peffka gotowa, polecam! tak w ramach przypomnienia - Cristiano Ronaldo nie strzelil ani jednej bramki w meczach eliminacyjnych + barazowych do tej imprezy!Co wiecej, na ostatnich Mistrzostwach Swiata w Niemczech, strzelil jednego gola - z karnego. I chyba jedynie w karnym upatrywalbym dzis okazji, by cos uklul. z Ronaldo jest jak z LeBronem, można go nie lubić i 90% będzie zawsze wymieniać jego słabości, ale osoba która zna temat i potrafi zachować choć odrobinę obiektywizmu przyzna, że Ronaldo jest wybitnym piłkarzem. Co do tych serii, to jeszcze lepiej, ja najczęściej gram przeciw seriom, gdy są do tego podstawy, to właśnie kolejnym argumentem są właśnie takie serie i ja je akurat traktuje jako argument, za tym, że Ronaldo strzeli, do tego wszystkie karne, wolne będzie bił Ronaldo, dla mnie kurs bardzo dobry, bo jak Portugalia, ma wygrać to i Ronaldo powinien strzelić, a kto wie może zobaczymy w końcu mocno otwarte i overowe spotkanie 3-1 2-2 3-0 ? Wszystko zweryfikuje boisko
|
Do góry
|
|
|
|
#3934300 - 15/06/2010 22:41
Re: 2010 FIFA World Cup - Grupa G
[Re: _Korver_]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 27/08/2007
Postów: 2004
|
CR7 niestety dla fanów , ale gówno gra na większych imprezach. To że to chodząca reklama to już inna sprawa. Nie ma tam solidnej ekpiy tylko indwydiualiści , większość po długim sezonie. W WKS to samo , ale , że murzyni to bardziej wybieganie to im daje plusa.
Korea Północna - mnie ciekawi czy będzie murowanie bramki w ich meczy , czyli ustawienie 1-9-0-1 [tak napastnik -cuda też sie zdarzają] lub 1-10-0-0. Wtedy 2-0 , 3-0 dla Brazylii.
Pamiętajmy jak większość zaczyna Mundial , Argentyna ledwo 1-0 , Anglia 1-1. 1 Over w meczu Szkopów , którym sie fuksneło bo jadą na Turkach , Polakach i Murzynach.
Osobiści dałbym correctna na 3-0 , 4-0 dla Brazylii i maks. Fajerwerków sie nie spodziewam.
Jak WKS przegra , to bye bye. Ostatni mecz Brazylia-Portugalia mówi wszystko - chcoiaż wiadomo , że Brazylia nie da sobie przegrac 2 bramkami lub more.
------
Żaden piłkarz nie ma 2 lub więcej bramek , czas na to
|
Do góry
|
|
|
|
#3935161 - 16/06/2010 02:17
Re: 2010 FIFA World Cup - Grupa G
[Re: Ludwiczek]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
Brasileiros to już nie taka drużyna jak kiedyś, że wszyscy sruuu do przodu bo każdy chce nastrzelać. Teraz są bardziej zdyscyplinowani taktycznie niż jeszcze kilka lat temu. Grają spokojniej, bardziej angażują się w obronę itd. Niech o tym świadczy choćby fakt, że Dunga konsekwentnie odstrzelał wszystkich niepokornych i niezbyt przejmującymi się taktyką artystów (Ronaldinho, Adriano itp.).
Stawia zaś na piłkarzy bardzo dobrych, ale w większości rzemieślników (może poza Kaką). Stawia na zgranie, zespołowość, taktykę, a nie na finezję i elegancję.
Dlatego też Brazylia pewnie spokojnie sobie będzie grała. W końcu coś wpadnie, ale szarżować nie będą. Bo i po co? Grunt to wygrać jak najmniejszym nakładem sił.
Poza tym podobnie jak w przypadku Nowej Zelandii przestrzegałbym przed lekceważeniem rywali tylko dlatego, że są ze świata który opisywał Orwell. Podobnie jak większość nie widziałem ich w akcji, ale punktem odniesienia może być Korea Pd. Spodziewam się, że KRLD prezentuje podobne walory. Czyli wybieganie, bardzo dobra motoryka, bardzo dobre zgranie (ponoć trenują ze sobą całymi miesiącami). Ambicji też im nie zabraknie - to pewne. Inaczej wujek Kim uzna, że się nie starali więc podszlifują formę w kamieniołomach, razem z rodzinami.
Umiejętności na Brazylię będą mieli zbyt małe, ale poza tym spodziewam się całkiem twardego oporu. Że się zamurują to pewne. Co za tym idzie kolejnego niezbyt ciekawego meczu. A na pewno nie żadnego pogromu i żadnych hattricków w wykonaniu Brazylii.
Brazylia - pewnie się skończy 1-0 lub 2-0. Więcej raczej nie.
|
Do góry
|
|
|
|
#3935191 - 16/06/2010 02:27
Re: 2010 FIFA World Cup - Grupa G
[Re: Bzyku]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
|
Dlatego też Brazylia pewnie spokojnie sobie będzie grała. W końcu coś wpadnie, ale szarżować nie będą. Bo i po co? Grunt to wygrać jak najmniejszym nakładem sił.
Niejedna drużyna się przejechała na takiej taktyce. Tak to by mogli grać w innej grupie, ale nie w tej gdzie nie mogą być pewni wygranej w pozostałych meczach. A co jeśli tylko zremisują z Portugalią i WKS i liczyć się będą bramki zdobyte w meczu z Koreą? Poza tym to jest Brazylia, zjedzą ich żywcem tam w kraju, jeśli coś pójdzie nie tak. Ja wierzę, że Brazylijczycy ich przycisną tak, że odpuszczą sobie dopiero przy prowadzeniu 4-0. Wierzę, to dobre słowo, bo pewny wcale nie jestem
|
Do góry
|
|
|
|
#3935230 - 16/06/2010 02:40
Re: 2010 FIFA World Cup - Grupa G
[Re: Ghost]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
Niejedna drużyna się przejechała na takiej taktyce. Tak to by mogli grać w innej grupie, ale nie w tej gdzie nie mogą być pewni wygranej w pozostałych meczach. A co jeśli tylko zremisują z Portugalią i WKS i liczyć się będą bramki zdobyte w meczu z Koreą?
Ponieważ to Brazylia, to myślę, że w ogóle nie zakładają takiego scenariusza w którym musieliby się ścigać bramkami żeby wyjść z grupy Poza tym nie twierdzę przecież, że będą stali w miejscu i czekali aż samo się strzeli. Ale po golu nie będą się szarpać. Spokojnie trochę sobie poklepią, 70% posiadania piłki zrobią - nie będą już forsować zbyt wysokiego tempa. A wtedy Korea może długimi minutami się skutecznie bronić przed dalszymi golami. Zresztą to wszystko i tak tylko dywagacje. Jednak po prostu mam takie przeczucie, że za wiele tych goli nie padnie. Całe mistrzostwa to kicha pod tym względem. Argentyna miała nastrzelać i lipa. Anglicy się przechwalali czego to nie zrobią, kupę zrobili. Francja, Włochy to w ogóle żal wspominać. Holandia też ponoć całkiem słabo (nie widziałem). Tylko Niemcom dobrze poszło. Generalnie są słabe mecze, mało goli - nawet te słabe drużyny nauczyły się już w miarę sensownie murować. Epoka pogromów i wielkich lań mija (bo Polska nie gra hehe), króluje raczej kunktatorstwo i oszczędność. Sądzę, że Brazylia w tym meczu jej nie wskrzesi.
|
Do góry
|
|
|
|
#3935277 - 16/06/2010 02:52
Re: 2010 FIFA World Cup - Grupa G
[Re: Bzyku]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
|
[quote=Ghost]
Całe mistrzostwa to kicha pod tym względem. Argentyna miała nastrzelać i lipa. Anglicy się przechwalali czego to nie zrobią, kupę zrobili. Francja, Włochy to w ogóle żal wspominać. Holandia też ponoć całkiem słabo (nie widziałem). Tylko Niemcom dobrze poszło. Generalnie są słabe mecze, mało goli - nawet te słabe drużyny nauczyły się już w miarę sensownie murować.
Epoka pogromów i wielkich lań mija (bo Polska nie gra hehe), króluje raczej kunktatorstwo i oszczędność. Sądzę, że Brazylia w tym meczu jej nie wskrzesi. Prawda, prawda i jeszcze raz prawda. Srednia strzelonych bramek spada z turnieju na turniej i coraz gorzej się to ogląda. Na tle koszykówki, piłki ręcznej, hokeja, czy tenisa, gdzie zmiany wyniku sa o wiele częstsze piłka kopana, a w szczególności ta na dużych turniejach wygląda coraz bladziej. Brazylia zapewne złamie dzisiaj nieco ten trend i złupie Koreanczyków 3-4 bramkami, ale na tle tak słabego rywala nawet Francja by coś wbiła
|
Do góry
|
|
|
|
#3935290 - 16/06/2010 02:57
Re: 2010 FIFA World Cup - Grupa G
[Re: jakub]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
albo nawet wygrać tak na konferencji prasowej powiedział ich trener. Każda przegrana sprowadza na ich drużynę wstyd i pogardę !!! Akurat tym co gada trener bym się najmniej przejmował. Może to taki koreański Engel (w 2002 też gadał, że jedziemy po złoto)? Poza tym w tamtym kraju, w tamtej ideologii naprawdę lepiej mówić to, co władza chce usłyszeć. I gość mówi.
|
Do góry
|
|
|
|
#3936325 - 16/06/2010 06:05
Re: 2010 FIFA World Cup - Grupa G
[Re: Bzyku]
|
addict
Meldunek: 15/07/2002
Postów: 654
Skąd: Ostrzeszów
|
Dzisiaj w RPA to piłka była że klękajcie narody. Słowacja co oni robią na tym turnieju to jest wstyd dla Europy, żeby nie potrafić strzelić bramek Nowej Zelandii zespołu półamatorskiego gdzie wielu graczy jest po trzydziestce poziom spotkania tragiczny, żeby nie powiedzieć katastrofalny. Bramka dla Słowacji ze spalonego dobrze, że sedziowie uznali tą bramkę bo byłaby jeszcze gorsza tragedia. Niech ci szmaciarze jadą jak najszybciej do domu,bo jak mozna tak grać na turnieju mistrzowskim. Nowa Zelandia dzięki nieudolnym Slowakom zdobyła 1 pkt i bramkę w historii swoich występów na mundialu. Nowa Zelandia to takie europejskie Wyspy Owcze i Fifa to tak dała Oceanii to miejsce lekką ręka tym bardziej, że najsilniejszego zespołu Australii tam nie ma. Gracze majacy na kuponie wygraną Słowaków to chyba szlag na miejscu trafił po tym meczu. Do poziomu pierwszego meczu dostosowała się Brazylia przynajmniej w pierwszej połowie, lub zapomnieli się, że juz grają na mundialu a nie towarzysko z Koreą Płn. Takiej sieczki na tym mundialu jeszcze nie było jak dziś jutro jeszcze grają Hondurasy i koniec pierwszej kolejki pełnej zachowawczej gry, z małą ilością bramek, można byc zdegustowanym poziomem niektórych spotkań.
|
Do góry
|
|
|
|
#3936350 - 16/06/2010 06:33
Re: 2010 FIFA World Cup - Grupa G
[Re: Piotruś Pan]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
Fifa to tak dała Oceanii to miejsce lekką ręka tym bardziej, że najsilniejszego zespołu Australii tam nie ma. Niezupełnie tak dała bo Nowa Zelandia musiała grać baraż z drużyną z Azji.
|
Do góry
|
|
|
|
#3947938 - 20/06/2010 19:00
Re: 2010 FIFA World Cup - Grupa G
[Re: pescar]
|
addict
Meldunek: 15/07/2002
Postów: 654
Skąd: Ostrzeszów
|
Wybrzeża Kości Śloniowej z Brazylią Typ X 3.40 Dziś spotkanie, które zapowiada się interesująco Brazylia wygrała mecz z ambitną Koreą Płn z niemałym trudem. Teraz przed nimi drużyna jeszcze bardziej wymagająca mająca zawodników grających w najlepszych klubach Europy zapowiada się ciekawa rywalizacja. Kurs na Brazylię 1.65 mało kuszący więc może remis byłby niezłym rozwiązaniem bo zwycięstwa Brazylii nie jestem taki pewien. Wybrzeże Kosci Śloniowej powinno się postawić Brazylii podobnie jak to zrobiła Korea Północna remis leży w ich zasięgu jak najbardziej. W pierwszym spotkaniu Afrykanie dużo lepiej prezentowali się z Portugalią niż Brazylia ze swoim rywalem. Brazylia będzie też grać o zwycięstwo by wywalczyć awans przed ostatnią kolejką czasami jak dwie druzyny będą starały się wygrać to akurat pada wynik remisowy. Wybrzeże własciwie też nie może przegrać ze względu na fakt, że jeśli Portugalia wygra mecz z Koreą będzie miała 4 pkt i remis z Brazylią która zdobyła by awans pozbawił by ich kompletnie szans na awans. Dla Wybrzeża nieprzegranie tego spotkania jest kluczowe poza tym podobnie jak w wielu innych grupach kwestia awansu bedzie rozstrzygać się w ost kolejce spotkań bo każdy zachowa realne szanse na dalszą grę. Ten mecz mozna zagrać w kombinacji ze zwycięstwem Paragwaju daje to niezły kurs z obydwu meczów 6,80 może warto dziś zaryzykować
|
Do góry
|
|
|
|
#3947953 - 20/06/2010 19:16
Re: 2010 FIFA World Cup - Grupa G
[Re: Piotruś Pan]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/10/2002
Postów: 5281
|
Zgodzę się z tym, że dla WKS remis z Brazylią będzie zwycięski, natomiast nie wiem jak zagra Brazylia. W jej szeregach tylko chyba Robinho przejawiał ochotę do gry, ale to kolejna ekipa niewłaściwie zestawiona. Po prostu zbieranina dobrych graczy, ale brak motoru napędowego, skrzydła nie wyraźne. Ja tutaj drużyny nie widzę. Gdyby WKS było w formie sprzed 4 lat to ja bym się na sekundę nie wahał i odstawiał X2.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|